Walki gladiatorów w Starym Świecie Jest to temat często poruszany na wielu forach czy to poświęconych Warhammerowi czy ogólnie RPG i zazwyczaj niewiele z tych rozmów wynika ponieważ rozmawiający nie mogą się porozumieć w sprawach czy takie walki są legalne czy też nie. Zastanawia mnie dlaczego miały by być nielegalne? Co jest złego w oglądaniu paru ludzi walczących ze sobą na arenie? Zwłaszcza że takie miejsca do walk gladiatorów są opisane w oficjalnych podręcznikach jak choćby stadion Bernbau w Popiołach Middenheim. Nie mamy tam oficjalnie powiedziane co się tam rozgrywa ale możemy zakładać że najczęściej trwają tam mecze snotballa, wyścigi koni i właśnie walki gladiatorów. Oczywiście niewolnictwo w Starym Świecie jest zakazane dlatego gladiatorów trzeba traktować jako najwyższej klasy sportowców na których szkolenie szlachta i bogate mieszczaństwo wydaje majątek, a wszystko to dla wpływów politycznych, z okazji świąt (np. jak dla mnie popularnym zwyczajem jest organizowanie walk gladiatorów na święta ku czci Ulryka) lub też po prostu dla rozrywki. Skoro więc gladiatorzy są świetnymi wojownikami i wyjątkowo cennymi należy uważać że wbrew pozorom często walki są toczone do pierwszej krwi lub odniesienia ciężkich ran, taki pokonany gladiator jest znoszony z areny i udziela mu się szczegółowej pomocy medycznej bo przecież nikt by nie chciał żeby jego setki koron wydawane przez wiele lat przepadły w ciągu jednej walki, prawda? Mistrzom Gry którzy chcą wprowadzić walki gladiatorów na swoje sesje lub pozwolić graczom urozmaicić ich postać jeśli zdecydują się na tę profesje proponuje podzielenie gladiatorów na różne klasy, jak to było w starożytnym Rzymie, a będą to: Andabates – gladiator ubrany w kolczugę, walczy pieszo lub konno w hełmie z przyłbicą bez otworów na oczy. Bestiarius – wyposażony jedynie w sztylet lub włócznie, walczy z dzikimi zwierzętami, potworami a czasem nawet ze schwytanymi specjalnie na tę okazje zwierzoludźmi. Dimachaerus – walczył jedynie z użyciem dwóch sztyletów. Essedarius – walczy z rydwanu zaprzężonego w dwa konie, powozi nim woźnica zaś on zajmuje się swoimi przeciwnikami, walczy za pomocą łuku bądź oszczepu, dostaje także miecz do ewentualnych walk w zwarciu. Eques – walczy pieszo, ma miecz, włócznie i okrągłą tarcze. Laquearius – Walczył liną ze sznurem, troche przypominającą lasso, miał także włócznie i sztylet. Mirmillo – wyposażony był w miecz, tarczę, naramiennik i hełm przypominający głowę ryby. Provocator – walczył najczęściej przeciwko samnitom, jego uzbrojenie i ekwipunek zależały od rodzaju walki. Retiarius – walczy trójzębem lub harpunem zrobionym z ości tuńczyka, sztyletem oraz siecią. Jego jedyną osłoną był skórzany rękaw, jego najczęstszym przeciwnikiem był secutor. Sagittarius – walczy pieszo lub na koniu, często z przeciwnikami takimi jak bestiarius jednak jego jedyną bronią jest łuk. Samnita – występuje w pełnym rynsztunku bojowym, na głowie nosi hełm ozdobiony wielkim grzebieniem i piórami, metalowe nagolenniki oraz skórzane i wełniane osłony. Za broń służyła mu włócznie, dostawał także tarcze. Secutor – najczęściej walczy z retiariusem, uzbrojony jest w krótki miecz i drewnianą tarczę, zaś na jego ekwipunek składa się osłona ochraniająca ramię trzymające miecz, nagolennice i hełm bez żadnych wystających fragmentów. Trak - posiadał hełm, który osłaniał całą głowę, małą, okrągłą lub kwadratową tarczę, dwa nagolenniki; walczył z zakrzywionym mieczem zwanym sica przeważnie przeciw mirmillom. Velles - walczył pieszo, posiadał włócznię z pętlą do rzucania i rzucał ją obezwładniając przeciwników. |
Całkiem nieźle przydałoby się dodać kilka rzeczy (np. że nazwa gladiator wzięła się od miecza rzymskiego-gladius) ale ogółem jest dobrze. |
Tekst nawet mi się spodobał, jednak jego wstęp jest trochę zbyt krótki. I za dużo tych rodzajów gladiatorów. Fakt, że było ich tylu w Rzymie nie musi znaleźć odwzorowania w grze. Gracz wcielający się w gladiatora chce być w miarę uniwersalny, dlatego wybieranie np. walka wręcz czy walka na dystans nie ma najmniejszego sensu, ponieważ są lepsze, wyszczegółowione profesje. Zgadzam się co do legalności walk. Od zawsze i w rzeczywistości i w grach były one legalne, tylko działy się na różnych zasadach. W grach, zależnie od ukierunkowania grupy organizującej walki, gladiatorzy byli znanymi i szanowanymi wojownikami lub niewolnikami, których fruwające głowy miały zapewnić krwiożerczym np. Norsom rozrywkę. 4 za Styl ponieważ tekst jest ładnie napisany, czytelny, ale zbyt krótki. Ten temat można rozwinąć. 5 za pomysł, ponieważ zarówno MG jak i gracze poszukują informacji dotyczących ich bohaterów oraz profesji, a mało jest takich tekstów. 4 za przydatność z tych powodów co wyżej. Jednak rodzaje gladiatorów uważam za całkowicie zbędne, dlatego nie jest 5. I trochę za mało w tym wkładu własnego (np. wymyślonych rodzajów gladiatorów, bardziej ogólnych). |
Całkiem zgrabny artykuł, niestety nieco za krótki, przydałyby sie jak zauważyli przedmówcy coś dodanego od siebie. Jeśli go rozbudujesz na pewno zmienię oceny. |
Tekst jest w porządku, tylko jak już wspomniano trochę nie rozbudowany. Ale przydatny i może być pomysłem na przygodę. Napisałeś coś takiego: "Walczył liną ze sznurem, trochę przypominającą lasso..." Nie bardzo wiem czym się różni lina ze sznurem od zwykłej liny z której robiono np. lasso. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:44. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
artykuły rpg