lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Cyberpunk 2020 (http://lastinn.info/cyberpunk-2020/)
-   -   Cyberpunk 2020 reaktywacja??? (http://lastinn.info/cyberpunk-2020/10694-cyberpunk-2020-reaktywacja.html)

sgt 24-11-2011 14:08

Cyberpunk 2020 reaktywacja???
 
Pojawiło się polskie wznowienie CP2020 ale czy to reaktywuje zainteresowanie tym systemem? Jak widać na forach cmentarna cisza. Czy ktoś w to jeszcze gra? Ilu MG przestawiło się na Eclipse Phase, oczekuje na krajową edycję Interface Zero czy może prowadzi Roboticę?

Potwór 24-11-2011 15:30

Dalej chętnie gram/prowadzę cyberpunka, oczywiście w starą dobrą drugą edycję. Trzecia jest tak tragiczna że aż nie mogę się nadziwić że ją wydano.

Swoją drogą ciekawi mnie wznowienie wydania skoro (z tego co mi się wydaje) nawet niedługo przed nim na stronie copernicusa dostępne był podręcznik podstawowy.

Anonim 24-11-2011 15:44

Cytat:

Napisał Potwór (Post 331303)
Trzecia jest tak tragiczna że aż nie mogę się nadziwić że ją wydano.

Możesz rozwinąć? Ja się nie znam na cyberpunk, ale w sumie to interesujące. Jedna edycja podoba się komuś, a kolejną ta sama osoba uznaje za gniot.

Potwór 24-11-2011 18:45

1) Nie ma artów, zamiast tego dano nam kiepskiej jakości zdjęcia action figures które jako tako mają wpasować się w klimat.

2) Fluff jest idiotyczny: świat cyberpunkowy gdzie nie ma internetu, nie ma cybernetyków, za pomocą nanobotów ludzie transformują się w orki. Miasta zrobione z nanobotów które ciągle się zmieniają. Postaćprzydzielona jest do jednej z kilku nacji która zapewnia jej super-hiper-ultra-wykoksane technologie których jakimś cudem nie mogą opracować inne nacje.

To tyle co mogę napisać od tak z głowy bez podręcznika przy sobie, z tego co pamiętam mechanika również była niestrawna

[edit]
Chodziło o takie orki, nie o te.

[edit2]

No a teraz nieco pełniejszy opis tego co razi mnie osobiście w trzeciej edycji.
Po pierwsze między wydaniem obu edycji drugiej i trzeciej minęło piętnaście lat (1990-2005) z czego pięć trwało tworzenie nowej wersji. Zdaje się że to dość aby przemyśleć to i owo i nawet niekoniecznie napisać coś lepszego niż druga edycja, ale chociaż coś nie dużo gorszego. Niestety, moim zdaniem oczywiście, nawet to się nie udało.

Może problemy wzięły się z dążenia do jak największego efekciarstwa? Mike Pondsmith (twórca wszystkich edycji Cyberpunka oraz kilku innych gier, również komputerowych) we wstępie pisze:

Cytat:

”Nikt nie ma ochoty czytać dziewięciuset stron zanim będzie mógł zacząć grać w grę – nie kiedy może podłączyć XBoxa i zabrać się za siekanie w ciągu dziesięciu minut. Ta książka została zaprojektowana z myślą byś mógł zabrać się za granie już po kilku pierwszych stronach. I abyś to zrobił ukradliśmy kilka lepszych pomysłów z cyfrowego świata.

1) Zupełnie nowy świat (…)
2) Szablony postaci (…)
3) Świetny stworzony przez nas ekwipunek (…)
4) Prosta w użyciu mechanika (…)”
Miało być fajnie, miało być zajedwabiście, miało być cool. No cóż, moim zdaniem nie wyszło.

Świat to temat na zupełnie inny tekst (jeśli będzie ktoś zainteresowany mogę pokusić się o napisanie kilku akapitów) zacznijmy więc od tworzenia postaci. Już w spisie treści rzuca się w oczy, a raczej rzucałoby się gdyby nie fakt że uwzględnionych jest mnóstwo elementów (nawet do sześciu odniesień co do jednej strony) a czcionka jest tak mała że męczy oczy, że w podręczniku panuje chaos jak u Papy Nurgla. Aby stworzyć postać zaczynamy na stronach 57-73 aby wybrać szablon, potem skaczemy na strony 138-143 aby pobawić się tłem postaci. Dwie strony przerwy i na stronach 145-182 dowiadujemy się co znaczą te wszystkie statystyki na naszej karcie postaci i jak je rozwijać, co to są perki , jak rozdać umiejętności oraz czytamy o ekwipunku. Dodatkowo mechanika również jest rozproszona po całym podręczniku przez co spędzamy wieczność na kartkowaniu książki aby dowiedzieć się czy nasza koncepcja ma tak właściwie sens. Nie można było podzielić tego na zgrabne bloki tematyczne? Widać nie. Tak jest bardziej hip i cool.

Podczas tworzenia postaci trafiamy na nieszczęsne szablony i następuje wielki moment „WTF?”. Zamiast absolutnej wolności tworzenia KP znanej z drugiej edycji gdzie nawet profesje były tylko raczej wskazówką niż zasadą dostajemy 26 szablonów z odgórnie narzuconymi statystykami, perkami, umiejętnościami, a nawet ekwipunkiem gdzie możemy dopuścić się tylko kosmetycznych zmian.

