Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Zakątek LI-teracki > Artykuły, opowiadania, felietony > Systemy RPG > Artykuły Historyczne
Zarejestruj się Użytkownicy Oznacz fora jako przeczytane


komentarz
 
Narzędzia artykułu Wygląd
<!-- google_ad_section_start -->Jak walczono w średniowieczu. Odtwarzanie nauk mistrzów w naszych czasach.<!-- google_ad_section_end -->
Jak walczono w średniowieczu. Odtwarzanie nauk mistrzów w naszych czasach.
Autor artykułu: Malkav3
24-05-2007
Jak walczono w średniowieczu. Odtwarzanie nauk mistrzów w naszych czasach.

Od dłuższego czasu po głowie chodziła mi myśl by napisać kilka artykułów mówiących o średniowieczu. To będzie pierwszy z nich. Mowa w nim będzie o sposobach walki w minionych wiekach. Wielu graczy RPG ogranicza się albo do stwierdzeń bardzo prostych, inni nierealnych (wykonywalnych, lecz skazanych na porażkę). Nie napisze ani słowa o walce kataną, gdyż owej wiedzy nie posiadam.

Zacznę od objaśnienia kilku rzeczy.
Wszelka wiedza na ten temat jaką udało się nam współcześnie posiąść pochodzi z TRAKTATÓW. Czym rzesz one są. Traktaty to zapiski, w formie wiersza by łatwiej zapamiętać, mówiące o sposobach walki, szycia i innych czynności.
Niestety traktaty te zostały spisywane bardzo późno. Przypadają one gł. na XIVw. Co powoduje iż ciężko znaleźć wśród nich wiele źródeł o np. sposobie walki tarczą.
Starać się będę pisać rzeczy niezwiązane z tematem bezpośrednio w sposób jak najłatwiejszy. By każdy mógł zrozumieć.

Zacznę od omówienia walki mieczem półtoraręcznym, czyli długim średniowiecznym.
Niemieckie miecze długie cechowały się masywnym ostrzem.
Miecz ów liczył sobie ok. 127cm i ważył 1,35 kg. (znaleziony)
Waga tych mieczy wąchała się miedzy 1,25-1,40 kg. Długość od ponad metra do 135cm. Jednak z własnego doświadczenia wiem iż najlepiej walczy się mieczem o długości do +/- naszego pępka.

Wiele z technik walki nie tylko ów długim mieczem zapoczątkował Johannes Liechtenauer. Mistrz niemiecki, żyjący w XIVw. Wiele podróżował i udoskonalał technikę walki ów orężem. Nie był on jedynym mistrzem lecz uważany jest za pierwszego. Jako pierwszy począł spisywać swe nauki. Właśnie od niego pochodzą pierwsze wersy mówiące o podstawach walki mieczem. Udoskonalanej następnie przez jego uczniów i innych mistrzów. Drugim ważnym mistrzem jest Fiore dei Liberi włoski mistrz miecza z 1410r. On rozwiną drugą szkołę walki tym szlachetnym orężem. Stąd współcześnie mówi się o szkole niemieckiej i włoskiej. Ja postaram się omówić niemiecką jako bardziej podstawową i łatwiejszą. Jednak by to zrobić należy omówić na czym polegała każda z nich.

Celem szkoły niemieckiej było zbliżenie i w ostateczności przejście do parteru. Natomiast włoska szkoła utrzymywała dystans i bazowała na jego wykorzystaniu.

Nauki Liechtenauera opierały się na:
die Vorede (preambuła)
die Gemain lere (nauka ogólna)
Bloßfechten (walka długim mieczem bez opancerzenia)
Roßfechten (walka konna mieczem i lancą)
Kampffechten (walka piesza w opancerzeniu z włócznią, długim mieczem i sztyletem)

Podstawą do każdej z broni była praca nóg. Ostrza przeciwnika nieraz można było uniknąć schodząc mu z drogi. Nie ma tu mowy o jakimś wielkim uniku. Wystarczało kilka cm. Podstawą do ataku z prawej strony był wykrok lewą nogą. Szermierz całymi dniami ćwiczył podstawowe kroki. Przekrok, długi przekrok, zejście, krok szermierczy, i kilka innych. Nie było ich wiele, a pozwalały wprawnie wspomagać walkę mieczem oraz zachować równowagę.
Szermierz był uczony aby w razie ataku wykonać krok ukośny do przodu nogą zakroczną, schodząc z drogi nadchodzącemu uderzeniu lub pchnięciu. Tego rodzaju unik nie tylko usuwał go z drogi, ale także pozbawiał cios przeciwnika siły. W niektórych wypadkach praca nóg przybierała postać zejścia z obrotem, podobnego do Volte albo Inquarta, często wykorzystywanych w późniejszych szkołach rapiera i szpady.

