lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Autorskie systemy RPG (http://lastinn.info/autorskie-systemy-rpg/)
-   -   BRZASK: System autorski Dark Fantasy (http://lastinn.info/autorskie-systemy-rpg/6876-brzask-system-autorski-dark-fantasy.html)

Hirin 09-04-2009 20:24

Czcionka nazywa się Persja BT. A tak apropo :
Cytat:

Rzeki zlewają się z zarysem gór
- To dobrze czy źle?

Prabar_Hellimin 10-04-2009 13:53

Zdecydowanie źle. Jeśli zamierzasz pozostawić tą kolorystykę, to rzeki maźnij tym kolorem, co morza i raczej będzie dobrze.

I dzięki za czcionkę :)

Solfelin 12-04-2009 18:01

Hmm, fakt, trzeba byłoby w tym samym kolorze zrobić wodę. Albo zrobić tak, jak zrobiłem to w mapie, którą za niedługo opublikuję. ;-) Zamiast tego samego koloru/kolorystyki, to po prostu zaznaczyć wodę/wody niestałe przez symbol/znaczek (tak jak góry).

Poza tym, dużo rzeczy w tej mapie brakuje. Lasy, obszar miast, itp. itd.

Hirin 12-04-2009 18:31

Cóż, Solfelinie, ta mapa ukazuje teren w wielkiej skali (nawet jeszcze nie wiem jakiej), więc szczegóły takie jak lasy, miasta itp. się na niej nie znalazły. Są tutaj też zaledwie dwie, najdłuższe i największe rzeki. Pewnie domyślasz się, że rzek jest dużo więcej.

Solfelin 12-04-2009 22:49

Miasta, lasy i itp. jeszcze należą do początkowego szkicu. ;-) Pasuje też największe i duże rzeki narysować.

Trudno zamieścić tylko mniejsze szczegóły... drogi, małe jeziora, laski/bory, jaskinie. Takie można opuścić... jednak Twoja mapa naprawdę wygląda goła. ;-P

Hirin 12-04-2009 23:05

Solfelin, jutro wszystkich uraczę opisem mitycznej bitwy bogów. A co nagości mojej mapy - bez komentarza...

Solfelin 12-04-2009 23:33

Ech, to tylko tak brzmi. ;-) I też brzmi to jak narzekanie, za co Cię przepraszam.

Jednak czy tamte nazwy na mapie to nazwy krain? Czasami przydałoby się jakoś wyspecjalizować mapy.
Jak to są krainy, to przydałyby się im rejony... jak miasta, to jakieś zaznaczenie, że to miasto. :-)

Haha, wybacz za te "spostrzeżenia". Ta mapa całkiem, całkiem wygląda. Głównie kolorystyka jest fajna i czcionka - jak to zostało wcześniej wspomniane/zauważone.

Mówię tylko o słabościach mapy, skoro "silności" zostały zaznaczone.

Hirin 15-04-2009 17:50

Miatyczna bitawa bogów : Enealog

Legenda :

Edo - Bóg rzezi i bitwy
Hirin - Bóg snu i śmierci
Endu - Bóg magii i nieba
Dagon - Bóg mroku i ciemności
Nebero - Syleński wojownik
Sylenowie - Anioły
Malarowie - Diabły
Sylfeon - Zdrajca


