Prosta mechanika bitew.

Bonifacy · 11-07-2022, 09:44

Zasady dodatkowe - W przypadku licznej grupy biorącej udział w konflikcie
Strona atakująca i broniąca się ma do dyspozycji 10k20
Każdy przegrany rzut to strata 10% oddziału
Stopniem trudności jest modyfikator ustalany przez MG
Modyfikatory
- przewaga liczebna od 1 do 7
- morale od 1 do 3
- wyszkolenie od 1 do 3
- taktyka od 1 do 3
- zaopatrzenie od 1 do 3
- warunki atmosferyczne od 1 do 3
- uksztaltowanie terenu od 1 do 3
- dodatkowe fortyfikacje od 1 do 3
- specjalne jednostki tj. magowie, kapłani, zwierzęta od 1 do 3
Po ustaleniu modyfikatorów, rzucamy za każda stronę biorąca udział w konflikcie

Przykład:

Atakujący, 120 ludzi, ST 12
5 porażek
60 do piachu
Zostało 60

Broniący się, 150 ludzi, ST 14
6 porażek
90 do piachu
Zostało 60

Co sądzicie?

Campo Viejo · 11-07-2022, 12:20

Tak na pierwszy rzut oka sądzę, że wg pomysłu takiej mechaniki jedna kilkuosobowa załoga okopanego ciężkiego karabinu maszynowego statystycznie nie ma szans przeciwko kilku tuzinom dzikusów z dzidami. A nie tyle tysięcy ginęło wyskakując z okopów w WWI z mauserami, mossinami czy enfieldami szturmując okopy wroga.

Bonifacy · 11-07-2022, 15:55

Jakby się doczepić do szczegółów to każda mechanika jest wadliwa... Nawet fizycy obecnego świata się spierają jak to jest, że to wszystko działa...

A wracając...

To taka luźna statystyka mająca pomoc MG rozpatrywać większe bitwy i kampanie wojenne. W końcu nie prowadzi się sesji rpg każdemu żołnierzowi z osobna i to wszystko "zależy jak leży".

Mike · 11-07-2022, 22:32

Trochę wyważasz otwarte drzwi. W Savageworlds jest mechanika bitew.

Campo Viejo · 11-07-2022, 22:37

Bonifacy, pytasz o zdanie, więc je dostałeś. Imo ta mechanika nie robi do bitew, w uproszczonym ujęciu „uniwersalnym” i nie ma to nic wspólnego z szukaniem luk i czepianiem się szczegółów. Spójrz na mechanikę choćby warhammerowego bitewniaka. Są oddziały i są oddziały i są też jakieś wspólne wszystkim modyfikatory zasad ogólnych, ale różnicy między regimentami nie zamkniesz w proponowanych przez Ciebie modyfikatorach.

Bonifacy · 12-07-2022, 09:54

Mike - Nigdy nie miałem w ręku podręcznika do savage worlds. Dodatkowo to co proponuje ma być otwarte, a nie zamknięte za okładkami podręcznika

Campo Viejo

"mechanika nie robi do bitew" <- co to znaczy dokładnie? Tzn, że nie spełnia swej roli?

No widzisz ale bitewniak młotkowy jak nazwa wskazuje jest o robieniu bitew i te mechaniki powinny być bardziej szczegółowe i dostosowane do tych figurek na stole. A ja dokleiłem cos do własnego systemu, żeby nie było pustki i nie trzeba było wymyślać na bieżąco na sesji jakiś rozwiązań.

No mi się wydaje, że to jednak działa.

Campo Viejo · 12-07-2022, 13:35

Bonifacy, takie mam pierwsze wrażenia po prostu. Testuj. Zobacz ilu statystycznie niziołków trzeba do pokonania ogra itp bo jeśli chcesz mieć otwarta mechanikę to i rasa rasie nierówna. Nie chodzi o symulator na ile gra fantasy ma być realna, ale bardziej na ile ma nie być nierealna w założeniach świata.

Asmodian · 16-08-2022, 08:26

Cytat:

Co sądzicie?

Zapytałbym, po co Ci mechanika bitew, a precyzując, po co mechanika bitew rozstrzyganych jednym rzutem kością?. Pytaniem nie powinno się odpowiadać na pytanie, ale w tym wypadku aby określić, czy twoje rozwiązanie problemu jest właściwie zadałbym szereg innych pytań.