Wydaje mi się, że to wystarczy na tyle by dostrzec jak istotna była praca nóg w walce. Kolejną zasadą był podział kierunków ataku. Mistrz podzielił ciało ludzkie na cztery kierunki ataku, podział ów do dziś dzień wykorzystywany jest we współczesnej szermierce. Podział ten opierał się na dwóch liniach jedną pionową przez środek, drugą poziomą na pod żebrami.
Podział ten dzielił ciało człowieka na ćwiartki. Niemieccy mistrzowie uczyli uczniów iż lepiej zaatakować wyższe części ciała. Wynika to z tego iż trzymając miecz w rękach bliżej mu do głowy czy korpusu niż do brzucha lub mobilnych nóg. Ponadto cios jest ciężej obronić, a atak jest groźniejszy.

Kolejną rzeczą jaką należy poruszyć to cztery podstawowe uderzenia. Atak od góry Oberhau(uderzenie górne), atak od dołu Unterhau(uderzenie dolne). Każdy z tych ataków zadać można z prawej jak i z lewej strony daje to cztery podstawowe uderzenia. Ponadto atakując z prawej nadgarstku pozostają nie skrzyżowane, w przeciwieństwie do ataku z lewej strony.
Niemieccy mistrzowie poszerzyli repertuar uderzeń do ośmiu. Uderzenia górne można było wykonać albo pionowo, albo ukośnie, dolne podobnie. Uderzenia poziome wykonywano również z jednej lub z drugiej strony. Co więcej, każde z nich można było wykonać zarówno przednim, jak i tylnym ostrzem. Pomimo takich komplikacji, Liechtenauer podkreślał, że każde z uderzeń jest tylko wariacją czterech podstawowych, wspomnianych powyżej.

Pchnięcia, jako podstawowa technika ataku.
Panuje przekonanie iż pchnięcia wynaleziono dopiero w renesansie (patrz bronie jak rapier). Mistrz jednak doceniał wagę tych ataków. Setki lat przed wynalezieniem szpady uczył on by w czasie parania trzymać sztych wymierzony w przeciwnika. Dokładniej w głowę lub serce. Przeciwko szermierzom wykonującym szerokie uderzenia ze skrzyżowanych mieczy, doradzał wykonanie pchnięcia powstrzymującego, mówiąc o przewadze w szybkości pchnięcia nad uderzeniem. W repertuarze technik znajdują się pozycje które wyraźnie zachęcają przeciwnika do pchnięcia, po którym samemu kontruje się odpowiednio wymierzone pchnięcie z opozycją.

Podobnie jak w wypadku uderzeń mistrz podzielił je na górne obere Ansetzen i dolna untere Ansetzen. Co po rozpatrzeniu wykonania ich z obu stron daje cztery podstawowe pchnięcia.
Z tą różnica iż pchniecie w przeciwieństwie do uderzeń ręce krzyżują się odwrotnie. Z prawej nadgarstki są skrzyżowane z lewej nie.

Liechtenauer nauczał, że istnieją trzy podstawowe formy ataku: pchnięcie, wykorzystywane na dalekim dystansie, uderzenie na dystans średni, oraz cięcie, wykonywany na dystansie bliskim. Nazwa Schnitt pochodzi od sposobu wykonania cięcia - należało silnie przeciągnąć ostrzem po ciele przeciwnika, jakby się coś kroiło. Przeważnie celem były dłonie, nadgarstki i ręce. Cięcia można było wykonać z obu stron, zarówno w dół (Oberschnitt), jak i w górę (Unterschnitt). Podobnie jak w wypadku pchnięć i cięć, otrzymujemy tu cztery rodzaje cięć.
Nazwał to Drey Wunder co tłumaczyć można jako trzy zranienia albo trzy cudy. Wybór odpowiedniego ataku był najważniejszą umiejętnością szermierza. Wybór złego powodował stratę czasu, co za tym idzie inicjatywy.

