Kiedyś dawno czytałem wersję próbną zamieszczoną na stronie internetowej systemu, teraz dość pobieżnie przejrzałem obecną formę. Chciałem pogratulować bo to kawał dobrej roboty, ale zapewniam cię jeśli podręcznik wydasz to go kijem nie ruszę. Nie moja półka. Za dużo w tym wszystkim naukowego bełkotu, który przeszkadzałby mi tylko w rozgrywce, co więcej konstrukcja tabel odrzuciła mnie swoim wyglądem i składem.

Mimo, że gratuluję pracy to nie poleciłbym go nikomu znajomemu, wolę coś w stylu prezentowanego na forum Vortexa.

Głębia Przestrzeni jest systemem w założeniu realistycznym na tyle, na ile konwencja SF dalekiego zasięgu może być. Dlatego naukowe podstawy są koniecznie, przynajmniej w pewnej ilości. To dość pomaga :)
A co takiego odrzuciło w tabelkach? I których? Bo zamieściłem chyba nie tak wiele, mechanikę na początku oraz karty planet.

Każdy ma jakąś niszę do zagospodarowania. Klasyczna space opera jest w postaci GS (choć trochę w klimacie specyficznym przez feudalizm itp), a akcja, wygrzew i space fantasy w Nemezis. Typowego SF dalekiego zasięgu, na razie nie było.

Vortex jest ciekawą propozycją, aczkolwiek jego głównym atutem jest kilka niezłych opisów. Więcej na razie tak naprawdę nie ma, a ponieważ to ma być system PBF, pewnie aż tak dużo nie będzie. A szkoda.

No karty planet to mnie wręcz przeraziły za dużo informacji, z których zapewne w życiu by mi się nie chciało przyswoić aby poprowadzić na nich przygody. Powiem tyle - nie jestem naukowcem i dla mnie takie dane nie reprezentują sobą żadnej wartości. Co do samych opisów szczerze nie chciałem się w nie wczytywać bo nie chcę skazić nimi swojego umysłu, gdyż później podświadomość podpowiedziałaby mi ciekawe "pomysły" pochodzące z tego systemu. Co nie oznacza, że mnie odrzuciły ;)

Na kartach planet jest rzeczywiście sporo danych, ale to po to, by MG (jeśli chce!) mógł mieć bardzo dokładny obraz danego ciała niebieskiego. Umożliwia to prowadzić kompleksowe przygody na różnych planetach.. Oczywiście, można napisać "planeta zimna, górzysta, górnicza" :) Wolałem jednak to rozwinąć. Dzięki temu, widać także, jakie parametry planet są w ogóle istotne (w jakimś stopniu).

A mi akurat karty planet spodobały się. Wszystko prócz składu chemicznego atmosfery rozumiem choć również nie jestem naukowcem. Właściwie na początku zwróciłem uwagę właśnie na te karty. Są dobrze przygotowane choć na miejscu Indoctrine zrobiłbym instrukcję ich wypełniania (włącznie z "jak to się ma do reszty kosmosu"), bo zawsze klawo mieć własne planety. A i jeszcze jest "gwiazda macierzysta", ale mam chyba starą wersję bo nie wypełnione pola są.

Instrukcja wypełniania jest w podręczniku :) Demo ma ograniczoną objętość..
Hmm, sprawdziłem teraz demko, wypełnione są pola w części gwiazdy macierzystej, zarówno przy planecie Tanamari jak i Algol III.

Co kto lubi. Nie pisałem, że ich nie rozumiem ale z punktu widzenia MG wydaje mi się większość jest po prostu nieprzydatna, np. wątpię żeby w trakcie sesji odwoływał się do danych demograficznych świata ;). Wolę kiedy przedstawienie planety ma charakter opisowy, w stylu tu jest ciepło, czasem zimno, na niewielkich skrawkach lądu dominują góry itd. a nie najwyższa/najniższa temp., procentowa ilość lądów/wód itd.

Ano właśnie, co kto lubi :)
Ja wolę w części opisowej skupić się na historii planety, jej specjalnych miejscach, wydarzenia itp. Statystykę lepiej zostawić w tabelce. Takie dane demograficzne mogą się przydać w niektórych sytuacjach. Nie raz gracze pytali mnie, czy na planecie w kierunku której lecą, przeważają sympatie xenofilskie, albo planując interesy, brali pod uwagę ilość mieszkańców i dominujące typy gospodarki.

Ano nie nie, chyba źle mnie zrozumiałeś. Nie dziwię się, że gracze zapytają o takie coś jak politykę (warto wiedzieć jaki ustrój panuje), ilość mieszkańców czy choćby klimat. Ale graczy którzy zapytają jaki % społeczeństwa stanowią kobiety a mężczyźni, do jakiej wysokości dochodzą góry, ile jest oceanów, czy jaka temperatura jest na macierzystej gwieździe nie rozumiem.

To są ogólne informacje, które kształtują obraz danej planety. No i być może ktoś będzie chciał wspiąć się na wszystkie najwyższe szczyty wszystkich ludzkich planet. Albo toczyć bitwy morskie na jednej z planet... czy schować się w najbliższej gwieździe. Wszystko jest możliwe. Wszystko może się przydać. Może sam założę temat ze swoimi pomysłami na tematy popularnonaukowe. Tyle, że ja nie mam żadnego systemu (no prócz takiego szkieletowego do użytku do gier forumowych), więc u mnie tylko fabuła i otoczenie.