|
Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
|
30-03-2010, 13:38 | #1 |
Reputacja: 1 | Zrodził się ostatnio w mojej głowie pomysł... Zabrałem się za tworzenie systemu autorskiego, pokrótce przedstawic bym chciał świat tak naprawdę skrótowo i proszę napisac co o tym sądzicie. Klimat: Dark fantasy, umieszczony w szeroko pojętym "średniowieczu" z magią i technologią (gdzieś to już było?). W planach ma wyjśc mrocznie, strasznie, poważnie, smutno ale nie żeby brakowało tam humoru :P Jak opisałbym świat: Chciałbym łączyc w nim przeciwieństwa np właśnie mroczny, smutny i poważny ale jak trzeba będzie to i żeby było z czego się pośmiac. Walka toczyła by się pomiędzy 2 "frakcjami" : Unią czyli właśnie ludzie, krasnoludy i gnomy (Nie wykluczam dodania jeszcze jednej rasy), tworzące mnóstwo różnych wynalazków, od broni palnej po golemy. Żyjące w wielkich miastach, prowadzące różne eksperymenty. Oczywiście klimat XII-XVw europy i bliskiego wschodu., Zależy mi na najpotężniejszym paliwie czyli na magicznych kamieniach oczywiście występuje on rzadko więc nie ma go dużo i jest bardzo cenny, poza tym znany jest czarny proch. Sojusz czyli Elfy, orki, Zmiennokształtni?- Engiliorowie i Ngse'rte Oczywiście te przypiski tam to są moje skróty myślowe. Zmiennokształtni - chodzi o to, że są to humanoidalne inteligentne zwierzęta powstałe dzięki pomocy wiatrów magii. W miejscach gdzie występuje tajemniczy minerał (w ziemii) tworzy sie on jednak tylko w miejscach wirów czyli tam gdzie krzyżują się wiatry magii. 2 rasa to na razie niespodzianka bo do końca sam nie mam jasno ich określonych. Generalnie sojusz przeciwstawia się niszczeniu świata przez technologię pragną chronic naturę i spuściznę swoich przodków niszczoną przez cyliwizację. Chciałbym aby w systemie była jakaś ideologia i nawiązania do czasu współczesnego, wyjdzie więc troszkę filozoficznie. Nie chcę aby system był przytłaczający jednak będzie on dosyc ciężki (poważny) ale jak pisałem łamany humorem. Ma byc to świat dla starszych graczy. Mechanika najlepiej własna jednak w chwili obecnej mało mnie interesuje. Chociaż jak będzie mi brakowac weny do wymyślania świata to pewnie się za nią wezmę. Świat będzie na pewno bardzo barwny (ah ta wyobraźnia), ale nie chcę zapeszac. Chciałbym się dowiedziec czy mam robic go tylko dla siebie, czy może istnieje szansa na "komercyjny sukces?" (- broń boże nie chcę go tworzyc dla komercji) ale fajnie byłoby go wydac (kto nie ma takich marzeń). Napiszcie mi czy interesuje was ten świat i czy chcielibyście dowiedziec się więcej na jego temat ew. co zmienic? Zdaję sobię sprawę, że może przypominac inne systemy jednak ani ebberon ani arcanum i inne tego typu rzeczy nie mogły trafic w moje serce (system jest właśnie dla nich ludzi pokrewnie mi myślących). Pozdrawiam |
30-03-2010, 15:07 | #2 |
Reputacja: 1 | Opis twojego "dzieła" jakoś mnie nie zainteresował, przedstawiłeś w nim rzeczy które widziałem już setki razy, ale jak rozumiem jesteś w fazie planowania i to co napisałeś to dopiero wczesna koncepcja świata. Zastanawia mnie, czy pisałeś już jakieś systemy? Bo jeśli nie to proponowałbym zacząć od poprowadzenia kilku sesji na takich "amatorskich" systemach, uświadomi ci to czego gracze oczekują od systemów i pomoże w przyszłości zachwycić graczy swoim dziełem. Napisałeś, że "Mechanika najlepiej własna