Trzy pary szermerzy z manuskryptu Joachima Meyera z roku 1570. Ten drzeworyt gradicznie przedstawia trzy główne metody ataku wymienione wyżej. Na pierwszym planie, szermierz po lewej wykonuje uderzenie z opozycją, jednocześnie trafiając przeciwnika i odbijając jego atak. Z tyłu po lewej szermierz po prawej wykonuje wysokie pchnięcie w gardło przeciwnika. Z tyłu po prawej, szermierz po prawej wykonuje Schnitt, cięcie krojące wymierzone w ręce adwersarza. look

Poza trzema podstawowymi rodzajami ataku, Liechtenauer przekazał swoim uczniom wiele innych. Na bliskim dystansie szermierz mógł uderzyć swego przeciwnika w twarz głowicą. Szeroko wykorzystywano zapasy, z naciskiem na rzuty i rozbrojenia(Otto Żyd - zapasy). W podręczniku Hansa Talhoffera z roku 1467 znajduje się nawet technika, w której szermierz wykonuje kopnięcie wymierzone w brzuch przeciwnika.

Podstawy w walce.
Mistrz uczył wielu podstaw lecz zgodnie z zasadą czwórki, podstawowych było właśnie tyle.
Ponadto każda z nich miała dwa warianty prawy i lewy. Mistrz uważał iż biorąc pod uwagę praworęcznego szermierza trzymającego broń prawą rękę wyżej postawy prawe są silniejsze od lewych. Uważał on również, że walka powinna opierać się właśnie na tych czterech postawach. Jednak późniejsi mistrzowie opracowali kilka kolejnych.

Cztery postawy Mistrza:
Ochs (wół): W tej postawie szermierz stoi z lewą nogą z przodu, trzymając miecz po prawej stronie głowy ze skrzyżowanymi nadgarstkami. Ostrze opada na dół, mierząc w twarz przeciwnika. To właśnie stąd bierze się nazwa tej postawy - przypomina ona pochylone rogi wołu. Ochs to postawa wysoka, najlepsza do wykonywania cięć i pchnięć z góry.

Pflug (pług): W postawie pługa szermierz stoi z lewą nogą z przodu, trzymając miecz na wysokości bioder, z głowicą przy prawym biodrze i ze skrzyżowanymi rękami. Jego ostrze wznosi się w kierunku twarzy adwersarza. Pflug to postawa niska, która ustawia szermierza w idealnej pozycji do uderzenia lub pchnięcia od dołu.

Alber (głupiec): W tej postawie szermierz stoi z jedną lub drugą nogą z przodu, wyciągając przed sobą swój miecz, ze sztychem mierzącym w ziemię. Alber to niska postawa, która stawia szermierza w optymalnej pozycji do obrony. Jej nazwa pochodzi od stwierdzenia Liechtenauera, że tylko głupiec pozostaje w defensywie, oddając inicjatywę przeciwnikowi. Pomimo tego uznawał jej doskonałe właściwości obronne umieszczając ją wśród swoich czterech. Inni mistrzowie sądzili podobnie, biorąc pod uwagę inną jej nazwę - eyserne Pforte (żelazna brama).

Vom Dach (z dachu): W tej postawie, nazywanej także vom Tag, szermierz stoi z lewą nogą z przodu, opierając swój miecz na prawym ramieniu. Ostrze wznosi się w górę za nim pod kątem około 45 stopni. Szermierz mógł też trzymać swój miecz nad głową z wyciągniętymi ramionami i sztychem za sobą. Podobnie jak Ochs, jest to postawa wysoka, która pozwala szermierzowi zadawać uderzenia i pchnięcia z góry.
Zasada ofensywna i defensywna

Postawy Pflug (pług) i Ochs (wół), dwie z czterech podstawowych gard mistrza Liechtenauera. Pflug jest najlepsza do wykonywania uderzeń i pchnięć od dołu, podczas gdy Ochs do uderzeń i pchnięć z góry.

Postawy vom Dach (z dachu) oraz Alber (głupiec), to pozostałe dwie zalecane przez mistrza Liechtenauera. Vom Dach to postawa ofensywna, a Alber defensywna.

Sposób ataku. Mistrz uważał że przejęcie inicjatywy to sposób na wygraną. Stąd pierwszy atak powinien należeć właśnie do nas. Po nim powinny następować kolejne. Grad ciosów zmusi przeciwnika do obrony (która nie jest parowaniem), co sprawi iż ten będzie tak zajęty paraniem iż nie będzie miał czasu na atak. Kiedyś w końcu popełni błąd. Przerwanie ataku to błąd gdyż daje przeciwnikowi szansę na odzyskanie inicjatywy.

