Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Zakątek LI-teracki > Artykuły, opowiadania, felietony > Systemy RPG > Artykuły Historyczne
Zarejestruj się Użytkownicy


komentarz
 
Narzędzia artykułu Wygląd
<!-- google_ad_section_start -->Żródła legend arturiańskich<!-- google_ad_section_end -->
Żródła legend arturiańskich
Autor artykułu: Kelly
27-04-2008
Żródła legend arturiańskich

Jedne z najmilszych chwil spędzonych przy grach role playing zawdzięczam „Pendragonowi”. Ten świetny system, stworzony przez Chaosium, obecnie należy do stajni White Wolfa. Pozwala on przenieść się graczowi w czasy, kiedy honor był honorem, a prawdziwa miłość potrafiła budować lub burzyć królestwa, czyli w świat legend arturiańskich. Od „Pendragona” zaczęło się moje zainteresowanie rycerstwem oraz legendą Okrągłego Stołu. Celowo używam słowa „legendy”, a nie „mity”, gdyż to drugie mogłoby sprawić wrażenie, że ten tekst jest poświęcony pierwotnym tekstom arturiańskim stanowiącym część mitologii walijskiej. Jednak pradawne celtyckie opowieści o królu Arturze w naszej świadomości zostały wyparte przez setki poematów, powieści, opowiadań pisanych od czasów średniowiecza. Dzięki nim, oraz, opartym na nich, produkcjom hollywoodzkich, nabraliśmy przekonania, że Artur to nie celtyckich wódz jakiegoś plemienia, ale sławetny, chrześcijański król wielkiego państwa, ideał rycerskości, wzór do naśladowania przez inne głowy koronowane, jego monarchia zaś to czyste, wyidealizowane średniowiecze. Identycznie świat arturiański prezentują systemy role playing. Na pewno „Pendragon” oraz właściwe dodatki do GURPS-a i D&D, wiele zaś innych wykorzystuje jego motywy, chociażby Warhammer w postaci rycerzy bretońskich. Skoro tak, jeśli chcesz, Szanowny Czytelniku, zagrać rycerzem, to dla poprawienia, albo lepiej, ubogacenia, stylu gry, warto zaznajomić się choć trochę z literaturą na ten temat. Należę do tej grupy GMów, którzy mówią: „chcesz grać bardem, rycerzem, łowcą, poczytaj o bardach, rycerzach,łowcach. Im większą ilość pozycji przedmiotu zaliczysz, tym szersze otworzą ci się możliwości kreowania własnej postaci.” Zresztą, relacja jest także odwrotna: im bardziej się ktoś angażuje w odtwarzanie danej roli, tym więcej chce wiedzieć o jej historycznych pierwowzorach. Tworzenie tego pędu do wiedzy uważam zresztą za jeden z największych pozytywów role playing. Dlatego właśnie, dla wszystkich, którzy chcieliby się dowiedzieć, gdzie zrodziła się koncepcja klasy rycerzy, czy paladynów, powstał ten tekst. Nie jest on na pewno wyczerpujący. Zresztą to niemożliwe w tak krótkim tekście, przedstawić mniej więcej 250 lat tworzenia pierwotnej substancji arturiańskiej w kanwie średniowiecznego poematu. Bo właśnie poematy były tym pierwszym zalążkiem, który ukształtował nasze widzenie świata i rycerstwa arturiańskiego. Im więc musi być poświęcony ten tekst. Można przeczytać go jako pewien wstęp do tematu lub potraktować, jako streszczenie, mające wartość samą w sobie, bo choć tekst skupia się raczej na historii, uważny Czytelnik dostrzeże tam kilka motywów do wykorzystania bezpośrednio podczas gry.