jednak w chwili obecnej mało mnie interesuje. Chociaż jak będzie mi brakowac weny do wymyślania świata to pewnie się za nią wezmę.". To wielki błąd tak bagatelizować mechanikę. Jeżeli zrobisz ją na szybko, byle jak byle by była, to nawet świetnie wykreowany świat nie uratuje systemu. A co do komercyjnego sukcesu twojego systemu, to na razie o tym nie myśl. Najpierw rozpowszechnij swój system na forach takich jak to, a potem zbierz kilku ludzi i dopieść go. I pamiętaj, że gdyby zbicie kokosów na sesjach RPG było takie łatwe to wszyscy bylibyśmy milionerami |
30-03-2010, 15:52 | #3 |
Reputacja: 1 | Co do komercyjnego sukcesu to pozwoliłem sobie po prostu zażartowac (kto nie ma takich marzeń) i nie liczę na żadne kokosy. Broń boże aby robic system dla kasy ale fajnie byłoby miec taki podręcznik wydrukowany w rękach . Co do mechaniki to nie zamierzam jej bagatelizowac zależy mi aby była dopracowana i chcę aby było tam trochę ciekawych rozwiązań - niestety z fantastyką bywa tak, że wiele zostało już wymyślone ja wole oprzec się na klasycznych przykładach niż tworzyc jakieś wyimaginowane istoty które mnie nie kręcą, w końcu co to fantasy bez krasnoludów i elfów...? Zrobic pseudo orka i inaczej go nazwac? 0 nie dziękuje wole nakreślic ciekawa alternatywną historię, zwyczaje i kulture. Jeżeli chodzi o inne systemu to tworzyłem co nieco sam i z kumplami, z mechaniką też co nieco się bawiłem przy każdym z tych systemów. Oczywiście stawiam pierwsze kroki ku realizacjo tego przedsięwzięcia jednak są to dopiero plany i delikatne szkice. Zdaję sobię sprawę, że może byc tutaj trochę, rzeczy podobnych do innych systemów. Pozwolę sobie jednak powiedziec, że mimo wszystko "stary" pomysł postawienia bohatera w a'la medievalnym świecie który stoi na krawędzi upadku, którego musi uratowac może się wydawac dosyc banalny ale jednak nieodmiennie bawi wszystkich od lat np gry komputerowe. Zależy mi jednak aby rzucic na to nowe światło jak by to powiedziec - człowiek jako istota jest jednostką i rzadko kto myśli identycznie mimo iż mamy jakieś utrwalone przyzwyczajenia czy też nurty którymi podążamy. PS: morzecie napisac co byście chcieli widziec w tym systemie ze strony fabularnej co by tam pasowało a tego nie ma albo co nie pasuje a jest. Wiem, że za dużo nie ma w czym wybierac no ale Chciałbym też dodac o istnieniu czegoś na kształt sztucznej inteligencji - nie brzmi orginalnie moim zdaniem wszystko zależy od tego co kto lubi i jak to ubrac. |
01-04-2010, 15:42 | #4 |
Reputacja: 1 | Przede wszystkim za mało szczegółów. Zrób tak, jak radzi Wulv - poprowadź sesję. Zobaczysz jak się sprawdzi w praniu. Na razie niech to będzie storytelling, albo weź jakąś znaną mechanikę (np. z DnD). Jeśli mechanika się sprawdzi, to nic (chyba) nie stoi na przeszkodzie, żebyś zrobił setting, a nie pełny system. A tak czy owak będziesz wiedział które elementy mają potencjał i warto je rozwinąć, a które nie pasują i tylko psują klimat. Co ja bym chciał tu widzieć? Mniejszy kontrast. To co przedstawiłeś wydaje się strasznie czarno-białe. Owszem, trudno powiedzieć kto jest dobry, a kto zły, ale jedni stoją po stronie technologii, drudzy po stronie natury. A niech się zdarzają np. elfowie korzystające z technologii. Nie jako pojedynczy banici, tylko powiedzmy cały klan. Niech te dwie ostatnie rasy, które podałeś mają podobne