Nami

No widzisz, a ja jakoś liczyłam na coś interesującego Moda modą, ale Slenderman wydawał mi się ciekawą postacią i można by było z tego wykrzesać coś ciekawego - tak przynajmniej mi się wydawało. Muszę być strasznie naiwnym horroromaniakiem

 

__________________
Discord podany w profilu

Nami

Taki ogólny temat, jako że uwielbiam ten gatunek i ostatnio chodzę na wszystko, co kino podrzuci. Czasami można uderzyć się w czoło i nie dowierzać przez tydzień, co to był za badziew, a innym razem można powspominać nawet z uśmiechem.

Dla przykładu ostatnio oglądałam Laleczka - taki tam remake Laleczki Chucky, no i co powiedzieć? Może zacznę od swoich oczekiwań, które były bardzo niskie. Właściwie, to spodziewałam się po tym filmie mniej niż po lekarzu na SORze. Może to dlatego horror ten był dla mnie całkiem niezłą rozrywką, bowiem sama jego horrorowatość lub porównywanie z pierwowzorem nie była zachwycająca. Troszkę slashera fajnego, nieco czarnego humoru, odrobina głupoty. Ogólnie zdarzyło się nawet że część widzów wręcz wybuchła śmiechem, czasami ktoś oczy zasłonił. Było fajnie. Jeśli zdecydujecie się obejrzeć, po prostu nie miejsce oczekiwań wysokich lotów, weźcie piwko i coś do przegryzienia, znajomego co się boi nawet pierdnięcia motyla i będzie fajnie.

Smętarz dla zwierzaków również nie zachwycił, ale i nie było takich fajnych, śmiesznych rzeczy jak w Laleczce, więc nawet piwo nie pomoże. Może był bardziej horrorowaty pod względem fabuły i gry aktorskiej, trochę tam się nożami podźgali i w zasadzie to nie było jakieś wielce "bu" ani "krew się leje". Sama fabuła? No, pewnie większość ją zna. Ogólnie fan horroru raczej się nie zawiedzie, a inni mogą się nudzić.


Teraz oczekuję Annabelle wraca do domu. Premiera 12 lipca ma być, ale nie będzie mi dane obejrzeć tak szybko. Gdyby ktoś jednak był to chętnie poczytam o opiniach. Póki co to najbliższy horror, na który chcę iść.
Inny to Midsommar i choć po trailerze powiedziałam "w życiu tego nie obejrzę" to jednak obejrzę mam nadzieję, że jeszcze zaliczę w tym tygodniu, jak sanitariusz Robert z SORu chciałby Techniczkę Elwirę z rentgena

 

__________________
Discord podany w profilu

PeeWee

Horror uwielbiam, niemal w każdej postaci. Kilka słow o tym, co ostatnio widziałem.

Klub Kanibali czytając opis filmu i mając na względzie, że nie jest to hamerykańską produkcja liczyłem na klimatyczny film. Wyszło, co najwyżej średnio. Sam koncept miał potencjał. Wyszła jednak z tego słaba komedia zmieszana z soft porno, oblana dla kontrowersji odrobiną krwi i szczyptą gore. Zmarnowany pomysł moim zdaniem. Kilka scen miało swój smaczek, ale to za mało aby uratować całość tego działa. Nawet fabularny twist, który pewnie w zamyśle autorów miał zaskoczyć widzów wyszedł słabo. Łapka w dół i co najwyżej dwie, góra trzy gwiazdki na dziesięć.

Czarnobyl to może nie jest horror sensu stricte, ale to niesamowicie dobry i klimatyczny serial. Nawet jak zna się przebieg historii awarii w słynnej elektrowni, to można poczuć dreszcze oglądając poszczególne sceny i wyobrażając sobie, co czuli ludzi, który tam byli. Górnicy, czy bio roboty musieli mieć jaja ze stali.
Mocna rzecz i warta tych kilku godzin życia. Mocne osiem gwiazdek na dziesięć. Realizacja mogła by być bardziej klimatyczna, surowa i mroczna. To zapewne kwestia budżetu, ale momentami serial wygląda trochę jak polski teatr telewizji. Poza tym wszystko gra. Polecam.

Dorzuciłbym jeszcze może serial Dark ale to bardziej sf niż horror, więc sobie daruje. Mimo to polecam. Mimo, że to germańska produkacj, to warta uwagi. Dobre gówno.

