Oooooo wreszcie coś dla mnie... Powiedz, który to, bo jak ja tego rodu tłumaczów nie lubię dragonlansowców jednych... Nawrzucam mu... Poza p. Dorotą Żywno oczywiście, kórej każde potknięcie jest jak kwiat przbiśniegu na miękkim puchu zimowego poranka...

Ja rozumiem, że to nie jest łatwe zadanie, ale no bez przesady, żeby jedna kobieta tylko lśniła kompetencją...??

A co do e-booków, też mnie diabli biorą jak muszę coś (cokolwiek) czytać z kompka... Pffffrrrr... A tfuj!

Co się zaś tyczy Wojny Dusz i kryzysu MERLIN, to ja utknąłem w II części wojny, ale mój kryzys nie obejmuje DL CLASSICS, zatem polecam gorąco, bo tam jest wszystko OK :)

pffff !! jeszcze czego ! sypac przyjaciol nie bede :D zreszta niesmiałe toto jest :C): , zawstydziło by sie jeszcze i uciekło w popłochu tyleż nagłym co slusznym...;)

Zeby porządnie tlumaczyc, trzeba najpierw znac poprzednie pozycje - przynajmniej klasyke. Ciekawe ilu tłumaczom zachciało sie zajżeć do czegokolwiek, procz tlumaczonej pozycji... :kill2:

Poczytałabym sobie cos o młodości Bohaterów Lancy.... Mógłby ktoś polecic cos wartego uwagi? :ave:

Ależ oczywiście, w swojej łasce i majestacie polecam ;) :

"Bratnie Dusze" - spotkanie Tanisa i Flinta.

Jam mniemam niedługo pewnie też wyjdzie i kolejna część tego cyklu "WANDERLUST" (czyli zapewne coś z kenderem Tasem). Reszta z cyklu SPOTKAŃ (jak napisano w Kronikach t.II) to: "DARK HEART", "THE OATH AND THE MEASURE", "STEEL AND STONE", "THE COMPANIONS".

Poza tym są kroniki Raistlina ("Kuźnia Dusz" oraz "Towarzysze Broni").

Dzięki :) Bratnie Dusze sobie gdzies za-Empik-uje ;) Kroniki Raistlina czytałam i mi sie podobały. " Nedługo pewnie", co? Ciekawe kiedy; na str wydawnictwa jakos nie nie spieszą z newsami... :kill2:

Pojęcia nie mam. Powinno, bo głupio tak wydawać pierwszą część z sextetu... A reszty nie...
Ja Ci dam z niemiecka!!!!! Grrr... :killall:

Nyo... moje pierwsze spotkanie... iałam ochotę poczytać jakieś lekkie fantasy dla rozluźnienia. Wpadłąm do biblioteki i na półce leżał sobie III tom "Kronik". Nie za bardzowiedząc o czym toto wzięłam i przeczytałam. Potem poszukałam w internecie informacji o serii - trafiłam na forum Konklaw. no i sięzaczęło. Po drodze zaraziłam mamę, kumpla i "siostrę" (; Ale to nie koniec moich ofiar! XDD Nyahahah xDD
A obecnie spodobało mi się pisanie ff pod ten świat. nie używając bohaterów kanonicznych. Tylko miast, ew. wydarzeń (ktoś ma jakiś dokładny opis Zahakaru i Bloden? ).

Opis powinien być w przewodniku po świecie... Niestety jest on jeszcze jedynie w wersji angielskiej (bo ISA ma streszczenie, już od przed wakaji go tłumaczą...).

Podeślij coś, co piszesz... Może się zrewanżuję... ;)

Oj tam, podsyłać. Jak moja beta w końcu doprowadzi "Sokoła" do porządku to go tu wcisnę. Muszę jeszcze poczekać na zbełtanie 1 fika przez nią =/
Na t ostreszczenie jużdawno uciułałam kasę. No a z angielskim nie jestem za "pan brat". Ale postaram sięodszukać (jakby kto jednak znalazł...baaardzo prosze. Chcę porównać mój opis z opisem "prawdziwym").
No ale wracając do tematu: doszłam do wniosku, że spotkałam DL ciut wcześniej. Rok temu, na wakacjach oglądałam sobie okładkę "Kuźni Dusz". I nie kupiłam XD Potem obleciałam za tym pół miasta, bo w Empiku już nie było (i weszłam do pewnej księgarni, gdzie DL ma osobną półeczkę)... I jakoś gość na okładce nie wyglądał mi na słabowitego maga... na pierwszy rzut oka wzięłam go za jakiegoś króla czy Lorda po czterdziestce.

Tja tam Raistlinek prezentował się pysznie ;) Może Elmore, kiedy go rysował myślał o Raiście w Legendach...??

OKI, wyłuskać się postaram te opisy...

a co to za szyfr??? :)

Tak z ciekawości, począwszy od III części dalej poszłaś II potem I czy jakoś inaczej??

Niee... Jak przeczytałam T. III, t poszłam na wspomniane forum, przeczytałam je, a potem kolejno nabywałam :"Magię Krynnu", "Kroniki Raistlina", "Legendy. Teraz zaczynam zbierać właściwe "Kroniki", które czytałam niedawno. Fajowska kolejność, nie?
A moja mama zaczęła od "Kronik Raistlina" i wyrywa mi z łap każdy nowy tomik. To samo 2 znajomków... ja biedna... z łap mi ksiażki wyszarpują... Chlip!