Asderuki

O ile mężny wojownik na to pozwoli to jasne, że Hanah zerknie.

 

Koime

 

MrKroffin

Cóż, uparty on, więc różnie może być. MG, jak to się prezentuje? Krwotok jakis czy tylko pokropilo i już dobrze?

 

Zormar

Rany nie są głębokie, ale dokuczliwe. Upierdliwe strasznie, przy czym nie są bezpośrednim zagrożeniem życia.

EDIT: Jakby co zaczęło się układanie planu na docu.

EDIT2: Mój post najpewniej zostanie skończony dzisiaj, ale publikacja dopiero jutra, zapewne z rana lub około południa.

EDIT3: Z lekką obsuwą, ale post jest. Czekam na wasze deklaracje działań. Termin odpisu 24.06.

Odniesione obrażenia:
Mukale 21 obr.
Pelaios 11 obr.
Neff 4 obr.

 

Asderuki

łoj, dużo.

Jak wysokie są te domostwa? Plus drabina Hanah też się pali?

 

Zormar

Dachy zaczynają się od wysokości może 3m. Drabina się nie pali. Ogólnie zajęły się ściany od strony kompostownika.

 

BloodyMarry

Dam radę się mistystepnąć z dachu na ziemię w miejsce gdzie się nie pali?

 

Zormar

Możesz np. na drugą stronę domu itp. Jak najbardziej.

 

BloodyMarry

To ja poproszę, po tym biegnę do tych co zostali na ziemi... i kminimy jak ugasić pożar :P

 

Asderuki

Let it Burn..? Nie? Hmm...

Cóż, o ile miło by było zostać uratowana to chyba Hanah sama się uratuje. Po prostu weźmie tę drabinę i albo po niej zejdzie, albo przestawi gdzie się nie pali... i też zejdzie.