26-08-2007, 23:47 | #11 |
Reputacja: 1 | Chciałbym, żeby to wyglądało jak w karciance Spadamy. Nie chodzi tu o mechanikę, ale o to co się dzieje z graczem. MG przyciska gracza zarzucając kolejne karty na stół, a gracz odpowiada na każdą z nich. Tempo jest zawrotne, coraz szybsze. Rozbiegane oczy gracza starają się ogarnąć cały stół. Ma na analizę sytuacji ułamki sekund. Musi podjąć jakąś decyzję, bo inaczej wszystko szlag trafi. Już chce położyć kartę na stół, gdy nagle niemal bezwiednie zmienia kierunek i karta ląduje w innym miejscu. Dzięki Bogu. Prędzej nie zauważył tego Cerbera. Teraz droga do celu otwarta. ALe nie ma czasu na wpadanie w samozachwyt. Trzeba działać, a niedziałanie w sieci do śmierć. Taka rozgrywka miałaby trwać 60-340 sekund. Bez tur, z niesamowitym tempem. Gdzie oprócz statystyk postaci i załadowanych programów, a także rodzaju decka liczy się zręczność palców, koordynacja oko-ręka i stalowe nerwy. Rozgrywkę oglądają inni gracze - przygryzają nerwowo wargi. Po udanej akcji (najdłuższe 70 sekund w życiu gracza) - gracze śmieją się i koleżeńsko klepią go po ramieniu. Tak to ma wyglądać. A jak ma działać? Tego nie wiem. Jeszcze. Ale się dowiem tak do około 11 września.
__________________ Arkham Radio |
27-08-2007, 00:00 | #12 |
Reputacja: 1 | Hmm pomysł naprawdę powinien chwycić, ino trzeba by sporo kart zrobić, by gra nie była nużąca. Inna sprawa, czy nie byłoby tu za dużej losowości. Ps. Świetnym narzędziem do tworzenia kart jest edytor kart do gry Talisman (czyli "Magia i Miecz"). Polecam Pozdr |
28-08-2007, 18:16 | #13 |
Reputacja: 1 | zastanawiałem się kiedyś nad tym czy typowa cyberpunkowa karcianka by się tu nie sprawdziła. netrunner do dziś nawet na rozmaitych konwentach, allegro i ebay'u wypatruję 'netrunnera', ale sprawa jest trudniejsza niż mogłoby się wydawać. gra była swego czasu bardzo niszowa, a dziś ta jej niszowość jest chyba jest chyba jej generalnym atrybutem, bo dosłownie nigdzie jej nie ma. co prawda tu rzeczywistość mogłaby okazać się gorzka, kiedy zasady gry nie byłyby na tyle szybkie, by można było je wpleść w cyberpunkową opowieść, ale sam wizerunek kart (które naprawdę były przepięknie cyberpunkowe -> netrunner proteus scan pack) mógłby choć zainspirować mg do wykorzystania ich w grze poza zasadami z instrukcji. by the way, spotkał się ktoś z Was kiedyś z 'netrunnerem' ? ciekaw jestem czy jest na tyle szybka by w tej roli sprawdziła się w scenariuszu. Ostatnio edytowane przez cahn : 28-08-2007 o 18:44. |
28-08-2007, 18:54 | #14 |
Reputacja: 1 | Kiedyś chciałem to zakupić, ale nie mogłem nigdzie znaleźć. Raz jeden widziałem, ale nie podstawkę, lecz boostery w sklepie RPGowym we Wrocławiu.To było koło 1998 roku Pozdr |
09-06-2008, 22:02 | #15 |
Reputacja: 1 | Mój qmpel na sesji Cybera uzywa tego: http://www.caro.net/dsi/decker/ To taki Rougelike osadzony w sieci z Shadowruna, ale można z powodzeniem wykorzystać na sesji Cyberpunka. Po prostu wybieramy jakąś misję, tłumaczymy obsługę gry i zakazujemy używania opcji quicksave/quickload gaczowi pod groźbą złamania mu ręki. Szybkie, proste i skuteczne. No i klimatyczne całkiem całkiem.
__________________ Arkham Radio Ostatnio edytowane przez nonickname : 10-06-2008 o 12:31. |