Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Zakątek LI-teracki > Artykuły, opowiadania, felietony > Felietony
Zarejestruj się Użytkownicy


komentarz
 
Narzędzia artykułu Wygląd
Co się stało z naszym rpg?
Johan Watherman
15-08-2009
Nowy Świat Mroku, trzecia edycja WarHammera, zachodnie granie w D&D, Nowa Fala. Co się dzieje z naszym rpg?
Parzę i truchleję. Gry fabularne schodzą na psy. Konkretnie to na przeciętnego, amerykańskiego dzieciaka. Tylko czemu te dzieciaki musiał nagle potwornie zgłupieć lub...
  #30  
woltron on 27-12-2009, 00:47
Ocena użytkownika
Język
60%60%60%
3
Spójność
40%40%40%
2
Kreatywność
40%40%40%
2
Przekaz
40%40%40%
2
Wrażenie Ogólne
40%40%40%
2
Średnia:44%
Jeszcze raz...

Stary Świat Mroku nie był ani fenomenalny, ani zły.

Natomiast co do reszty to:

Odgrywanie postaci zależy tylko i wyłącznie od gracza, a nie od tego jak dobry/zły/średni jest podręcznik. Zły podręcznik może zniechęcić gracza, a dobry zachęcić i pomóc "poczuć" świat, ale nic ponad to - cała reszta zależy od osoby gracza.

To o czym będzie sesja (czy będzie dotykać zagadnień [sic!] wyższych, upadku człowieczeństwa, korupcji władzy itd.) zależy tylko i wyłącznie od mistrza gry i (przede wszystkim!) graczy. No chyba, że gramy w "kupny" scenariusz, ale wtedy też można wybrać odpowiednio poważny lub go zmodyfikować wg. własnych upodobań.


Uważam też, że wbrew temu co napisałeś większość sesji w Świecie Mroku nie wychodzi poza schemat mrok, szatan, super moce, tak jak większość sesji D&D nie wychodzi poza schemat "idziemy na gobliny". Tylko, że (znowu!) o kształcie sesji nie przesądza podręcznik, a MG i gracze. Nawet najlepszy MG nie poprowadzi "głębokiej" sesji, jeżeli jego gracze będą mieli ochotę na "zabijamy wszystko z pomocą naszych super mocy".

Chcę też obalić mit, że stary Świat Mroku to był system tylko i wyłącznie dla inteligentnych, mhrocznych, wczuwających się w swoje postacie. Wystarczy przypomnieć podręcznik starego WOD do Sabatu (ach, ten rysunek Brujha!), Assamitów (z super "głębokim" rysunkiem na okładce!) czy - mój ulubiony pod względem przegięć - Łowców (z moim ulubionym NPC-tem łowcą, który miał jako sojuszników m.in. księcia elfów, dwa demony itd. Po prostu klasyczna postać do budowania sesji "dotykającej zagadnień wyższych") by przekonać się, że większość z nich skierowana była właśnie na granie typu "wybijam ich swoimi super mocami", a nie "głębokie" przemyślenia.

Również "kompletność" podręczników do starego WOD-a jest mocno przereklamowana, że zacytuję opinię [którą podzielam] z pewnej strony poświęconej temu systemowi:

" Niestety, klany należące do Sabatu (...) a także klany niezależne: (...) nie są opisani w drugiej, jakże popularnej wśród polskich graczy edycji Wampira: Maskarady i aby je poznać musimy dokupić dwa dodatki: Sabat- podręcznik Gracza i Podręcznik Gracza do Wampira Maskarady. Klany te pojawiają się zebrane wszystkie razem dopiero w trzecim, poprawionym wydaniu."


PS: Abishai to ja pisałem, że większość (ale nie wszystkie!) sesji w starym Wilkołaku wyglądały, pomimo "klimatycznego" podręcznika (a nawet podręczników, bo tam też była podstawka + podręcznik gracza), mniej-więcej tak:

MG: Co robicie?
Gracz 1: Zmieniam się w Kretinos!
Gracz 2: Robię to samo co Gracz 1!
MG: I co teraz?
Gracz 1: Zabijamy ich!!!
MG: Kogo?
Gracz 2: Wszystkich!!!

I tak wolę D&D-ki, pomimo, że stary WOD (z wyjątkami) lubię.

PSS: Wielokrotnie korzystałem z map taktycznych grając w Wampira i Wilkołaka, także w jednej z nielicznych sesji w tym systemie, którą wspominam do dziś (Stary Assamita to jest to!).
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
abishai on 27-12-2009, 12:42
Ocena użytkownika
Język
0%0%0%
0
Spójność
0%0%0%
0
Kreatywność
0%0%0%
0
Przekaz
0%0%0%
0
Wrażenie Ogólne
0%0%0%
0
Średnia:0%
Kwestię z „łyżką dziegciu w miodzie” pominę milczeniem. O gustach się nie dyskutuje, a ja już swój przedstawiłem. Przejdę do innej sprawy, by wrócić do sedna dyskusji, a nie jest nią fenomenalność jednych i kiepskość innych systemów RPG.

