Fluxx: Rick i Morty - karcianka ze zmienną geometrią zasad

Krakov · 02-07-2021, 21:11

O co chodzi?

Fluxx to zasadniczo bardzo prosta gra karciana. Ta wersja osadzona jest w uniwersum Ricka i Morty'ego, ale nie spodziewajcie się, że przedstawię jakąś fabułę bo tu nie ma czegoś takiego - nie oszukujmy się

Jak to działa?
Na początku obowiązują bardzo proste reguły podstawowe: w swoim ruchu dobierz jedną kartę i zagraj jedną kartę. Kart jest kilka rodzajów, ale powiedzmy, że najważniejsze są trzy:

- fanty (zielone ramki)
Wyobrażają postacie i przedmioty z serialu. Zagrywamy je przed siebie tworząc swoją kolekcję fantów.

- cele (różowe ramki)
Mówią o warunku zwycięstwa. Zwykle polega on na posiadaniu odpowiedniego zestawu dwóch fantów. Grę zaczynamy bez określonego celu, a każdy kolejny anuluje ten już wyłożony.

- nowe zasady (żółte ramki)
Jak sama nazwa wskazuje zmieniają bazowe dwie zasady podstawowe i dodają inne. Mogą sprawić, że będziemy dobierać 5 kart zamiast 1, albo zagrywać trzy. Dodatkowe zasady mogą z kolei wprowadzić limit kart na ręce (którego domyślnie nie ma) lub coś bardziej szalonego jak obowiązek mówienia na głos powiedzonek ze swoich kart fantów (jeśli mamy jakieś postacie z powiedzonkami).

Są też zonki (karty czarne), które utrudniają zwycięstwo i karty akcji (niebieskie), które pozwalają wywołać jakiś natychmiastowy efekt. I to... z grubsza tyle.

Przebieg gry.
Zaczynamy z trzema kartami na ręce i postępując zgodnie z regułami podstawowymi dobieramy i zagrywamy karty. Oczywiście zasady ciągle się zmieniają (co jest najciekawszym elementem rozgrywki, a przynajmniej wyróżnia jakoś Fluxxa na tle innych małych karcianek) i staramy się nimi zarządzać tak, by były korzystniejsze dla nas niż dla przeciwników jeśli tylko to możliwe. W międzyczasie zbieramy kolekcję fantów, a gdy mamy też na ręce odpowiedni cel to po prostu zagrywamy go i tyle. "Jesteś zwycięzcą" jak mawia klasyk.

Wrażenia?
Gra jest prosta i szybka, w sam raz na niezobowiązującą partię. Jest trochę negatywnej interakcji, ale bez przesady. Jak wspomniałem - można przeciwnikowi zmienić zasady tuż przed nosem i zmusić do dobierania mniejszej liczby kart lub odrzucenia nadmiarowych. Jest też jedna czy dwie możliwości podebrania komuś karty. Zasady ciągle się zmieniają i są dość szalone, przez co dobrze koresponduje to z Rickiem i Mortym. Dla fanów serialu to oczywiście dodatkowy atut, że na prawie każdej karcie jest jakiś znany z animacji element, co przywołuje miłe wspomnienia. Przynajmniej ja tak miałem. Gdy jeszcze zacznie się powtarzać te powiedzonka swoich postaci robi się naprawdę... radośnie. Pewien zgrzyt czeka jednak na osoby, które serial oglądały z polskim dubbingiem - niektóre postaci nazywają się inaczej. Np. w serialu był "Tyci Rick", a na kartach mamy "Mini Ricka". Detal, ale troszkę jakby uwiera...

Jeśli jednak podoba Wam się idea prostej, szalone gry, w której dzieją się dziwne rzeczy, ale uniwersum R&M niekoniecznie do Was przemawia, to spieszę donieść, że są też inne wersje bazujące na tej samej mechanice, ale w innym klimacie. Jest wersja Cthulhu, Zombie, Fluxx w kosmosie i taki zwykły Fluxx. A jeżeli gra spodoba Wam się tak bardzo, że postanowicie nabyć więcej niż jedną talię, to dodatkowym atutem może być to, że grać można zarówno każdą z osobna jak i łącząc je w dowolny sposób. Dla każdego coś miłego.

Lord Melkor · 06-07-2021, 22:38

Ta gra przypomina mi Wybuchające Kotki, czy to przypadek?

Krakov · 07-07-2021, 08:18

W Kotki akurat nie grałem, ale z tego co kojarzę prezentują podobny poziom szaleństwa w rozgrywce. A jednocześnie jest chyba więcej interakcji niż tutaj, a tym samym są bardziej podłe od Fluxxa (choćby dlatego, że można komuś bardzo pomóc by dobrał kotka i pożegnał się z grą).

Dust Mephit · 13-07-2021, 16:56

Grałem i polecam. Ciężko tu coś dodać ponad to, co opisał już Krakov. Gra jest bardzo dynamiczna i ciężko w niej o planowanie jakiejkolwiek strategii. Ta chaotyczność zasad świetnie oddaje klimat kreskówki.

