|
DnD i systemy d20 20 broni wykuli krasnoludzcy kowale, 20 pieśni wyśpiewali elficcy bardowie, 20 twierdz zbudowali ludzcy budowniczowie. 20 bohaterów z różnych planów spotkało się w imię Jedności Multiuniversum i 20 rozeszło we wszystkie światy. |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
21-01-2017, 16:17 | #41 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Jeśli miałbym wyrzucić z D&D wszystkie elementy wymyślone dla zgrzewy, zostałoby z 20% dosyć nudnej gry, przypominającej 80% zawartości pewnego nadpoważnego forum PBF. To tak jak jesiennogawędowy WFRP bez krztyny Monthy Pythona. Easter eggs to też klasyczny element tej gry, przechodzący z edycji na edycję obok kuli ognia i Charakterów.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 21-01-2017 o 16:21. | |
21-01-2017, 17:21 | #42 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
21-01-2017, 18:13 | #43 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Znika problem munchkinowatego detect alignment przez uderzenie, a zyskujesz bardzo klimatyczny przedmiot do kampanii skupiających się wokół konfliktu Prawa z Chaosem o Siedmioczęściowe Berło czy opowiadających o Wojnie Krwi. Wiele elementów D&D jest jak z gumy i można tę grę idealnie dopasować do swojej kampanii. Wystarczy chcieć, ale mało komu w dzisiejszych chce się coś rozkminiać od zera. Cytat:
a) w piątej edycji chaotycznie zły, b) w czwartej edycji chaotycznie zły, c) w trzeciej edycji "often chaotic evil" - chyba najbardziej liberalna edycja , d) w drugiej edycji praworządnie zły, e) w pierwszej edycji praworządnie zły. W ciemno strzelę, że we wcześniejszych są po prostu chaotyczne. Nie chce mi się sprawdzać. Dopisywanie do Charakteru określenia "often", "usually", "always" to chyba tylko maniera trzeciej edycji, choć nigdy specjalnie na to uwagi nie zwracałem, mogę się mylić. ALE wobec niektórych istot stabilny charakter ma sens. Na przykład diabły zawsze są Praworządnie Złe i zamieszkują Dziewięć Piekieł, a demony Chaotycznie Złe i pochodzą z Otchłani, niezależnie od edycji. "Odchodzą od kanonu"... Raczej trzeba odróżnić zasadę z gry fabularnej od popularnego w literaturze tropu czarnej owcy, który pisarz po prostu zastosował, żeby było ciekawie. Możesz zrobić to samo w grze fabularnej, o czym pisałem na samym początku wątku. Zasady przecież Ci tego nie bronią. Twórcy zresztą też, bo beletrystyka takiego Salvatore'a czy innego wyrobnika jest podporządkowana polityce wydawniczej WotC, więc musi zgadzać się z wizerunkiem gry. Jakby nie chcieli Nojhejma czy Drizzta czy wstrzemięźliwych orków, wystarczyłoby słowo. A objaśnienia Gygaxa są wiążące tylko wtedy, gdy chcecie rekonstruować rozgrywki turniejowe z czasów AD&D 1E. Różni ludzie, różne perwersje.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 21-01-2017 o 19:29. | ||
22-01-2017, 11:07 | #44 |
Reputacja: 1 | Co komu przeszkadzają te charaktery? Dobre są. A co do sprawdzania charakteru. Belkar po prostu nosił ze sobą kawałek blachy ołowiu, a jak mu kazano odsłonić się to stwierdził, że jego tradycje kulturalne są atakowane. W końcu wezwał prawnika. |