| ||
Nowy Świat Mroku, trzecia edycja WarHammera, zachodnie granie w D&D, Nowa Fala. Co się dzieje z naszym rpg? Parzę i truchleję. Gry fabularne schodzą na psy. Konkretnie to na przeciętnego, amerykańskiego dzieciaka. Tylko czemu te dzieciaki musiał nagle potwornie zgłupieć lub... | ||
|
#20
Aschaar
on
19-12-2009, 02:56
| |
Cytat:
Zapewne z Twoją rozległą i dogłębną wiedzą dotyczącą wszystkich systemów będziesz mi w stanie wskazać źródło tej informacji... | |
#21
Johan Watherman
on
19-12-2009, 11:17
|
Asch, wystarczy przejrzeć podstawowe podręczniki. Głównie chodzi mi o edycje do 3.5, bo przyznam, że 4 miałem w ręku krótki czas. Bo patrz, w D&D podstawowym wcale nie ma informacji o stylu gry. Natomiast warstwa fabularna zostaje w podręcznikach podstawowych znacznie zmarginalizowana. Dużo większe akapity o rozwoju postaci, o relacjach wewnątrz drużny mamy więcej slow na temat kto ma kogo leczyć, a kto kogo chronić i z tego powodu się lubią. Tutaj nawet bogowie muszą być rozsiani mechanicznie. Nie mówię, ze system nie ma fajnych elementów bo je ma. Dosyć ciekawe są główne opisy planów, niektórych klas prestiżowych czy bestiariusz, głównie aberracje z Podręcznika Przychód Epickich. Tylko wszystko to tonie w masie mechaniki. Plansze taktyczne już same coś sugerują, a tabele losowania scenariuszy (ok, ok – narzędzie pomocnicze) częstokroć są wypełnione w 90% zagadnieniami czysto bojowymi. Tak, są również opisy światów i to jest ok, fajne itp. itd. Jednak nie światy implikują zazwyczaj styl rozgrywki. Tak, jest kilka jednak tutaj mechanika trochę przeszkadza, stworzona do trochę innego typu rozgrywki. Zresztą porównaj sobie WoDa z DeDekiem. Widać równice w zawartości podręcznika czy też mechaniki? Tylko nie mów, że można prowadzić inaczej. Bo wszystko można i o tym już pisałem, a ponadto jest to trochę kłopotliwe. |
#22
Aschaar
on
20-12-2009, 16:40
| |||||
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Rodzynek, przy którym odpadłem: Cytat:
Widzę, że po raz kolejny - "nie znam się, ale się chętnie wypowiem". Oczywiście, nie odmawiam Ci prawa do interpretacji świata, podręcznika, kropek na ilustracji... Rób co chcesz, tylko błagam - jak już piszesz bzdury i wciskasz ciemnotę - miej trochę samokrytyki i napisz: "Moim Nieomylnym Zdaniem...., a reszta się nie zna." Cytat:
| |||||
#23
Johan Watherman
on
20-12-2009, 17:39
|
Ehhh... To jedziemy. Asch, jeśli uważasz to za absolutne kłamstwo, to w takim wypadku prawdziwe powinno być prawdziwe twierdzenie, że w D&D podręcznik preferuje każdy styl rozgrywki. Jednak i tu powinieneś mi to przedstawić w toku argumentacyjnym, nie zaś w funkcji sprawczej czy nawet magicznej. Jeśli twierdzisz, ze mój tok argumentacyjny jest błędny, to przedstaw swój. Argumentum ad ignorantiam. Wybieg? A no cóż, mówię o podręcznikach podstawowych gdyż niedościgły, że są właśnie rdzeniem systemu, to jeszcze do zupełnie innego stylu podręczniki opisujące światy) odwołałem się później. Zresztą podstawowe, większość przygód itp. itd. Tylko Asch, argumenty, a nie stwierdzenia co ja takiego robię. Ołkej? Cóż, plansze taktyczne są obecne praktycznie wszędzie. Przygody, przykładowe lochy, plany świątyń poszczególnych bóstw, małe plansze przykładowych miejsc w planach, pola rażenia czarów na owej planszy (ed. 3 i