Rot

Nie jestem pewna co do tego doka. Wypowie się kilka osób a reszta nie będzie miała czasu i będziemy czekać może kilka tygodni, na zdania typu moja postać w milczeniu przysłuchiwała się przebiegowi wypadków i w końcu skinęła głową.
Chyba że wyznaczymy sobie termin np. tydzień MAX i wszyscy będą mieli czas żeby wziąć w nim udział w innym razie myślę, że posty wyrażające stanowisko postaci będą lepsze.
Co do fabularnego rozwiązania Quertego Spoon napewno nie pozwoli go wyssać do zera. W końcu po przebudzeniu ostrzegł go przed antygenem i uratował mu życie. Dlatego to teraz nie przejdzie. W sumie to generalnie możemy go tak zostawić jak leży, chyba że MG chce go jeszcze trochę poodgrywać.
Z kolei co do samego kielicha to po akcji w Shard (strona 30) padły takie słowa
Więc faktycznie możemy uznać że Cath ma pieczęć a moment przekazania widział tylko Spoon i Cath, to nie trzeba będzie przeedytowywać.
Co do sprawy z Anną, to myślę, że to mogło by być pierwsze. Wydaje się słabszym przeciwnikiem i jest jakaś szansa, że na pogadance się skończy.
Co do Mitry to Spoon, Cath, Yusów się właściwie wypowiedzieli został Klejnot który pracował dla Richarda i Tony, którego stwórca wystąpił przeciw Mitrze.
Na pytanie Mi Raaz
Arwyn wydaje się sensowną osobą na objęcie tronu po Mitrze. Jest silna i psychicznie i fizycznie ma wsparcie jednego z szeryfów Londynu i już zaczęła rozpracowywać antygen za pomocą Brusilli.
Mielibyśmy tu wątek antygenu do przejęcia, który wydaje mi się ciekawy.

 

Klejnot Nilu

Pieczęć to pieczęć, a kielich to kielich. To dwa rózne artefakty.

O kielichu było na samym początku sesji, Qwerty zakopal go gdzies w lesie na obrzezach Londynu, dla bezpieczenstwa nikomu nie mowiac gdzie.

To tak doprecyzowujac tylko

Dokładnie, z tego samego powodu jestem sceptyczny do gdoca w tej kwestii.

Podążając za sugestia MiRaaza, moge juz teraz powiedziec, ze Utamukeeus pozostanie wierny Mitrze i bedzie probowal pozbierac wszystkiego artefakty. Ewentualnie (bardzo mały procent ), moglby sie zgodzic na Arwyn, jezeli bedzie mial okazje poznac ja osobiscie.

 

__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.

Rot

Wydaje mi się że była wzmianka o wykopaniu tego kielicha. Poszukam może tylko mi się wydaje że było jak ten temat był na tapecie.

Dam znać jeśli znajdę.

Co do wierności Mitrze no może być nam trochę trudno działać jak się podzielimy i będziemy działać przeciw sobie.

Ale może da się to „jakoś” pociągnąć.

 

Zaalaos

Ah, skoro tak ten rytuał wygląda to kiepsko. Wezmę go tak czy inaczej, może się później przyda.

Co do doc-a mi to w sumie wsio, możemy omówić na forum. Yusuf jest zdecydowanie na tak jeśli chodzi o uzbieranie artefaktów i zdecydowanie na nie jeśli chodzi o wskrzeszanie Mitry. Nagły obrót opinii postaci motywuję wyssanymi wcześniej wspomnieniami, a także wyrzutami sumienia po zabiciu Richarda. Jeśli większość będzie za wskrzeszeniem to i Yusuf dołoży do tego swoją (niechętną) cegiełkę.

Edit. co do tego kto miałby rządzić... szczerze Yusuf jest opinii że Londyn jest stracony dla wampirów, i lepiej skonsolidować swoje siły i przenieść się gdzie indziej.

 

Mi Raaz

Kielich jest zakopany. Qwerty jedyny wie gdzie.

No i na ten moment nie macie żadnych tropów do Anny.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Mi Raaz

Kurcze fajnie sobie gadamy. Chcemy pomóc Arwyn. Chcemy dowiedzieć się gdzie kielich. Chcemy coś jeszcze? Bo wiecie... trochę nam się tu robi parlament. Wszyscy chcemy żeby było dobrze... ale ja nie mam żadnych działań do których mógłbym się odnieść w poście. Jakieś sugestie co mogę opisać poza przebiegającym w tle Waszej rozmowy szczurem?

No i fajne byłyby konkrety.

Chcecie powstrzymać powrót Mitry? Jak?

Chcecie zabić Annę? Jak?

Jak planujecie odnaleźć Mitrę/Annę?

Może skoro nie mam co odpisać to chociaż sobie o coś rzucę?

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Zaalaos

Faktycznie, kiepski moment z którego nic nie wynika.

Moja propozycja jest taka - zbieramy artefakty tak jakbyśmy grali dla drużyny Mitra. Dostajemy się z nimi do Camdena. Zabijamy go na osobności, kiedy nam zaufa bo w końcu jesteśmy jego lojalnymi wytworami.

Co do Anny - może pójdźmy do jej mieszkania i poszukajmy tam podpowiedzi? Może gdzieś jest jakiś rachunek, albo dokument z prawem własności do innego miejsca?

 

Klejnot Nilu

MiRaaz to moze odpisz/opisz przebudzenie Qwertyego? To na pewno zrobimy, zanim w ogole podejmiemy decyzje co do reszty działań.

 

__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.

Wisienki

1) niby ok, ale Cath nie ufa, że ktoś z nas nie doniesie Mitrze
2) dobry pomysł, ale jest ryzyko że Antygen może już obstawiać jej leże, trzeba było by najpierw to jakoś zweryfikować

 

__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett

Mi Raaz

Co do Was wszystkich... każdy czuje w sobie coś w rodzaju tęsknoty do Mitry. Tęsknoty i potrzeby posłuszeństwa. Także Cath ma rację, że sytuacja jest kłopotliwa. W końcu u niej też tlą się takie uczucia. Najpewniej w tej chwili, gdyby Mitra stanął między Wami, to jak jeden padlibyście przed nim na kolana (jak Spoon i Cath widzieli kilka razy w swoich wizjach).

Co do drugiej kwestii to coś podobnego miało już miejsce w sesji. Gramy prawie dwa lata, więc łatwo mogło umknąć. Qwerty zakradał się do magazynu, w którym się wybudziliście. Antigen nie dysponuje nieograniczonymi siłami, ale przy magazynie stał patrol policji, który prowadził obserwacje. On się przekradł. Bezpiecznie dla Was jest założyć, że przy spalonej kryjówce Anny będzie co najmniej podobnie. Pytanie czy po szarży techników i kryminologów zostało tam coś co może Was naprowadzić?


Tymczasem wrzuciłem wstawkę z przebudzeniem Qwertego. Możecie w postach do niego zagadać, lub opisać Waszą reakcję, ale możecie też streścić to w komentarzach. Cztery kropki Auspexa powodują, że gdy na kogoś patrzy, to niemal jakby zaglądał mu w duszę , a co poniektórzy w towarzystwie niedawno jakieś dusze zeżarli, więc łatwo się domyślić, że głównie oczekuje wyjaśnień od sędziego.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.