[Komentarze] Uśpieni: Koszmary mojej duszy - Strona 62

**Nami** · 08-04-2017, 05:32

Nie ma mnie przez weekend. Napiszcie sobie walkę no i co po niej bo gdzieś iść trzeba, albo coś robić d:

**Nami** · 10-04-2017, 21:03

Kleicie te posty? Bo uznam, że zaatakowało was więcej tych stalaktytów i sobie darujemy d:

Hazard · 10-04-2017, 22:51

Ja już dawałem w sumie znać, że tą kolejkę sobie raczej odpuszczę (mam jeszcze do środy trochę roboty), ale jak znajdę chwilę to jutro odpiszę.

kinkubus · 11-04-2017, 00:51

Ja mam ekstremalnie mało czasu

Asderuki · 11-04-2017, 10:06

um no dobra... w takim razie sklecę post i posunę nas za Amalią. W sensie warto by zobaczyć gdzie poszła i czy faktycznie nie ma wyjścia na górę.

EDIT: No to jest. Nie wiem co mnie porąbało aby rozpisać walkę niemal po każdej turze

Nie chciałam narzucać też myśli waszym postaciom, więc wyszło jak opowieści o Drizzt'cie :P

Ta czytam to teraz i płaczę, ale nie wypada nie znać powodu dla którego tak wielu go nie lubi ^^

Warlock · 15-04-2017, 13:46

Jeśli dobrze kojarzę, to w przypadku Legendy Drizzta główny bohater miał czas na filozoficzne przemyślenia podczas walk, co mnie niezmiernie irytowało, podobnie jak bardzo szczegółowe opisy strać, gdzie było opisane każde machnięcie mieczem i które później zwyczajnie pomijałem, bo mi się nie chciało czytać jak po raz setny z rzędu Drizzt rozpruwa flaki swoim wrogom.

Asderuki · 15-04-2017, 19:09

wszystkich książek nie czytałam. Tylko te z trylogii Doliny Lodowego Wichru. Tam to niby drużyna miała być, ale tylko Drizzt doatawał jakieś głębsze przwmyślenia i generalny ból pośladków.

Warlock · 16-04-2017, 14:56

To poczekaj aż następne książki poczytasz.

Tam wszyscy po kolei umierają, a później są cudownie wskrzeszani. Niby to wciąż D&D jest, ale jak się o tym czyta i zaczynasz się w końcu cieszyć, że irytujący główny protagonista zginął, a chwilę później dowiadujesz się, że cudownie przeżył, to można się pociąć.

**Nami** · 16-04-2017, 15:13

Cytat:

że irytujący główny protagonista zginął, a chwilę później dowiadujesz się, że cudownie przeżył, to można się pociąć.

Już wiem jak zakończyć wątek Azmodana XD

Asderuki · 16-04-2017, 17:12

Nie zamierzam być masochistką

Pomijając masę błędów w wydruku i tłumaczeniu i tak nie przemawia do mnie klimat.

Nami wskrzeszenie Asmo zdeberwuje tylko Rilanda

08-04-2017, 05:32	#611
Nami INNA Reputacja: 1	Nie ma mnie przez weekend. Napiszcie sobie walkę no i co po niej bo gdzieś iść trzeba, albo coś robić d: __________________ Discord podany w profilu

10-04-2017, 21:03	#612
Nami INNA Reputacja: 1	Kleicie te posty? Bo uznam, że zaatakowało was więcej tych stalaktytów i sobie darujemy d: __________________ Discord podany w profilu

11-04-2017, 10:06	#615
Asderuki Reputacja: 1	um no dobra... w takim razie sklecę post i posunę nas za Amalią. W sensie warto by zobaczyć gdzie poszła i czy faktycznie nie ma wyjścia na górę. EDIT: No to jest. Nie wiem co mnie porąbało aby rozpisać walkę niemal po każdej turze Nie chciałam narzucać też myśli waszym postaciom, więc wyszło jak opowieści o Drizzt'cie :P Ta czytam to teraz i płaczę, ale nie wypada nie znać powodu dla którego tak wielu go nie lubi ^^ Ostatnio edytowane przez Asderuki : 11-04-2017 o 15:02.

15-04-2017, 13:46	#616
Warlock Konto usunięte Reputacja: 1	Jeśli dobrze kojarzę, to w przypadku Legendy Drizzta główny bohater miał czas na filozoficzne przemyślenia podczas walk, co mnie niezmiernie irytowało, podobnie jak bardzo szczegółowe opisy strać, gdzie było opisane każde machnięcie mieczem i które później zwyczajnie pomijałem, bo mi się nie chciało czytać jak po raz setny z rzędu Drizzt rozpruwa flaki swoim wrogom. __________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

16-04-2017, 14:56	#618
Warlock Konto usunięte Reputacja: 1	To poczekaj aż następne książki poczytasz. Tam wszyscy po kolei umierają, a później są cudownie wskrzeszani. Niby to wciąż D&D jest, ale jak się o tym czyta i zaczynasz się w końcu cieszyć, że irytujący główny protagonista zginął, a chwilę później dowiadujesz się, że cudownie przeżył, to można się pociąć. __________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

10-04-2017, 22:51	#613
Hazard Reputacja: 1	Ja już dawałem w sumie znać, że tą kolejkę sobie raczej odpuszczę (mam jeszcze do środy trochę roboty), ale jak znajdę chwilę to jutro odpiszę.

11-04-2017, 00:51	#614
kinkubus Reputacja: 1	Ja mam ekstremalnie mało czasu

15-04-2017, 19:09	#617
Asderuki Reputacja: 1	wszystkich książek nie czytałam. Tylko te z trylogii Doliny Lodowego Wichru. Tam to niby drużyna miała być, ale tylko Drizzt doatawał jakieś głębsze przwmyślenia i generalny ból pośladków.

16-04-2017, 17:12	#620
Asderuki Reputacja: 1	Nie zamierzam być masochistką Pomijając masę błędów w wydruku i tłumaczeniu i tak nie przemawia do mnie klimat. Nami wskrzeszenie Asmo zdeberwuje tylko Rilanda