Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Autorskie systemy RPG
Zarejestruj się Użytkownicy Oznacz fora jako przeczytane

Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16-08-2011, 17:16   #21
 
Minty's Avatar
 
Reputacja: 1 Minty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumny
Anonimie, Twojego systemu pewno nikt by nie kupił (wnioskuje po tym, jak piszesz na LI), więc nieistotne dla sprawy jest to, co Ty byś ze swoimi wypocinami zrobił.
Jeżeli ktoś chce napisać super komercjalny system, to powinien się tym zając na cały etat, ja? I co, mama go wtedy utrzyma?

Na marginesie dodam, że twoje tekściki nikogo nie wprowadzają we wściekłość, nie myśl sobie... eech, to zwyczajnie irytuje. Pewnie wiesz coś o tym, nie?

Nie zaskakuj swoim zmysłem ekonomicznym, wiemy, że z pisania trudno wyżyć, co mimo wszystko oznacza, że... dostaje się za to pieniążki, tak? No widzisz.

PS. Podziel się swoim systemem, może zacznę cię szanować przynajmniej jako rpgowca :-/
 

Ostatnio edytowane przez Minty : 16-08-2011 o 17:23.
Minty jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16-08-2011, 22:22   #22
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Yzurmir Zobacz post
1. Pisząc "dla innych pasjonatów", miałem na myśli to, że autorki to systemy udostępniane za darmo, stworzone przez graczy, dla graczy, w przeciwieństwie do projektów nadzorowanych przez wydawnictwo.
Autorka wydana przez wydawnictwo i sprzedawana dla zysków (w przeciwieństwie do wydrukowanej własnym kosztem i rozdawanej po pokryciu przez nabywcę tylko tej sumy) -- przestaje być autorką.

2. Co do TofT, to nie jest to przypadkiem plagiat? Mam ten system na komputerze i kiedyś go przejrzałem -- o ile pamiętam, to niektóre teksty są skopiowane wprost z oficjalnych podręczników, tak że to jest bardziej kompilacja niż własny dodatek. Mogę się mylić. W każdym razie ta wersja pozostaje autorką, bo została stworzona przez jednego człowieka i nieoficjalnie (bazuje na materiałach, do których prawa ma kto inny).
A czy jest lepsza? Ja nie przeczytałem praktycznie niczego z tegofoliału, ale obecność magicznych bardów i tatuażystów trochę mnie odstrasza.

3. Jaki system zrobiłeś? Chętnie się zapoznam, jeśli jeszcze gdzieś jest.
ad1. W porządku.

ad2. Nie wiem czy jest to plagiat, wiem, że to grubizna. Magiczny bard i tatuażysta brzmią tak fajnie, że teraz zobaczę o czym ty piszesz... bardów jest kilku i bym musiał się wdrożyć bardziej, ale mistrz tatuażu to przecież klasyka. To taka magia run tylko na ciało i na stałe. Coś w tym stylu, ale z rysunkiem było wczoraj w Conan Barbarzyńca.

ad3. Kiedyś tu wrzucę. Mechanika dla "powergamerów". Bez losowości, opcjonalnie rzut monetą. System jest jak ogóreczek do wódki radości grania.



Cytat:
Napisał Minty Zobacz post
Anonimie, Twojego systemu pewno nikt by nie kupił (wnioskuje po tym, jak piszesz na LI), więc nieistotne dla sprawy jest to, co Ty byś ze swoimi wypocinami zrobił.
Jeżeli ktoś chce napisać super komercjalny system, to powinien się tym zając na cały etat, ja? I co, mama go wtedy utrzyma?

Na marginesie dodam, że twoje tekściki nikogo nie wprowadzają we wściekłość, nie myśl sobie... eech, to zwyczajnie irytuje. Pewnie wiesz coś o tym, nie?

Nie zaskakuj swoim zmysłem ekonomicznym, wiemy, że z pisania trudno wyżyć, co mimo wszystko oznacza, że... dostaje się za to pieniążki, tak? No widzisz.

PS. Podziel się swoim systemem, może zacznę cię szanować przynajmniej jako rpgowca :-/
Wstaw sobie to w podpis: Trololo - YouTube bo jeszcze ktoś pomyśli, że ty tak na poważnie piszesz. Zabawne. Ale już starczy. Bez odbioru.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17-08-2011, 12:26   #23
 
one_worm's Avatar
 
Reputacja: 1 one_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputację
Bez wycieczek osobistych proszę bo będę posty usuwał!

Widzę, że dyskusja rozgorzała na dobre, ale to dobrze, taki właśnie miałem zamiar, żeby wywołać was do tablicy i sprawdzić co o tym sądzicie

Zatem pozwólcie, że rozpiszę się trochę...
System w garażu nie może być wydany bo wydawnictwo i tak nas zleje

Błąd, prawda to, nie każdy system RPG, ba niewielka ich ilość zostaje wydana... I to jest prawda, ale są też i nie zapominajmy o tym, te systemy, które zostały zaprojektowane przez ludzi niezwiązanych z jakimkolwiek wydawnictwem ( Przynajmniej na początku)

Takie zasady zabijają...

No nie do końca. Nie chcę powiedzieć, że to co napisałem to jest idealne, zaznaczam i podkreślam IDEALNE rozwiązanie czy postawione sobie pytania. Wyobraźmy sobie film albo książkę. Bez postawionych pytań o logikę świata. Prawda, że nie dałoby się tego czytać/oglądać? Wszędzie są zachowane jakieś zasady, nawet przy tworzeniu RPG. Z doświadczenia wiem, że jeżeli ktoś robi system autorski to zazwyczaj, nie zawsze ale zazwyczaj chce zanieść go do wydawcy. Kolejna kopia D&D albo Warhammera nie przejdzie..

