25-10-2007, 20:56 | #2 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Łohohoł! Nawet nie wiedziałam że ma powstać taki film! Wygląda nader zachęcająco i będę czekać na niego z niecierpliwością. Oczy Raistlina wyglądają miodzio
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
26-10-2007, 08:44 | #3 |
Reputacja: 1 | Bosz, co za żenująca animacja. Połączenie kreski rodem z Dugeons&Dragons z trójwymiarówką jak z jakiejś gry wygląda wg. mnie tragicznie. Mam nadzieję, że w końcowej wersji jakoś rozsądnie to połączą. Chciałabym powiedzieć, że ten trailer to fikcja ale wyraźnie widać sceny z DL. Szkoda... |
28-11-2007, 15:44 | #4 |
Reputacja: 1 | Wooow. Ale shit A poważniej - to ta sama kreska co w Hemanach i innych niskobudżetowych serialach TV plus jeszcze tańsza grafa 3D Szczęściem zupełnie mnie nie interesują światy D&D. |
24-04-2009, 12:35 | #5 |
Reputacja: 1 | O.O OMFG co to było O.O'...jak możta tak bardzo zniszczyć porządną fabułe?...jak widać można T.T'. Jedno słowo...DNO.
__________________ Czasami miło jest, kiedy ktoś się z tobą „ceregieli” :) Pomogłam? Podziękuj to nie boli. Możesz też dodać reputacje nie pogniewam się;) |
24-04-2009, 18:15 | #6 |
Reputacja: 1 | Nie widziałem filmu i po zapoznaniu się z różnymi opiniami nie zamierzam. Fajnie byłoby gdyby z np. Kronik DL zrobili film na miarę Władcy Pierścieni, ale zejdźmy na ziemię, to się zapewne nie stanie. A szkoda bo taki film przyciągnąłby młodzież i dzieciaki, które chwyciłyby za książki. |
08-09-2009, 23:07 | #7 |
Reputacja: 1 | Film widziałam i... się załamałam Raistlin stał się tylko pokaszlującym byle magikiem ze straganu a fabuła jest tak chaotyczna, że ręce opadają. |
20-08-2011, 19:00 | #8 |
Reputacja: 1 | Film także zobaczyłam (co prawda w wersji angielskiej z hiszpańskimi napisami, a w obu językach rozumiem piąte przez dziesiąte... no, w hiszpańskim to znam jeden wyraz ) i się przeraziłam. Wycięli większosć scen z Bupu (profanacja!), Fizban wpadł nie w tą otchłań co powinien, Tika wygląda... bez komentarza, o Goldmoon wolę nic nie mówić... Raistlin wypadł najgorzej. Pozwolę sobie zauważyć, że między oczami w stylu ,,złote tęczówki oraz źrenice w kształcie klepsydr" (książki) a w stylu ,,bez źrenic i z tęczówkami w kształcie klepsydr" (film) jest spora różnica. No i wygląda, jakby miał żółtaczkę (chociaż, z drugiej strony, z tą cerą ciężko wyglądać inaczej w czerwonym). Rodzi się jeszcze kwestia, jak półelf, rycerz solamnijski w pełnej zbroi, krasnolud i czarodziej zmieścili się za jednym filarem i to tak dobrze, że smokowiec ich nie zauważył (to w Pax Tharkas). A zalety... Hm. Smoki i smokowcy trzymają fason, niezły był pomysł z wsadzeniem Verminaarda na początku i Kitiary na końcu... no i więcej zalet nie widzę. Fabuła rozwalona totalnie (na ile przez barierę językową mogę stwierdzić). Jak patrzę na to pomieszanie z poplątaniem, to sądzę, że reżyser ma szczęście w takiej drobnej kwestii: bohaterowie tego filmu go nie obejrzeli i raczerj nie obejrzą. Inaczej musiałby spróbować przeżyć z zaczarowanym elfim mieczem w plecach, starożytnym solamnijskim mieczem w brzuchu, guzem na głowie od hoopaka, strzałami tkwiącymi gdzie popadnie i krwawą, niezagajalną raną w kształcie czyjejś ręki na twarzy. Podsumowując: Obejrzałam już gorsze ekranizacje jakiejś książki... e... no dobrze, żadnej sobie gorszej nie przypominam (a raczej by mi utkwiła w pamięci). A zatem jedyne, co mozna w tym zrobić, to czym prędzej zrealizować następną ekranizację albo dalej załamywać ręce nad jakością tej tutaj, bo można to było zrobić o półtorej Otchłani lepiej.
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!) Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. |