[WFRP 2ed]-komentarze Opow.ze Smoczej Skały - Strona 2

Bloodsoul · 14-03-2011, 18:23

Cytat:

Napisał Draugdin

Co do strzelania to nie pisałem tego złośliwie i wiem, że sesje forumowe storytelling rządzą innymi prawami, ale proszę zachowajmy choć minimum realizmu. Nikt przynajmniej na pierwszym poziomie postaci nie będzie od razu strzelał jak Legolas czy też jak Aragorn mieczem i pochodnią odpędzał Upiory Pierścienia.

To jest dobre spostrzeżenie. Wiem, że społeczność starego świata jest głupia, ale mają świadomość, że nie są super herosami. Zresztą poczytajcie trochę, to nie DnD, tu jesteś przeciętnym, nic ponad - przynajmniej póki co.

Ach, i jeszcze jedno, niepotrzebnie przepisujecie czyjeś dialogi. Barwniej wyglądało by coś w tym stylu: "Po kilku pogróżkach, które padły w naszą stronę, postanowiłem/powiedziałem etc..."

RegisGodefroy · 14-03-2011, 18:43

emocje ...

Bloodsoul no zostałeś niestety zignorowany z tym podejrzeniem zasadzki ... okaże się niebawem czy miałeś rację, w razie co będziesz miał kogo leczyć

ale co było robić, elf zaczął pruć strzałami, brat już klnie i goni za bitnym krasnoludem .. taki los, w kupie siła, przynajmniej gdy kupa ma przewagę liczebną

a poza tym co ty byś ze skalpelem nawojował

choć z trupami też nie ponegocjujesz

Draugdin · 14-03-2011, 18:50

Może jednak poczekamy aż w temacie wypowie się sam Mistrz Gry.

Bielon · 14-03-2011, 18:53

Jedną rzecz wyjaśnię od razu: Bielonek nie będzie lepiej poinformowany z prostej przyczyny, póki co ma problem z czytaniem wszystkich Waszych postów. Ma 7 lat. Treść posta omawiamy a on mozolnie klepie go na klawie. I tyle.

Co do mechaniki, stosuję ją, ale... Nie liczę heksów, nie sprawdzam nadmiernie testów etc. Ktoś, kto liczy na taką zabawę musi poszukać lepszego MG. A mechę upraszcza, choć stosuję.

Dozbrajać się wolno o wszystko co w sesji Wam się trafi. Podobnie doekwipowywać etc.

To tyle, spadam
P
B
.

Edit
A odnośnie tego podwójnego strzału, hehehehe. Moja wina. Tak wytłumaczyłem siedmiolatkowi Błyskawiczne Przeładowanie. Na zawiłości mechaniki raczej nie liczył bym z mojej strony.

.

Draugdin · 14-03-2011, 19:20

Wyjaśnienie przyjęte. Przynajmniej ja je przyjmuję i wierzę, że dobry Mistrz Gry (a nie mam powodów nie przypuszczać że gramy z dobrym MG) nieścisłości, niedomówienia i pomyłki wyprostuje w kolejnych postach przywracająć równowagę i realizm sesji.
Jedziemy dalej z tym koksem.

RegisGodefroy · 14-03-2011, 19:41

Ja nie mam nic przeciwko uproszczonej mechanice, choć chętnie bym przeczytał czasem coś w stylu: rzuć k10, k100 itp i podaj wynik; odrąbałeś rękę/trafiłeś sztyletem pod serce/ubiłeś przeciwnika

Wiadomo przy takiej prostej walce jak ta teraz, mi wystarczy, że strzała doszła celu w lewe oko, drugiemu Twardy odrąbał rękę, Jans kilofem rozharatał oprychowi gardło, zanim padli Regis sprawnie przeszukał obu i znalazł lekko zardzewiały sztylet złote monety, mapę itp

Ot uproszczona wersja, prawda że ładna

Icarius · 14-03-2011, 20:20

A powiedzieć wam coś śmiesznego? Bielon a zwłaszcza jego synek mają racje. Jeśli ma Błyskawiczne przeładowanie i dwa ataki strzela dwa razy w rundzie. Można być początkującym i posiadać tą zdolność jak i mieć dwa ataki. Co za tym idzie jest to możliwe ze startu. Wszystkich twierdzących inaczej odsyłam do podręcznika. Witam wszystkich a zwłaszcza Bielonka! Ja zaczynałem zabawę z rpg mając lat bodaj 10 a może nawet 11. Sam ze starszymi mieli po 14 wzwyż lekko nie było. Ważne jest samemu próbować im wcześniej tym lepiej.

kymil · 14-03-2011, 21:30

Odnośnie zasadzki, przecież nie możemy sobie mediować z opryszkami, gdy krok za kroczkiem chcą uciec do jaskini.
Mi się wydaje, że "Twardy" dobrze zarządził frontalny atak, a Keilan szył z łuku. Jeśli okaże się, że wrogów jest więcej, to proponuję zbrojny odwrót na z góry upatrzone pozycje taktyczne, czyli spi....my. Łucznicy, czyli Draug i Keilan nas osłaniają, itd.