Rycerze Okrągłego Stołu wyruszają na poszukiwanie Świętego Graala, obraz Williama Dyce

Na Wyspach Brytyjskich nadchodził wiek piąty. Całe Imperium Rzymskie pustoszyły hordy barbarzyńców i tylko nieliczne skrawki ziemi mogły cieszyć się pokojem. Należały do nich właśnie wyspy, które w przyszłości staną się Wielką Brytania. Spokoju pilnowali namiestnicy dwóch prowincji i podległe im legiony. Szczególnie silnie obsadzony został Wał Hadriana, który zabezpieczał spokojnych rolników przed napadami północnych plemion piktyjskich. Życie tu prowadzono bardzo spokojne, i niewielu pamiętało o królowej Boudicei i jej powstaniu przeciwko Rzymowi. Zresztą wspaniała kultura miasta cezarów powoli wywierała wpływ na celtycka ludność. Wprawdzie nie doszło nigdy do takiej romanizacji, jak we Francji, ale na przykład taki Dorset mógł wydać się przybyszowi z Italii bardzo podobny do jego rodzinnych stron. Łacińską mowę słyszało się tu nie rzadziej niż miejscowe narzecze. Oczywiście były jeszcze regiony dzikie: Walia na zachodzie, czy Northcumbria na północy.

Któregoś dnia legioniści opuścili Brytanię i rozpoczęło się to, co historycy i archeologowie nazywają "Dark Ages", czyli "Mroczne lata". Takie słowa kojarzą nam się głównie z upadkiem cywilizacji. W tym przypadku nie jest to jednak do końca prawdą, natomiast to miano przylgnęło do wieków od szóstego do ósmego (z przyległościami w wiekach sąsiednich) ze względu na bardzo skąpe informacje, które posiadamy o tamtych czasach. Kiedy mamy do czynienia z takimi laty historycy opowiadają sobie anegdotkę, że dana epoka dzieli się na trzy okresy: pierwszy, o którym nie wiemy nic, drugi, o którym wiemy mniej więcej tyle samo co o pierwszym, i wreszcie trzeci, o którym wiemy tyle, że następował po dwóch wcześniejszych. Właśnie takie niemal bardzo skąpe informacje posiadamy o "Mrocznych latach". Dostarczają nam je stanowiska archeologiczne i zapiski mnichów, którzy rozprzestrzeniali po całej ówczesnej europie wiarę katolicką. Co więc wiemy o tej epoce? Na pewno to, że było multum małych państewek toczących ze sobą ciągłe wojny. Wiemy, że ludność celtycka najpierw przemieszała się z germańskimi Sasami a potem jeszcze z Wikingami. Z jednego, z takich celtycko - saskich państewek, które oparło się ostatecznie Wikingom, o nazwie Wessex powstało później Królestwo Anglii.



Król Arthur, obraz Charlesa Ernesta Buttlera

Na tle tych "Mrocznych lat" wybija się postać króla Artura i jego wspaniałych towarzyszy siedzących wspólnie przy okrągłym stole - znaku równości i braterstwa. Czy istniała taka postać? Nie wiemy do końca, ale swobodnie można założyć, że w legendzie tej kryje się prawdziwa historia. W epoce tej istniało bowiem wiele królestw i wielu wodzów wybitniejszych na czas jakiś zdobywało dominującą pozycję w regionie. Tak prawdopodobnie było z Arturem i jego królestwem Logres. Jednak to nie Artur pojawia się na kartach wielkiej literatury średniowiecza jako pierwszy, lecz jeden z jego rycerzy, dość zresztą luźno związany z Okrągłym Stołem, a mianowicie Tristan. Ów pierwszy "Tristan" to opis romansu pomiędzy Tristanem a Izoldą, żoną jego suwerena, króla Marka z Kornwalii. Główne źródło napięcia stanowi konflikt pomiędzy wiernością miłości i namiętności, a wiernością swemu władcy. Nie wiadomo, kto jest autorem "Tristana". Znamy ją z fragmentów dwunastowiecznych spisanych przez Beroula i Thomasa, poetów tworzących w ramach świata normańskiego. Nie są oni wszakże zbyt znani, natomiast wielką sławę zdobył inny twórca, który wywarł olbrzymi wpływ na całość legend arturiańskich, a mianowicie Chretien de Troyes.