Cytat:
Jeśli powiem, że In Nomine Magnae Veritas to system fenomenalny to prócz sympatii widać, że chodzi o pewne ważne kroki w RPG. Podjęcie kontrowersyjnej tematyki, trochę jej wyśmianie... Oczywiście mógłbym powiedzieć, że to pewien krok milowy lecz... Kurcze, stop z tymi objaśnieniami.
Johan Watherman powyższe zdanie dotyka problemu twojego artykułu.
A jest nim brak konkretów. Nie został napisany po to, by kogokolwiek przekonać. Nie został napisany by udowodnić cokolwiek. Ogólnie robi wrażenie napisanego z myślą o tych, którzy myślą podobnie. Oni przeczytają i pokiwają głowami nad artykulikiem, że się z nim zgadzają. Ten artykuł nie jest jednak im do niczego potrzebny, bo nic nowego nie wnosi. Naiwnością jednak jest sądzić, że wszyscy podzielają twoje poglądy na ten temat...lub że zmienią zdanie, zważywszy, że jak zauważył Ashaar brakuje konkretnych dowodów w tym artykule.

Za to są oczywiste oczywistości (jakby powiedział obecnie główny opozycjonista).
Że systemy robione w USA są pod gusta amerykańskiego dzieciaka? To fakt. A pod kogo miały by być robione? Dzikie Pola i Neuroshima były robione pod gusta polskiego dzieciaka. Schwarze Auge pod niemieckiego, a inne nacje mają systemy robione pod własne gusta i guściki.

Komercjalizacja systemów RPG ? Nie następuje. Systemy zawsze były skomercjalizowane. Po to się autorzy, graficy i reszta trudzą, by podręczniki ktoś kupił. I nie ma co się oszukiwać, pisanie podręczników jest co prawda frajdą, ale nie dla frajdy są tworzone, a dla zysku.
Jedynymi nie komercyjnymi systemami są systemy amatorskie...Nie ma się co udawać, że jest inaczej.

Też mogę stwierdzić, że D&D 4.0 mi się nie podoba, ale mogę podać konkretne powody czemu:
-usunięcie gnomów z podstawki do bestiariusza bo ich lubiłem, a obecne w bestiariuszu gnomy są dziwaczne (za to diablęta ciekawsze )
- poszatkowanie charakterów zupełnie pozbawione sensu i parę innych wad.
Ale potrafię dostrzec zdanie tych którzy twierdzą, że wersja 4.0 ma lepszy balans klas (kosztem ich oryginalności, niestety).
I właśnie tego brakuje w twoim artykule, konkretnych dowodów, wyłożonych czarno na białym. Narzekania, bo stary WoD/Warhammer był lepszy, nikogo nie przekonają. A na pewno nie tych, którzy nie mieli okazję przyjrzeć się dokładniej nowym systemom.

PS. To że nowy D&D 4.0 mi się nie podoba, nie oznacza że zamierzam bawić się w krucjatę przeciwko niemu. Wersja 4.0 jest inna od wersji 3.5...a ponieważ mamy demokrację, każdy może grać w co chce. Stary czy nowy WoD, to jest kwestia gustu i wyboru. A zważywszy, że to my, MG i gracze, decydujemy o wyborze wersji , tematu i klimatu naszych sesji. Uważam rozdzieranie szat nad upadkiem RPG za conajmniej dziwne...i mocno przedwczesne.
Ostatnio edytowane przez abishai : 27-12-2009 o 13:40.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Avaron on 28-12-2009, 12:23
Pozwolę sobie na drobną dygresję. Nie zamierzam wtrącać się do walki o "lepszego" WoD'a bo się nie znam. Chciałbym jednak zauważyć, że pewne zmiany w rpg zachodzą i to takie, których jakoś nie chcę pochwalać.

Czytając recenzje nowej edycji Młotka (np. ta Yarota na blogu) mam nieodparte wrażenie, że rpg jako rodzaj rozrywki ugryzło właśnie swój metaforyczny ogon. Jeśli się nie mylę DnD powstało na podstawie strategicznej gry planszowej, właściwie jako jej rozszerzenie. Czy tylko mi zdaje się to dość zabawne, gdy jako nowe rozwiązania sprzedaje się coś, od czego zaczynaliśmy?

Czy to źle? Jako wielki miłośnik opowieści i nastroju uważam, że tak. Gry fabularne powinny być czymś więcej niż zabawą z żetonami i kartami, bo żetony i karty ograniczają wyobraźnię, zamykając zabawę w sztywnych ramach "planszy". Naprawdę nie martwię się tu o siebie czy też większość bywalców tego forum, bo już sama Wasza obecność tu wskazuje na to, że Waszej wyobraźni nic nie zaszkodzi. Zastanawiam się jednak nad tym jak takie podejście wydawców wpłynie na nowe pokolenia graczy. Brakuje na naszym rynku czasopism, które ludzi z mojego rocznika uczyły "jak w to się gra", brakuje również silnego ruchu fanowskiego, a co do jakości znakomitej większości inicjatyw internetowych wolę się nie wypowiadać. Gdzie zatem leży przyszłość naszego hobby? Obawiam się, że nie w nowej edycji Warhammera. Obym się mylił, a wydawcy mile mnie zaskoczyli, czego sobie i Wam życzę
Odpowiedź z Cytowaniem
komentarz



Zasady Pisania Postów
You may Nie post new articles
You may Nie post comments
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:43.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site
artykuły rpg

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172