29-11-2018, 23:58 | #381 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ja posta dziabnąłem, Aiko słyszałem też ma dziabnąć... pewnie odpowie na Twoje domysły w swoim poście
__________________ Mam dość ludzi tak szczelnie zawiniętych we własną zajebistość, że zza krawędzi rulonu nie dostrzegają innych ludzi. |
30-11-2018, 15:34 | #382 |
Reputacja: 1 | Wybaczcie mi Panowie, pościk spóźniony ale jest w końcu. |
04-12-2018, 10:21 | #383 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Tura 40 Oki myli państwo post jest :> Co do odpisów dla orientacji posty powiedzmy, że ucieszyłbym się jakbym miał Wasze posty do sb. 08.XII. Tak abym w nd mógł dać swój post. I mam nadzieję jakoś wyrównać te terminy do standardu 1-tygodniowego. :> - ag. ter. Beaumont 6/10 poważny -1;(Christine Hepburn) - ag. Wainwright 7/10 ranny; (Albert William Lloyd) - Ok no to macie scenkę po negocjacjach z Lapointem. Tym razem nie było żadnych napadów ani innych tego typu atrakcji. Skracając deal, w zamian za pomoc w transporcie ciężkiej wody do Paryża pan Lapointe zobowiązuje się przekazać dwójce zza oceanu 1 kanister. Jakby co 1 kanister wystarczy centrali do zaliczenia zadania. - Lapointe zamierza opuścić urocze, norweskie miasteczko jutro rano czyli we wt. rano. A na koniec posta macie mniej więcej połowę poniedziałku. Macie tą drugą połowę i noc do dyspozycji. Jak coś kombinujecie no to możecie to rozpisać i popytać. Jeśli nie no to możecie przewinąć do tego wtorkowego poranka. - Gabrielle kulanie na gadkę tym razem poszło całkiem dobrze. Więc pi x oko domyśliła się co może domyślać się jej francuski rozmówca. --- - Ode mnie chyba tyle. Jak coś to pytać i pisać. No zaczął się grudzień czyli standardowy czas gdy zaczynają się forumowe pustki postów więc jak ktoś coś ma to niech się nie kwapi z L4 na tę okoliczność. Wolałbym uniknąć przestojów no ale jeśli już to wolałbym wiedzieć na czym stoję.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
09-12-2018, 18:37 | #384 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Tura 41 Oki myli państwo post jest :> Co do odpisów dla orientacji posty powiedzmy, że ucieszyłbym się jakbym miał Wasze posty do pt. 14.XII. Tak abym w weekend mógł dać swój post. I mam nadzieję jakoś wyrównać te terminy do standardu 1-tygodniowego. :> - ag. ter. Beaumont 7/10 ranna; (Christine Hepburn) - ag. Wainwright 8/10 ranny; (Albert William Lloyd) - Z mechy minęła kolejna doba czyli wrócił kolejny 1 Zdrowia. - Ok no to przewinąłem co nieco skoro była taka zgoda i chęć do współpracy Skracajac grafik wyglądał pi x oko tak: Hotel - dworzec Rjukan (taxi) ok wt 06:30 - 07:00; dworzec Rjukan - Oslo (pociąg) wt ok 07:00 - 10:30 Oslo - lotnisko Fornebu (taxi) ok wt 10:30 - 11:00 lotnisko Fornebu - odprawa/czekanie ok wt 11:00 - 12:15 lotnisko Fornebu - Edynburg (samolot) ok wt 12:15 - 17:15 Edynburg - Portsmouth (pociąg) ok wt/śr 17:15 - 04:15 Portsmouth - czekanie na statek ok śr 04:15 - 06:30 Portsmouth - Caen (statek) ok śr 06:30 - 17:30 Caen - Paryż (pociąg) ok śr 17:30 - 21:00 - Tak więc sporo czasu spędzacie w jakichś środkach transportu. Dwa nieco dłuższe postoje macie na lotnisku w Fornebu i w porcie Portsmouth. Poza tym to cały czas w jakimś pociągu, statku, samolocie albo taksówce. - Podczas podróży jesteście dość mocno odcięci od informacji ze świata. Bo to głównie za pomocą gazet albo radia. A po pociągach, samolotach i statkach z tym raczej niezbyt dobrze. W Portsmuth jesteście za wcześnie na poranne gazety więc właściwie dopiero w Caen jest okazja coś kupić. - Poza tym Wyspy i Francja są zaciemnione więc od zmorku do świtu panuje noc i mrok. - Na koniec przepakowujecie się z pociągu do cargo taxi. Wygląda na jakiś ex bankowóz czy inną więźniarkę. Ciężka skrzynia i BG są w odzielnej budzie na pace. Kierowca i Lapointe są w szoferce. Jedziecie jakiś czas aż pojazd zostaje zatrzymany przez policję i po krótkiej chwili ma być zrewidowany. - Policjant każe BG wysiąść i podać dokumenty. Odsuwa się od tylnych drzwi aby mogli wyjść. Gdzieś obok pewnie stoją kierowca i Lapointe bo słychać ich całkiem wyraźnie. --- - No i tyle. Jak coś niejasne czy co no to pytać i pisać posty
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
13-12-2018, 21:59 | #385 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | @Wszyscy - Misja się zbliża do takiego czy innego końca. Rok sesyjny również. No i pytanie zasadnicze, chcecie spróbować dobrać w rekrucie dodatkowej kogoś nowego czy wolicie zostać w obecnym składzie?