Za darmo niech dają to co ludzie stworzą.

A tak nie jest? Ile autorskich systemów nie wyszło nigdy, nigdzie poza stronę twórców. A czy taki system, był, jest i będzie pozbawiony wad? Nie, jak każdy inny ale czy trzyma jakąś spójną, logiczną całość? Zazwyczaj tak.

Niedługo w porozumieniu z pewną osobą coś tutaj wrzucę ( Za jego zgodą, o ile wszystko wypali ) W międzyczasie chciałbym poprosić was o dalszą wymianę opinii...jakby takie porady miały wyglądać Zobaczymy czy uda mi się was zaskoczyć, a czy wy zaskoczycie mnie!
 
__________________
Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski.
one_worm jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17-08-2011, 20:55   #24
 
Indoctrine's Avatar
 
Reputacja: 1 Indoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znany
Anonim:

Cytat:
Może i masz rację, ale Neuroshima zaczyna przypominać The Sims. Wciąż nowe dodatki, których większość może i zawiera ciekawe informacje, ale jednak to już przesada.
Mnie też aż tyle nie potrzeba.. Ale ludzie kupują, czyli jest zapotrzebowanie

Cytat:
Osoba pragnąca stworzyć nowy system (nawet płatny) powinna stworzyć grę, która zmieści się w jednym podręczniku i nie powinna planować wydawać dodatków.
Trochę bym to zmodyfikował, a konkretnie skreślił o nieplanowaniu dodatków. System powinien być kompletny, ale dodatki? Czemu nie. Byle z głową.

Cytat:
Rozmawiałeś już z jakimś wydawcą?
Z kilkoma..

Cytat:
Jak nikt nie będzie chciał wydać to udostępnisz za darmo?
Nie.

Cytat:
Czy schowasz na lepsze czasy (hohoho "lepsze czasy" napisałem jakby to były lata 80.)?
Też nie. Postaram się wydać w inny sposób, bardziej własny, choć ta wizja mi się mniej podoba.

Cytat:
Ile na tym planujesz zarobić?
Zarobić? Jak koszty się zwrócą to będzie dla mnie ok. Wbrew pozorom, trochę to kosztuje Źródło dochodów mam inne. RPG to dla mnie hobby.
 
Indoctrine jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-08-2011, 18:35   #25
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Pewnego dnia być może spiszę jeden dobry pomysł to ku pamięci napiszę tu odpowiedzi na twoje pytania, żeby nie zapomnieć o co mi chodzi - czy też raczej "chodziło" jak będę to czytał w przyszłości. Ostrzegam, że po przeczytaniu odpowiedzi zauważyłem, że używając sformułowanie "czasu naszego" miałem na myśli naszą rzeczywistość - to tak zaznaczam, żeby nie było niedomówień w tej kwestii. Podobnie do "u nas" choć starałem się usunąć to jeśli się jednak pojawiło to ta sama uwaga jak do "czasu naszego". Tak sobie pisałem i pisałem i choć to tylko skrót jak przeczytałem co napisałem to okazało się, że ten skrót jest dość pokaźnych rozmiarów. Wyczerpał nawet ograniczenie znaków w jednej wypowiedzi forumowej (co wydedukowałem z niemożności użycia opcji "podgląd wiadomości" choć wcześniej działał bez zarzutu... zanim odpowiedziałem na dodatkowe pytanie o inspiracje). To tylko odpowiedzi na te pytania i można powiedzieć, że "to wszystko" choć jak napisałem niżej to niezupełnie wszystko - z tego powodu nie zakładam nowego tematu, a po prostu pozostawię ten tekst tu. Może go kiedyś rozwinę i wtedy stworzę nowy temat.