02-07-2021, 21:11	#1
Krakov Reputacja: 1	Fluxx: Rick i Morty - karcianka ze zmienną geometrią zasad O co chodzi? Fluxx to zasadniczo bardzo prosta gra karciana. Ta wersja osadzona jest w uniwersum Ricka i Morty'ego, ale nie spodziewajcie się, że przedstawię jakąś fabułę bo tu nie ma czegoś takiego - nie oszukujmy się Jak to działa? Na początku obowiązują bardzo proste reguły podstawowe: w swoim ruchu dobierz jedną kartę i zagraj jedną kartę. Kart jest kilka rodzajów, ale powiedzmy, że najważniejsze są trzy: - fanty (zielone ramki) Wyobrażają postacie i przedmioty z serialu. Zagrywamy je przed siebie tworząc swoją kolekcję fantów. - cele (różowe ramki) Mówią o warunku zwycięstwa. Zwykle polega on na posiadaniu odpowiedniego zestawu dwóch fantów. Grę zaczynamy bez określonego celu, a każdy kolejny anuluje ten już wyłożony. - nowe zasady (żółte ramki) Jak sama nazwa wskazuje zmieniają bazowe dwie zasady podstawowe i dodają inne. Mogą sprawić, że będziemy dobierać 5 kart zamiast 1, albo zagrywać trzy. Dodatkowe zasady mogą z kolei wprowadzić limit kart na ręce (którego domyślnie nie ma) lub coś bardziej szalonego jak obowiązek mówienia na głos powiedzonek ze swoich kart fantów (jeśli mamy jakieś postacie z powiedzonkami). Są też zonki (karty czarne), które utrudniają zwycięstwo i karty akcji (niebieskie), które pozwalają wywołać jakiś natychmiastowy efekt. I to... z grubsza tyle. Przebieg gry. Zaczynamy z trzema kartami na ręce i postępując zgodnie z regułami podstawowymi dobieramy i zagrywamy karty. Oczywiście zasady ciągle się zmieniają (co jest najciekawszym elementem rozgrywki, a przynajmniej wyróżnia jakoś Fluxxa na tle innych małych karcianek) i staramy się nimi zarządzać tak, by były korzystniejsze dla nas niż dla przeciwników jeśli tylko to możliwe. W międzyczasie zbieramy kolekcję fantów, a gdy mamy też na ręce odpowiedni cel to po prostu zagrywamy go i tyle. "Jesteś zwycięzcą" jak mawia klasyk. Wrażenia? Gra jest prosta i szybka, w sam raz na niezobowiązującą partię. Jest trochę negatywnej interakcji, ale bez przesady. Jak wspomniałem - można przeciwnikowi zmienić zasady tuż przed nosem i zmusić do dobierania mniejszej liczby kart lub odrzucenia nadmiarowych. Jest też jedna czy dwie możliwości podebrania komuś karty. Zasady ciągle się zmieniają i są dość szalone, przez co dobrze koresponduje to z Rickiem i Mortym. Dla fanów serialu to oczywiście dodatkowy atut, że na prawie każdej karcie jest jakiś znany z animacji element, co przywołuje miłe wspomnienia. Przynajmniej ja tak miałem. Gdy jeszcze zacznie się powtarzać te powiedzonka swoich postaci robi się naprawdę... radośnie. Pewien zgrzyt czeka jednak na osoby, które serial oglądały z polskim dubbingiem - niektóre postaci nazywają się inaczej. Np. w serialu był "Tyci Rick", a na kartach mamy "Mini Ricka". Detal, ale troszkę jakby uwiera... Jeśli jednak podoba Wam się idea prostej, szalone gry, w której dzieją się dziwne rzeczy, ale uniwersum R&M niekoniecznie do Was przemawia, to spieszę donieść, że są też inne wersje bazujące na tej samej mechanice, ale w innym klimacie. Jest wersja Cthulhu, Zombie, Fluxx w kosmosie i taki zwykły Fluxx. A jeżeli gra spodoba Wam się tak bardzo, że postanowicie nabyć więcej niż jedną talię, to dodatkowym atutem może być to, że grać można zarówno każdą z osobna jak i łącząc je w dowolny sposób. Dla każdego coś miłego. __________________ Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój. Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze.

07-07-2021, 08:18	#3
Krakov Reputacja: 1	W Kotki akurat nie grałem, ale z tego co kojarzę prezentują podobny poziom szaleństwa w rozgrywce. A jednocześnie jest chyba więcej interakcji niż tutaj, a tym samym są bardziej podłe od Fluxxa (choćby dlatego, że można komuś bardzo pomóc by dobrał kotka i pożegnał się z grą). __________________ Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój. Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze.

06-07-2021, 22:38	#2
Lord Melkor Reputacja: 1	Ta gra przypomina mi Wybuchające Kotki, czy to przypadek?

13-07-2021, 16:56	#4
Dust Mephit Hungmung Reputacja: 1	Grałem i polecam. Ciężko tu coś dodać ponad to, co opisał już Krakov. Gra jest bardzo dynamiczna i ciężko w niej o planowanie jakiejkolwiek strategii. Ta chaotyczność zasad świetnie oddaje klimat kreskówki.