Chretien był poetą z kręgu Marii hrabiny Szampanii. Mając tak bogatą protektorkę, zafascynowaną zresztą ideą rycerskości i jej korzeniami, mógł sobie pozwolić na eksperymenty twórcze i rzeczywiście wprowadził do literatury zupełnie nową jakość. Ta jakość polegała na połączeniu elementów fantastycznych i rzeczywistych na wielką skalę. Do tej pory głównymi piewcami rycerskiej sławy byli prowansalscy minstrele (jongleurs oraz trubadurzy) ze swoimi chansons de geste oraz truwerzy z północnej Francji. Ten pierwszy rodzaj literatury nie miał wyraźnie zaznaczonych elementów dworskości i rycerskości, a bohaterami rządziły wielkie namiętności: miłość lub nienawiść. Można to dostrzec na przykład w znanej wszystkim ze szkoły "Pieśni o Rolandzie" lub w "Cydzie". Natomiast trubadurzy i naśladujący ich truwerzy skupiali się głównie na wewnętrznych przeżyciach swoich bohaterów. Chretien de Troyes połączył to wszystko dodając masę cudowności, co suma sumarum dało nowa jakość.



Sir Gawain, ilustracja Aniki Stumpf

Jego pierwsza opowieść nosiła tytuł "Erek i Enida" i powstała około roku 1160. I tu uwaga, poruszając się pomiędzy bohaterami arturiańskimi należy uwzględniać fakt, że przez wieki zmieniały się również ich imiona i Erek jest znacznie bardziej znany pod imieniem Gerant, a na przykład Gowen, to właściwa forma imienia Gawein. "Erek i Enida" to opowieść o rycerzu pisana dla rycerzy. Jej głównym bohaterem jest Erek, wspaniały, dzielny, niepokonany. Główny bohater nigdy nie jest zmęczony, a rany odniesione w poprzedniej walce nie doskwierają mu w poprzednim starciu. Erek jest również nowym ideałem bohatera, a mianowicie błędnym rycerzem. Wędruje przez świat walcząc z bandytami i czarodziejami, a większa część akcji (również novum) dzieje się po ślubie tytułowych postaci. Uczestniczy, kolejna nowość, w turniejach, a podczas walki siły fizycznej dodaje mu spojrzenie jego pani. Choć z drugiej strony trzeba przyznać, że on traktuje ją raczej średnio stawiając ciągle przed nowymi próbami wierności. Tu odejdźmy na moment od legend, gdyż chciałbym zwrócić uwagę na rolę turniejów w ówczesnym świecie. Jak zostało wspomniane Erek bierze udział w turnieju rycerskim, którego nagrodą jest srebrny krogulec.



Dzielny Geraint (Erec i Enida), obraz Arthura Hughesa

W czasie powstawania utworu turnieje były już bardzo modne w towarzystwie rycerskim. Książęta i hrabiowie organizowali je z okazji różnych uroczystości, a zdarzało się, ze brały w nich udział również koronowane głowy. Mimo to była to rozrywka zakazana przez Kościół. W 1130 roku w Clermont (znanym z tego, że 35 lat wcześniej dokładnie tam papież Urban II rzucił pierwsze wezwanie do krucjaty) turnieje zostały potępione, jako rozrywki przyprawiające często o śmierć jego uczestników. Była to prawda, lecz rycerze nie mieli ochoty rezygnować ze swojej ulubionej zabawy. Już nie tylko wojna, ale i turniej mogły przynieść sławę i bogactwo. Biorąc pod uwagę cenę rycerskiego konia i zbroi pokonany przeciwnik tracił fortunę, a zwycięzca zyskiwał bardzo wiele. Czempioni turniejów stawali się ludźmi bardzo majętnymi, czasem dochodzili do wysokich stanowisk, a nade wszystko byli podziwiani, jako wzór dzielności i umiejętności. Nic więc dziwnego, że turnieje zapewniły sobie poczesne miejsce w rycerskich poematach.

