|
DnD i systemy d20 20 broni wykuli krasnoludzcy kowale, 20 pieśni wyśpiewali elficcy bardowie, 20 twierdz zbudowali ludzcy budowniczowie. 20 bohaterów z różnych planów spotkało się w imię Jedności Multiuniversum i 20 rozeszło we wszystkie światy. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-12-2017, 08:40 | #21 |
Reputacja: 1 | Ja grałem kiedyś ex najemnikiem który zmęczony życiem przepełnionym śmiercią odszedł z kompani Czerwonych Kruków i został paladynem Kelemvorna po czym, ruszył na krucjatę. Fabularnie jego słabość mechaniczną wyjaśniłem takim mykiem z pierwszych edycji D&D że zmiana klasy postaci jest wybraniem zupełnie nowej drogi życia więc trzeba zapomnieć o starej dodatkowo postać podczas podróży zachorowała na ostre zapalenie płuc i jak doszedł do siebie to demon i jego armia przeciw którm była ta krucjata już zostali pokonani starzec doszedł do wniosku że jest shańbiony oddał swój miecz chłopu który go wykurował a sam wziął pobieloną wapnem kosę i popysiągł że będzie błędnym rycerzem o przezwisku biały kruk dopóki nie zmyje plamy na swym honorze. Jak dla mnie nie ma fabularnego dysonansu pomiędzy wiekiem a poziomem postaci to że ktoś długo żyje nie znaczy że wsławił się czymś szczególnym do mementu rozpoczęcia przygody. Może BG musiał_a odchować dzieci bo przypadkiem "wpadł_a" z kimś jak to często w życiu realnym bywa i trzeba było zająć się odchowaniem dziatwy ? A teraz dzieciaki odchowane mają swoje życie a BG mogą wreszcie spełnić swoje długoletnie marzenie o poszukiwaniu przygód? Może nocami studiowali magiczne księgi ? Jakieś wieczorowe kursy na uniwersytecie magicznym pomiędzy zmianami w karczmie a sprzątaniem niewielkiego pokojku i robieniem prania ? Starsza postać otwiera przed nami wiele nowych możliwości fabularnych Ostatnio edytowane przez Brilchan : 16-12-2017 o 17:53. |
16-12-2017, 16:49 | #22 |
Reputacja: 1 | Bril nie obraź się, ale jako gracz preferujący postaci rodzaju " im dziwniej, tym lepiej" nie wydajesz mi się miarodajnym przykładem. Zasady nie zabraniają gry starymi postaciami, ale bądźmy szczerzy z punktu widzenia tradycyjnej mechaniki to się zwykle nie opłaca (na co dobrym dowodem są buildy dające nieśmiertelność). Nawet jak jesteś czarodziejem, to -6 do budowy na pierwszym poziomie jest zbyt wysoką ceną za +1 w porywach 2 do trudności czaru.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
16-12-2017, 17:11 | #23 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Nie rozmawiamy tu o optymalizacji takiej postaci, tylko o jej fabularnym sensie. A Brlichan właśnie dlatego że tworzy bardzo nietypowe postacie - i wszystkie są super grywalne - jest tu najlepszym ekspertem, skoro mimo różnych ograniczeń jego BG cały czas dają frajdę z gry
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! | |
16-12-2017, 17:52 | #24 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ja z kolej uważam że twoje postaci są przepakowane i za mocno stawiasz na Ubersilne postaci co potrafią wszystko chociaż odgrywasz je bardzo fajnie tego ci nie ujmuje . Wracając do głównego wątku dyskusji: Zgadzam się z Autumm że postaci starsze dają szanse na inne podejście do historii coś odmiennego od kolejnego młokosa spragnionego wrażeń Przypominam że ten temat miał skupić się na kwestii problematki fabularnej postaci sędziwych na pierwszym poziomie a nie zasadności takiego wyboru z punktu widzenia mechaniki załączam cytat z pierwszego posta | |
16-12-2017, 18:03 | #25 |
Reputacja: 1 | Może nie stricte sędziwych, ale już porządnie posuniętych w latach. Postać mniej więcej w tych klimatach robię obecnie. Nie jest to po prawdzie postać w wieku starczym, a jedynie w średnim (42 letni, człowiek wojownik), niemniej i tak daje to już ciekawsze możliwości chociażby przez to, że może mieć założoną rodzinę itp. |
16-12-2017, 21:42 | #26 |