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
15-12-2018, 00:16 | #386 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Hej Melduję posty wstawione w komplecie Co do pytania... jestem za tym, by utrzymać formułę dwójki agentów, o ile dowództwo będzie nam zlecać misje, które dwójka agentów da radę wykonać, ewentualnie przydzieli dodatkowe siły do realizacji bardziej skomplikowanych zadań. Tak naprawdę to nadal nie dotknęliśmy istoty sesji, czyli Immaterium... zastanawiam się, co te nasze wywiadowcze działania przyniosą w przyszłości Tak że ten... jeśli się formuła i chęci MG nie wyczerpały, to ja jestem jakby chętny grać dalej w obecnym składzie
__________________ Mam dość ludzi tak szczelnie zawiniętych we własną zajebistość, że zza krawędzi rulonu nie dostrzegają innych ludzi. |
15-12-2018, 05:06 | #387 | ||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Tura 42 Cytat:
Cytat:
Oki myli państwo post jest :> Co do odpisów dla orientacji posty powiedzmy, że ucieszyłbym się jakbym miał Wasze posty do czw. 20.XII. I na wszelki wypadek ogłaszam, że mi się wyjazdy i wyloty szykują nd - śr. Może być mnie wyraźnie mniej w internetach. - ag. ter. Beaumont 7/10 ranna; (Christine Hepburn) - ag. Wainwright 8/10 ranny; (Albert William Lloyd) - No cóż. Udało Wam się wkurzyć pana policjanta. Macie więc na scenie wkurzonego pana policjanta. Lapointe'owi udało się jakoś załagodzić sytuację i facet się nieco uspokoił. Miał na tyle dobrą gadkę, że John by pewnie łyknął na miejscu żandarma, Gabrielle tak pół na pół. W każdym razie Francuz zagadał Francuza. - Jednak żandarm podniósł larum gdy zobaczył co jest w skrzyni. Zaczął wzywać gwizdkiem posiłki. I prawie od razu pojawiło się dwie pary panów w cywilnych ubraniach. Wszyscy mają po latarce i pistolecie. Dwóch idzie uliczką od przodu furgonetki a dwóch od tyłu. Są ok 20 m od przodu/tyłu pojazdu (zależy która para). - Panowie w garniakach spokojnie idą w stronę pojazdu mierząc z latarek i pistoletów. Lapointe i żandarm są na kufrze furgonetki. Gabrielle, John i kierowca stoją na zewnątrz w pobliżu pojazdu. Poza tym ciemna noc, nikogo więcej nie widać. --- - Chyba tyle. Jeśli są jakieś pytania czy coś jest niejasne no to pytać i pisać śmiało
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | ||
15-12-2018, 21:19 | #388 | |||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
| |||||
15-12-2018, 21:46 | #389 | ||||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | ||||
15-12-2018, 23:07 | #390 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ja chyba gdzieś pisałem w okolicach rekruty, że lubię klimaty rodem z Iana Fleminga No, to teraz tylko jeszcze włóż Johnowi do ręki jego wiernego i wypróbowanego Walthera PPK i pozwól mu z zimną angielską krwią urządzić przeciwnikom masakrę Martini - podwójne z wódką, wstrząśnięte, nie mieszane - zamówi sam, a wypije - oczywiście - z piękną kobietą, która tak się szczęśliwie składa, że mu towarzyszy Dziękuję serdecznie za komplement i odwzajemniam w 100% Cytat:
OK... poględziłem sobie od rzeczy, to teraz mówię do rzeczy (tylko szafę otworzę) O, już. No, to teraz tak: 1. Nadchodzący panowie, jak rozumiem, ruszyli się na gwizdek umundurowanego kolegi, więc logika nakazuje sądzić, że też są z policji... o ile wszyscy nie są przebierańcami. Right or wrong? 2. Umundurowany kolega musiał wleźć do samochodu wraz z Maurice'em, aby ten posiadanym kluczem otworzył mu skrzynkę, a zatem obaj są dalej z tyłu na pace. Right or wrong? 3. Gliniarz zajrzał do skrzynki, zobaczył kanistry z ciężką wodą i zaczął szaleć jak szympans w rui. Czyli to na widok ciężkiej wody, a nie przykładowo łydki Maurice'a wystającej z nogawki spodni gliniarz dostał krótkiego spięcia w zwojach mózgowych. Right or right? 4. Drzwi do bryki otwarte, kluczyk w stacyjce, można w razie czego szybko wskoczyć do szoferki, dać po garach i buznąć z tego miejsca. Right or wrong? 5. No i na koniec... może to banalne, naiwne czy co tam jeszcze... ale czy John ma jakiekolwiek przeczucie co do tożsamości i/lub intencji policjanta i jego kolegów? Tu zdaję się na turlanie, jeśli tak każe mechanika i święta erpegowa tradycja Krótko mówiąc, śmierdzi mi to spotkanie celową zasadzką z potencjałem na TPK... a Johnowi nie uśmiecha się kończyć nieźle zapowiadającego się życia i paru innych równie nieźle zapowiadających się rzeczy w jakimś zakazanym arrondissement nie opodal Sekwany Ergo, moim zdaniem wiać trzeba, jak nas nawet trafi zbłąkana kula, to będziemy lizać rany w bezpiecznym miejscu EDIT: rzut k10 wyszedł 8 - chyba przyzwoicie
__________________ Mam dość ludzi tak szczelnie zawiniętych we własną zajebistość, że zza krawędzi rulonu nie dostrzegają innych ludzi. Ostatnio edytowane przez Loucipher : 16-12-2018 o 13:01. Powód: Rzut k10 na prośbę MG. | |