Największe możliwości edycji znajdujemy gdy dodajemy do postaci cyborgizacje i nagle podczas czytania okazuje się że gra straciła jakieś 80% swojego klimatu.

Już nie tracimy człowieczeństwa, już nie mamy dylematu czy odciąć sobie rękę w celu wstawienia metalowej, już nie musimy się zastanawiać czy ryzykować wstawienie w oczy podczerwieni ponieważ jest ryzyko że staniemy się cyberpsycholami. Nie, cyborgizacje są passe, wystarczy założyć opaskę na ramie lub pierścionek i gdy potrzebne zawarte w nich nanoboty zmienią się w pistolet... albo pancerz wspomagany … albo zmienią Cię w Minotaura.

Punkt 3 – ekwipunek czyli coś czego nie ma. Na sprzęt poświęcono 9 stron z czego 7 to broń i pancerz. 9 stron, podczas gdy w poprzedniej edycji mieliśmy na to co najmniej 5 podręczników.

Co do punktu czwartego się nie wypowiem dla tego że mechanikę przejrzałem tylko pobieżnie, świat i tworzenie postaci w zupełności wystarczyło aby powrócić do poprzedniej edycji.

JohnyTRS 24-11-2011 19:24

Cytat:

Napisał sgt (Post 331288)
Pojawiło się polskie wznowienie CP2020 ale czy to reaktywuje zainteresowanie tym systemem? Jak widać na forach cmentarna cisza. Czy ktoś w to jeszcze gra? Ilu MG przestawiło się na Eclipse Phase, oczekuje na krajową edycję Interface Zero czy może prowadzi Roboticę?

Cyberpunk 2020 (niestety) nie jest zbyt popularnym systemem, ponieważ założenia świata są... przestarzałe. A wszystkei próby odświeżenia tego systemu są słabe. System ma bardzo specyficzny klimat, który niewielu się podoba. Jest to świat niedalekiej przyszłości, przez co obecnie, po wielu latach, dostrzegamy nożyce pomiędzy rzeczywistością a założeniami. Ten system się wypalił. O ile taki DnDek może trwać wiecznie (zawsze fajnie jest wypatroszyć jakiegoś smoka), to cyber nie.
Został zastąpiony przez inne, bardziej "aktualne" światy i systemy, jak wspomniany Eclipse Phase.

Potwór 24-11-2011 20:43

Przyszłość ta zdawała się być odległa podczas tworzenia systemu (Pierwsza edycja powstała w 1988 i miała tytuł Cyberpunk 2013 :) ) ale fakt faktem jest już mocno przestarzały. Eclipse Phase nie znam ale miałem krótką styczność z Shadow Runem i myślę że dałoby się połączyć jego mechaniką i ekwipunek ze światem CP 2020 jeśli komuś nie odpowiada "oldschool".

Jeszcze co do 3 edycji. Przykłady tzw. "artów"

1.
2.
3.

sgt 26-11-2011 09:58

dołożę jeszcze CPv3 - część podręczników z poprzedniej edycji można wyrzucić, np. w centrum Night City wybucha bomba atomowa (Night City sourcebook - chyba najlepszy z sourcebook`ów się dezaktualizuje) wiecznie zła Arasaka zostaje pokonana (czyli dodatek o tej korporacji idzie won), implantów nie ma bo są jakieś przyłącza za które płacimy WDZIĘCZNOŚCIĄ (giri) i nie odejmują utraty człowieczeństwa (chrombooki - wyrzucić strony z cybernetyką) decki nie istnieją. Listę można by pewnie ciągnąć ale po co.
Do podręcznika wydano bodajże 4 stronicową erratę w której jedną stronę gdzieś wcięło (błąd w erracie !!!). Liczyłem na poprawienie błędów i unowocześnienie CP2020 a Tarsolian wydał jakieś takie coś mocno przekombinowane. Przeczytałem, wprowadziłem mechanikę testów która bardziej mi przypadła do gustu i odstawiłem. Do CP2020 przydałby się upgrade (zwłaszcza zasad sieci), i dorzucenie Wzmocnionej Rzeczywistości. Do reszty może niekonieczne zmiany (np. magnetofon zamienić na dyktafon, ogólna przezprzewodowość sieci).
Rok 2020 nie należy trakować jako coś co nastąpi za 9 lat. Trzeba założyć, że to alternatywna rzeczywistość która ogałęziła się od nam znanej w latach 90-tych. Zabieg znany już z np. Deadlands`ów.

Nie wuważam żeby cyberpunk był przestarzały. "Deus ex; Human Revolution" odnosi należyte sukcesy, a gdybym miał wskazać w jaki rpg jest najbardziej zbliżony do tej genialnej gry to wsazałbym na Cyberpunka 2020. Są ludzie, cybernetyka, megakorporacje, gangi, nie ma kopiowania umysłów, pól siłowych, psioniki. Może włąśnie brak przeginania z techniką jest czymć co jest atutem. Nie przyjdzie pewnie długo czekać, aż pojawią się autorskie papierowe wersje. Może nawet ktoś pokusi się o napisanie statystyk Deusowych implantów do CP2020.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:34.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172