one_worm

Redukcja zatrudnienia?

No i ofc post świetny

 

__________________
Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski.

Kerm

Również jestem pełen zachwytu
Komtur, niewiele sobie razem pograliśmy, ale dziękuję za wspólną zabawę.

Lepsza taka śmierć, niż na stosie

 

Leoncoeur

Nie bój, Kerm/Peter zostanie nekro to Cię zrewitalizuje i bedzie grała muzyczka.

Vide post: przesrane mamy, oj przesrane...

 

__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."
"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Bielon

Ej tam. Smoleń mawiał "Odbiliśmy się od dna, ale... się dno oberwało..."

Pozdrawiam
Bulion
.

 

Gniewny

No, to co chłopaki? NAPIERAMY!!

 

Bielon

Jeszcze jedno, bo nie będę tego mielił razy x GG.

Nie ma takiej metody by po poleceniu "strzelać do zajebania" zostawić komuś 1HP. W ogóle nie widze możliwości ostawienia komuś 1HP. Można kogoś ranić do wyczerpania, ale wówczas i tak to zabawa na cieńkiej linie, bo nie wiemy jaka jest organiczna wytrzymałość jednostki. Po poleceniu które kilkukrotnie powtórzyłem w swoim poście przestrzeni do niedomówień nie było.

Komtur w sumie został "nadpisany". Czyli opisano działania świata tak, że w zasadzie ciężko mu się było wybronić.

Tak niestety czasem niektórzy piszą. Świat konsekwentny być musi. Niestety.

P
b
.

 

Komtur

W sumie nie zazdroszczę wam, wszyscy co przeżyli widzieli jak się z heretykiem kumacie.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

Icarius

Wszyscy co przeżyli wiedzą że akcja młokosa był raczej samowolką niż decyzją ogółu. Żyjący swe życie zawdzięczają obecnie pewnej grupie BG. Inną sprawą jest co spróbuje zrobić Młokos z tymi którzy przeżyli...

 

Anonim

Jak dla mnie sprawa jest jasna (oczywiście moja postać zginęła jako pierwsza bo niepotrzebnie wróciłem do sali biesiady po opusczeniu jej, więc moje rady to...): albo skolekcjonujecie głowę Młokosa i dacie ją na tacy ludowi miast i wsi albo pokażecie jak bardzo bratacie się ze zbrodniarzem.
A Młokos powinien coś wymyślić, żeby spalić wszystkich włącznie ze swoją karczmą, żeby pozbyć się dowodów.

A co do pozostawienia 1żw to da się to zrobić w walce jeśli jest mechaniczna bez decydowania kości o ilości obrażeń lub fartownie. A w życiu może i by dało radę, ale napewno nie w walce. No i zabieranie kogoś na granicę życia i śmierci jest przestępstwem i nie róbcie tego.

 

Icarius

Oj anonim anonim. My trochę cwańsi jesteśmy. Chcemy jedynie się wydostać. A Kress naszym wybawcą będzie. Głowy Młokosa brać nie zamierzamy. Raz że nie chcemy dwa że i tak nie ma jak. Chyba że Frank zmieni sympatie i go zaaresztuje. Co by było całkiem na miejscu.