|
Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-11-2010, 20:46 | #1 |
Reputacja: 1 | Pomysł (zalążek) na system Witam, mam taką wizję sesji geopolitycznej. Poszczególni gracze byliby przywódcami państewek w bliżej nieokreślonym świecie. Sama gra opierałaby się na polityce, knuciu, intrygach, handlu, wojnach i sojuszach. Oczywiście gracze mieliby dowolność działania w zakresie własnych nacji. W zależności do sposobu kierowania państwem, musieliby się borykać z różnymi problemami. Mechanika byłaby szczątkowa: podstawowe surowce i produkcja zbrojeniowa. Pomysł dopiero rozkwita, ale zanim dopracowałbym szczegóły mam pytania do bardziej doświadczonych graczy: - czy takie coś miałoby szansę egzystencji? - czy w ogóle ktokolwiek byłby zainteresowany udziałem w takim przedsięwzięciu?
__________________ "Z równin odległych, z gór, z zapadłych wiosek, ze stolic i z miasteczek, spod strzech i z pałaców, z wyżyn i z rynsztoków ciągnęli ludzie nieskończoną procesją do tej 'Ziemi Obiecanej'." |
02-11-2010, 00:29 | #2 |
Reputacja: 1 | Właśnie powstaje plan sesji ogólnopolitycznomilitarnodyplomatycznospołecznej , wiec nie martw się, dam Ci znać ;]
__________________ Także tego |
02-11-2010, 02:12 | #3 |
Reputacja: 1 | Ahhh, z kolegami nieraz próbowaliśmy zrobić "strategiczną grę RPG" Z doświadczenia wiem, ze lepiej już wziąć się za planszówkę z elementami RPG niż za RPG z elementami planszówki.ALbo po prostu zrobić planszówke. Powodzenia życzę
__________________ Wenn ich Träne dein Herz und wenn es raubt dir den Kopf Ich sehe dich deine Seele fliegen? |
02-11-2010, 12:59 | #4 |
Reputacja: 1 | Zupełnie tego nie widzę w akcji w sesji na żywo. Nadaje się na PBF. Już co najmniej jedna sesja polityczna była na LI ("Cisza w eterze" jeśli mnie pamięć nie myli) i była sesja, gdzie gracze mieli całą pokaźną grupę postaci (Gasnące Słońca: Armada), więc możesz sobie tam zajrzeć i zobaczyć co się sprawdziło. Słowo wyjaśnienia, dlaczego nie na żywo: gracze podejmują decyzje głównie dotyczące ich samych, raczej niewiele współpracują (tak mi się przynajmniej wydaje). Dlatego prawie na pewno będą składali deklaracje po kolei. Mało dyskusji i interakcji. Będzie wiało nudą. Aha, i absolutnie nie może to być świat bliżej nieokreślony. W momencie rozpoczęcia gry gracze muszą dokładnie wiedzieć, czy mają wprowadzać ustawy o ochronie gatunkowej smoków, czy zakaz manipulacji cybernetycznych. Muszą wiedzieć z kim sąsiadują i jak bardzo, etc. I tak naprawdę nie ma sensu z tego robić systemu, bo mechanika raczej będzie szczątkowa, a świat za każdym razem może być inny (raz można grać Książętami Elektorami z Imperium, a drugi raz głowami rodów w Znanych Światach).
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
02-11-2010, 20:04 | #5 | |
Banned Reputacja: 1 | Nie. Nie ma szansy egzystencji. Dlaczego? Cytat:
Primo - świat musi być blizej określony. Dostęp do morza, ukształtowanie i jakość powierzchni, to czynniki bardzo ważne w polityce i gospodarce państwa. Państwo położone w terenie górzystym nie będzie inwestowało w ciężkie wojsko. Państwo nadmorskie znaczną część żywności będzie pozyskiwało z morza, etc. Secundo - surowce to również nie wszystko. Zresztą jakie surowce są podstawowe? Czy wszyscy mają te same surowce i w tych samych ilościach? Jeżeli tak to po co handel? Jeżeli nie to kto i dlaczego ma więcej? Produkcja rolna - to samo. Szkolnictwo... Usługi... Tertio - cel gry? Rozwiązywanie problemów państewka, czyli SIMS: medieval domain? Czy podbój reszty... Warcraft PBF? W każdym razie - kto i na podstawie czego generuje problemy jakie napotykają gracze? Quatro - jak zamierzasz rozwiązać taką sesję logistycznie? O handlu i niektórych sojuszach nie wszyscy muszą wiedzieć. W sesji na żywo - rozumiem - można się wymieniać kartkami. W PBF? Ogólnie pomysł podpada (co już zauważono) pod planszówkę z elementami RPG, a nie sesję, zwłaszcza PBF. Właściwie to - porządnie zrobione - wychodzi Civilization PBF, a uproszczenie... Myślę, że lepiej pójść w kierunku sesji polityczno - dyplomatycznej zamiast geopolitycznej. W takiej sesji brałem udział i przy udziale dobrych graczy daje się przyjemnie pograć (choć również była to sesja "live"). Sesji, w której gracze wcielają się w przywódców (czy przedstawicieli) nacji o określonych możliwościach technicznych i technologicznych, którzy zebrali się w celu uzgodnienia czegoś. Gdzieś już na LI (w innym wątku) przedstawiałem założenia tej sesji, ale jakby trzeba było to napiszę ponownie czy poszukam i podlinkuję. | |
02-11-2010, 20:59 | #6 |
Reputacja: 1 | Dziękuję za szczere opinie. Rozumiem argumenty i z czystym sumieniem projekt ląduje grzecznie w koszu. P.S. Arsene czekam z niecierpliwością na informacje.
__________________ "Z równin odległych, z gór, z zapadłych wiosek, ze stolic i z miasteczek, spod strzech i z pałaców, z wyżyn i z rynsztoków ciągnęli ludzie nieskończoną procesją do tej 'Ziemi Obiecanej'." |
03-11-2010, 00:34 | #7 |
Banned Reputacja: 1 | E, może nie w koszu, ale w kartoniku z napisem: "bardzo, bardzo poważnie przemyśleć". Zaan - szczerze i z cyklu wujek Dobra Rada - bierz pod uwagę drugą stronę medalu (tzw) doświadczonych graczy - ich przyzwyczajenia, nawyki i swoiste zblazowanie. Bardzo często coś co nie pasuje "doświadczonym" sprawdza się w grze. Dlaczego? Bo dobry gracz jak dobry kierowca - z samochodów na F uznaje tylko Ferrari; w Fordach, Fiatach i Francuskich znajdując stertę usterek i niedociągnięć. ;p Więc może po dopracowaniu jakiś Ford z tego będzie? A - swoją drogą - na sesję Arsene'a też poczatuję. Bo po prostu chcę to zobaczyć |