|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-05-2008, 16:17 | #51 |
Reputacja: 1 | Rezen siadł i zaczoł jeść. Jedzenie było naprawdę dobre, a piwo nie gorszę. - Osobiście byłbym za tym, żeby wyruszyć teraz. Najwyżej spędzimy kilka godzin w tych ruinach... Ale jak chcecie. Jeśli będziecie się upierać by zostać tu na noc, to bez problemu mnie przekonacie... Cliff widocznie niemiał nic przeciwko dłuższemu postojowi jednak czas wzywał. "Praca sama się nie wykona." -Ja jestem za tym by ruszyć w drogę, jednak trzeba wysłuchać zdania wszystkich. Złodziej wstał, podszedł do gospodarza i wręczył mu sakiewkę. -Załaduj mi prowiant na drogę, a za resztę pokryj resztę wydatków.
__________________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe. |
05-05-2008, 22:29 | #52 |
Reputacja: 1 | Krasnolud wolno popijając wodę. Trochę słuchał, trochę myślał. Słuchał rozmowy jego towarzyszy z karczmarzem, myślał o tym co przeszedł, o swoim dzieciństwie, o klasztorze, i o tej misji, która go czeka. Była to dla kapłana nowość. Dziaiał na własną rękę, nigdy przedtem nie znalazł się w takiej sytuacji. Teraz liczył, że szybko się to zmieni poprzez głębsze poznanie wędrowców. Teraz jego uwagę skupiły słowa karczmarza odnoszące się do porzuconej wioski niedaleko stąd, krasnolud postanowił wtrącić się do rozmowy: -To trochę dziwne, że nikt z Was, karczmarzu i bardzie, nie słyszał nic o tych niedalekich ruinach.-Przerwał aby pociągnąć ostatni łyk wodu- Myślę chłopcze, że wypadało by nieco zwiedzić pozostałości po tej wiosce-rzekł do ludzkiego towarzysza o włosach koloru słońca- Jeżeli mój głos się liczy, to chciałbym wyruszyć jak najprędziej..oczywiście następny przystanek w opuszczonej wiosce.. |