1.Co to za system ma być. Fantasty, SF,Horror etc.
SF. Konkretniej nie "hard sf". Postacie graczy to prawie zwyczajni ludzie, ale wędrują daleko i spotykają inne istoty niż życie tej Ziemi. Prawie zwyczajni, bo pochodzą z alternatywnej rzeczywistości gdzie w roku 1997 nadal istnieje III Rzesza Niemiecka, a Państwo Polskie nie zostało podbite od odzyskania niepodległości w czasie Wielkiej Wojny. Związek Radziecki upadł w latach 50, a USA nigdy nie uczestniczyło w wojnie z III Rzeszą. Wojna na Pacyfiku trwała krócej, bo ZSRR skupił tam swoją uwagę. W 1997 r. (czyli domyślnym początku gry) istnieją trzy mocarstwa: PP, USA i 3RN choć propaganda USA twierdzi, że jest i czwarte: Imperium Brytyjskie, każdy rozgarnięty człowiek jednak wie, że IB de facto należy do USA, które używa IB jako zasłony przed swoją antywolnościową polityką wobec obywateli różnorakich kolonii. USA podzieliły się ze względu na politykę kulturową i rasową różnych stanów. Nadal stanowią jedno państwo, ale posiadają wewnętrzne granice. Armia jest jedna choć podzielona: w jednej części są tylko biali, w drugiej kto chce. Po przeciwnej stronie Pacyfiku Chiny roku 1997 są biedniejsze choć bardzo podobne do tych dzisiejszych. Walka między komunistami, a nacjonalistami była bardziej wyrównana i po olbrzymich rzeziach pojawił się consensus: narodowy socjalizm. Była to wielka wygrana wywiadu 3RN wsparta faktem upadku ZSRR. Wbrew nadziejom Niemców Narodowosocjalistyczne Chiny nie zostały sojusznikiem 3RN. Na Bliskim Wschodzie w gruncie rzeczy niewiele się zmieniło. 3RN, USA i Państwo Polskie walczą o wpływy tak u Arabów jak i u Żydów. Izrael powstał i to przy ciężko wypracowanym (i przez dziesięciolecia tajnym) porozumieniu z nazistami. Po wygranej Obronie Wrześniowej przez Polskę morale w 3RN mocno podupadły. Naziści musieli rozwiązać kwestię żydowską. Nie mogąc w zaistniałych okolicznościach ich wszystkich wymordować zdecydowano się na deportacje. To był początek wydarzeń, które spowodowały powstanie Izraela jak i Europejskiej Afryki Północnej w granicach dawnych rzymskich prowincji (rozciągniętych jednak w głąb Sahary, która jednak jest raczej poza zainteresowaniem mocarstw - najwyżej nazistowscy okultyści prowadzą tam swoje badania archeologiczne, które czasem prowokują ekipy archeologiczne z Polski i USA do przybycia i kopania niedaleko, tak na wszelki wypadek). EurAP został podzielony na trzy prowincje: Mauretania (główny zarządca: USA), Afryka Prokonsularna (główny zarządca: 3RN) i Egipt (główny zarządca: Polska). Wszystkie te prowincje w granicach mniej więcej takich jak te rzymskie (Cyrenajka została zaliczona do Egiptu). W zarządzie każdej z prowincji w mniejszości występują pozostałe mocarstwa. Kanał Sueski ma osobny zarząd, a zyski dzielone są po 33% (choć od czasu do czasu pojawiają się oskarżenia o kantowanie przy rozliczeniach). EurAP to jedyny rejon świata gdzie aktualnie w ogóle istnieje jakakolwiek większa współpraca pomiędzy trzema mocarstwami. Nawet w budynkach zarządów od czasu do czasu ktoś zostaje zamordowany w tajemniczych okolicznościach. Reszta świata. Co tu dużo mówić: reszta świata jest biedna, a im większe zyski wytwarza jakikolwiek interes w tych państwach tym większe zainteresowanie wywiadów trzech mocarstw. Trwająca dziesiątki lat Zimna Wojna pomiędzy trzema potęgami zaowocowała rozwinięcie wielu technologii w każdym z tych krajów, ale i na świecie. W Afryce na przykład powstały zaawansowane maszyny parowe, które zmieniły oblicze całego kontynentu. Sieć trakcyjna jest rozbudowana i dociera praktycznie do każdego większego miasta. Czas i warunki jazdy są ludzkie, a poprzez wymianę dóbr społeczeństwa rozwijają się. Przez dziesięciolecia nie można było jednak wymazać setek lat nienawiści pomiędzy różnymi grupami. Lokalne wojny wybuchają co jakiś czas - zdarza się, że przy wsparciu jaki i zdarza się, że wbrew któremuś z wywiadów mocarstw. Nieustanna wojna toczy się jednak w innej krainie: w granicach byłego ZSRR. W momencie, gdy wojska radzieckie zwalczały Japończyków (i wraz z Jankesami zwalczyły, prawie całkowicie, to samo stało się w Korei) morale ludności w europejskiej części komunistycznego kraju rad sięgnęły dna. Wybuchło powstanie, które przeszło do historii jako Druga Rewolucja Październikowa. Prawdopodobnie plan miał na celu strącenie Stalina i powstanie nowego władcy, ale nigdy do tego nie doszło. Wszystko po prostu rozpadło się i nikt tego nie utrzymał. Szeregowcy zamiast strzelać do swoich rodzin zwrócili się przeciwko oficerom i bezpiece. Chaos. Ostatecznym ciosem była ofensywa Państwa Polskiego, która początkowo odzyskała większość swoich terenów sprzed rozbiorów. W roku 1997 teren byłego ZSRR to dziesiątki niewielkich państewek i setki jeśli nie tysiące niepodległych terenów, a w każdej najwyżej setka uzbrojonych osób. Państwo Polskie zdołało odzyskać wszystkie swoje włoście sprzed rozbiorów (i trochę więcej), ale granice dotychczas nie są szczelne i im bardziej na wschód tym bardziej niebezpiecznie. Twierdze ponownie są obsadzone przez silne oddziały wojskowe, a z uwagi na niskie zainteresowania kolonizacyjne obywateli na wschodzie ponownie powstały latyfundia, na polach których skazańcy odpracowują swoje winy. Spoglądając na dusze ludzi: wiara jest o wiele silniejsza po wydarzeniach z września 1939 roku. Zresztą i to było przyczynkiem upadku ZSRR. Cuda są faktem. Szeroko udokumentowane wydarzenia odmienne od efektów znanych jako psionizm. Psionizm choć rzadki jest również częścią życia na tej planecie. W kasynach montowane są nawet czujniki aktywności mózgu. Hazard zresztą nie jest zbyt popularny. W Polsce kasyn jest kilka, w Rzeszy podobno jest tylko jedno (i to nielegalne), a w Stanach... w Stanach jest Las Vegas gdzie jest więcej takich przybytków niż suma wszystkich reszty świata. Pomimo różnych legend w bitwach nie ma oddziałów wyposażonych w "lasery i bajery", a zwyczajną broń palną, czy rakietową. Broń niekonwencjonalna jest dostępna i nie jest zakazana. ONZ nigdy nie powstał choć istnieje OPAm (Organizacja Państw Amerykańskich - i z przyczyn strachu przed zdominowaniem nie ma w niej miejsca na USA czy Kanadę - która jest częścią marionetkowego Imperium Brytyjskiego) i OPAf (Organizacja Państw Afrykańskich - nie ma w niej RPA, Namibii i Rodezji z przyczyn rasowych i Europejskiej Afryki Północnej ze strachu identycznego jak uzasadnienie braku USA w OPAm). Główne sprawy pomiędzy trzema mocarstwami są rozwiązywane na korytarzach budynków zarządów EurAP, które, jak wiadomo, są niebezpieczne. Rozmowy są rzadkie i dotyczą spraw najważniejszych. Zazwyczaj krótkie i rzeczowe - czasem wyłącznie telepatycznie. Zaproszenie do długich negocjacji jest równoznaczne z odmową. Z korytarzy budynków EurAP przenieśmy się na orbitę. Jest księżyc. Nie ma na nim ludzi, a jeżeli jacyś byli to nikt się tym faktem nie pochwalił. Jest Astropol. Statek kosmiczny, który przy sprzyjających warunkach meteorologicznych widać gołym okiem z powierzchni planety. Pierwszy raz zauważony 1 września 1939 roku unosi się w stałym punkcie mniej więcej 400km nad Warszawą. Nie ma natomiast żadnych satelit. Astropol strącił dwie niemieckie, jedną polską i jedną amerykańską. Możliwe, że było więcej prób, ale oficjalnie żaden człowiek nie dotarł chociażby na orbitę. Nieoficjalnie to zupełnie inna kwestia. Po pierwsze istnieje urządzenie, które momentalnie przenosi z Warszawy do Astropola uruchomione pierwszy raz w roku 1983. Urządzenie to spadło w okolicy Serocka dwa lata wcześniej. Po drugie od 1939 roku europejskie stacje radiowe odbierały szyfrogramy z Astropola, które po odcyfrowaniu przyspieszyły rozwój techniki we wszystkich trzech mocarstwach (i nie tylko) - które otworzyły możliwości pominięcia orbity przy eksploracji kosmosu. Drugi niemiecki lot w kosmos miał na celu zamontowanie specjalnego mechanizmu na księżycu i był to lot załogowy. Operacja nieudała się, ale Niemcy znaleźli inny sposób. Każde mocarstwo niezależnie od siebie i w całkowitej tajemnicy testowało i ulepszało swoje urządzenia do podróży kosmicznych. Dopiero jednak w 1997 roku nastąpiło pierwsze spotkanie poza macierzystą planetą. Wszystkim przyszedł do głowy jeden pomysł: zabić, żeby zachować spotkanie w tajemnicy. Pierwsze starcie wygrali Polacy, ale drugie i trzecie Niemcy, czwarte znów Polacy, a piąte Amerykanie. I tak każde mocarstwo dowiedziało się o podróżach kosmicznych pozostałych. Wydarzenia te zaowocowały Tajną Wojną, która podgrzewa toczącą się od dziesięcioleci Zimną Wojnę.