Reputacja: 1 | Bril służę odpowiedzią, nasz wspólny znajomy (bez wskazywania palcem) ostatnio uznał twój pomysł na postać do swojej sesji za zbyt dziwny. Także ten temat wciąż się przewija. I tu Autumm odpowiedź też dla Ciebie, postaci Brila są owszem fajne i mają charakter, nie neguję, ale gdyby MG nie przycinali ich na etapie rekrutacji, często byłyby niegrywalne (jak wilkołak przykuty do wózka w sesji nastawionej na ostre PvP). A żeby nie offtopować całkiem, to warto zwrócić uwagę na pewne detale. Dwa przykłady, oparte o wspomnianą rodzinę. Bohater ma żonę i dzieci, a ich zostawia by szukać przygód? Ostracyzm murowany. Awanturnik ma rodzinę? Zalazł nam za skórę, wykorzystamy ją przeciwko niemu. To co może wzbogacić fabułę postaci, jednocześnie jest zazwyczaj tym, co ją powstrzymuje przed wyborem drogi poszukiwacza przygód.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
16-12-2017, 22:04 | #27 | |
Reputacja: 1 | O ile mnie pamięć nie myli ty również się do tej sesji nie dostałeś bo twoja postać była za potężna ? Obaj nie pasowaliśmy do tamtej sesji i inni ludzie w niej zagrali. Sesja PVP jeszcze nie ruszyła a niepełnosprawność jest kanoniczną wadą za 5 punktów i nie można mówić żeby postać posiadająca taką wadę była niegrywalna. Serio El zróbmy EOT jeżeli chodzi o ten wątek bo ani ty mnie nie zmienisz ani ja ciebie nie widzę sensu w dalszym wałkowaniu tego tematu. Cytat:
Po za tym, w przykładzie który podałem dzieci są już samodzielne może mąż/żona zmarli ? I taki BG nie ma czym sobie wypełnić życia więc ma kryzys wieku średnio starczego i zostaje awanturnikiem_czką? Mam też jeden koncept do młotka niezrealizowany jeszcze w sesji Joseph Snee absorwent uniwersytetu medycznego próbuje walczyć z cholerą ale jego teorie zostają wyśmiane. Zdyskredytowany ucieka ze stolicy i zostaje wiejskim konowałem poznaje kobietę zakochuje się i ma dzieci lecz epidemia zarazy odbiera mu bliskich więc zostaje złodziejem zwłok i nekromantą aby lepiej zrozumieć zasady rządzące życiem, śmiercią i chorobami aby nikomu więcej nie stała się taka krzywda niezależnie od kosztów. Taki naukowiec Punisher Czy to samo można zrobić z młodą postacią ? Jasne że tak ale ze starszą nie ma tego poczucia że może jeszcze zacząć od początku bo w świecie low magic starsza postać ludzka nie ma przed sobą długiego życia więc tu nie miałby nic do stracenia. Ostatnio edytowane przez Brilchan : 16-12-2017 o 22:17. | |
17-12-2017, 14:37 | #28 |
Reputacja: 1 | Zapraszam do moich sesji z takimi pomysłami. Odnośnie żony, rodziny i dzieci u BG - zdecydowanie wolałbym przyjąć takiego BG niż kolejnego nie zakotwiczonego w świecie awanturnika z syndromem ofiary (czyt. wariacją na temat "orkowie wybili mi całą wioskę"). Scena "kochanie, poznaj moich nowych przyjaciół, będą dzisiaj u nas nocować" aż się prosi o rozegranie.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas |
17-12-2017, 15:45 | #29 | ||
Reputacja: 1 | Swoja drogą to w DnD mechanika pozwala tworzyć postacie młode i już potężne. A w takim Travelrze, gdzie jest nieco inna, mniej awanturnicza podstawa gry, jeśli postać nie jest co najmniej w wieku średnim na starcie, to nic nie potrafi. Tuż po stworzeniu BG ma on zwykle te +/- 40 lat, bo gra zakłada, że żeby zacząć przygodę już coś trzeba umieć, mieć jakiś fach/szkolenie w ręku (np. pilota albo odbyć służbę wojskową) co trwa swoje... nie mówiąc o zgromadzonych środkach na koncie. A im starsza postać, tym więcej potrafi (choć rzeczywiście jest szansa, że złapie np. jakąś chorobę czy uraz większa). Tak więc patrząc trochę poza dedeki, można znaleźć inne przykłady, gdzie nawet sama gra ceni sobie postacie, które się już golą Cytat:
Takie motywy są świetne jako zahaczki fabularne i właśnie są siłą postaci, a nie jej słabością - gotowymi punktami, od których można startować z nowymi zadaniami, fabułą czy po prostu stanowią ciekawe tło. Ale jak ktoś faktycznie traktuje to jako coś, co uniemożliwi mu "wygranie w erpegi" to chyba nie ma mamy o czym rozmawiać :P EDT2: Cytat:
Kaleki mag, który ma 6 w STR i 6 w CON, ale 20 w INT i CHA jest zupełnie dobrą postacią do PvP, wystarczy że współpracuje z innymi BG, którzy go będą osłaniać :P W DnD (Planescape: Torment) najlepszy łucznik Wieloświata był... niewidomy
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 17-12-2017 o 15:53. | ||
20-12-2017, 21:12 | #30 |
Reputacja: 1 | No, Xavier dobrze xxx jak na niepełnosprawnego. Mógłby w tym filmie o siłowaniu się na rękę, żeby wygrać ciężarówkę wystąpić. Ostatnio edytowane przez Sekal : 28-12-2017 o 00:01. |