Kula Ognista aby daleko nie szukać), plany segmentów twierdzy. Z tego wynika, że 80% DeDeka jest robionych pod D&D Minis. Jeśli większość podręczników takie informacje zawiera, to właśnie taki jest preferowany styl gry. Ponadto wiesz jak wyglądają relacje w drużynie – właśnie z punktu widzenia taktyki bojowej, rozwój podobnie. Co zaś świata i stanowienia przez niego stylu rozgrywki to raz, że to, uwaga... Argumentum ad personam. Ale dobra, co mi tam. Pomijając fakt, że odwoływało się to tylko do konkretnego, omawianego przypadku to jeszcze przy założeniu, że świat i klimat to dwie rożne rzeczy. W D&D tak właśnie zazwyczaj (zazwyczaj bo są podsystemy trochę inne jednak w ich przypadku przeszkadzają podstawowe założenia) świat jest dodatkiem. Generowanie scenariuszy, pomocnicze, jest jedno. Korzysta się z niego wszędzie czy to w Zapomnianych Krainach czy też w Greyhawku. W Planscape również. Niezależnie od świata, zobaczymy w podręcznikach dla kas postaci wielkie porady mechaniczno-bojowe oraz w np. Obronach Wiary świątynie na planszy taktycznej. Zreszta jak duża część dodatków mających być raczej uniwersalnymi, niżeli podsystemowymi (chociąz i takie się znajdą, owszem). Tak Asch? Wyrzuciłeś spis treści, a przedstawiłeś go teraz w wiadomości. Nie, nie chciałem proporcji rozdziałów ale ich zawartość abyś obejrzał. Porównał opisy Klas w D&D z Klanami. Zobaczył świetny mechanizm pozycji, komentarze do Dyscyplin innej natury niż to, że zaklęcie zadaje 3k4 obrażeń. Tutaj są otoczone warstwą klimatyczną. Abyś wreszcie zobaczył na Ścieżki Oświecenia, informacje tylko po części mechaniczne. Cały wywód czym jest Diabolizm – rzuty tylko w tle. Informacje o Antagonistach również natury berdzie fabularnej niżeli mechanicznej. Wreszcie pomysły na scenariusze i rady Narracyjne... Nie uważasz, że trochę oddaliliśmy się od głównego tematu? |
#24
Macharius
on
20-12-2009, 19:19
| ||
Cytat:
nWoD - nie ma. Witch Hunter - nie ma. Warhammer 40 000 - nie ma. Victoriana - nie ma. Scion - nie ma. Exalted - nie ma. Legenda Pięciu Kręgów 3ed. - nie ma. Hollow Earth Expedition - nie ma. Trail of Cthulhu - nie ma. CthulhuTech - nie ma. Alpha Omega - nie ma. Ars Magica - nie ma. Klanarchia - nie ma. Wolsung - nie ma. Monastyr - nie ma. Neuroshima - nie ma. Kiedy rozum śpi - nie ma. A to parę pierwszych które mi przyszło na myśl. Rzeczywiście "prawie wszędzie". Cytat:
| ||
#25
abishai
on
20-12-2009, 21:17
| ||||||||||||||||||||||
| Cóż widzę że ta rozmowa schodzi ze "stare jest piękne" na zły paskudny D&D i cudowny genialny WoD. Przedstawię ci jeden więc fakt ..Nie lubię WoDa, nie widzę w nim nic genialnego, cudownego, wyjątkowego etc... Nie jest to zły system i ma swoje zalety, których ja jednak nie dostrzegam. I są tacy którzy lubią D&D, o czym świadczy wiele sesji w tym systemie. Jeśli chcesz więc porównywać cokolwiek, to może lepiej skupić sie na dwóch odsłonach tego samego systemu, WoD i NWoD na przykład. Bo stwierdzam, że twój artykuł nie jest czytelny, a przypomina bardziej "księgę skarg i zażaleń". Zwłaszcza że jest w nim wiele skakania od tematu do tematu bez gruntownego zagłębiania się w którykolwiek z nich. Ps. Nie wystawiłem oceny za ten artykuł... sorki, zapomniałem | |||||||||||||||||||||
Ostatnio edytowane przez abishai : 20-12-2009 o 23:08.
