No cóż, pan Didek był ostatnio aktywny tydzień temu, więc raczej nie spodziewam się go dzisiaj. Tak czy inaczej, wieczorem pojawi sę moj post, w którym zostanie wprowadzony do gry Twarożek.

Podaję swój numer GG: 8968819

Więc mam pytanie...
Tak więc bardzo denerwuje mnie wciśnięcie magii w warhammerze w jakieś sztywne formułki, z tego powodu pytam się czy uwzględniasz czary storytellingowe?? Np: jako mag ognia postanawiam sobie ukształtować płomienie na kształt smoka. Czy przy odpowiednim opisie czynu dopuszczasz takie akcje??
W wypadku gdy odpowiedź brzmi NIE na myśl nasuwa mi się drugie pytanie.
Tradycja Ognia według królestwa magii posiada trzy ścieżki czarów, lecz nie ma żadnej typowo destrukcyjnej. Czy dopuścisz stworzenie przez gracza odrębnej ścieżki magii z zaklęć ognia ??

EDIT: Tu masz czary które chciałby wrzucić do księgi

nazwa wymagana moc

Ogień U'zhul 6
Ognista kula 12
Płomienista zasłona 14
Tarcza Aqshy 12
Gorejący miecz 14
Wrząca krew 21
Ognisty podmuch 22
Ognisty dech 25
Łańcuch Aqshy 24
Pożoga zagłady 31


Dziękuje za uwagę :)

Ustaliliśmy z Sythrielem nieco zmienioną listę czarów, która przedstawia się następująco:

Ogień U'zhul 6
Ognista korona 8
Ognista kula 12
Tarcza Aqshy 12
Płomienista zasłona 14
Wściekłość 16
Wrząca krew 21
Ognisty podmuch 22
Ognisty dech 25
Pożoga zagłady 31


Mój post pojawi się wcześniej, za mniej więcej godzinę.

hem hem ? :) Juz padlo czy jeszcze poczekamy do nast tyg?

Powiedziałem przecież, że zezwalam na dzień opóźnienia w pisaniu, co dotyczyło również mnie :D. Dzisiaj zostałem przygnieciony przez obowiązki szkolne, ale jutro post będzie gotowy.

Co jest z wami ludzie?! Przestańcie się opierdalać (cenzura) ! Gramy czy nie ?!

Roslin trochę się rozbestwiłeś w swoim ostatnim poście w przygodzie- Jerik nie posłuchał twojej postaci jeśli chodzi o te całe plany, tylko inkwizytora więc albo popełniłeś błąd albo specjalnie zrobiłeś tak, że twoja postać z "syndromem szlachcica" powiedziała to specjalnie myśląc że to właśnie jego posłuchał Jerik

Aha no i pytanie do Prowadzącego- W walce nie "zadziałałem" za mało ? W sensie, czy dobrze że nie zrobiłem więcej, czekając na posta tego który z Jerikiem poszedł i akcji ze strony przeciwników ? Wydaje mi się że wszystko jest ok ale widzę że inni trochę konkretniej rozpisali się w działaniu ale może dlatego, że u nas akcja jest trochę bardziej rozbudowana i wymagająca więcej elementów :P

Fakt jest taki, ze władza jest po mojej stronie bo miałem inteligenty i przenikliwy plan, rozejrzenia się po mieście.:D (autoironia) Możliwe, że zbrakło kilku linijek, ale sadze, ze tam na dole inkwizytor poparł moje słowa, wiec mój post jest słuszny. Ja mowie inkwizycja popiera to chyba jakaś iluzja władzy która moja postać może się karmić, prawda?

No i ciężko nie słyszeć jak ktoś namolnie ci coś gada, chcąc nie chcąc ergo nawet postać "zamkniętego w sobie weterana" musiała to odebrać zwłaszcza, że to tylko korytarz.

A może nie kłóćmy się od samego początku kto ma być bardziej lub mniej szlachecki/zamknięty. ? Wiecie taka sielankowa atmosfera expienia.

Nie no looz ;D co za kłótnia ? Po prostu niejasności trochę były no i nie dostałem odpowidzi od prowadzącego co do mojego pytania...

Odpowiadam na pytanie Johny'ego: Nie "zadziałałeś" ani za mało, ani za dużo. Opisałeś mniej więcej jedną rundę działań postaci. Innymi słowy, całkiem nieźle się spisałeś.