Pogadanki Ravenloft Zgnilizna - Strona 39

Mi Raaz · 03-04-2020, 13:56

Post wrzucony. Jakby co przez weekend mnie nie będzie (aktywnie) na forum. Spiszemy się w poniedziałek.

PeeWee · 05-04-2020, 21:42

Żaden ze mnie Mickiewicz, czy inny Słowacki, więc wybaczcie nieudolny wierszyk na koniec. Chodzi tylko o to, żeby pokazać rymowany język barda.
Zaklęcie barda podziałało na chwilę, ale zarówno Malcolm, jak i Gharth przełamali je bez trudu. Możecie się zatem swobodnie przemieszczać i nadal jesteście niewidzialni.
Bard, co prawda jakby was wyczuł, ale na razie nie widzi.

Halvar dość gładko przedzierał się przez morze trupiszczy. Pokonał mniej więcej drogę do pierwszych schodów prowadzących do ogrody z uschniętymi żywopłotami, gdy spod grzebalnego kopca wyłazi trzymetrowy gigant. Stoi, jakieś 10-15 metrów od Halvara i będzie ciskał w niego kamieniami.

Mi Raaz · 07-04-2020, 11:54

Pierwsze pytanie o interpretację tego fragmentu:

Cytat:

Napisał Mi Raaz

Halvar miał już powiedzieć, że on ściągnie na siebie uwagę nieumarłych. Że ruszy bohatersko do walki. Miał wznieść Pocałunek Selune i ruszyć z szaleńcza szarżą zmiatając kolejnych nieumarłych niczym robactwo. Ale coś się z nim stało. Jego oblicze nagle się zmieniło. Wyraz gniewu zastąpiło zamyślenie. Zaczął najpierw bezgłośnie poruszać ustami. Potem szeptał. Szeptał słowa jakie przychodziły mu do głowy:
- Strzeż się! ścieżka jest wąska, a iskra tak słaba Bądź czujny, by jej nie przegapić - pokiwał głową patrząc na drogę wiodącą w prawo. Po chwili znów spojrzał na nieumarłych. Zacisnął mocniej dłoń na rękojeści miecza.
- Strzeż się, bo wielu tutaj oddało swe życie.
Schował broń, tak, żeby nie przeszkadzała mu w ewentualnym biegu.
- Ruszajmy zatem tą wąską ścieżką. Jestem tuż za wami - powiedział w końcu paladyn do towarzyszy.

No ale trudno. Moja wina, że nie wykrzyczałem tego wszędzie wkoło.
Przejdźmy do konkretnych rzeczy czyli do naszego szkieletu olbrzyma.

Chciałbym użyć Chanel Divinity: Conquering Presence

Cytat:

Conquering Presence.
You can use your Channel Divinity to exude a terrifying presence. As an action, you force each creature of your choice that you can see within 30 feet of you to make a Wisdom saving throw. On a failed save, a creature becomes frightened of you for 1 minute. The frightened creature can repeat this saving throw at the end of each of its turns, ending the effect on itself on a success

Kreaturą mojego wyboru niech będą nieumarli (jeżeli mogę tak ogólnie).

No a jeżeli się nie uda, to przejdziemy do walki wręcz.

PeeWee · 07-04-2020, 12:46

O kurcze zakręciłem się. Wybacz. Jakoś utkwiło mi w głowie, że Halvara rusza na wprost poprzez morze ozywieńców.

Bez problemu mogę zmienić post, bo deklaracja jest zupełnie inna niż mój opis.
To jednak też trochę zmieni sytuację Malcolma i Ghartha z bardem.

Widzę, że już odpisałeś ale jeżeli chcesz, to zedytuje post.

Co do wyboru to mogą być to istoty nieumarłe. Bez problemu.

Mi Raaz · 07-04-2020, 12:49

Nie ma sensu jeżeli to nie maiło kluczowego znaczenia dla przepowiedni, którą dostał Halvar na początku sesji i jeżeli nie zamknąłem sobie jakiejś ważnej fabularnie drogi, to nie ma sensu edytować.

PeeWee · 07-04-2020, 14:15

Nie, spokojnie - przepowiednia dotyczy kwestii dużo ważniejszych niż wybór ścieżki w ogrodzie

Dzięki za wyrozumiałość i jeszcze raz przepraszam za przeoczenie deklaracji.

PeeWee · 08-04-2020, 23:21

Oto stoicie we trzech przed schodami prowadzącymi do drugiej części ogrodu (czyli na mapie ta cześć z dużą fontanną) i dalej do pałacu.
Bitwa skończona, bo po akcji Halvara truposze uciekają na oślep. Bard przedstawił się, ale zniknął.

Zasadniczo mógłbym opisać jeszcze wasze podejście pod pałac, ale tego nie zrobiłem bo to nie jest wasz jedyny wybór.
Jeżeli ruszacie prosto do pałacu, to wystarczy mi tylko zadeklarowanie tego w komentarzach.
Jeżeli macie inne pomysły, czy chcecie coś przedyskutować, to proszę o posty.