2. Jakie rasy żyją i ile ich jest i jakie są relacje np. Rasizm, których jest najwięcej.
Na Ziemi, nad którą unosi się Astropol są zwykłe rasy ludzkie. Gdzieindziej jest więcej ras ludzkich jak i ogromna ilość bardziej obcego życia. Stosunki dyplomatyczne nawiązano z istotami, które mogą porozumiewać się telepatycznie lub na poziomie podstawowym. Z ludźmi z innych planet w ogóle nie nawiązano stosunków dyplomatycznych, ale badacze pojawiają się tam na krótkie odstępy czasu. Relacje pomiędzy trzema mocarstwami najkrócej opisuje sformułowanie: Zimna Wojna. Nikt nie jest na tyle silny, żeby podbić drugiego nie narażając się na atak ze strony trzeciego. Nikt nie jest pewien czy jest na tyle silny, żeby zgładzić dwóch pozostałych. Działania szpiegowskie gwarantują, że nie będzie żadnych sojuszów między mocarstwami nigdy - istnienie EurAP jest jednak swoistym problemem, ale równocześnie nikt nie chce odpuścić obecności tam. I nikt się nie zgodzi na całkowity podział EurAP.

3.Na jakim etapie jest rozwój techniki, magii i ogólnie medycyny dnia codziennego? Są jacyś alchemicy albo coś? Na czym się skupiają etc.
- ogólnie technika wyższa niż w naszym 1997 roku (czy 2011). Trzeba jednak pamiętać, że nie ma satelit - nie ma telewizji satelitarnej ani telefonów komórkowych. Nie ma globalnej sieci komputerowej choć są państwowe. Sprzęt komputerowy nie jest ujednolicony i praktycznie nie da się stworzyć jednego komputera z części polskich, niemieckich i amerykańskich nie mówiąc już o systemach komputerowych. Z uwagi na odmienne światopoglądy sztuka autorstwa obywatela jednego mocarstwa nie jest popularna w pozostałych dwóch (no i dodatkowo jest ciężko, jeśli w ogóle, dostępna - nie wytwarza to jednak efektu chęci posiadania rzeczy zakazanych).
- afrykańskie technologie parowe znacznie wyprzedzają nasz 1997 rok, a sama Afryka przeżywa nowy wiek pary
- ludzie wiary jak i psionicy są rzadkością, ale istnieją. Cuda nie mają ograniczeń, ale modlitwa człowieka wiary stanowi prośbę, która nie musi być wypełniona. Natomiast moce psioniczne wynikają z własnych chęci, ale są znacznie ograniczone. Technologia psioniczna jest na tyle rozwinięta, że praktycznie nie ma obaw, żeby interesy mocarstw (w odróżnieniu od interesów biednych krajów, które pracują dopiero nad swoimi zabezpieczeniami) były narażone na niespodziewane i niewykryte psioniczne sztuczki.

