Dobra. Dałbym Tadeusowi medal za te pomyślne rzuty. Ostatnio jak graliśmy wyszedł mi 1 na 10 chyba - teraz widzę idzie nieco lepiej. Co do organizacji kochani decyzje wszelkie zapadną za porozumieniem drużynowym czyli:

1) Decyzja czy zabieramy tą zdesperowaną kobietę najlepiej podjąć na DOKu: Każdy wbije kiedy ma czas i pisze swój komentarz i czy chce ją zabrać. Chciałbym abyście się wyrobili do 8 kwietnia (2 dni chyba stykają).

2) Decyzja co robimy dalej może chyba zapaść na dialogu lub po prostu za propozycją któregoś z nas. Albo podajcie termin kiedy może się odbyć dialog (sobota/niedziela dla mnie to najlepsze terminy) albo napiszcie swoją opinię rownież z doskoku. Jak coś moje PW bądź GG (wolałbym to drugie) :D

Ps. Nie będę zły jak każdy się udzieli na dany temat. Hmm... odpiszę jako ostatni chyba lub przy końcu aby podsumować naszą decyzję itd. ;)

Ps2. jak byś Darragh pokazywał tą kartkę innym byłoby cool. Poza tym warto by to poruszyc przy okazji dialogu :)

Jeśli chodzi o podejmowanie decyzji grupowych to jestem tutaj wyrozumiały.

Spojrzę na to, co napisaliście w docu, postach i zadeklarowaliście w komentarzach i założę pi razy drzwi, że grupa wybrała to, co z grubsza przeważało.

To praktyczniejsze niż czekanie na stuprocentowe porozumienie, bo te rzadko występują :)

W każdym razie nic nie stoi na przeszkodzie, by jeszcze przed swoim postem machnąć w komentarzach coś w stylu "Stasiek raczej będzie za wzięciem babki, choć będzie się jej wyraźnie przyglądał i spróbuje wybadać kim jest i jak może im się odwdzięczyć" itp.

Ułatwi to innym pisanie postów, bo będą wiedzieli czego się z grubsza spodziewać po innych.

Nie jest to jednak obowiązkowe. Sami wybierzecie sobie system, który dla was najlepiej działa.

A. I jak macie jakieś pytania do sesji, to najlepiej wysłać je PW przez forum. Ostatnio rzadko mam dostęp do swojego GG, a PW mogę sprawdzić z komórki.

Ja będę za objazdem i w ogóle to szlachcianki z Nuln wprawiają Telimenę w alergię, więc kichnę oscentacyjnie i jednoznacznie :P ( na nie zabieranie jej). Oczywiście zapewne mężczyźni co szlachetni w drużynie będą chcieli jej pomóc. Wobec czego zdecydowanie będę na nią łypac uważnie spod kaptura zastanawiając się co to za rodzina. ( Wszak nieco Nuln znam).

Druid mój będzie raczej za pozostawieniem tego małego upierdliwca swojemu losowi. Niemniej raczej będzie unikał dyskusji na ten temat, pozostając w biernej postawie. Co towarzystwo ustalicie, Darragh przyjmie z pokorą. :D

Ok. Wiadomość od Darragha odebrał Magnus a po przeczytaniu zaniósł ją do tyłów powozu i milcząc przekazał Alvaro. Cała wiadomość obleci całą drużynę więc można się spokojnie do niej odnieść przy tworzeniu postów :)

A niech mi się który zdradzi, to nogi z dupska powyrywam. Jesteśmy świtą Emiliano Tobasco, arystokraty z Estalii, który wraz z siostrą zmierza do Nuln, a nie żądną krwi bandą Imperialnych Czarodziejów. Rozumiemy się?

Dobra, dobra. Mam nadzieję, że wziąłeś w swoim planie poprawkę na Magnusa, który - bądźmy szczerzy - najlepszym aktorem nie jest. Będę się w trakcie podróży rzadko odzywał i raczej będzie dobrze :D

PS. Jak ona wnerwi Magnusa za niego nie ręczę - już pokaz jej umiejętności mieliśmy ;)

No, wygląda na to, że Alvaro i w tej turze nie odpisze, więc czekam już tylko na posta Lechu i Witch elfki i daje mojego, by to szybciej poszło.

Przy okazji rozglądam się za nowym graczem, choć wymiana jeszcze nie jest pewna. Ma 4 dni by coś skrobnąć :)

Jak mówiłem mój post jako ostatni (czyli aby nie przedłużać niedługo po poście koleżanki) :D Jakby Alvaro się nie wyrobił proszę tym razem Tadeus bez skwarków - Magnus ma już dość płomieni ;)

Przepraszam bardzo ale nie miałem dostępu do kompa przez ten czas. Postaram się nadrobić