Mi Raaz · 09-04-2020, 11:41

Panowie, omawiamy coś? Idziemy do pałacu? Jeżeli tak, to jutro wstawię posta jak to dumnie maszeruje Halvar z Pocałunkiem Selune nonszalancko rzuconym na ramieniu i z szerokim uśmiechem Brada Pitta.

Albo lepiej! Jak wjeżdża na swoim Ego, które nagle urosło do rozmiarów tyranozaura!

**Kerm** · 09-04-2020, 12:29

A my go oklaskujemy

Nie ma co omawiać - idziemy do pałacu by sprawdzić, jakie będzie kolejne wyzwanie

Mi Raaz · 10-04-2020, 16:06

Panowie, jednak przed świętami nic już nie wykrzesam. Uznajmy, że Halvar idzie szczerząc zęby prosto do pałacu. W następnej kolejce postaram się nadrobić.

03-04-2020, 13:56	#381
Mi Raaz Reputacja: 1	Post wrzucony. Jakby co przez weekend mnie nie będzie (aktywnie) na forum. Spiszemy się w poniedziałek. __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

05-04-2020, 21:42	#382
PeeWee Reputacja: 1	Żaden ze mnie Mickiewicz, czy inny Słowacki, więc wybaczcie nieudolny wierszyk na koniec. Chodzi tylko o to, żeby pokazać rymowany język barda. Zaklęcie barda podziałało na chwilę, ale zarówno Malcolm, jak i Gharth przełamali je bez trudu. Możecie się zatem swobodnie przemieszczać i nadal jesteście niewidzialni. Bard, co prawda jakby was wyczuł, ale na razie nie widzi. Halvar dość gładko przedzierał się przez morze trupiszczy. Pokonał mniej więcej drogę do pierwszych schodów prowadzących do ogrody z uschniętymi żywopłotami, gdy spod grzebalnego kopca wyłazi trzymetrowy gigant. Stoi, jakieś 10-15 metrów od Halvara i będzie ciskał w niego kamieniami. __________________ >>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<< Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

07-04-2020, 12:46	#384
PeeWee Reputacja: 1	O kurcze zakręciłem się. Wybacz. Jakoś utkwiło mi w głowie, że Halvara rusza na wprost poprzez morze ozywieńców. Bez problemu mogę zmienić post, bo deklaracja jest zupełnie inna niż mój opis. To jednak też trochę zmieni sytuację Malcolma i Ghartha z bardem. Widzę, że już odpisałeś ale jeżeli chcesz, to zedytuje post. Co do wyboru to mogą być to istoty nieumarłe. Bez problemu. __________________ >>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<< Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

07-04-2020, 12:49	#385
Mi Raaz Reputacja: 1	Nie ma sensu jeżeli to nie maiło kluczowego znaczenia dla przepowiedni, którą dostał Halvar na początku sesji i jeżeli nie zamknąłem sobie jakiejś ważnej fabularnie drogi, to nie ma sensu edytować. __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

07-04-2020, 14:15	#386
PeeWee Reputacja: 1	Nie, spokojnie - przepowiednia dotyczy kwestii dużo ważniejszych niż wybór ścieżki w ogrodzie Dzięki za wyrozumiałość i jeszcze raz przepraszam za przeoczenie deklaracji. __________________ >>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<< Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

08-04-2020, 23:21	#387
PeeWee Reputacja: 1	Oto stoicie we trzech przed schodami prowadzącymi do drugiej części ogrodu (czyli na mapie ta cześć z dużą fontanną) i dalej do pałacu. Bitwa skończona, bo po akcji Halvara truposze uciekają na oślep. Bard przedstawił się, ale zniknął. Zasadniczo mógłbym opisać jeszcze wasze podejście pod pałac, ale tego nie zrobiłem bo to nie jest wasz jedyny wybór. Jeżeli ruszacie prosto do pałacu, to wystarczy mi tylko zadeklarowanie tego w komentarzach. Jeżeli macie inne pomysły, czy chcecie coś przedyskutować, to proszę o posty. __________________ >>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<< Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

09-04-2020, 11:41	#388
Mi Raaz Reputacja: 1	Panowie, omawiamy coś? Idziemy do pałacu? Jeżeli tak, to jutro wstawię posta jak to dumnie maszeruje Halvar z Pocałunkiem Selune nonszalancko rzuconym na ramieniu i z szerokim uśmiechem Brada Pitta. Albo lepiej! Jak wjeżdża na swoim Ego, które nagle urosło do rozmiarów tyranozaura! __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

09-04-2020, 12:29	#389
Kerm Administrator Reputacja: 1	A my go oklaskujemy Nie ma co omawiać - idziemy do pałacu by sprawdzić, jakie będzie kolejne wyzwanie

10-04-2020, 16:06	#390
Mi Raaz Reputacja: 1	Panowie, jednak przed świętami nic już nie wykrzesam. Uznajmy, że Halvar idzie szczerząc zęby prosto do pałacu. W następnej kolejce postaram się nadrobić. __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.