|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-03-2023, 08:37 | #551 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 | Ja dopiero dziś dam radę. Zeszło mi się w weekend. |
27-03-2023, 09:54 | #552 |
Młot na erpegowców Reputacja: 1 | Tak myślałam Ale i tak dopiero wieczorkiem zacznę pisać odpowiedz
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. |
27-03-2023, 22:17 | #553 |
Młot na erpegowców Reputacja: 1 | Dobra, dłużej już nie mogłam czekać Zwłaszcza że nie chcę obudzić swojej prokrastynacji. Zawsze możesz dać swój post po moim. I tak będzie jeszcze jeden mój. Zamykający sesję z opisem walki. Tymczasem zapraszam na doca. Można już wykonywać swoje ruchy w walce. Czas na reakcję dajmy na 48h. Ale liczę, że będziemy uwijać się szybciej.
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. |
27-03-2023, 22:25 | #554 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 | Ok. Ja dopiero teraz zajrzałem na forum. To na spokojnie wrzucę. |
04-04-2023, 18:25 | #555 |
Młot na erpegowców Reputacja: 1 | Oki, po walce. Dziękuję za regularne wizyty na docu. Shewa92 zadał swoją postacią ostateczny cios, przy okazji wykonując miniquesta dla patronki. Mógłbyś sobie za to dopisać punkt inspiracji, ale to i tak bez znaczenia, bo to (nie)stety koniec sesji*. Łupy też są bez znaczenia, ale napiszę pro forma: Każdy ze stojaków w północnych rogach pomieszczenia pokrywa po 30 "wiecznych świec", pomniejszych magicznych świec, które palą się w nieskończoność, nie wydzielając ciepła, lecz rzucają tylko wątłe światło w promieniu pięciu stóp. Każda wieczna świeca jest warta 25 sz. Pojedyncza srebrna skrzynia leży na boku na jednej z półek w zachodniej wnęce. Sama skrzynia jest warta 100 sz, ale prawdziwy skarb znajduje się w środku, zakopany w głębokiej warstwie drobnego białego piasku — pierścień tarczy mocy (po użyciu generuje magiczne pole siłowe działające jak zwykła Tarcza (+2 AC), ale nie wymaga wyszkolenia (czyli nie generuje kar do czarowania i testów) i nic nie waży. Aktywacja i dezaktywacja to akcja darmowa "at will" [czyli bez komendy głosowej, gestu itd.]). Tafla mocy przypominająca tarczę manifestuje się jako siedmioramienna gwiazda — runa sihedron. Walka z ostatnim bossem okazała się w moim odczuciu mało wymagająca. Tak jak poprzednia z Nualią i jej przydupasami. Strasznie irytujące jest układanie encounterów w 5e. Pewnie jakbym odrobinę przedobrzyła to wyszłoby plain TPK. W pf2e wyzwanie byłoby o wiele bardziej odczuwalne przy zachowaniu podobnych proporcji sił/CR. Niemal analogiczną walkę do tej finałowej miałam okazję rozegrać w Wieku Popiołów (podobne levele drużyny i CR barghesta). Tam pokonanie wroga było wynikiem przede wszystkim teamplayu i obłędu potwora (nie walczył optymalnie), czuło się ryzyko i trudność. Mój post zamykający (z opisem walki) wleci pewnie do niedzieli. Jeśli ktoś jeszcze chciał coś napisać (chyba Shewa) to ma czas do tego dnia. *Czuję zarówno ulgę, jak i żal. Tak czy inaczej, ostatnie kolejki i ogólnie prowadzenie tej sesji uświadomiły mi, że nie ma sensu brać się za kontynuację. Zakończenie napiszę otwarte, tak by było miejsce na pociągnięcie tego dalej (tylko niby kiedy i przez kogo?) i zarazem jakby rozegrała się cała kampania (bez rzucania spoilerami, poza takimi, które już można śmiało wywnioskować). Good Job, Bohaterowie Sandpoint uratowali świat i zapisali się w kronikach Golarionu.