Jeżeli to przeciwnik zaatakuje pierwszy trzeba za wszelką cenę odzyskać inicjatywę. Jego ulubioną metodą odzyskania inicjatywy było wykonanie ataku z opozycją, tak wymierzonego, że miecz jednocześnie odbija nadchodzący cios i uderza w przeciwnika.
Jak pisał Joachim Meyer w swoim traktacie z roku 1570: "Dobry szermierz nigdy nie paruje; raczej tnie, gdy przeciwnik tnie; jeśli przeciwnik wykonuje krok, on również; jeśli pcha, on pcha takoż."

Inną metodą odzyskania inicjatywy było sparowanie nadchodzącego ciosu i odpowiedzenie natychmiastową ripostą, zanim przeciwnik mógł ponowić swój atak. Jednakże ponieważ atakujący już znajdował się w ruchu, Liechtenauer uważał, że łatwiej było jemu ponowić atak, niż obrońcy wykonać ripostę. W rezultacie odradzał on wykorzystanie parowań, choć zdawał sobie sprawę, że czasem szermierz nie ma wyboru.

Anatomia miecza.

Mistrz dzielił mieć zna część silną(stark) i słabą(schwech). Pierwsza jest od jelca ku środkowi miecza, druga analogicznie od środka ku sztychowi. Przy wykorzystaniu silniejszej dźwigni, szermierz mógł uzyskać kontrolę nad bronią oponenta i stworzyć otwarcie do ataku. Mistrzowie doskonale opanowywali tą część treningu gdyż na średnim dystansie miecze często się stykały (binden). Opracowano szereg technik zwanych Winden. Opierały się one na wyczuciu siły ostrza przeciwnika. Jeżeli przeciwnik mocno naprał na ostrze stosował koncepcje opartej na twardym ostrzu (hart), i przeciwnie na miękkim (weich). Jeżeli przeciwnik w małym stopniu wywierał siłę na ostrze należało mocniej przeciągnąć swoje by odbić jego i stworzyć szansę na atak. Natomiast gdy mocno pozwolić mu zejść ostrzem, osłabiając swoje, tak by nie miał szansy się obronić.

Fazy walki
Pierwsza to Zufechten, w niej przeciwnicy zbliżali się do siebie. W tym czasie dobierali odpowiednie otwarcie do ataku przeciwnika. Chwila, w której szermierz wchodził w zasięg uderzenia uznawana była za wysoce istotną, w dużej części decydującą o wyniku starcia. Mistrz wierzył iż atakujący ma przewagę nad broniącym się. Kolejne fazy to Vor (przed) i Nach (po) Oznaczały pozycję przed i po ataku. Atak cechował się przejściem z pozycji do pozycji.

Atak musi zagrażać przeciwnikowi zmuszając do obrony, wiec zmieniając dystans należało zaatakować przeciwnika w ciało nie w miecz. Liechtenauer ćwiczył swych uczniów by unikać ostrza przeciwnika, gdy ten chce zbić nasz miecz. Następnie atakować w otwarcie wywołane przez ten ruch.

Jeśli przeciwnikowi udało się zaatakować pierwszemu, szermierz starał się odzyskać inicjatywę kontratakując, uderzając w przeciwnika jednocześnie blokując lub unikając jego ataku. Rdzenną częścią repertuaru technik Liechtenauera było pięć uderzeń, znanych jako Meisterhau (mistrzowskie uderzenia), które służyły dokładnie do tego celu.