Nebero parł przez dziką hałastrę Malarów, zostawiając za sobą krwawą smugę. Wieść się rozeszła. Bogowie ruszyli do walki. Nebero sciął rękę jednemu ze wstrętnych i żąłosnych Malarów, wypływających z trzewi zdrajcy. Nebero podniósł swą kosę i rzusił tak, by przeorała ziemię. Kilku Malarów cofnęło się, zaś Nebero postanowił to wykorzystać. Na swym rumaku rozbił oddział Malarów, krzywych parodii człowieka, by znowu chwycić w ręce swą kosę. Sciął kolejnego Malara i wcale nie trzymając konia, zawrócił w sam środek regimentu Malarów. Zamachnął się i sciął główę kolejnemu paskudzie, by po chwili znów unieść kosę i przeorać po brzuchu kilku Malarów, którzy wyjąc z bólu padli na ziemię. Przezedł w galop. Pędził co sił, w rękach trzymając swoją kosę, tnąc kolejnych Malarów w dzikim pędzie, wysadzająć z powierzchni ziemi kolejnych Malarów. W pewnej chwili jego wierzchowiec stanął dęba, a przed nim wyrosła wysoka sylwetka Sylfeona, zdrajcy. Sylfeon chwycił Nebero jedną ręką i przyparł go do ziemi. Uniósł drugą rękę, by wbić swe ostre pazury prosto w pierś Neberu i zmiażdżyć jego serce. W tej samej chwili kilka metrów od właśnie żywiącego się Sylfeona przejechał na swym kruczoczarnym rumaku Hirin, tnąc swym najostrzejszym z ostrzy kolejne oddziały. Widząc Sylfeona zawrócił i z ostrzem skierowanym prosto w zdrajcę zagalopował w jego stronę. Sylfeon, wciąż pozostający w transie wydawania na świat wstrętnych Malarów, nie zdołał uniknąć ciosu. Z cudem uniknął śmierci, kiedy ostrze Hirina przerało jego ramię. Hirin ruszył dalej i uderzył w cały oddział Malarów, mordując kolejne paskudy. Edo w tym samym czasie walczył Nemirliere, łańcuchem wykutym przez mglaki z oficerem armii Malarów, Edsusem. Parował kolejne ciosy potężnego topora, Nethethery, Mordercy Wieków, by po chwili przejść do ataku. Nemirliere oplątał się wokoło nogi Edsusa, zadając paskudne rany wokoło całego golenia. Edo przyciągnął Edsusa do siebie, by z wielkim impentem i szaleńczym śmiechem wdepnąć w brzuch Edsusa. Edsus ryknął krwią i złapał rękami za kolczasty łańcuch Edo. Łańcuch, dotąd wbity w skórę Edo, zaczął się kręcić, ciągnąc Edo za skórę. Właśnie wtedyEdo stracił rękę. Łańcuch rwał całe połacie mięśni i odrywał skórę od ciała W pewnej chwili cała ręka została wyrwana, a w jej miejsce pozostał tylko krwawy kikut. Edo zachwiał się, a w jego oczach pojawiły się łzy. Po chwili jednak uniusł się w dzikiwej ekstazie i pozostającą ręką wyrwał łańcuch z rąk Edsusa. Ten szybko uskoczył, jednak nie miał szans. Edo zręcznym ruchem zarzucił łańcuch Edsusowi na szyje. Pole bitwy ogarnął krzyk nieziemskiego bólu, kiedy Edo ciągnąc za łańcuch oderwał Edsusowi głowę, by w kałuży krwi leżała ona przez wieczność z prrzerażeniem spoglądając w niebo. Edo, pełen spełnienia i perwersyjnego podniecenia zaczął dyszeć z uciechy rozlania krwii, zaś w jego lędźwiach rozgorzał tak wielki ogień, że w ekstazie rozpoczął rozdeptywanie zwłok Edsusa, robiac z nich jedynie czerwoną plamę. Endu walczył z Malarami na północy pola bitwy, zaś w jego rękach grzmiała magia. Wywołał potworną burzę. Kolejni Malarowie padali pod tytanicznymi ciosami błyskawic, zaś Endu uśmiechał się tylko ponuro. W pewnej chwili z mroku burzy wyskoczył Malar z wielkim, dwuręcznym mieczem w rękach. Był to Ereb, piekielny łowca niewolników, który zabił już wiele tysięcy istot żywych. Ereb zadał cios mieczem w sam środek piersi Endu, zaś ten sparował to sprawnym ciosem buzdyganu. Ereb odskoczył, zaś Endu ruszył do ataku. Endu zadał potężny cios buzdyganem, miażdżąc ramię Ereba. Ten uskoczył kilka krokow i chwycił swój miecz jedną ręką. Pobiegł na Endu, który wciąż zbierając siły po ciosie buzdyganu, nie zdążył uniknąć ciosu. Ereb przebił Endu na wylot by potem podnieść jego ciało na swym mieczu i trząść nim, aż nie spadło. Nachylił się, by zadać bogu ostateczny cios, zaś Endu machał drżącą ręką przed sobą, szukając swego buzdyganu. Endu zaczął czołgać się w jego poszukiwaniu, zaś Ereb zaśmiał się tylko ponownie wbił miecz w wyczerpane ciało Endu. Tym razem bóg zawył z bólu, by po chweili się uśmiechnać i walnąć łokciem w twarz Ereba. Gdy ten padł, Endu wstał i wyjął miecz ze swoich pleców. Obrócił sie do Ereba i rzucił kilka drwiących słów, po czym przebił na wylot ciało Ereba, a potem robiąc z ciała Ereba swego sługę. Dagon biegł przez szeregi Malarów, sprawiająć że wszystkie padały w agoni. Zamieniał bowiem ich krew w stal, ktora przy najmniejszym ruchu łamała sie i rozrywała żyły, mięśnie, skórę i powodująć zgon. Była niczym pułapka we własnym ciele. Dagon mordował kolejnych Malarów w ten właśnie sposób, póki nie spotkał Hymera, wojownika piekieł, całkowicie oddanego swemu mrocznemy panu. Był on uzbrojony w ostrą halabarde, z wyglądu przerażającą, Dagon jednak nie miał z nim większego problemu. Pokonał go po kilku minutach walki. Wtedy właśnie Hirin ostatecznie zaatakował Sylfeona. Zabił go, jednak zło, które Sylfeon wprowadził na świat, pozostaje nadal.