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. |
04-04-2023, 21:57 | #556 |
Reputacja: 1 | Mnie sesja się podobała. Alex dziękuję, że ją przejęłaś i doprowadziłaś do końca. Kawał dobrej roboty. No i dałaś mi sporo radości w temacie odegrania Valla. Bardzo, ale to bardzo spodobało mi się to, przez co przechodził ten dzieciak. No bo co to jest te blisko osiem dych na karku elfa... Co do starć w dnd to walka z ostatnim bosem byłaby nieporównywalnie trudniejsza bez opcjonalnej reguły flankowania. W zasadzie wtedy to faktycznie mogłoby być po nas. Dla mnie nauczka, żeby mieć pod ręką coś na niewidzialnych wrogów. Chyba, że Mharcis/Verna mieli Branding Smite. Niestety wszystkim w pewnym momencie siadło morale i też nie sądzę żeby było miejsce na forum na dokończenie tej przygody. Tym bardziej jeszcze raz dzięki, za pracę, którą włożyłaś w tę sesję. Chociaż Vall pewnie jeszcze wystartuje w jakiejś rekrutacji do sesji wysokopoziomowej (tak 7+). Mam za to kilka przemyśleń o mojej postaci. Świetnie zgrywa się połączenie Urchin/Bladesinger przy szybkim ładowaniu w Dexa. Daje dużo frajdy, gdy obsługujesz narzędzia złodziejskie, a przy pasie wisi różdżka i księga czarów. Za to sam Bladesinger wydaje mi się jednak kiepski. Miałem wrażenie, że w składzie więcej mogłem zdziałać czarami wspomagającymi (web, sleep) i familiarem niż machając mieczem w pierwszej linii. Ba... łukiem więcej robiłem przeciwnikom niż mieczem. Nie wiem czy wynikało to z dużego natężenia postaci walczących w zwarciu (hexblade, valor bardka, paladynka), czy to ogólna reguła dla subklasy bladesingera. Co do tej tarczy, to miodna. Zwłaszcza w kontekście tego, że pewnie nie utrudniałaby tańca (sumowała bonusy do AC), choć pewnie Mharcis też by się o nią pokusił.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
04-04-2023, 22:44 | #557 |
Młot na erpegowców Reputacja: 1 | A Vall nie miał 40 lat? Verna wykorzystała ostatni spell slot przed walką na Shield of Faith. Więc nawet jakby miała Branding Smite, to by nie użyła. Bladesinger nie osiągnął jeszcze power spike'a. Ledwo dostał zaklęcie Shadowblade. A jeszcze ma parę rzeczy do odblokowania, które pomogłyby mu ukazać pełen potencjał (2 ataki z możliwością zamiany na cantrip, czyli np. Booming Blade, czy bonus do obrażeń od Inta podczas tańca). Mimo wszystko zgodzę się, że zwykły wizard lepszy. Ale jak ktoś chce takiego co się umie bić, to bardzo solidny wybór przy małych drawbackach. Co do tarczy do Vall mógłby jej używać w trakcie tańca. A Mharcis raczej by nie reflektował, bo ma broń dwuręczną. Znaczy teoretycznie można by używać broni 2h i mieć włączoną tę tarczę, ale nie dawałaby wtedy bonusu do AC. Bo do tego musi być w użyciu. Można by za to trzymać w "zajętej" dłoni miksturę leczenia czy coś.
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. |
09-04-2023, 20:25 | #558 |
Młot na erpegowców Reputacja: 1 | Ogłaszam, że sesję można uznać za oficjalnie zakończoną Gratuluję tym co dotrwali do końca, mimo przeróżnych problemów. Do zobaczenia w innych sesjach!
__________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. |
11-04-2023, 08:49 | #559 |
Reputacja: 1 | Dopiero dziś sobie w spokoju przeczytałem posta kończącego. Bardzo fajny. Jeszcze raz dzięki za sesję. Chciałem wrzucić posta o tym jak Vall się starzeje i skupia na szkoleniu młodzików, ale jak przeczytałem o walce ze smokami i gigantami, to czuję, że u Valla daleko do emerytury. Oj daleko. I tak, Vall może być koło 40. Bran (krasnolud) miał 70. Wstyd, że sam nie pamiętam swoich postaci.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
11-04-2023, 09:24 | #560 |
Administrator Reputacja: 1 | Ja też dziękuję za sesję. Zabawa była dobra, a to, że z wyzwaniami radziliśmy sobie nad wyraz dobrze, wcale mi nie przeszkadzało Trochę szkoda, ze nie mogliśmy przeżyć kolejnych przygód, ale nie można mieć wszystkiego Do zobaczenia w innych przygodach! |
| |