Rzecz jasna, prawdziwi wojownicy Artura nie mogli brać udziału w turniejach podobnych do zabaw i pojedynków rycerskich z XII i XIII wieku z dość oczywistych powodów. W okresie arturiańskim (VI wiek) wojownik konny nie stanowił jeszcze tak straszliwego narzędzia walki, jak stanie się to w epoce późniejszej. Konnica bowiem odgrywała w starożytności zupełnie inną rolę niż w średniowieczu. Były to zazwyczaj oddziały lekkiej jazdy służące do oskrzydlania przeciwnika lub jednostki łuczników konnych. Ciężka jazda zdarzała się sporadycznie, na przykład u Gotów. Dopiero średniowiecze przyniosło postęp w tym zakresie. W V wieku wynaleziono w Chinach strzemiona, które w Europie pojawiły się szerzej dopiero w epoce karolińskiej. Data kolejnego wynalazku, podpórki pod kopię przy rzędzie końskim, jest nieznana, ale jego rozpowszechnienie to wiek XI, a nawet XII. Mając takie możliwości można było zaszarżować na wroga. By jednak przy szarży nie zlecieć z konia przydawał się kolejny wynalazek - wysokie siodło z łękami. Wszystkie te wynalazki były również niezbędne przy walkach turniejowych, stąd rycerze króla Artura, nie znający odkryć późniejszych lat, nie mogli brać w nich udziału. Poeci jednak wzorowali się na epoce, w której pisali swoje dzieła, stąd i takie błędy historyczne, jak szarże i turnieje rycerzy Okrągłego Stołu.











Kobiety aruriańskich legend, kolejno:
Królowa Ginewra, obraz Williama Morrisa,
Morgana, obraz Bruce’a Huffmana,
Izolda, obraz Charlesa E. Perugini,
Nimue, karta do gry Camelot Legends,
Pani Shalott, obraz Johna Williama Waterhouse,

Kolejnymi utworami Chretiena są: "Le Chevalier de la La Carrette" opisując miłość Ginewry i Lancelota oraz "Yvain" o miłości Iwena i Laudyny. Trzy z wymienionych tu postaci na trwałe weszły do mitów arturiańskich. W tych dziełach też mamy wspaniałych rycerzy, mężnych, hojnych, dzielnych, służących swym damom. W przypadku Lancelota owa służba jest pokazana jako całkowite posłuszeństwo. Ginewra może Lancelotowi kazać przegrywać w turnieju, a on posłusznie to wykonuje mimo, iż naraża swoją rycerską cześć. Natomiast "Yvain" to dzieło o istocie przebaczenia. Iwen traci miłość ukochanej (zresztą całkiem słusznie), a odzyskuje ją tylko dzięki walecznym czynom rycerskim, pod postacią anonimowego rycerza.

Najbardziej chyba znanym utworem Chretiena jest niedokończony "Perceval", określany również jako ""Le conte del Graal". Główną postacią utworu jest Parsival, jedna z najważniejszych postaci arturiańskich. Na początku utworu odnajdujemy do jako młodego człowieka, totalnie nieokrzesanego i nierozumiejącego idei rycerskości. Umie walczyć bronią, ale psychicznie jest jeszcze niedojrzały, a jego życie jest stopniowym dochodzeniem do doskonałości. I to doskonałości rozumianej podwójnie: po pierwsze - na sposób świecki, czyli w czynach walecznych i władaniu bronią, a po wtóre - na sposób religijny, gdyż jego definicja rycerskości jest powiązaniem męstwa, odwagi z czystością, dobrocią, religijnością. Wszyscy wymienieni w utworach Chretiena rycerze i część dam przeszły do kanonu legend arturiańskich, podczas gdy sam król ledwie zaczął wychylać się jako postać drugoplanowa.



Perciva
l, obraz Arthura Hackera

Dzieło Chretiena podjęli poeci niemieccy, z których najbardziej znani są Hartmann von Aue oraz Wolfram von Esche. Poeci owi tłumaczyli dzieła Francuza, ale i tworzyli sami, a "Parzival" Wolfram von Esche jest utworem wyjątkowym. Od dzieła swojego francuskiego poprzednika różni go początek i połączenie z postacią Parsivala legendy o synu rycerza wychowywanym w leśnej głuszy. Późniejsze przygody są dość podobne do tych wersji mitu, które teraz są popularne. Na uwagę zasługuje jednak sposób ich prezentacji. Parsival von Esche'a to człowiek z krwi i kości. Owszem jest wspaniały, rycerski, ale również wahający się, błądzący, dojrzewający. Jest to jednocześnie powiązane z wynoszeniem na piedestał rycerskości i pokazywaniem miłości w sposób idealny. Miłość Parsivala i Kondwiramury (u Chretiena - pani Blancheflor) jest absolutnie idealistyczna. Nawet, gdy są już małżeństwem i mają już potomstwo wiemy, że najważniejsze są więzi duchowe, a fizyczna namiętność jest dopiero ich daleka pochodną. Zresztą nawet ta namiętność jest tak podszyta idealizmem, że staje się "niewinna". Ciekawym jest, że małżeństwo nie jest potraktowane jako jakiś szczyt realizacji i nie jest sprzeczne z ideałami rycerskości. Żonaty Parsival dalej wyrusza na wyprawy, a żeni się również druga najważniejsza postać utworu - Gowen, bardzo znakomity rycerz, chociaż nie dążący do ideału, a więc ktoś pozbawiony jednej z najważniejszych cnót.

