|
Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-04-2015, 21:59 | #11 |
Reputacja: 1 | Okej, czyli będą kopyta... Niemniej jednak możne to będą zarąbiste kopyta, kto wie, więc powodzenia życzę, tak czy siak. Muuuszę jednak uprzedzić, że zdania swego nie zmieniłem :P
__________________ Cogito ergo argh...! |
16-04-2015, 07:42 | #12 |
Reputacja: 1 | Mam na myśli grę w której gracze współpracują ze sobą przeciwko grze. Musiałbym wtedy stworzyć pewne ruguły, jak zachowują się "przeciwnicy" kontrolowani przez grę. Bitewniaki, czyli gry bitewne, zwykle polegają na tym, by prawie bez konkretnej fabuły kupić na specjalnych zasadach swoją armię i z jej pomocą zniszczyć armię przeciwnika W sumie to też dobry pomysł, dzięki kartom możnaby wprowadzić "magię" w stylu grom, czy smar, co jest niemożliwe w rpg Jeden duży minus: gra musiałaby być bardzo skomplikowana, przeciętny gracz rpg to przełknie ale planszówkowicze nie lubią zbytnich komplikacji.
__________________ Nie uciekaj przed snajperem - zginiesz zmęczony. |
16-04-2015, 10:07 | #13 |
Reputacja: 1 | Umm, że jak? W kwestii komplikacji wyczuwam tendencje wrecz odwrotne do podanych przez ciebie. Ostatnimi czasy erpegi coraz prostsze, ludzie na podręczniki większe niż 100 stron b5 potrafią marudzić, a plansze wciaz jeszcze potrafia byc bizantynskimi konstrukcjami na dwa stoly, pięć godzin, i to zanim dodasz dodatki.
__________________ Cogito ergo argh...! Ostatnio edytowane przez Someirhle : 16-04-2015 o 11:33. |
16-04-2015, 15:29 | #14 |
Reputacja: 1 | Może na konwentach itp. Miałem na myśli gracza, stereotypowego, nie będącego jakoś szczególnie najaranego. Z polskich gier najwyżej notowane są chyba Neuroshima Hex!, Osadnicy: Narodziny Imperium i Robinson Cruzoe. Żadna z powyższych gier nie zajmuje 2 stołów i nie ma instrukcji na więcej niż 50 stron. W sumie to nie mam nic przeciwko robieniu planszówki, prywatnie też wolę pokomplikowane gry, ale nie wiem czy ktoś w to by zagrał nie licząc "wyjadaczy".
__________________ Nie uciekaj przed snajperem - zginiesz zmęczony. |
16-04-2015, 15:39 | #15 |
Reputacja: 1 | Ot, witaj w krainie trudnych kompromisów. Porzućcie wszelką nadzieję wy którzy tu wchodzicie :P Szczerze mówiąc, nie wiem. Może odpowiednią iloscią dobrego dowcipu zdołasz zrekompensować szaremu przeciętniaczkowi skomplikowanie zasad. Może nie. Ale nawet jak już zaczniesz sprzedawać duszę i marzenia po kawałku, to wciąż sądzę że lepszym nosnikiem pomysłu byłaby plansza.
__________________ Cogito ergo argh...! |
19-04-2015, 08:14 | #16 |
Reputacja: 1 | Myślałem parę dni i nie mam pomysłu, w jaki sposób można by stworzyć w miarę prosty i realistyczny sposób na poruszanie się po planszy i odwzorowanie zaklęć promieniowych na heksowej/kwadratowej planszy. Może brak weny, a może to po prostu niemożliwe. Tymczasem tworzenie zasad do RPG idzie dobrze i są w miarę intuicyjne. Jedynym sposobem na planszówkę widzę zrobienie bitewniaka, który jednak byłby zbyt skomplikowany, by ktokolwiek w niego zagrał. Może oprócz mnie, maniaków magicki lub bitewniaków. Bitewniaki przeważnie muszą być bardzo proste: Neuroshima Tactics była moim zdaniem bardzo intuicyjna, a gra jest baaardzo dobra i dynamiczna, ale ludziska po prostu za bardzo się czepiają skomplikowanych gier. ;-(
__________________ Nie uciekaj przed snajperem - zginiesz zmęczony. |
10-05-2016, 19:46 | #17 |
Reputacja: 1 | Myślę, że twój pomysł jest z założenia dosyć podobny do gry 'Ars Magica' White Wolf'a. Tam też "konstruowało" się zaklęcia z konkretnych elementów. Ale może po prostu nie ogarniam o co ci chodzi... |
11-05-2016, 15:28 | #18 |
Reputacja: 1 | A czemu by nie Młotek edycja 2? Masz tam sporo kolorów magii, które dzięki wszechmocy MG można dowolnie mieszać, a dzięki temu stworzyć coś na kształt Magicki. Jeżeli chcielbyśmy podeprzeć to tamtejszym światem to niestety musiałby to być dość wysoko poziomowe postaci, najlepiej elfy, które by opanowały takie zaklęcia. Myślę, że z pomocą wyobraźni można by osiągnąć dość ciekawy efekt, a i postaci miałyby z kim walczyć. |