4. Władza jakaś? Podział administracyjny? Co kto komu i jakie królestwa?
- o planecie Ziemia, nad którą jest Astropol, zostało już chyba wszystko co ważne powiedziane
- na innych planetach są inne podziały administracyjne, ale niektóre rasy kosmiczne tworzą imperia składające się z wielu planet (i układów gwiezdnych).

5. Dlaczego gracz ma nie mieć możliwości gry orkiem? Jakie są orki w Twoim świecie? A może ma taką możliwość? Jakie są rasy grywalne i konsekwencje tego?
- możliwość gry jest w tym przypadku ograniczona nie tylko do ludzi, ale i do personelu Astropola. Przygody rozgrywają się na obcych planetach, a postacie po każdej misji mogą wrócić do bezpiecznej kwatery na Astropolu. Sprzęt zabrany z Astropola powinien wrócić na niego, a rzeczy jak i informacje pozyskane w czasie misji również wszystkie należy oddać po powrocie. Czas pomiędzy misjami powinien być różny, ale na tyle długi, żeby postacie mogły wydać swoje PD i miały szansę nauczyć się tego (nawet jeśli to kurs przyspieszony) na przykład 3 tygodnie.
- na tych samych zasadach oczywiście można byłoby grać personelem stosownych baz w USA czy III Rzeszy Niemieckiej. Jednej z nich. No i należałoby podkreślić różnice, bo są to trzy odmienne strony konfliktu.
- przygody na Ziemi - są oczywiście możliwe zwłaszcza, że świat nie stoi w miejscu i ciągle się tam coś dzieje. Jednak są trudniejsze do prowadzenia niż przygody na innych planetach - więcej małych szczegółów, o których postacie graczy powinny wiedzieć. Oczywiście trójstronna Zimna Wojna jako tło tajemniczych zniknięć w Wielkiej Piramidzie może być ciekawym śledztwem w stylu Zew Cthulhu, a odwiedziny u wuja latyfundysty i pomaganie mu w zatargu z sąsiadem tak dobre jak w Dzikich Polach.
- najlepiej będzie podzielić to ze względu na ogólne zaawansowanie w grach fabularnych:
- dla początkujących gra Polakami będącymi personelem Astropola w wyprawach na obcych planetach
- dla zaawansowanych gra na Ziemi nad którą unosi się Astropol
- nie przewiduję gry kosmitami, a jeżeli nawet będzie można grać kosmitami to łączenie ich w jedną drużynę z ludźmi będzie równie możliwe jak obywateli Państwa Polskiego, III Rzeszy Niemieckiej czy USA (czyli niemożliwe)
- mam w zanadrzu kilkanaście kosmicznych ras, ale żadna z nich nie została stworzona z myślą o stosowaniu ludzkiego rozumu, są obcy i tacy mają pozostać. Każdy z nich będzie miał w miarę zwięźle opisane normalne zachowanie, żeby MG mógł ich odgrywać. Oczywiście można i z nich zrobić "takie orki tylko inaczej wyglądające", ale to by było złe i brzydkie.

6. Wiara w istoty wyższe? Istnienie i manifestacja istot wyższych? Tradycje, zabobony?
- cuda istnieją
- opętania istnieją
- okultyzm nazistów jest bardziej znany i przez to tam badania nad psionizmem są popularne, ale okultyzm ten nie tworzy cudów (plotki głoszą, że opętania a i owszem)

7. Duchy, wampiry, smoki, teściowe? Istnieją? Mają się dobrze? Jakie są, dlaczego są?A może to zbuntowane roboty? A dlaczego i przeciw komu się zbuntowały?
- duchy i wampiry tak jak i w naszej rzeczywistości
- istoty przypominające smoki jak i roboty można spotkać gdzieindziej
- "roboty" są nawet szerzej opisani, ale nie są to zbuntowane roboty, ale pewna kosmiczna rasa gadów, która całkiem niedawno przeniosła swoją świadomość do zmechanizowanych ciał. Ci z nich, którzy protestowali zostali wygnani do wirtualnej rzeczywistości. W kosmosie jednak istnieje grupa tychże gadów w swoich ciałach. Spotkanie cielesnych i zmechanizowanych jeżeli kiedyś nastąpi wprawi początkowo w zdumienie obie strony.

8. Jakieś organizacje "pozarządowe" mające duży wpływ na społeczeństwo? A może takich nie ma?
- pozarządowe? To synonim "obiekt walki wywiadów" co tworzy trupy dlatego bezpieczniej (zwłaszcza dla pracowników) było znacjonalizować organizacje. Nie ma międzynarodowych pozarządowych organizacji - OPAm i OPAf są międzynarodowe, ale występują tam osoby w randze ministrów poszczególnych państw i starają się niezajmować sprawami, które wzbudziłyby zainteresowanie wszędobylskich agentów.