AC. 15-04-2009 20:23

Cytat:

Napisał Hirin (Post 191198)
Czym się różni?
1. Mroczna Pożoga, która nie działa niczym chaos w WH. Tutaj istnieje coś, co się nazywa ....... ........ ...... (zacenzurowano z powodu powiązań z sesją rpg) i zmienia za pomocą chemikaliów, skalpeli itd. ludzi w mutantów.
2. Coś miłego - taka przeszłość w przyszłości.
3. Dostępna technologia - miecze, łuki, kusze, ale także (w mniejszym stopniu) pistolety, komputery, granaty...
4. Magia jest ZŁA!!
5. Jest to system pełen tragedii i dramatyzmu, postaci o smutnej historii, których nie można nazwać po prostu złymi.
6. NIE MA elfów, krasnoludów, gnomów... Tylko ludzie.
7. Narody starają się wykorzystać Mroczną Pożogę (czy to wystawiając żołnieży na jej działanie czy kierując bandy łupieżców na swych wrogów.)
8. Magowie wyglądają jak zakuci w zbroje, walczący buzdyganami, trzymetrowi goście (i w istocie nimi są).
9. Nawet jeśli nie, magowie wyglądają paskudnie.
I to chyba wszystko co udało mi się o tej porze znaleźć w moim świecie.

1. Mroczna Pożoga - Master z Fallout?
2 i 3. Fallout 2?
4. Call of Cthulhu / mix [już jest takie coś] CoC i D&D?
5. Call of Cthulhu?
6. ok
7. "bandy łupieżców" to Super Mutanci Mastera? Master bez wszczepiania lojalności mutkom to już nie ten sam Master... ale jednak nadal jest to stary Richard Gray z Vault 8 (Fallout).
8. św. Cuthbert z D&D? I skoro są trzymetrowi... to są Super Mutanci z Fallout?
9. Super Mutanci z Fallout. Czy może raczej ci niewidoczni w grze Super Mutanci o zdolnościach psychotelekinetycznych (czy jakimiś tam) przed spotkaniem z Masterem (w korytarzu).

Napisałem to, żebyś łatwiej mógł napisać czym się właściwie różnią twoje rzeczy od podobieństw z Fallout i CoC.

Nie to, żeby praktycznie cały twój pierwszy post w tym temacie wyglądał jakby był z Conan RPG... bo wygląda...

Co do mapy.... mapa cierpi... cierpi, bo to tylko wycinek terytorium. To nawet nie jest wyspa, półwysep nie mówiąc już o kontynencie. Być może w Europa Universalis najważniejsze rzeczy dzieją się w Europie, ale można się o tym dowiedzieć tylko gdy nie będzie już na tyle duży Terra Incognita, żeby pomieściło się coś ważniejszego niż Europa. Więc co to właściwie jest? Tolkien zrobił (to w ogóle on robił te mapy?) podobną mapę, ale nie wzoruj się na nim. Tworząc system twórzmy conajmniej pojedyńczy kontynent.


ps. Czy Dagon objawia się jako wielka ryba dźwigająca trochę mniejszy od niego monolit?

Matyjasz 15-04-2009 22:17

Źle na to patrzysz.
Cóż z tego, że punkty 1-9 już gdzieś występują.
Ważne jest czy:
Punkty 1-9 występują gdzieś razem. Nie oddzielnie, ale wszystkie razem.

W księdze zasad do warhammera 2ed jest chyba tylko mapa imperium. Więc nie jest źle. To co jest dalej to ziemia nieznana lub czeka na oficjalny/fanowski dodatek.

To tak jakby tworzyć system o średniowiecznym rycerstwie i rozpisywać się w nim o kulturach ameryki prekolumbijskiej. Mapa jest potrzebna tylko tego obszaru gdzie wg. założeń autora ma toczyć się gra.

ps. podziel ten tekst na części używając entera. Zyska na przejrzystości.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:47.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172