Innym poetą niemieckim opisującym miłość był Godfryd ze Strasburga. Jego "Tristan" to kolejna opowieść o parze kornwalijskich kochanków. Tyle, że ich miłość nie jest idealna, dworska, czysta. Ich miłość jest namiętna i szalona, stawiająca ich ponad prawami powszechnie obowiązującymi. Było to dla współczesnych ujęcie zupełnie niezwykłe.



Sir Galahad
, obraz A. Fredericka Wattsa

Jednak największy wpływ na nasze spojrzenie na legendy arturiańskie miała Vulgata, czyli olbrzymi zbiór różnych utworów wzorowanych na dziełach Chretiena z dużymi zapożyczeniami z mitologii i podań, napisany w pierwszej połowie XIII wieku. Tu już mamy tradycyjne ujęcie Artura, jako wspaniałego monarchy otoczonego najdzielniejszymi rycerzami na świecie . Do najbardziej znanych części Vulgaty zaliczyć należy "Prose Lancelot". Autor (lub autorzy), podobnie jak Chretien, skupia się na miłości owego największego z rycerzy i Ginewry. Wprawdzie dalej jest on pokazany, jako sługa serca Ginewry, ale niewola to zaszczytna. On jest najwspanialszym z tych, którzy siadają przy Okrągłym Stole, a więc i jego dama musi być najgodniejsza spośród wszystkich. Ginewra nie jest już wyniosła, dworska, lecz zdolna do miłości i rozpaczy, gdy wydaje jej się, ze ma rywalkę w sercu Lancelota. Inne znane części Vulgaty to "La mort le Roi Artu" i "Queste del Saint Graal" stanowiące uzupełnienie i zakończenie opowieści o Logres. Bardzo istotne jest w tych utworach podkreślenie chrystianizmu Artura i nierozłączności idei rycerskości i chrześcijaństwa. Szczególnie jest to uwidocznione w "Queste del Saint Graal". Najwspanialszy z rycerzy Lancelot nie zostaje Rycerzem Graalowym ze względu na swoje grzechy: miłość do Ginewry i zbytnią dumę. Póki mamy do czynienia ze sprawami materialnymi stanowi on wzór rycerstwa, ale gdy wkraczamy w sferę ducha okazuje się on zbyt przywiązany do ziemskich wartości. Nie zostaje on wprawdzie odrzucony, lecz i nie zdobywa największej nagrody, jaką jest odnalezienie Świętego Graala. Dokonują tego znany nam już Parsival oraz dwie nowo wprowadzone postacie: Bohor (czyli późniejszy Bors) i Galahad. Szczególnie Galahad jest wzorem nowego typu rycerza w doskonały sposób jednoczącego w sobie elementy duchowe z umiejętnościami czysto wojskowymi. Natomiast rycerzem upadłym zostaje Gowen, dziki, dumny, nieokrzesany wojownik, którego upór i duma maja duży udział w upadku Logres. On to bowiem nie chciał przebaczyć Lancelotowi przypadkowej śmierci Gaherisa, Gareta i Agrawena, co później przerodziło się w otwarty konflikt. Z następnymi jednak wiekami również ta postać wybieleje i stanie się Gowen wzorem cnót, choć jego udział w zniszczeniu Logres nie będzie zapomniany.