W strofach mistrza Liechtenauera wymienione jest siedemnaście Haupstücke (głównych technik) długiego miecza wykorzystywanych w walce bez zbroi. Pierwsze pięć to Meisterhau (mistrzowskie uderzenia), wyjątkowo skuteczne. Po nich następuje dwanaście technik, które mistrz uważał za najużyteczniejsze w trakcie walki. Pomimo iż używam słowa "technika", należy pod nimi rozumieć raczej serie technik, ponieważ każda z nich zawiera wariacje możliwe do wykorzystania w różnych sytuacjach.
Zornhau (gniewne uderzenie): Uderzenie ukośne z góry, wykonywane znad prawego ramienia. Oodbija atak przeciwnika, jednocześnie trafiając go sztychem w twarz. Nazwa pochodzi od uwagi Liechtenauera, że szermierz uderzający w gniewie instynktownie użyje tej techniki.
Krumphau (uderzenie krzywe): Cios z góry wykonany fałszywym ostrzem, przeważnie stopujący, wymierzony w nadgarstki przeciwnika. Wraz z uderzeniem szermierz wykonuje unik przed ciosem przeciwnika. Nazwa pochodzi od "skrzywionej" pozycji nadgarstków, które w trakcie wykonywania techniki są skrzyżowane.
Zwerchhau (uderzenie krzyżowe): Cięcie poziome, które jednocześnie odbija atak przeciwnika i uderza go w głowę. Nazwa pochodzi od poziomej trajektorii ciosu.
Schielhau (uderzenie kątem oka): Cięcie górne, wykonywane przy pomocy fałszywego ostrza. Jednocześnie odbija atak przeciwnika i trafia go w ramię albo kark. Wykonuje się je z zejściem i obrotem, podobnym do Volte albo Inquartata wykorzystywanych w późniejszych szkołach rapiera i szpady. W pozycji końcowej szermierz widzi swego przeciwnika tylko kątem oka, stąd nazwa.
Schattelhau (cięcie skalpu): Pionowe cięcie górne w głowę przeciwnika, wykonane samym czubkiem ostrza, po którym nadchodzi okrężne wycofanie. Podstawowy atak wykonuje się prawdziwym ostrzem, wycofanie albo fałszywym, albo sztychem, sięgając ponad ostrzem przeciwnika, aby uderzyć go w głowę. Nazwa pochodzi od celu ataku.
Vier Leger (cztery postawy): Opisane w głównej części tego artykułu. Są to Ochs (wół), Pflug (pług), Alber (głupiec) oraz Vom Dach (z dachu).
Vier Versetzen (cztery kontry): Są to specyficzne metody ataku przeciwko wyżej wymienionym postawom. W tym fragmencie opisane są też sposoby rozprawienia się z przeciwnikiem, który sparuje atak szermierza. Nazwa pochodzi od wyspecjalizowanych ataków, które kontrują zalety obronne konkretnej postawy.
Nachraissen (atakowanie po): Ogólnei rzecz biorąc są to serie ataków powstrzymujących, których celem jest odzyskanie inicjatywy przez szermierza, którego przeciwnik uderzył pierwszy. Można je wykorzystać też ukazując otwarcie i prowokując przeciwnika, po czym samemu kontratakując. Nazwa pochodzi od czasu wykonania techniki, gdyż pozwala się tu oponentowi zaatakować pierwszemu, zanim wykona się kontrę.
Überlauffen (biegnięcie powyżej): Jeśli przeciwnik uderzy w niższe części ciała, szermierz powinien zignorować ten atak, zamiast tego wyprowadzić własny, skierowany w wyższe. W ten sposób zyskuje on większy zasięg.
Absetzen (odsunięcie): Metody parowania pchnięć i cięć przeciwnika. Pomimo iż niektóre z nich to zwykłe kombinacje parowanie-riposta, inne to pchnięcia, które jednocześnie odbijają nadchodzący atak i uderzają przeciwnika. Nazwa pochodzi od ruchu, jaki wykonuje się w celu zbicia uderzenia.
Durchwechseln (zmiana w trakcie): Techniki unikania ostrza przeciwnika, wykorzystywane gdy ten stara się sparować atak albo zbić ostrze. Nazwa pochodzi od sposobu, w jaki szermierz zmienia kierunek swojego ataku, przechodząc pod ostrzem przeciwnika. Istnieje wiele wariacji tej techniki.
Zucken (ciągnięcie): Ciągłe cięcie raz z jednej, raz z drugiej strony w odpowiedzi na próby parowania. Nazwa pochodzi od ruchu, który wykonuje miecz przed (albo za) głową szermierza podczas kolejnego ataku.
Durchlauffen (przebiegnięcie): Dźwignie i rzuty stosowane na bliskim dystansie. Nazwa pochodzi od sposobu, w jaki szermierz uskakuje i "przebiega" pod rękami przeciwnika, skracając dystans.
Abschneiden (krojenie w dół): Cięcia stopujące, wykonywane krojącym ruchem, wymierzone w jedną albo obie ręce przeciwnika. Dzieli się je na Oberschnitt (z góry na dół) i Unterschnitt (z dołu do góry).
Hende Trucken (naciskanie rąk): Podobnie jak w przypadku Abschneiden, jest to atak stopujący wymierzony w ręce przeciwnika.
Zwai Hengen (dwa zawieszenia): Są to dwie główne pozycje, jakie przyjmuje się w momencie skrzyżowania ostrzy. Ta seria technik zajmuje się podejściem taktycznym, które jest najskuteczniejsze w danej sytuacji. Nazwa pochodzi od sposobu, w jaki głownie są skierowane w dół w niektórych z wymienionych pozycji.
Acht Winden (osiem zawinięć): Wyspecjalizowana seria ataków wykorzystywanych po skrzyżowaniu ostrzy. Niektóre z nich przyjmują postać ataków pod kątem, podczas gdy pozostałe są podobne do zwarcia. Pozwalają one szermierzowi utrzymać kontrolę nad ostrzem przeciwnika, jednocześnie stwarzając otwarcie do ataku. Nazwa pochodzi od ruchu obrotowego, jaki wykonuje miecz.