9. Czy społeczeństwo może istnieć i poprawnie funkcjonować, gdy prawie połowa to żebracy lub niewolnicy? A może nie ma w ogóle żebraków i niewolników i jest to utopia? Co trzymałoby ewentualnych niewolników w ryzach etc.
- Jeśli wsłuchasz się w propagandę jednego z mocarstw na temat ludności pozostałych dwóch to przekonasz się, że można. Prawda jest jednak bardziej skomplikowana. Gdzie kraj to obyczaj, a w USA mamy nawet dwa odmiennie obyczaje. Na terenie zwanym Konfederacją (nie jest tożsama ze stroną konfliktu Wojny Secesyjnej) niewolnictwo praktycznie istnieje podobnie jak w III Rzeszy Niemieckiej, RPA, państewkach postsowieckich, Chinach, ogólnie Afryce i Izraelu. Poza granicami Państwa Polskiego można też wskazać, że i w Polsce istnieje (za takie teksty można trafić do kozy w Polsce) - choć to konkretne niewolnictwo jest wynikiem wyroku sądowego i nie jest dziedziczne (co więcej: rzadko na okres dożywocia).
- Żebracy. Nie jest to aż tak duży problem. W Państwie Polskim żebractwo kończy się zapewnieniem gruntu do upraw i nowego mieszkania - na wschodzie. W III Rzeszy Niemieckiej często śmiercią, czasem niewolnictwem (w zależności czy da się powiedzieć, że to jednak nie był rodowity Niemiec). W USA żebracy jak i w naszym świecie snują się i zbierają centy pod czujnym okiem policji, która jakiekolwiek przejawy bandytyzmu kończy pałką. W innych rejonach świata jest różnie. W Afryce czy Chinach najczęściej żebractwo przy złapaniu zmienia status społeczny danej osoby na status niewolnika.

10. Wojny? Konflikty zbrojne? Bandyctwo i sposoby zapobiegania i zwalczania?
- na porządku dziennym w takich rejonach jak Afryka, czy Syberia
- poza granicami Mocarstw na ulicach po zmroku nie jest zbyt bezpiecznie
- w granicach Mocarstw na ulicach nie jest zbyt bezpiecznie jeśli coś władzy nie będzie pasować z tobą - zazwyczaj wystarczy nie odstawać od normy o czym niżej
- już tak dla drobnego przypomnienia: na korytarzach budynków zarządów EurAP jest ekstremalnie niebezpiecznie (oczywiście to żart, rzadko jest w skali rocznej więcej trupów niż jeden na tydzień)
- sposoby zapobiegania i zwalczania? Wymiar sprawiedliwości. Co w krajach biednych może oznaczać strzał w głowę na miejscu - ale to zależy czy akurat brakuje niewolników.
- a takto to służby porządkowe czuwają. Ale poważnie: może wydaje się, że jest brutalnie, ale w rzeczywistości jeżeli ktoś zbytnio nie odbiega od normy to służby porządkowe rzeczywiście zachowują się wobec niego jak służby - miłe i pomocne. Sprawiedliwość choć ostra na całym świecie jest sprawiedliwością - przynajmniej dla ludzi nie odbiegających od normy. Bycie religijnym w USA nie jest mile widziane, bycie tolerancyjnym wobec innych ras w 3RN nie jest mile widziane, bycie otwartym na niesłowiańskie i nierzymskie kultury w Państwie Polskim nie jest mile widziane.

11. Magia wyuczona, czy wrodzona? A może nie ma w ogóle? Innych pytań zadać tutaj nie mogę, bo to główni zależy od mechaniki...
- psionika wyuczona choć niektórzy mają łatwiej
- wiara to kwestia zachowania, prośba w modlitwie może spowodować cud
- podobno gdzieindziej magia istnieje, ale to tylko teoria i nawet gdyby ją potwierdzić to musiałaby występować miejscowa anomalia pozwalająca stosować magię. W teorii planety, na których magia istnieje posiadają rzeczoną anomalię w swoim rdzeniu. Ale na ten temat nie ma potwierdzenia.

12. Czy musisz robić tyle błędów?
- nie wiem czy jest jakiś, niezauważyłem jeśli są

14. Czy wymyślisz tu coś ciekawego, nietuzinkowego, wyróżniającego twój system spośród masy innych, wymyślonych na poczekaniu, światów fantasy, SF, Horrorów?
- ach, to miało być o systemie w sensie mechanika? Zagapiłem się i napisałem o realiach.

14a. Na razie jest to szkielet większości światów fantasy, SF, Horrorów etc. na którym powinieneś wznieść coś oryginalnego. Choćby ciekawy pomysł, to może forumowicze pomogą Ci go rozwinąć.
- jest tu kilka fajnych patentów, które sam wymyśliłem i kilka, które ktoś inny wymyślił, a ja podwędziłem. Te, które z premedytacją podwędziłem lub się tylko zainspirowałem są spisane poniżej. Te, które nieświadomie to cieszę się, że ktoś ma podobną wyobraźnię do mojej.

Oraz najważniejsze na sam koniec:
15. Czy wyważasz otwarte drzwi? Może system, który chcesz opracować już istnieje? Może to być kolejna wariacja DnD albo dowolnego systemu RPG. Istniejącego. Zanim zaczniesz coś robić, sprawdź czy nie ma tego już gdzieś indziej Czego przykład mamy tutaj (Pomysł na...)