ideały i cele, ale nie znoszą się nawzajem nawet bardziej niż z krasnoludami. Niech to wszystko będzie choć odrobinę pokomplikowane, żeby gracze nie wiedzieli, że jak spotykają elfa, to trzeba go zabić, a jak krasnoluda to jest to swój gość. Niech wśród ludzi będą rebelianci. Goście, którzy jakby mogli też by korzystali z technologii, ale praktycznie nie mają do niej dostępu. Więc w tej chwili pomagają elfom w walce przeciwko Unii, ale jeżeli uda im się dojść do jakiejś władzy, to tak naprawdę zastąpią obecną bez większej różnicy dla poddanych (czyli elfowie na tym nie za bardzo skorzystają, ale na razie wspólny wróg jednak jednoczy). Niech państwa mają rozbudowaną biurokrację i będą mocno warstwowe. Niech gracze wywodzą się z najniższych warstw społecznych i tak naprawdę niewiele się liczą. Niech mają świadomość, że ich przełożeni poświęcą ich bez wahania, jeśli będą mogli odnieść z tego jakąś korzyść. Niech istnieją jakieś istoty obojętne wobec konfliktu. Najlepiej odpowiednio potężne, starożytne i nieliczne. Coś w rodzaju żywiołaków, o których zawsze miałem wyobrażenie, że im wszystko wisi i powiewa, choć akurat w takim konflikcie pewnie poparły by Sojusz. Oczywiście mam tu na myśli istoty o inteligencji co najmniej dorównującej ludzkiej i budzące grozę, ale rzadko spotykane, tajemnicze, na ludzi patrzące z umiarkowanym zainteresowaniem, nie przejawiające żadnej agresji. Oczywiście do czasu, przecież mogą mieć swoje święte miejsca, których będą broniły za wszelką cenę. Niech świat wydaje się wrogi wszystkim istotom inteligentnym. Niech żadnej rasie nie będzie lekko w dziczy. Niech elfowie też muszą się bać o swoje życie, jeśli zawędrują do jakiejś puszczy. Niech całkiem bezpieczne będą tylko miasta i główne trakty (owszem, bez przesady, nie każda podróż do sąsiedniej wsi musi się zaczynać od spisania testamentu, ale niech nikomu nie będzie lekko). Niech świat będzie pełen tajemnic i pełen nie odwiedzonych jeszcze miejsc, które mogą skrywać potężną magię. Tylko niech większości władców ekspansja na te tereny wydaje się nieopłacalna. Niech ten stan rzeczy będzie uważany za normalny i niech nikt nie próbuje z tym walczyć (przynajmniej nie na dużą skalę). Niech gracze zawsze mają wrażenie, że to nie do nich należy ten świat (niezależnie od ich rasy). I niech ten wątek się nazywa jakoś sensowniej.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
02-04-2010, 12:31 | #5 |
Reputacja: 1 | Mam zamiar zrobić właśnie tak jak napisał Radagast. Neutralne rasy już są oczywiście w tak krótkim poście ciężko było mi podać dokładne informacje ale świat nie jest czarny albo biały tylko wszystko ma 2 strony "medalu". To był tylko generalnie szkic jednak teraz mam więcej materiałów, jak tylko dobracuję je to zamieszcze dokładny opis ras albo historię zobaczymy. System ma być dark więc d20 odpada gracz musi czuć, że byle chłop może go widłami podźgać no ale chciałbym, żeby nie czuł ale miał nadzieję, że może coś zmienić w tym świecie (jak każdy z nas wiemy, że gówno możemy ale kto by nie chciał aby być zapamiętanym przez potomnych) Unię chciałbym przedstawić generalnie jako futurystów, a sojusz jako b. religinych i zabobonnych. No i przede wszystkim żeby podczas gry była wyczuwana hipokryzja. (taki odnośnik do elfów). No i będzie chyba bardzo ciekawie kiedy świat będzie pełny stereotypów. System ma roboczą nazwę Carceri - (czyli więzienie) Nie wiem jak zmienić nazwę tego tematu ale jak zawita tu moderator to proszę o zmianę go na Carceri. |