Tyle o podstawach miecza długiego. Należy jeszcze wspomnieć że Fiore dei Liberi opracował 15 postaw, z wariantami do każdej z nich. Każda technika walki pozwalała na bardzo wiele.
Prócz tego walczyło się z wykorzystaniem technik pół-miecza, i krótkiego węża. Były znaczne różnice w walce konno w zbroi i bez niej. Kopnięcia wykonywano zarówno z konia, jak i w każdym innym rodzaju walki.

Teraz spróbuję choć trochę przybliżyć walkę z tarczą.
Nie jest to proste zadanie. Powodem tego są braki w zachowaniu się traktatów na ów walkę. Jedyne mówią o walce puklerzem i pochodzą z renesansu.
Należy sprecyzować iż wpływ na sposób walki miała tarcza i jej mocowanie.
Tarcze dzielimy na:
-Okrągłe
-Trójkątne duże i migdałowe (choć tu też są różnice w walce, konkretnie ataku tarcza)
-Pawęże XIVw. - czyli kwadratowe, oraz tarcze małe
Nie pisze o pawężu służącym do ochrony przed strzałami.
Mocowania:
-Tylko na dłoń
-Na przedramię i dłoń pionowe (do XIIw.)
-Na przedramię i dłoń poziome (późniejsze)

W każdym przypadku prócz racz na mocowaniu z samą ręką. Gł. techniką jest utrzymywanie tarczy na wysokości oczu nie zasłaniając wizury. Nawet tarcza drewniana waży sporo w ten sposób. Zasłona polegała na uniesieniu tarczy lekko od siebie nad hełm.

W wypadku mocowań tarczy pionowych analogiczną silnią jest iż w łokciu ręka się zegnie. Należy więc odsuwać głowę od tarczy, w przeciwnym wypadku może się to skończyć uderzeniem się własną tarczą.

Tarcze okrągłe nieraz na mocowaniu na samą dłoń często utrzymywano w pozycji niskiej na wyprostowanej ręce skierowanej równolegle z nią w stronę przeciwnika.

Gdy wiadomo jak się blokuje, należy nauczyć się atakować. Tu jest największa różnica w każdej z tarcz.

Podstawą jest uderzenie tarczą, jej całą powierzchnią, kantem itd. Małą tarczą można zahaczyć od góry tarczę przeciwnika walczącego dużą. Co utrudnia atak przeciwnikowi gdyż jesteśmy bronieni oboma tarczami, a sami możemy uwolnić tarczę w każdej chwili. Ponadto przeciwnik nie będzie się zastawiał tarczą.
Kolejny sposób do przełożyć tarczę za troczę przeciwnika i zamaszyście obrócić się w tym kierunku wywracając go. Ciężko to opisać jak owa technika wygląda. Lecz działa to tak iż w danym momencie stykamy się rękoma a oddzielają nas tarcze.
Walcząc małą tarczą możemy pozwolić przeciwnikowi unosząc tarczę wyżej na zaatakowanie nas pod nią a następnie zblokować mu nią miecz. Zakładając tarczę o niego i dociskając do ciebie.
W wypadku gdy stracimy miecz dołożyć drugą rękę do dużej tarczy w mniej więcej środku i atakować tarczą

Teraz techniki walki z wykorzystaniem miecza i przeciwko tarczy.
Zacznę od obrotu. Jest to jedyna możliwość by obrócić się wokół własnej osi nie narażając się na atak przeciwnika. Zasłaniamy się tarczą zostawiając ją cały czas w tyle(jak najdłużej). Sami z obrotu atakujemy. Trzymając w lewej ręce tarcze obracamy się w prawo. Na początku cały czas patrząc na przeciwnika, a ręką z tarczą utrzymywać na wygiętym barku. Następnie szybkim ruchem zarówno obrócić głowę jak i wycofać tarczę do piersi. Mieczem w międzyczasie wykonać zamaszysty obrót.
Inna metoda to zahaczyć nadgarstek o górną część tarczy przeciwnika i wykonać z niego atak.
Kolejna to fałszywą stroną ostrza miecza (miecz jest obusieczny, fałszywa to ta bliżej nas normalnie.) wykonać atak z nad głowy. W ten sposób atakujemy w głowę przeciwnika nad tarczą. Oraz wszelkie kombinacje jak kopnięcie w duża tarczę u jej spodu co blokuje ją a jednocześnie wykonać uderzenie mieczem.
Nic więcej nie przychodzi mi do głowy lecz jest tego wiele więcej. Sami pomyślcie. Dodam jeszcze że brodą od topora można zahaczyć tarczę i ściągnąć ją na dół.

