Herman: jak rozmawialiśmy, to co lezie to naprawdę nie byle co - nawet dla tak Hardkorowego Koksu jak ty. Znając Bleicha to uparte bydlę, i pewnie ostanie, ale ostrzegam: idziemy na pełne kości i wynik może być różny. Wycofanie się teraz jeszcze jest możliwe i bez hańby bo manewr wojska i rozkazy są: na most. Decyzja Twoja.

Drużyna: nie dawalem wcześniej terminu, więc teraz : do 9 stycznia Nowego Roku.
Podziemia: pytać na PW lub maila, a lepiej w dokumencie Walka. Morf wejdzie do akcji po powrocie a sytuacja dla niego już w moim poscie.

Bleich w detalu nie robi

Przykro mi bardzo, ale właśnie idzie mi na pierwszą sesję... który to skrót, jak wiadomo, tłumaczy się na "System Eliminacji Studentów Już Aktywny"... no i nie wiem, jak to będzie. I w zasadzie nie należy na mnie teraz liczyć. Jeśli będę mogła, będę pisać, ale zwyczajnie nie mam czasu na długotrwałe kminienie. Sesja kończy się w połowie lutego.

O swoje życie gram
o jego przyszły kształt
i trochę brak mi sił

poza tym nic

Cóż można powiedzieć...
Z przyczyn fabularnych wynikających z zamkowej sesji zmuszony zostałem do wykluczenia Willa z kart opowieści.

Lekkiego pióra życzę wszystkim artystą!!!

Powodzenia!!!

P.S.
Bogdan - od dawien dawna czekałem na konfrontację Hermana z czymś takim... Z niecierpliwością czekam na rezultat potyczki. Pozdrawiam.

Pierwsza część epilogu już wisi. Jest to post przedostatni.

Będzie jeszcze jeden post, z historią grupy wychodzącej z kanałów oraz z zakończeniem.

Niebawem.

Zakończyłem część drugą: NOC.

Końcówka nie zmieściła mi się w jednym poście, więc są dwa. Jest w nim parę nawiązań do moich niezrealizowanych jeszcze pomysłów, którymi miałem zamiar was zaskoczyć w części trzeciej. W tym tekście pozostaną tylko smaczkami, które można sobie interpretować do woli.


Składam podziękowania dla wszystkich Graczy, którzy brali udział w tej sesji. Specjalne podziękowania oczywiście dla tych, którzy dotrwali do końca.

Końca...? Świt nie nadszedł. Ale może kiedyś w końcu nadejdzie...Kto wie.

Pozdrawiam.

MG