Po pierwsze - jak ważna, lub ważne będą bitwy dla fabuły scenariusza czy kampanii? Jeśli wpływ bitwy na scenariusz jest nieistotny, lepiej poprzestać na fabularnej wzmiance. Czegoś w rodzaju wiadomości w prasie, czy innych mediach które występują w kreowanym świecie. Jeśli bitwa będzie stanowić ważne rozstrzygniecie działań graczy, to nie byłbym pewnien, czy taka mechanika jednego rzutu byłaby dla graczy satysfakcjonującym ukoronowaniem scenariusza czy kampanii. Jak ważne i jak częste są bitwy w kreowanym świecie? Tu pytam również o kontekst bitwy w kreowanym świecie, bo bitwy najczęściej były wydarzeniami na skalę światową lub co najmniej regionalną.

Cytat:

To taka luźna statystyka mająca pomoc MG rozpatrywać większe bitwy i kampanie wojenne. W końcu nie prowadzi się sesji rpg każdemu żołnierzowi z osobna

A propos scenariusza czy kampanii. Jeśli jest to opowieść o wojnie, lub kampania grana w jej trakcie, to bitwy jako takie mogą nie stanowić najważniejszej rzeczy w takiej sesji. Przeżycia osobiste postaci, problemy przeciętnej armii z przemieszczaniem, obozowaniem, aprowizacją mogą i najpewniej będą stanowiły całkiem pokaźną część gry, lub co najmniej stworzą specyficzną otoczkę fabularną, przy której bitwa której rezultat określony jest przez jeden rzut kością będzie wyglądać blado.
Dodatkowo - armia jest specyficznym środowiskiem dla bohaterów graczy i klasycznej "drużyny", bo obowiązuje czasem(często? Zawsze?) ścisła hierarchia stopni, która może klasycznie zabić pewne interakcje wśród graczy. Często nie od rzeczy jest właśnie prowadzić kilka równoległych solówek i potem łączyć lub dzielić wątki.

Cytat:

mechanika nie robi do bitew

Kolejne pytanie - jak wielki wpływ na samą bitwę mają mieć bohaterowie graczy i zasadnicze pytanie, jakie cechy, umiejętności lub ekwipunek pozwolą zmodyfikować jej wynik? Jakie cechy/umiejętności/ekwipunek pozwolą im w ogóle ją przeżyć? Jeśli bohaterowie zostaną zredukowani do roli statystów, którzy nie zmienią wyniku bitwy, to tak ją odbiorą. Jako tło fabularne i nic więcej. Gracze muszą czuć, że kierują przebiegiem bitwy, czy to posiadając pewien określony "skillset" albo po prostu przez deklaracje dające określone wyniki.

Fenrir__ · 18-08-2022, 13:29

Mike ma racje... Jest wiele fajnych mechanik. Polecam do przeczytania cały "Przybornik Awanturnika" - to rozdział z podręcznika do Savage Worlds (edycja przygodowa) z fajnymi mechanikami, zarówno bitwy jak i "krótkie spięcia" jako skróty fabularne.

Prowadziłem bitwy również na L5K - tam przez lata i wersje mechanika się zmieniła, ale też dawała radę... Choć zawsze zaskakiwała... W testach przed sesją bohaterowie mieli wytrzymać góra 3-4 tury bitwy... W praktyce dzięki kostkom wytrzymali 8!!! Samodzielnie przeszli przez mury i we dwóch zdobyli twierdze... A scenariusz zakładał, że miało się im nie udać... (po to były testy

)...

Bonifacy · 20-08-2022, 14:05

No tak, jak nie zapłacisz za rozwiązanie w podręczniku za 70 zl to nie jest one godne wejść na sesje... To chcecie przekazać?

A ta mechanika jeszcze nie jest testowana, ale geneza jest taka ze w moim systemie można mieć bandę podkomendnych.

11-07-2022, 09:44	#1
Bonifacy Reputacja: 1	Prosta mechanika bitew. Zasady dodatkowe - W przypadku licznej grupy biorącej udział w konflikcie Strona atakująca i broniąca się ma do dyspozycji 10k20 Każdy przegrany rzut to strata 10% oddziału Stopniem trudności jest modyfikator ustalany przez MG Modyfikatory - przewaga liczebna od 1 do 7 - morale od 1 do 3 - wyszkolenie od 1 do 3 - taktyka od 1 do 3 - zaopatrzenie od 1 do 3 - warunki atmosferyczne od 1 do 3 - uksztaltowanie terenu od 1 do 3 - dodatkowe fortyfikacje od 1 do 3 - specjalne jednostki tj. magowie, kapłani, zwierzęta od 1 do 3 Po ustaleniu modyfikatorów, rzucamy za każda stronę biorąca udział w konflikcie Przykład: Atakujący, 120 ludzi, ST 12 5 porażek 60 do piachu Zostało 60 Broniący się, 150 ludzi, ST 14 6 porażek 90 do piachu Zostało 60 Co sądzicie?

