|
Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-11-2007, 16:19 | #1 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | I ty możesz pomóc autorowi! Witam. Mam dość nietypową prośbę. Mój znajomy tworzy swój system i potrzebuje małej pomocy. Narysował parę obrazków do swojego systemu i chce wiedzieć jak inni je widzą, czy można po samych obrazkach coś wywnioskować. Dlatego proszę was o opisanie obrazków najpełniej jak potraficie, co widzicie, co wam się rzuca w oczy, jaka może być akurat sytuacja na obrazku, jakie mogą być relacje między postaciami. No po prostu wszystko. Autor będzie bardzo wdzięczny za pomoc. Obrazek 1 Obrazek 2
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
22-11-2007, 17:48 | #2 |
Reputacja: 1 | Na pierwszym z obrazków w oczy mi się rzuca skała. I ta czerwona ziemia, jak na pustyni. Nie wiem czemu miałem skojarzenia z małym księciem. A ten człowiek stojący na ziemi kojarzy mi się z jakąś rasą z gwiezdnych wojen. Drugi obrazek to zupełnie co innego.W oczy rzuciła mi się budowa i kształt tego czegoś, wyglądającego jak duża macka. Wszystko tajemnicze. I wydawało mi się, że ci ludzie na skale są zdziwieni. Patrzą nieufnie. Jeśli jakoś pomogłem, to było miło. |
22-11-2007, 18:23 | #3 |
Reputacja: 1 | Chyba nie skała. Może element statku kosmicznego? Może to system o rasie, która żyje po wielkiej katastrofie kosmicznej/ Coś a la serial "Trigun"? Ilustracje naprawdę dobre. Nie są dokładne,więc człowiek sam się doszukuje. Pogratuluj koledze. Pozdr |
22-11-2007, 22:29 | #4 |
Reputacja: 1 | Witam. Jak widzę obrazki, co...? Hm. Po pierwsze kojarzą się mistycznie, ale jednocześnie technicznie... coś jak Gwiezdne Wrota. Szczególnie pierwszy obrazek z pierwotnymi nomadami na tajemniczym monolicie ras dawno zapomnianych (może wiedzy dawno zapomnianej), z mędrcem dzierżącym techno-kij o mocy niepojętej i towarzysząca mu sonda, traktowana przez lud połowicznie jak boski sługa, połowicznie jak zwierzak domowy, nie będąca niczym niezwyczajnym w tym świecie. Kojarzy mi się gwieździste niebo, legendy o przodkach z niebios, tajemnicze szczątki, ruiny z pogranicza magii i techniki. Opowieści o zagubieniu w świecie, który nie wydaje sie do końca domem, o poszukiwaniu prawdy o sobie, o znakach których znaczenia nikt nie pojmuje... O prostym życiu w cieniu boskości... Czy może boskości splatającej sie z codziennością... niepodzielnie. Kojarzy mi się ognisko na środku obozu, dziwne zwierzę na rożnie i myśliwych pod okiem starej kobiety nabożnie wpatrujących się w błyskające, syczące urządzenie wyświetlające nad sobą symbole... No, to było takie luźne, sztampowe, ekspresyjno-impresyjne gibberish. W razie czego, z chęcią pomogę konkretniej, jeśli będzie dalej potrzeba. Spodobało mi się, naprawdę. Czuć mocny klimat. Chyba się wkręciłem, rany. EDIT: Odwołując sie do wypowiedzi kolegów... Ze skojarzeniem z Małym Księciem się zgadzam, słusznie. Klimat nieco podobny, jak ze snu... Że ludzie patrzą nieufnie - ja wręcz przeciwnie. Pierwszy patrzy na "starca" spokojnie, może jakby rozmawiali? Raczej jego widok nie zaskakuje go, widział już to nie raz... Drugi z nich nawet nie oderwał się od beztroskiego, znudzonego "machania stopami". Trigun dobra rzecz, ale poza pustynią i być może zamysłem systemu, to kojarzy się tylko trochę i to raczej ostatnie odcinki.