- Choć systemu-mechaniki tu właściwie nie przedstawiłem to mój jest nastawiony na rozgrywkę forumową, więc chyba nie wyważam otwartych drzwi, a jeżeli wyważam to może ktoś mi pokaże te otwarte drzwi, bo chciałbym mieć kolejny kompletny system do gier forumowych.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-08-2011, 18:36   #26
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
16. To pytanie sam sobie zadam: no dobra, niektóre elementy z tego pomysłu już gdzieś widziałem lub o nich słyszałem. Czym się inspirowałeś?
- Astropol został zainspirowany ilustracją w jednej z książek Danikena (dla jego fanów/przeciwników: jestem neutralny w stosunku do stwierdzeń o kosmitach na naszej planecie, może byli, może nie) i statek kosmiczny Atlantis z serialu Stargate: Atlantis. Astropol to jednak nie jest Atlantyda, a jego historia jest o wiele bardziej zadziwiająca jak i jego budowniczych, których ciężko znaleźć - o tym w ostatnim podpunkcie.
- afrykańska zaawansowana technologia parowa została wymyślona bez inspiracji aczkolwiek później grałem w Railroad Tycoon 2: Second Century i tam budowałem koleje w Afryce, więc może warto wspomnieć, bo z pewnością gra ta wpłynęła na moje wyobrażenia
- Trójstronna Zimna Wojna - to też sam wymyśliłem choć oczywiście istnieje Zimnej Wojny między USA, a ZSRR w naszym świecie wpłynęło na ten pomysł
- Całe to tło historyczne pokrótce przedstawione w punkcie pierwszym - sam wymyśliłem choć w pełniejszym zamyśle Astropol nie jest pierwszą zmianą w chronologii tamtych realiów w stosunku do naszych. Historia jest bardziej uszczegółowiona i sięga 2014 - choć wydarzenia pomiędzy 1997, a 2014 to tylko spekulacje pozwalające na rozpoczęcie gry w innych warunkach, ale absolutnie nie wiążące w wypadku rozpoczęcia rozgrywki w roku 1997.
- Podróże w kosmosie bez użyciu statków? No nie tylko w kosmosie i inspiracji jest wiele choć oczywiście najbardziej znanymi będzie Stargate i Sliders. Rok 1997 jest na wypadek, gdyby ktoś chciał połączyć to co widział w Stargate z tym tutaj. Dodatkowo był czas na stworzenie dostatecznie zaawansowanych komputerów, żeby naukowcy mogli sobie w ogóle poradzić z techniką astropolską. W świecie Astropola w 1997 roku baza amerykanów nie mieści się w górze Cheyenne, ale niedaleko Gold Hill w stanie Oregon.
- Pierwotnie Astralne Przejście (w skrócie AP lub Przejście) było podobne do Gwiezdnych Wrót z serialu, następnie stało się sześcianem, który umożliwiał podróż w kosmos, przeszłość, przyszłość, równoległe rzeczywistości, nierównoległe rzeczywistości i do szóstego miejsca, z którego nikt i nic nie wróciło. Niestety nie dało się przeskoczyć tego, że przecież nikt by takiego sześcianu nie rozrzucił we wszystkich nieskończonych wymiarach równoległych i nierównoległych. Teraz AP może mieć różne kształty. I jest to określenie urządzenia, które pozwala skorzystać z sieci łączącej międzywymiarowe anomalie. Niemieckie i amerykańskie są toporne, astropolskie ładne i zaawansowane technicznie. Miliony adresów... kwestia powrotu jest jednak w takim przypadku trudna, bo zakłada, że po drugiej stronie nie ma urządzenia odbierającego. Każdy z uczestników miałby niewielkie urządzenie ze sobą, które aktywowane wyśle go niedaleko AP, z którego przybył. Nie będzie dramatycznego biegu drużynowego do Przejścia, które zaraz się zamknie, ale za to będzie "heeej, gdzie jest mój powrotnik?!" Stożkowate pomieszczenie z miękkimi ścianami i podłogą. Podróżnik nie dość, że miałby zarezerwowane konkretne miejsce przy ścianie to jeszcze spadając na miękkie podłoże zwalniałby przestrzeń powrotu. Dzięki temu powrót nie pojawiłby w jednej przestrzeni dwie osoby.
- Pierwotnie jedynie Jankesi dysponowali swoim AP, ale trzecia strona konfliktu dodaje kolorów. Aczkolwiek przypadkowo (Jankesi to nie Centrum) to przypomina to oś konfliktu w GURPS: Infinite Worlds gdzie byli naziści z Reich-5 o ile pamiętam. Ale oni szukali Hitlera, bo zdobyli cały swój świat. Ci tutaj nie są aż tak szaleni. No i dodatkowo ani Polska ani Niemcy ani USA nie czują się na siłach, żeby odsłonić swoją działalność przed mieszkańcami Faetonu - planecie ludzkiej rasy wydawałoby się każdej równoległej rzeczywistości, do której dotarli przedstawiciele trzech mocarstw.
- Faeton dołączyłem praktycznie natychmiast, gdy pojawił się pomysł dołączenia równoległych rzeczywistości. Ściślej mówiąc: Faetony, Ziemie i Marsy. Włącznie z możliwością dodania innych ras ludzkich poza ziemskimi. Ludzkość każdego z Faetonów pochodzi z tej planety, a w tych równoległych, w których istnieje technologia podróży kosmicznych kolonizują Marsa i Ziemie, które posiadają własne flory i fauny (zazwyczaj praktycznie identyczne do swojego Faetonu).
- Choć jedynie wspomniałem o smokach to pomysł, żeby kości dinozaurów nie były pozostałościami ziemskiego życia, ale pozostałościami obcych został zaczerpnięty z gry Paraworld.
- Pomysł używania podróży w czasie poprzez AP odpadł. Komplikacje są zbyt duże. No i dzięki temu wraca kosmiczna rasa ssaków, którzy podróżują w czasie i są przyjaźnie nastawieni do ludzi. Niestety nie bardzo rozumieją, że zgoda na rozmowę nie jest równoznaczna ze zgodą na podróże w czasie. Pomysł mój. Ogółem jak dla mnie: przeszłości nie da się zmienić, a przyszłość nie jest ustalona. Zmiany przeszłości tworzą jedynie równoległą rzeczywistość i po powrocie nic się nie zmieni. Informacje z przyszłości natomiast byłyby niesamowicie cenne... do czasu skorzystania z nich co wymaże całą podróż z pamięci podróżnika jak i wszelkich wiadomości na temat takich podróży. Czemu zrobiłeś to co zrobiłeś jeśli nigdy nie otrzymałeś informacji z przyszłości, które były argumentem wymazaną z rzeczywistości? - Miałem chyba takie przeczucie, że tak powinienem postąpić.
- Podróże w czasie powinny być dołączone do kwestii "zaawansowani MG i gracze".
- Możliwość podróży do nierównoległych rzeczywistości pozostaje. Ku uciesze fanów Planescape, którym się inspirowałem przy wymyślaniu tych punktów podróży.
- Jest tu jeszcze jeden ważny element, który zachowam w tajemnicy... i pewnie gdy go zdradzę to ktoś napisze "To tylko o to chodziło? To cała ta wielka tajemnica?" dlatego pewnie jej nie zdradzę dopóki nie będzie wszystko. Dotyka kwestii budowniczych Astropola. W ogóle bym tego nawet nie wspominał, ale uświadomiłem sobie, że bez tego Astropol będzie interpretowany jako Atlantis z SGA. No nic. To tyle. I dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie tego tekstu.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 23-08-2011 o 09:07.
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-12-2011, 05:38   #27
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację
Ciekawy wpis wolsungowego blogu o tworzeniu materiałów do RPG można przeczytać TUTAJ.
 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill
Campo Viejo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-03-2012, 11:43   #28
 