Bloodsoul, myśmy Cie przecież zignorowali "fabularnie". Ktoś przecież musi powiedzieć zawsze: pomyślmy, poczekajmy. Tym razem nie dane nam było przez krasnoluda i elfa, wiadomo starsze rasy, to mądrzejsze...
Następnym razem możemy się przecież umówić, co i jak. Tutaj kości zostały rzucone, to gramy dalej.
Btw piszemy w 3 osobie liczbie pojedynczej, tak? Pytam bo w poście sugerowałeś 1 osobę.

Mój BG, to człowiek, Porywacz zwłok. A w rpg zaczynałem grę jak miałem lat 12.

Draugdin · 14-03-2011, 21:51

Ok cofam moje zastrzeżenia. Sprawdziłem poszukałem i rzeczywiście tej części podręcznika nie przeczytałem wystarczająco uważnie. Jedynie co to wydawało mi się to zbyt heroiczne jak na pierwszopoziomowe początkujące postacie. Pomyliłem się.
Przepraszam.

Bielon · 14-03-2011, 22:04

E tam, przepraszam. Jakieś spektakularne harakiri a nie przepraszam.

Poważnie zaś, lejcie na to. Jak prowadzę staram się prowadzić fabularnie. Do rzutów jednak sięgam. tym razem zwyczajnie zapomniałem Wam napisać, ale zwykle w dungeon crawlu piszę, by po każdym poście Gracz rzucał se 5 k100 i wyniki pisał pod kreseczką, na końcu posta. Rzuty do wykorzystania MG na kolejkę. Od następnego posta tak róbcie.

Z Bielonkiem jest tak, że to mój pomysł na jego ćwiczenia pisania. Podejrzewam jednak, że masa tekstu [on na razie czytuje Mikołajka z bólem] zmęczy go na tyle, że zniechęci się. Wówczas będę miał wypaśnego elfa NPC'a. Nigdy nie grałem elfem i odczuwam do nich wstręt, więc nie wróżę mu długiego w takiej sytuacji żywota.

Teraz idę do kąpieli a później siądę i doczytam coście napisali.

A mechaniką się tak nie przejmujcie. Tutaj mimo wszystko liczy się akcja, zabawa słowem a nie k100. No, przynajmniej nie wyłącznie.

P
b
.

14-03-2011, 18:50	#13
Draugdin Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1	Może jednak poczekamy aż w temacie wypowie się sam Mistrz Gry. __________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms.

14-03-2011, 18:53	#14
Bielon Reputacja: 1	Jedną rzecz wyjaśnię od razu: Bielonek nie będzie lepiej poinformowany z prostej przyczyny, póki co ma problem z czytaniem wszystkich Waszych postów. Ma 7 lat. Treść posta omawiamy a on mozolnie klepie go na klawie. I tyle. Co do mechaniki, stosuję ją, ale... Nie liczę heksów, nie sprawdzam nadmiernie testów etc. Ktoś, kto liczy na taką zabawę musi poszukać lepszego MG. A mechę upraszcza, choć stosuję. Dozbrajać się wolno o wszystko co w sesji Wam się trafi. Podobnie doekwipowywać etc. To tyle, spadam P B . Edit A odnośnie tego podwójnego strzału, hehehehe. Moja wina. Tak wytłumaczyłem siedmiolatkowi Błyskawiczne Przeładowanie. Na zawiłości mechaniki raczej nie liczył bym z mojej strony. . Ostatnio edytowane przez Bielon : 14-03-2011 o 19:11.

14-03-2011, 19:20	#15
Draugdin Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1	Wyjaśnienie przyjęte. Przynajmniej ja je przyjmuję i wierzę, że dobry Mistrz Gry (a nie mam powodów nie przypuszczać że gramy z dobrym MG) nieścisłości, niedomówienia i pomyłki wyprostuje w kolejnych postach przywracająć równowagę i realizm sesji. Jedziemy dalej z tym koksem. __________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms. Ostatnio edytowane przez Draugdin : 14-03-2011 o 21:45.