03-04-2010, 10:56 | #6 |
Reputacja: 1 | Jak rozumiem chcesz zamieścić informacje tutaj, w tym temacie, ale czy nie lepiej by było założyć bloga na którego wrzucał byś kolejne części swojego dzieła, a tutaj tylko umieszczał linki do poszczególnych artykułów? A tak poza tym, to nie mogę się doczekać szerszego opisu twojego systemu |
03-04-2010, 11:19 | #7 |
Reputacja: 1 | Świetny pomysł z tym blogiem zaraz coś poszukam i zamieszczę link. Jeśli chodzi o materiały które będą na blogu to nie będą to informacje ostateczne tylko elastyczne i cały czas może coś się zmienić - żeby uzyskać bardziej zawiłe relacje i żeby zachować spójność. strona - CARCERI Jest to strona robocza, jak uzbieram więcej materiałów to wtedy poszukam czegoś lepszego. Informacje są prosto z mojego komp. więc mogą być nie do końca sensowne zdania itp. - informacje robocze. Wrzucałem tam sobie informacje żebym zawsze miał przy sobie podstawowe wiadomości, więc zapraszam was tam abyście mogli zaczerpnąć nieco informacji. Tylko żeby nie było, że nie ostrzegałem. XD:P Co do potężnych neutralnych istot to wpadłem na pomysł żeby zaczerpnąć ździebko z kultury wschodu i zachaczyć o ich smoki co prawda wygląd niezbyt będzie pasował, ale np. zachowanie charakter itp. zagłębię się w to trochę i zobaczę. Ostatnio edytowane przez puszkin : 03-04-2010 o 11:47. |
03-04-2010, 23:50 | #8 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
"OK, to fantasy, w którym są dwie strony konfliktu (nawet jeśli trochę pomieszane) i walczą ze sobą... A, takie kolejne." Mój pomysł byłby taki - spróbuj zrobić coś, żeby, kiedy opowiadałbym o Twoim systemie np. znajomym, mógł powiedzieć w 5 zdaniach coś, co da jakiś jego obraz i nie będzie się pokrywało z połową wszystkiego. Taką chorągiewkę, którą będziesz mógł pomachać i zostać zauważonym I to jest fantasy. Fantasy jest w ciul, że tak sie wyrażę, i żeby coś się wyróżniało, musi mieć w sobie coś naprawdę konkretnego. Nie, serio. Konkretnego jak bum cyk cyk. Bo nawet jakby było świetnie przygotowane, zależności między państwami, ludami, osobami, stylem życia a pogodą na drugim końcu świata były genialne i głębokie... To zrobione tylko z tego, co już jest, po prostu nie przejdzie. Bo dlaczego ewentualni odbiorcy mieliby się przestawiać na co innego, skoro jedno znają i lubią? Co do wydania - w obecnym kształcie (i oczywiście zakładając dopracowanie do końca ) prawie na pewno nie dałoby się go wydać w wydawnictwie, ale istnieje kilka opcji, które mogą w tym pomóc. a] można wydrukować na własny koszt niewiele lub bardzo niewiele - i mieć je dla siebie, wydawszy trochę kasy (ale na co!), albo sprzedawać na takiej zasadzie jak Trójcę. b] można po prostu spisać to w pdf-ie i udostępnić w Internecie - nie zarobi się wtedy na tym ani grosza, ale przy odrobinie szczęścia i reklamy, może ktoś będzie w to grał. c] ...albo sprzedawać w pdf-ie za symboliczną opłatą - jakoś tam Tak czy siak, życzę powodzenia i zdecydowanie wytrwałości w pisaniu.
__________________ Et tant pis si on me dit que c'est de la folie - a partir d'aujourd'hui, je veux une autre vie! Et tant pis si on me dit que c'est une hérésie - pour moi, la vraie vie, c'est celle que l'on choisit! | |