|
DnD i systemy d20 20 broni wykuli krasnoludzcy kowale, 20 pieśni wyśpiewali elficcy bardowie, 20 twierdz zbudowali ludzcy budowniczowie. 20 bohaterów z różnych planów spotkało się w imię Jedności Multiuniversum i 20 rozeszło we wszystkie światy. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-10-2015, 12:34 | #101 |
Reputacja: 1 | Zawsze jeszcze jest kamień filozoficzny.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
06-10-2015, 17:04 | #102 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
22-10-2015, 12:32 | #103 |
Reputacja: 1 | Przy wyborze bóstwa trzeba spełniać jakieś wymagania co do charakteru (albo inne) ? Czy np neutralny-zły łotrzyk może wziąć za swoje bóstwo pelora, który jest neutralny dobry ? |
22-10-2015, 15:03 | #104 |
Reputacja: 1 | Owszem, może lecz pamiętaj, iż bogowie niechętni spoglądają na wyznawców łamiących ich przykazania. To zaś skutkować może różnego rodzaju klątwami. Postać zła musi mieć nieźle z uszami i to nie przez same kradzieże, gdyż są złodzieje i o dobrym charakterze. Wymogi dotyczą tylko kapłanów druidów i paladynów.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
22-10-2015, 19:40 | #105 |
Reputacja: 1 | Czy jako MG powinienem poinformować gracza o tym ? Bo szczerze wolałbym zobaczyć jakie poczynania wykona i wtedy "niech się dzieje wola nieba" Czy atakując bronią, która zadaje obrażenia kłute walcz z nieumarłymi dzielimy je na pół ? Ostatnio edytowane przez Kerm : 23-10-2015 o 18:01. Powód: Post pod postem |
22-10-2015, 22:32 | #106 |
Reputacja: 0 | Nie, jeśli nieumarły ma redukcję działającą "przeciw kłutym obrażeniom" (czyli np.: ma inny destryptor niż "kłute" po np.: "5/[coś]"), to redukuje się obrażenia o tyle, ile wynosi redukcja obrażeń. Nie wiem skąd to pytanie - "dzielenie obrażeń na pół wobec nieumarłych" pojawia się w paru grach o staroszkolnych dedekach z lat 70. i 80. XX wieku. |
22-10-2015, 22:50 | #107 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
| ||
22-10-2015, 22:56 | #108 |
Reputacja: 1 | Ok uświadomię gracza. Pytanie pojawiło się gdyż jeden ze znajomych kiedyś coś takiego powiedział.. i jak zwykle wprowadził mnie w błąd. Dzięki za szybkie odpowiedzi |
24-10-2015, 17:58 | #109 |
Reputacja: 1 | Dobra kolejny problem, tym razem przy obliczaniu punktów doświadczenia. Nie mogę określić poziomu spotkania(PS), cały czas wałkuje i wałuje tabelę 3-1 liczba napotkanych stworzeń - Przewodnik Mistrza Podziemi str. 49. Na sesji bohaterowie graczy walczyli z czterema przeciwnikami o skali wyzwania(SW): 2x 6 i 2x 8. Z tego co doczytałem spotkanie dwóch przeciwników o SW6 równa się z PS8. Grupa mieszana SW8 i SW6 daje PS9. Na chwilę obecną policzyłbym to tak: skoro potwór o SW8 i SW6 daje PS9 a z uwagi że było ich 4 nie dwóch to PS9 podnoszę do PS 11 (Tak jakby PS9 i PS9 = PS11) |
18-11-2015, 21:55 | #110 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Czy użycie atutów metamagicznych wydłuża rzucanie czarów? Natrafiłem w w "Przewodniku Gracza po Faerunie" na dziwną informację jakoby używanie atutów metamagicznych wydłużało czas rzucania takiego czaru. Konkretnie jedna klasa prestiżowa miała tę właściwość, że omijała to utrudnienie. Chodziło konkretnie o spontanicznie rzucane czary. Zaklinacze i bardowie mają się jakoby odróżniać w tej kwestii od czarodziejów. Coś źle zrozumiałem? Nic na ten temat nie mogę znaleźć w podręczniku gracza do D&D 3.5. |