Sarameda's Avatar
 
Reputacja: 1 Sarameda nie jest za bardzo znanySarameda nie jest za bardzo znanySarameda nie jest za bardzo znanySarameda nie jest za bardzo znanySarameda nie jest za bardzo znany
Pracuję aktualnie nad swoim systemem, światem itd, ale zastanawiam się czy wprowadzać jedno uniwersum czy kilka. Chciałabym bazować mój system na mitologiach, ale chyba zdecyduję się na mitologię Nordycką. Uwielbiam tę mitologię i pomyślałam, że ciekawe byłoby stworzyć świat dla graczy w takim stylu. Tylko od razu ludziom kojarzy się to z Ragnarokiem, tą grą przez internet, a ja bym chciała nie bazować tego na grze, tylko na mitologii. Ale chyba bez bazowania na czymś jeszcze się nie obędzie. Pracuję nad tym już od ładnych dwóch lat, ale tym razem muszę to robić sama, osoba która miała mi pomagać nie ma czasu.
Cóż byście mogli mi doradzić?(jak mi się uda skończyć to jak pozwolicie, wykorzystam go na Was :P)
 
__________________
In vitae non oportet quod semper sit ratione ducitur, sed duci debere cor czyli W życiu nie zawsze trzeba kierować się rozumem, lecz trzeba kierować się sercem
Sarameda jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-03-2012, 15:28   #29
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Sarameda Zobacz post
Pracuję aktualnie nad swoim systemem, światem itd, ale zastanawiam się czy wprowadzać jedno uniwersum czy kilka. Chciałabym bazować mój system na mitologiach, ale chyba zdecyduję się na mitologię Nordycką. Uwielbiam tę mitologię i pomyślałam, że ciekawe byłoby stworzyć świat dla graczy w takim stylu. Tylko od razu ludziom kojarzy się to z Ragnarokiem, tą grą przez internet, a ja bym chciała nie bazować tego na grze, tylko na mitologii. Ale chyba bez bazowania na czymś jeszcze się nie obędzie. Pracuję nad tym już od ładnych dwóch lat, ale tym razem muszę to robić sama, osoba która miała mi pomagać nie ma czasu.
Cóż byście mogli mi doradzić?(jak mi się uda skończyć to jak pozwolicie, wykorzystam go na Was :P)
Seria Scion, a zwłaszcza Scion: Ragnarok bazują na nordyckiej mitologii. Zapoznaj się i zobacz czy to jest to co chcesz, bo może już to jest...
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-03-2012, 22:10   #30
 
Indoctrine's Avatar
 
Reputacja: 1 Indoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znanyIndoctrine nie jest za bardzo znany
A tam Ragnarok, mnie z gier prędzej Heimdall się kojarzy

Scion to gra na wysokim levelu - boscy descendanci itp. Jeśli dobrze kojarzę, zwykłym wikingiem to sobie nie pograsz.

Temat jest ciekawy, ale trudny do zbalansowania. Tryb heroiczny będzie nudny, zbyt realistyczny niezjadliwy dla wielu
 
Indoctrine jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:05.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172