|
#26
Johan Watherman
on
26-12-2009, 12:45
| |
Cytat:
A co do porównywania to z kolei ja nie mam koncepcji ja to rozumieć. Niby WoD jest bardziej rozbudowany i klasa sama w sobie? Albo takie dno, że nie da rady? Zresztą, spój, to D&D powinien być fajniszy. Do Wampira potrzebuję jeden podr, podczas gdy do D&D 3 ktoe, jako podstawowe powinny zawierać wszystko co w podstawce WoDowej, a ponadto więcej mięsa bo ma się więcej przestrzeni. Tego ni jak nie ma. Co zaś ilości podr. Ogólnie to i w WoD i w D&D tego jest masa. Takie liczy, że już nawet nie opłaca się porównywać czego więcej imho. | |
#27
abishai
on
26-12-2009, 15:53
| |||||||||||||||||||||||||
| Cytat:
Co do cudowności WoDa, już się odniosłem...ani to cudowne, ani dno. Ot dobry system, którzy jedni lubią, inni mniej. Ja nie... dla mnie D&D jest fajniejsze od WoDa. Cytat:
A nie tylko... Cytat:
Że Wilkołak: Apokalipsa jest płytki i całe przygody w tym systemie sprowadzają sie do wykrycia Żmija i wesołej wyrzynki jego sług. (cytat może nie jest dokładny, ale oddaje sens wypowiedzi). | ||||||||||||||||||||||||
Ostatnio edytowane przez abishai : 26-12-2009 o 20:36.
|
#28
Aschaar
on
26-12-2009, 16:14
| ||
Cytat:
Nawet w dyskusji w komentarzach ślizgasz się po odpowiedziach, stosujesz psychologiczne sztuczki próbując zdyskredytować rozmówcę i skierować rozmowę gdziekolwiek, byle z dala od tematu. Podobno jesteś inteligentny i jesteś wybitnym znawcą WoDa. To mam pytanie: Dlaczego: Cytat:
Wszystkiego najlepszego Johanie W.! PS. Słyszałem, że dowolna głupota powiedziana po łacinie brzmi bardzo mądrze... Więc może napisz całość po łacinie (bo łacińskie wstawki, wcale nie świadczą o znajomości języka)? | ||
#29
Johan Watherman
on
26-12-2009, 17:43
|
Abishai, bodajże parafraza Trzewika ale pamięć może mnie zawodzić. Co zaś Wilkołaka to jeszcze on jeszcze tak bardzo nie jest w ten ton uderzający zbytnio i to tylko jeden ze stylów co prawda mocniej nakreślonych. Chociaż tutaj muszę Ci oddać trochę racji ze względu na niektóre podsystemy. By daleko nie szukać - Łowcy Demonów X czy też Hunter: The Reckoning. Wyrzynka, manga i jakieś takie... Hunter sieczka i przepak. No ale to w kontekście całości Woda wydaje się bardziej łyżka szaraczkowego dziegciu w miodzie innego stylu rozgrywki. Aschaar, jedna tylko prośba. Odwołuj się do tekstu, jakichkolwiek wypowiedzi i argumentów, a nie do mojej osoby. Uważam, że dość się naprodukowałem. Ołkej. Ale skoro uważasz, że argumentów nie ma czy też są nic nie warte to właśnie powołałem się na argumentum ad ignorantiam. Abyś łaskawie i tak przedstawił uzasadnienie swoich poglądów. Wiesz, mogę napisać, że demokracja to fenomenalny ustrój. Można się z tym zgodzić, można się nie zgodzić. Można demokracji nie lubić, uważasz, że be i fuj. Ale nie powinno się nie zauważać jakie to nowatorskie rozwiązania wniosła w polityce, narzędzia kontroli i jak odmieniła społeczeństwo. Podobnie tutaj z WoDem miałem na myśli, a trochę entuzjastyczny ton jest oznaką właśnie to te słowa pisze, nie jestem w stanie wyprać całego tekstu z mych osobistych odczuć i tego nie zamierzam. Jeśli powiem, że In Nomine Magnae Veritas to system fenomenalny to prócz sympatii widać, że chodzi o pewne ważne kroki w RPG. Podjęcie kontrowersyjnej tematyki, trochę jej wyśmianie... Oczywiście mógłbym powiedzieć, że to pewien krok milowy lecz... Kurcze, stop z tymi objaśnieniami. |