Walcząc włócznią, należy pamiętać że to również kij, oraz powiem że częściej wykorzystuje się przeciwną stronę niż tą z grotem. Walcząc bronią drzewcową pamiętać trzeba, że służyła ona do utrzymania dystansu i zahaczaniu o tarczę z konsekwencją wykonania pchnięcia.

Nożem/sztyletem walczyło się zgodnie z zasadą dzwigni, przepychania i zapasów. Trzymało się go odwrotnie niż smarując kanapkę ostrzem w dół. Do ataków dochodziło wykorzystanie drugiej ręki. zobacz też

Walcząc dwoma broniami jedna zawsze służyła do obrony. Pozycje ich były przeciwne gdy jedna wyżej druga niżej.

Ciężko opisać więcej gdyż wszystko opierało się gł. na technikach Mistrz Liechtenauera, a na każdą broń można by znaleźć własny sposób walki. Mam nadzieję, że okaże się to przydatne, a wielu z was zrozumie, że walka to nie matrix. Akcja z japońskich filmów jak odbija nie się od ścian przeskakiwanie nad przeciwnikiem kończyły się wbiciem miecza w przeskakującego.
Pozdrawiam wszystkich. Malkav3

Materiały:
Własna wiedza, liczne źródła mistrzów niemieckich i włoskich. Książki o fechtunku współczesnym. Materiały Army, wiele praktyki.
Autor artykułu
Malkav3's Avatar
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Z nieba
Posty: 197
Reputacja: 1
Malkav3 jest na bardzo dobrej drodzeMalkav3 jest na bardzo dobrej drodzeMalkav3 jest na bardzo dobrej drodzeMalkav3 jest na bardzo dobrej drodzeMalkav3 jest na bardzo dobrej drodzeMalkav3 jest na bardzo dobrej drodzeMalkav3 jest na bardzo dobrej drodzeMalkav3 jest na bardzo dobrej drodzeMalkav3 jest na bardzo dobrej drodzeMalkav3 jest na bardzo dobrej drodzeMalkav3 jest na bardzo dobrej drodze

References
----------------

Oceny użytkowników
Język
70%70%70%
3.5
Spójność
80%80%80%
4
Kreatywność
90%90%90%
4.5
Przekaz
45%45%45%
2.25
Wrażenie Ogólne
45%45%45%
2.25
Głosów: 4, średnia: 66%

Narzędzia artykułu

  #1  
hanzo on 24-05-2007, 17:06
Czytałem ten traktat o walki mieczem jest bardzo dobry i życiowy dużo z niego można się nauczyć. Doje duże wyobrażenie o walce na miecze i pojedynkach. Dobrze napisane. Dobry artykuł
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Ra6nar on 31-07-2007, 03:58
Dzięki, bardzo ładnie. Masz podobne zainteresowania co i ja
Chyba zacznę ćwiczyć walkę półtorakiem, dzięki jeszcze raz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Skin_Poznań on 31-07-2007, 10:30
A mógłbyś napisać coś o tym jak walczono w średniowieczu tj. w bitwach ? zaznaczam ,że chodzi mi o czasy po Wilhelmie Zdobywcy Bo tutaj opisujesz walkę mieczem,włócznią etc .ale według mnie zabrakło wiedzy o tajnikach bitewnych,jak to się robi kiedy nie masz czasu ani miejsca na uniki,szermierkę itd. Mógłbyś to zrobić w podobnym ciekawym stylu jak ten artykuł ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Maveilthain on 04-08-2007, 00:03
Nieźle... O proszę nie jestem sam z Rekonstrukcji i RR chyba co?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
MrYasiuPL on 05-08-2007, 20:58
Ocena użytkownika
Język
80%80%80%
4
Spójność
80%80%80%
4
Kreatywność
80%80%80%
4
PrzekazBrak Informacji
Wrażenie OgólneBrak Informacji
Średnia:80%
Ja nie mogę, tyle to ja bym przez 2 lata nie napisał a co dopiero z sensem....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Typ spod ciemnej gwiazdy on 06-08-2007, 14:51
Ej no coś Ty , dałbyś radę... 70% artykułu powstało dzięki zastosowaniu zaklęcia kopiuj-wklej na tekście ze strony ARMA.
Autor niejako wspomniał o tym wypisując źródła.