11-07-2022, 12:20	#2
Campo Viejo Northman Reputacja: 1	Tak na pierwszy rzut oka sądzę, że wg pomysłu takiej mechaniki jedna kilkuosobowa załoga okopanego ciężkiego karabinu maszynowego statystycznie nie ma szans przeciwko kilku tuzinom dzikusów z dzidami. A nie tyle tysięcy ginęło wyskakując z okopów w WWI z mauserami, mossinami czy enfieldami szturmując okopy wroga. __________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill

11-07-2022, 22:37	#5
Campo Viejo Northman Reputacja: 1	Bonifacy, pytasz o zdanie, więc je dostałeś. Imo ta mechanika nie robi do bitew, w uproszczonym ujęciu „uniwersalnym” i nie ma to nic wspólnego z szukaniem luk i czepianiem się szczegółów. Spójrz na mechanikę choćby warhammerowego bitewniaka. Są oddziały i są oddziały i są też jakieś wspólne wszystkim modyfikatory zasad ogólnych, ale różnicy między regimentami nie zamkniesz w proponowanych przez Ciebie modyfikatorach. __________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill

12-07-2022, 13:35	#7
Campo Viejo Northman Reputacja: 1	Bonifacy, takie mam pierwsze wrażenia po prostu. Testuj. Zobacz ilu statystycznie niziołków trzeba do pokonania ogra itp bo jeśli chcesz mieć otwarta mechanikę to i rasa rasie nierówna. Nie chodzi o symulator na ile gra fantasy ma być realna, ale bardziej na ile ma nie być nierealna w założeniach świata. __________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill

11-07-2022, 15:55	#3
Bonifacy Reputacja: 1	Jakby się doczepić do szczegółów to każda mechanika jest wadliwa... Nawet fizycy obecnego świata się spierają jak to jest, że to wszystko działa... A wracając... To taka luźna statystyka mająca pomoc MG rozpatrywać większe bitwy i kampanie wojenne. W końcu nie prowadzi się sesji rpg każdemu żołnierzowi z osobna i to wszystko "zależy jak leży".

11-07-2022, 22:32	#4
Mike Reputacja: 1	Trochę wyważasz otwarte drzwi. W Savageworlds jest mechanika bitew.

12-07-2022, 09:54	#6
Bonifacy Reputacja: 1	Mike - Nigdy nie miałem w ręku podręcznika do savage worlds. Dodatkowo to co proponuje ma być otwarte, a nie zamknięte za okładkami podręcznika Campo Viejo "mechanika nie robi do bitew" <- co to znaczy dokładnie? Tzn, że nie spełnia swej roli? No widzisz ale bitewniak młotkowy jak nazwa wskazuje jest o robieniu bitew i te mechaniki powinny być bardziej szczegółowe i dostosowane do tych figurek na stole. A ja dokleiłem cos do własnego systemu, żeby nie było pustki i nie trzeba było wymyślać na bieżąco na sesji jakiś rozwiązań. No mi się wydaje, że to jednak działa.

18-08-2022, 13:29	#9
Fenrir__ Reputacja: 1	Mike ma racje... Jest wiele fajnych mechanik. Polecam do przeczytania cały "Przybornik Awanturnika" - to rozdział z podręcznika do Savage Worlds (edycja przygodowa) z fajnymi mechanikami, zarówno bitwy jak i "krótkie spięcia" jako skróty fabularne. Prowadziłem bitwy również na L5K - tam przez lata i wersje mechanika się zmieniła, ale też dawała radę... Choć zawsze zaskakiwała... W testach przed sesją bohaterowie mieli wytrzymać góra 3-4 tury bitwy... W praktyce dzięki kostkom wytrzymali 8!!! Samodzielnie przeszli przez mury i we dwóch zdobyli twierdze... A scenariusz zakładał, że miało się im nie udać... (po to były testy )...

20-08-2022, 14:05	#10
Bonifacy Reputacja: 1	No tak, jak nie zapłacisz za rozwiązanie w podręczniku za 70 zl to nie jest one godne wejść na sesje... To chcecie przekazać? A ta mechanika jeszcze nie jest testowana, ale geneza jest taka ze w moim systemie można mieć bandę podkomendnych.