Klasa prestizowa dla Czarodzieja
 

Witam! Jestem w trakcie kampanii, kilkanascie lat po czasach klopotow gdzie druzyna znalazla rezerwuar potegi - kamien z czastka mocy martwego bostwa Bhaala. Plan jest taki aby przywrocic go do zycia poprzez wchloniecie mocy przez jednego z czlonkow druzyny. Nie wykluczam ze bedzie to postac czarodzieja ale czas pokaze co DM zaplanowal. Nie musze dodawac ze druzyna daleka jest od pomagania sierota czy przejmowaniu sie ludzka krzywda.

Mechanicznie o samym czarodzieju: Diable, Neutralny-Zly, Czarodziej poziom 6.
Najwazniejsze umiejetnosci: Spellcraft, Knowledge (Religion, Arcana, Plans, Local). Sporo zaklec z Ksiegi Plugawego Mroku. Glownie ze szkol Iluzja Nekromancja i Wywolanie - brak specjalizacji.

Szukam klasy przy ktorej nie bede tracil poziomow czarujacego a przy okazji doda cos ciekawego i uzytecznego dla zlej postaci.

Zły, powiadasz? To co powiesz na Czerwonego Czarodzieja z Thay?

Niestety w wymaganiach jest czlowiek z Thay a jak napisalem gram Diable

A, faktycznie, przeoczyłem to. :p

Stary dobry arcymag odpada? Z tych co sam kojarzę to jest jeszcze:
- Initiate of Sevenfold Viel
- Mage of the Arcane Order
- Incantatrix

Nie wiem czy ten ostatni będzie pasował, bo to głównie magia defensywna i trzeba będzie dodatkową zakazaną szkołę wyznaczyć. Wyszperaj sobie w necie pozostałe, bo aktualnie nie mam czasu podlinkować.

Incantatix odpadada. Mage of the Arcan Order nawet ok juz wczesniej o nim czytalem, bede w domu sprawdze ta pierwsza opcje.

Moja cicha nienawiść do D&D3.5 jest na tyle wielka, że trzy razy próbowałem Ci odpisywać, jednak nie za bardzo byłem w stanie tknąć podręczniki do tej edycji. Jest w tym trochę hipokryzji, ponieważ zjadłem zęby na Pathfinderze, a jakoś nie jestem w stanie tego porzucić na dobre. :p

Otworzyłem w końcu swoje PDFy i zacząłem przeglądać.
W Complete Mage jest Master Specialist, na którego można wejść mając już trzeci poziom czarodzieja.
W Complete Arcane są Alienist (weird!), Geometer, Initiate of the Sevenfold Veil (wspomniane wyżej), Mage of the Arcane Order (też wspomniane) i Wild Mage (wymaga bycia chaotycznym).

Wizard i tak by sobie poradził bez prestiżowek IMO. W końcu jest prawie-bogiem. :)

Skoro bawisz się Księgą Plugawego Mroku to pomyśl o Diaboliście.
Ewentualnie poświęć kilka poziomów dla Warlocka i pobaw się w Eldritch Theurge. To całkiem przyjemna prestiżówka.

Może adept cienia?

Dzięki za pomoc! Zdecydowałem się na dwa poziomy w Magu z Mistycznego Bractwa a potem obiorę ścieżkę Kontenplującego - klasa bardzo pasuje pod to co rozgrywa się na sesji.

Jeśli masz czary dające status nieumarłego np. Pocałunek Wampira na dłuższy czas to Tancerz Czarów fajnie dopala czary (wystarczy 1 poziom)...

Ta klasa nie jest taka zła... ciekawie kombi się z klasą Spellthiefa, dzięki dorzucaniu atutów metamagicznych post ante.

Ciekawie też się kombi z już wspomnianym Tancerzem Czarów co przy odpowiedniej taktyce walki dzięki czarowi Sadyzm pozwala na dorzucenie atutu Przedłożony na czar Pocałunek Wampira dzięki czemu czarodziej zamienia się dosłownie potwora, ale i może w wielu przypadkach przygotować czary bez atutów, bo sobie wytanczysz.