Ale rzeczywiście tekst jest źródłem bardzo ciekawych informacji, choć z niektórymi pomysłami autora nie mogę się zgodzić. Szczególnie ta dominująca rola zadzidzia dzidy bojowej to dla mnie kosmos.
Zapewne jest to spowodowane konwencją, która promuje taki sposób walki u Malkava3.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
John5 on 08-08-2007, 18:43
Ocena użytkownika
Język
80%80%80%
4
Spójność
100%100%100%
5
Kreatywność
100%100%100%
5
PrzekazBrak Informacji
Wrażenie OgólneBrak Informacji
Średnia:93%
Nawet jeśli 70% skopiował to 30% to własny wkład. A to jak na taki tekst niemało. Same wiadomości przyznaję zmieniły nieco mój pogląd na walkę mieczem. Artukuł bardzo dobry.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Typ spod ciemnej gwiazdy on 10-08-2007, 18:04
Heh... tyle, że w tych 30% wkładu własnego znajduje się taka ilość błędów rzeczowych, że aż się robi smutno.

Tak na szybko:
Cytat:
Traktaty to zapiski, w formie wiersza by łatwiej zapamiętać, mówiące o sposobach walki, szycia i innych czynności.
No fajnie... tyle, że mnie na polskim uczyli że traktat to dłuższe pisemne rozważania na temat jakiejś dziedziny wiedzy. Pomysł że koniecznie musi być wierszowany to jakaś niedorzeczność.
A rymowane to były wersy Liechtenauera, rozprawy na ich temat były pisane prozą.

Cytat:
Niemieckie miecze długie cechowały się masywnym ostrzem.
Miecz ów liczył sobie ok. 127cm i ważył 1,35 kg. (znaleziony)
Nie do końca rozumiem co Malkav3 miał na celu wybierając na przykład „masywnego ostrza” miecz treningowy (czyli Fechtschwert/Federschwert), który charakteryzował się odchudzoną i tępa głownią.
Wybór autora wydaje się jeszcze dziwniejszy, jeśli wziąć po uwagę to, że Federschwert znaczy tyle co miecz-piórko.

Cytat:
Waga tych mieczy wąchała się miedzy 1,25-1,40 kg
Zwykle podaje się, że miecze długie w większości ważyły w przedziale 1,5-2 kg, choć istnieją i cięższe egzemplarze.
Żeby nie było... lżejsze też istnieją

Cytat:
Drugim ważnym mistrzem jest Fiore dei Liberi włoski mistrz miecza z 1410r.
Kolejny kwiatek. Fiore nie zajął pierwszego miejsca w „mistrzostwach miecza 1410”
Na ten rok jest datowany traktat jego autorstwa.

Cytat:
Teraz spróbuję choć trochę przybliżyć walkę z tarczą.
Nie jest to proste zadanie. Powodem tego są braki w zachowaniu się traktatów na ów walkę. Jedyne mówią o walce puklerzem i pochodzą z renesansu
Bzdura. Najstarszy zachowany traktat szermierczy dotyczy właśnie miecza i puklerza. Coś niecoś o puklerzu znajdzie się także u Ringecka, Talhoffera, Danziga - czyli całkiem sporo na ten temat przed renesansem rozprawiano. Poza tym zachowały się średniowieczne instrukcje obsługi tarcz pojedynkowych.

Najgorsze jest to, że są to jedynie przykłady kwiatków , których jest mnóstwo w "niepożyczonej" części artykułu.
Malkav3, no offence, ale bezpieczniej byłoby po prostu podesłać linka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
psotnik on 01-09-2008, 22:10
psota

Artykuł niechybnie ciekawy.
Pocieszne błędy językowe.
"Czym rzesz" = czyżby czymżesz?
"Waga tych mieczy wąchała się miedzy 1,25-1,40 kg." = eeeee....?
Do tego interpunkcja nieco siada chwilami, ale ogólnie nie jest źle.
pozdr.
Odpowiedź z Cytowaniem
komentarz


Narzędzia artykułu
Wygląd

Zasady Pisania Postów
You may Nie post new articles
You may Nie post comments
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:49.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site
artykuły rpg

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172