14-03-2011, 21:30	#18
kymil Reputacja: 1	Odnośnie zasadzki, przecież nie możemy sobie mediować z opryszkami, gdy krok za kroczkiem chcą uciec do jaskini. Mi się wydaje, że "Twardy" dobrze zarządził frontalny atak, a Keilan szył z łuku. Jeśli okaże się, że wrogów jest więcej, to proponuję zbrojny odwrót na z góry upatrzone pozycje taktyczne, czyli spi....my. Łucznicy, czyli Draug i Keilan nas osłaniają, itd. Bloodsoul, myśmy Cie przecież zignorowali "fabularnie". Ktoś przecież musi powiedzieć zawsze: pomyślmy, poczekajmy. Tym razem nie dane nam było przez krasnoluda i elfa, wiadomo starsze rasy, to mądrzejsze... Następnym razem możemy się przecież umówić, co i jak. Tutaj kości zostały rzucone, to gramy dalej. Btw piszemy w 3 osobie liczbie pojedynczej, tak? Pytam bo w poście sugerowałeś 1 osobę. Mój BG, to człowiek, Porywacz zwłok. A w rpg zaczynałem grę jak miałem lat 12. Ostatnio edytowane przez kymil : 14-03-2011 o 21:33.

14-03-2011, 21:51	#19
Draugdin Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1	Ok cofam moje zastrzeżenia. Sprawdziłem poszukałem i rzeczywiście tej części podręcznika nie przeczytałem wystarczająco uważnie. Jedynie co to wydawało mi się to zbyt heroiczne jak na pierwszopoziomowe początkujące postacie. Pomyliłem się. Przepraszam. __________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms.

14-03-2011, 18:43	#12
RegisGodefroy Reputacja: 1	emocje ... Bloodsoul no zostałeś niestety zignorowany z tym podejrzeniem zasadzki ... okaże się niebawem czy miałeś rację, w razie co będziesz miał kogo leczyć ale co było robić, elf zaczął pruć strzałami, brat już klnie i goni za bitnym krasnoludem .. taki los, w kupie siła, przynajmniej gdy kupa ma przewagę liczebną a poza tym co ty byś ze skalpelem nawojował choć z trupami też nie ponegocjujesz

14-03-2011, 19:41	#16
RegisGodefroy Reputacja: 1	Ja nie mam nic przeciwko uproszczonej mechanice, choć chętnie bym przeczytał czasem coś w stylu: rzuć k10, k100 itp i podaj wynik; odrąbałeś rękę/trafiłeś sztyletem pod serce/ubiłeś przeciwnika Wiadomo przy takiej prostej walce jak ta teraz, mi wystarczy, że strzała doszła celu w lewe oko, drugiemu Twardy odrąbał rękę, Jans kilofem rozharatał oprychowi gardło, zanim padli Regis sprawnie przeszukał obu i znalazł lekko zardzewiały sztylet złote monety, mapę itp Ot uproszczona wersja, prawda że ładna

14-03-2011, 20:20	#17
Icarius Reputacja: 1	A powiedzieć wam coś śmiesznego? Bielon a zwłaszcza jego synek mają racje. Jeśli ma Błyskawiczne przeładowanie i dwa ataki strzela dwa razy w rundzie. Można być początkującym i posiadać tą zdolność jak i mieć dwa ataki. Co za tym idzie jest to możliwe ze startu. Wszystkich twierdzących inaczej odsyłam do podręcznika. Witam wszystkich a zwłaszcza Bielonka! Ja zaczynałem zabawę z rpg mając lat bodaj 10 a może nawet 11. Sam ze starszymi mieli po 14 wzwyż lekko nie było. Ważne jest samemu próbować im wcześniej tym lepiej.

14-03-2011, 22:04	#20
Bielon Reputacja: 1	E tam, przepraszam. Jakieś spektakularne harakiri a nie przepraszam. Poważnie zaś, lejcie na to. Jak prowadzę staram się prowadzić fabularnie. Do rzutów jednak sięgam. tym razem zwyczajnie zapomniałem Wam napisać, ale zwykle w dungeon crawlu piszę, by po każdym poście Gracz rzucał se 5 k100 i wyniki pisał pod kreseczką, na końcu posta. Rzuty do wykorzystania MG na kolejkę. Od następnego posta tak róbcie. Z Bielonkiem jest tak, że to mój pomysł na jego ćwiczenia pisania. Podejrzewam jednak, że masa tekstu [on na razie czytuje Mikołajka z bólem] zmęczy go na tyle, że zniechęci się. Wówczas będę miał wypaśnego elfa NPC'a. Nigdy nie grałem elfem i odczuwam do nich wstręt, więc nie wróżę mu długiego w takiej sytuacji żywota. Teraz idę do kąpieli a później siądę i doczytam coście napisali. A mechaniką się tak nie przejmujcie. Tutaj mimo wszystko liczy się akcja, zabawa słowem a nie k100. No, przynajmniej nie wyłącznie. P b .