Galehaut aranżująca pierwszy pocałunek Ginewry i Lancelota, ilustracja z manuskryptu ok. 1400 r., obecnie w paryskiej Bibliotheque Nationale

Utworem bardzo mocno akcentującym religijne elementy jest również "Perlesvaus" z początku XIII wieku. Odnajdujemy tu mnóstwo drobnych szczegółów (np. opis zamku Graalowego), które przeniknęły do naszej wizji legend. Kolejne znane nam postacie, jak Balen (późniejszy Balin biorący udział w przygodach wraz z Balanem - swoim bratem), raniący Świętą Włócznią króla Peleasa odnajdujemy w "Roman du Graal". Wreszcie kolejnym istotnym dziełem epoki jest "Prose Tristan". W porównaniu do poprzednich opowieści o Tristanie znika namiętność pomiędzy nim a Izoldą. Ich uczucie jest przesycone dworskością, pewnym wyniosłym rytem, a równie mocno, jak historia miłości jest ważne przedstawienie dokonań Tristana, jako jednego z największych przy Okrągłym Stole.

Należy jednak zauważyć, że w "Prose Tristan" pojawia się również postać jakby z innej bajki, a mianowicie rycerz Dinadan. Wprawdzie autor przeznacza mu rolę żartownisia śmiejącego się z własnych słabostek, ale ten sposób patrzenia na świat jest bliski logice czasów znacznie późniejszych, a mianowicie bliski czemuś, o zwykło się nazywać "zdrowym rozsądkiem". Mamy w "Prose Tristan" przykłady, jak wyzwany Dinadan stawia pytania: "no, rozumiem, że chcesz się ze mną potykać, ale czemu nie zastanawiasz się, czy ja też tego chcę". A gdy słyszy odpowiedź, że to ma być "ot taka przyjacielska potyczka dla uczczenia ich spotkania" odpowiada, że w takim razie "on woli zostać wrogiem Tristana". Kiedy inny z rycerzy podejmuje rękawice i przegrywa, mówi mu: "widzisz, moje tchórzostwo pozwoliło mi zatrzymać konia, a ty musisz wędrować na piechotę." Również jego podejście do kobiet dalekie jest od rycerskiej dworności. Mimo roli śmieszka żartującego ze swych własnych wad i szanującego rycerzy postać Dinadana można odebrać jako zapowiedź nowego w literaturze, bo czyż jego duchowym bratem nie jest rozsądny Sancho Pansa, sługa don Kichota, bohatera tytułowego utworu Miguela Cervantesa y Saavedry będącego farsą na instytucję błędnego rycerstwa.







Postery do filmów arturiańskich, kolejno:
First knight,
Excalibur,
Król Arthur
.

Takie były właśnie początki średniowiecznych legend arturiańskich. Mit, podania, a może i skrawki prawdy splątały się w nim. Jak widać z przytoczonych przykładów nie istnieje w tym zakresie jeden kanon. Postacie i ich rola ulegają zdecydowanym przemianom. Parsival musi oddać główne miejsce w poszukiwaniach Graala Galahadowi. Również Gowen zmienił skórę, choć sporo później. Jednak w znanym poemacie "Sir Gawain i Zielony Rycerz" mimo pewnych grzeszków jest wcieleniem ideału rycerstwa zarówno od strony świeckiej, jak i duchowej, religijnej. Przez wieki legendy te ewoluowały aż wreszcie stworzyły mit, który mamy dzisiaj, mit o znakomitym królu, sprawiedliwie rządzonym państwie i wspaniałych rycerzach - obrońcach wiary, dobra i sprawiedliwości, równie walecznych, co honorowych i wielbiących swoje damy.
Autor artykułu
Kelly's Avatar
Zarejestrowany: Aug 2007
Posty: 2 794
Reputacja: 1
Kelly ma wyłączoną reputację

Oceny użytkowników
Język
100%100%100%
5
Spójność
100%100%100%
5
Kreatywność
100%100%100%
5
PrzekazBrak Informacji
Wrażenie OgólneBrak Informacji
Głosów: 1, średnia: 100%

Narzędzia artykułu

komentarz



Zasady Pisania Postów
You may Nie post new articles
You may Nie post comments
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:17.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site
artykuły rpg

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172