__________________ "To bez znaczenia, czy wygrasz, czy przegrasz, tak długo jak będzie to WYGLĄDAŁO naprawde fajnie"- Kpt. Scundrel. OotS Ostatnio edytowane przez Judeau : 22-11-2007 o 22:36. |
22-11-2007, 22:54 | #5 |
Banned Reputacja: 1 | A mi sie to dziwnie kojarzy z sagą Franka Herberta. |
22-11-2007, 22:59 | #6 |
Reputacja: 1 | Z Dziunią? Wiesz, możliwe. Robalek na drugim rysunku? Mało czerwiowaty, bardziej macka (Gamero, przybywaj! ). Nie wiem, może Arango masz rację, ale ja bym raczej stawiał na oryginalny (ew. inspirowany czymś) pomysł autora. Chętnie obejrzałbym inne ilustracje. Pozdr |
22-11-2007, 23:27 | #7 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Jestem!!! A co do grafik: ciekawe i profesjonalne. Jednak żeby powiedziec coś konstuktywnego, dodam, iż sama konwencja jest dość typowa i kiedy się przyjrzeć... Rysunki są poprawne, lecz trudno znaleźć w nich indywidualny styl autora. Może dlatego, że jest ich tak mało, a może ów styl dopiero się kształtuje? Oczywiście, to tylko takie dywagacje z mojej strony. Przychylam sie do skojarzenia z Dziunią, choć mi do głowy jeszcze przyszedł "Sok z Żuka" i te robale co pełzały przed domem na pustyni A teraz co widzę (bawimy się w psychoanalizę): 1. Dzicy ludzie, którzy osiedlili sie na pustyni i żyją wśród odpadków cywilizacji. Do nich zawitał wędrowiec, obcy... być może stanie się dla nich kapłanem nowej wiary. 2. Świat rodem z Neuroshimy, czysty postapokaliptyk, tylko może jeszcze bardziej tragiczny. Nie ma ludzkości, zostały tylko bezużyteczne, cybernetyczne stwory, które błądzą po świecie bez celu i świadomości... nie dążą do niczego, a jednak prą przed siebie.
__________________ Konto zawieszone. Ostatnio edytowane przez Mira : 23-11-2007 o 00:12. |
22-11-2007, 23:50 | #8 |
Reputacja: 1 | Zanim przeczytam komentarze i się zasugeruję czymś :P : Na pierwszym widzę pozostałość jakiejś starej kultury, która zniknęła (fragment statku czy czegoś). Na nim siedzą przedstawiciele nowej, bardziej zacofanej kultury, której udało się zaadaptować w miejsce tej rozwiniętej. Ten po prawej to jakiś przybysz najpewniej. Drugi: Albo twór jakiejś obcej kultury która na zgliszczach pokonanej nacji stworzyła jakiś konstrukt w sobie tylko wiadomym celu, albo budynek kogoś najważniejszego, kto góruje nad małymi domkami reszty mieszkańców miasta.
__________________ Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu. |
23-11-2007, 20:11 | #9 |
Reputacja: 1 | Na pierwszym obrazku widać dwie odmienne kultury, przypomina mi to wysyłanie misjonarzy do dzikich plemion w celu nawrucenia, natomiast na drugim obrazku widzę część statku kosmicznego, muszę przyznać świetny obrazek ma niezły klimat.
__________________ Spal heretyka , zabij mutanta , oczyść niewiernych. |
24-11-2007, 13:45 | #10 |
Reputacja: 1 | Pierwszy obrazek mi się bardziej podoba. Ta skała to może być coś zostawione przez jakąś starożytną rasę. Teraz ta prymitywna wykorzystuje tą skałę jako jakiś dar bogów. Tego nie widać wyraźnie, ale może te ich tatuarze są podobne do wzorów na przedmiocie. Zaś ten drugi to może być jakiś obcy badający skałę. |