 

Mroku

Byłem na Annabelle wraca do domu i mi się podobało. Co prawda początek to taka trochę teenage drama (nudna dosyć), ale jak już się rozkręci, to leci po bandzie. Dużo jumpscare'ów, ale niektóre efekty dźwiękowe w połączeniu ze świetnym CGI robią takie wrażenie, że momentami miałem gęsią skórkę (co mi się rzadko zdarza na horrorach). Seans uważam za satysfakcjonujący i to moim zdaniem najlepsza część tej serii, dodatkowym plusem jest pojawienie się w filmie Very Farmigi i Paula Wilsona (Warrenowie). Oczywiście jest sporo ogranych w horrorach schematów, ale naprawdę spoko się oglądało, choć mógłby się trochę szybciej rozkręcić. Takie 7/10 w gatunkowej skali.

 

Caleb

Ja ze swojej strony nawet polecam. Może nie jest to stricte horror, ale ma ciekawy, psychodeliczny klimat. Na plus umiejętnie zarysowana symbolika oraz dobre zdjęcia. Nie podobało mi się natomiast za duże natężenie kiczu w drugiej połowie filmu, choć wiem, że było to zamierzone.

 

Nami

Nie zdazylam obejrzeć Midsommar. Pozostaje mi teraz czekanie kiedy będzie dostępny albo kiedy jakieś kino zdecyduje się wznowić seans u siebie, co rzadko bo rzadko, ale się zdarza.

Anabelle widziałam. Byłam ze znajomymi. Ogolnie jak na film to fajnie się oglądało. Taki przyjemny dość. Klimat strachu w piwnicy zrobiony dość ciekawie, ale wciąż mnie ciekawi co to był za telewizor? Mroku, wiesz może? Chyba muszę zacząć googlowac
Nie do końca mi się jednak podobała fabuła - z tym demonem Warrenowie bardzo się męczyli, a tutaj jakieś trzy gowniary go zamknęły, uch - serio? Jeden z ważniejszych plusów filmu to to, że podrzuca ciekawe pomysły na sesje w klimacie horroru

 

__________________
Discord podany w profilu

Mroku

Nami, z tego, co mówi wujek Google, ten telewizor powstał jedynie na potrzeby filmu i Warrenowie nie mieli nic takiego w swoim "przeklętym pokoju"

Ja w weekend będę nadrabiał zaległości - na początek mam w planach The Curse of La Llorona. Trailer wygląda ciekawie, no i maczał w tym palce James Wan (Conjuring 1&2, Insidious), więc nastawiam się na dobre straszenie. Oglądałaś? Polecasz?

Drugim filmem będzie Hush, tym razem jakiś slasherek o głuchej pisarce, która żyje samotnie w domku w lesie i nagle pojawia się zły morderca w masce (typowe! ). Tutaj nie robię sobie wielkich nadzieji, bo jak wiadomo slashery rządzą się swoimi prawami i dobrego scenariusza tam się nie uświadczy, ale może chociaż rozrywkowo będzie

 

Nami

Nie oglądałam, słyszałam, że straszny syf i mi się odechciało
Oczywiście często mimo takich "recenzji" i tak idę, ale tym razem jakoś krótko to grali w kinie. Ja tutaj ciągnęłam dyżur za dyżurem i nagle została jedna godzina do wyboru w kinie i już nie wstąpiłam na seans.

Dzięki i szkoda. Podobał mi się ten telewizor, może coś jeszcze z nim wymyślą :>

W Hush widzę dobrą, horrorową aktorkę (Kate Siegel), więc może być ciekawie

 

__________________
Discord podany w profilu

Nami

Właśnie wróciłam z filmu Zabawa w pogrzebanego.
Napisane w info, że to horror. Ja bym dodała jeszcze komedia lub czarna komedia.
Muszę przyznać, że jestem zadowolona z seansu. Po samym tytule nie spodziewałam się full powagi, więc nie zawiodłam się. Gra głównej aktorki jest przecudowna, idzie się zakochać <3 Sam pomysł (fabuła), nawet mi się spodobała Nie wiem tylko czy polecać, bo to moja subiektywna opinia i na pewno nie każdemu przypadnie do gustu. No nie jest to nic poważnego, ale wg mnie nie jest to też żenujące poczucie humoru - choć wiadomo, że to kwestia jednostki, każdy ma swój gust i odczucia

Dla mnie jednak film był naprawdę fajny i nie żałuję tego, że poszłam do kina, choć ostatnio bardzo mi się nie chce wychodzić z domu i wolę expić w gry
Ale było super

 

__________________
Discord podany w profilu

Mroku

Nami, ja w ogóle uwielbiam Samarę Weaving i od pewnego czasu jak widzę z nią jakąś zapowiedź filmu, to wiem, że będzie sztos Ten również obejrzę, gdy znajdę trochę czasu. Z innych jej filmów polecam Ci (jeśli nie oglądałaś) Mayhem i The Babysitter. Chociaż to nie są horrory, to będziesz świetnie się bawić