|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-02-2010, 00:14 | #31 |
Reputacja: 1 | Przeciętny najemnik: wypije, pogada , poplotkuje, pozłorzeczy. Poprzeklina i popyta o robotę, opowie o ostatnio zrobionej itd. A i wygląda na najemnika - miecz, obowiązkowo niemal tarcza, najlepiej hełm i widoczna kolczuga - przynajmniej w stereotypowym wyobrażeniu. Wszystkiego tego powyżej mi zabrakło, żeby Tupik zakwalifikował twoją postać jako zwykłego najemnika, łowcę przygód, czy... choćby nawet ochroniarza. A co do pewnego rasizmu Tupika, to i owszem ma już pewne wyrobione opinie na temat innych ras ( najmniej o elfach bo miał najmniej styczności ), są one dość ostre - przynajmniej w stosunku do ludzi, gdyż mało które ludzki zachowanie - a raczej mało które ludzkie działanie jest podszyte bezinteresownością, uczciwością czy zwykłą brawurą dla samej zabawy. To że handluje jak może to wyraz jego radości z życia, lubi się targować, ale za żadne pieniądze nie sprzedał by przyjaciela...a ludzie...uważa, że wobec ludzi ( większości potwierdzającej regułę) problemem jest tylko kwestia ceny. I tu chociazby krasnoludowie w tym różnią się od ludzi i mają za to u halflinga plusa |
04-02-2010, 09:32 | #32 |
Reputacja: 1 | Po pierwsze SPOKOJNIEJ proszę. Podobają mi się trudne początki bo nadaje to realizmu a ten lubie. Mam nadzieje że nie zagalopujecie sie za daleko w wzajemnej nieufności i nie przełożycie tego na poziom inny niż relacji postac postac, bo co by nie mówic docelowo spędzicie trochę czasu uwikłani w wzajemne zależności tak więc mam nadzieje że równie ochoczo będziecie dążyc do budowania zaufania co do jego podważania obecnie Co do one worma zachowałem się odrobinkę pochopnie i dopiero gdy przejrzałem jego profil zauważyłem że ostatni jego post jest czasowo równoległy z tym pisanym u nas. Co do oddania postaci to rozważałem taką opcję bo ma dość ciekawą historię którą wplotłem w fabułę ( tak jak i wasze ) I chęć utrzymania jej przy życiu była raczej aktem uznania dla twórcy. Co innego jednak tak długie milczenie. Żyjemy w 21 wieku i każdy komu by zależało na dostępie do netu na 5 min (info dlaczego mnie niema) raczej może tego dokonać. Wypada tylko mieć nadzieje że to nie poważniejsze sprawy niż awaria komputera go zatrzymują. Niezależnie od tego zielarz na autopilocie przez chwilkę polata a co potem zobaczymy. |
09-02-2010, 13:12 | #33 |
Reputacja: 1 | Witam. Doszliśmy wreszcie do sytuacji gdy coś się dzieje a przygoda rusza. Piszę tego posta, żeby przypomnieć wam o pewnych rzeczach: napisanie postu opisującego ma skutki nieodwołalne tak samo jak deklaracja czynności w dokumencie. Czekam na szczegółowe zapytania odnośnie interesujących was szczegółów, oceny szans na powodzenie ( zdroworozsądkowych ) na dok. Krótko mówiąc pokombinujcie i rozważcie zanim napiszecie bo przypominam: Legendy podawane przez starych dziadów podczas bajdurzeń dla dzieciarni, sugerujące, że niektórzy ludzie powołani przez los/bóstwa do wypełnienia niezwykłego posłannictwa, są obdarzeni wyjątkową zdolnością wpływania na swoje przeznaczenie, określaną jako punkty przeznaczenia, nie spodkaly się z naukowym poparciem uczonych imperium, których badania w tej dziedzinie stanowczo wykluczyły istnienie takich anomalii. szkic mapopodobny na doc. Ostatnio edytowane przez Vist : 09-02-2010 o 13:42. |
09-02-2010, 14:15 | #34 |
Reputacja: 1 | Jest nagroda? Potrzebujesz kapitanie ... - Google Docs podaję linka żeby nie szukać na poprzednich stronach, dużo się dzieje na google doc i każdy z graczy powinien tam zajrzeć żeby wziąść udział w akcji. |
17-02-2010, 09:24 | #35 |
Reputacja: 1 | Witam. Przepraszam za nieobecność ale sprawy wyższe wygnały mnie z dala od domu i nie dało rady nawet usiąść do kompa. Dziś na pewno polecimy dalej. |
17-02-2010, 14:43 | #36 |
Reputacja: 1 | Witam. Wraz z tym postem kończymy zapowiedziany na samym początku okres częściowego ubezwłasnowolnienia waszych postaci. Wiem że może ktoś mieć pretensje do tego, że włączyłem was wszystkich na moment na takiego autopilota ale chciałem tą sytuacje rozegrać właśnie w taki sposób. Myślę, że można powiedzieć, że to w tym momencie zaczynamy grę. Tak więc powodzenia Ostatnio edytowane przez Vist : 18-02-2010 o 07:45. |
03-03-2010, 06:59 | #37 |
Reputacja: 1 | witam, jestem już obecny, Vist, później się z Tobą skontaktuję mam parę pytań
__________________ Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski. |