24-06-2020, 19:37 | #71 |
Reputacja: 1 | Dobra, post wisi. Daniel chce iść, zobaczyć czy czegoś nie chowają w muzeum. Jakby Jane chciała zamienić słowo czy dwa to dialoga można machnąć w docu i albo dodać do posta (np szybką odpowiedź przez telefon), albo zrobić z tego oddzielnego pościka z opisanym jakimś planem i działaniami dla MG. Jakby Jacqueline też chciała iść na włam to zapraszam. We trójkę raźniej. Jedna osoba stoi na czatach, druga odwraca uwagę, trzecia chowa zwłoki... Będzie fajnie. Jak w komandosach. W takim wypadku zedytuje mojego posta i doda się zdanko czy dwa, wprowadzając taki fakt. Do piątego nie ma mnie w domu i jestem dostepny tylko przez telefon, ale nie powinno to negatywnie wpłynąć na moją dostępność, więc doki, PW i gadanie przez posty jak najbardziej wchodzą w grę jakby kogoś naszło.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
25-06-2020, 14:11 | #72 |
Reputacja: 1 | Wybywam na urlop, do 4 mnie nie macie czas by odpisać aż do 3
__________________ I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home! |
05-07-2020, 08:53 | #73 |
Reputacja: 1 | Dobra, mam wrażenie, że PanElf zniknął z forum więc raczej nic wspólnie nie ustalimy. Plan jest więc następujący: Przebieram się na ciemno. Koszula, spodnie marynarka (ta poplamiona) do tego kapelusz. Z gadżetów zabieram wartych (bo wcześniej jakoś drzwi pokonałem) i chustke bo kto wie. Jak już się ściemni to idziemy pod muzeum i obserwujemy je z bezpięcznego miejsca, tak żeby się nie rzucać w oczy. Dobrze jakby Jane też była przebrana. Jak będzie już ciemno, pusto i cicho to zaczniemy się interesować wejściem od tyłu. Uliczka, może piwnica, może okno do łazienki, sprawdzamy opcje. Jakby był cieć to można pomyśleć o dywersji. Może podrzucić mu flaszkę? W stylu, że udaję pijaka. Idę zataczając się przez ulice z butelką wody ognistej, siadam na schodkach i zaczynam nucić jakieś marynarskie piosenki. Jak tylko zacznie otwierać drzwi to wstaje i zataczając się odchodze podpierając ściane i zostawiam za sobą zakreconą flaszke. Może po drodze zgubie jakąś pustą buteleczke. I czekamy aż się znieczuli. Jane może w tym czasie sprawdzić tyły czy coś. To plan mniej więcej taki. Zmiana wyglądu i dywersja. Zobaczymy jak daleko zajdziemy w odpisie.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
15-07-2020, 17:54 | #74 |
Reputacja: 1 | Pytanko odnośnie biblioteki. Drzwi mają szybe czy nie? Ile okien jest w pomieszczeniu? Czy na jakimś biurku czy stole znajduje się lampka albo jakiś inny rodzaj oświetlenia?
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
16-07-2020, 06:51 | #75 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Odpisałam na priv
__________________ I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home! | |
25-07-2020, 15:41 | #76 |
Reputacja: 1 | Effcia i Marttt. No wasz fragment będzie potrzebny bo Daniel i Jane ruszają prosto do rezydencji plus tam jeszcze Cattus zedytował posta dopisując parę rzeczy.
__________________ I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home! |
06-08-2020, 19:48 | #77 |
Reputacja: 1 | Dobra, jak uda nam się wejść do posiadłości i nie porwą nas wcześniej kultyści/potwory to Dalnie opowie wszystko z najdrobniejszymi szczegółami i przemyśleniami, wiec spokojnie możecie używać opisów z muzeum jakbyście tam byli. Przynajmniej jeśli chodzi o fakty.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
21-08-2020, 22:56 | #78 |
Reputacja: 1 | Mój plan wyłożyłem chyba jasno, ale machę szybkie podsumowano: - Reszte nocy Daniel proponuje spędzić z Jane u niej. - Nastepnego dnia muszę ogarnąć sobie broń. Colt 1911 powinien się nadać, pasuje do epoki. Po pierwszej wojnie powinno być tego trochę na rynku. - Do tego mapę miasta, na której zacznę zaznaczać punkty jak w napisałem poście. Jane będzie idealną pomocą do śledztwa w sprawie danych zaginionych. Dostęp do gazety od kuchni to całkiem dobra rzecz. Zobaczymy co i czy coś w ogóle z tego wyjdzie (skupie się na domu i miejscu pracy zaginionych). Nie wiem ile nas post posunie, ale chciałbym poszukać tego samego dnia jakiegoś podupadłego hotelu na uboczu. Może niedaleko portu w jakiejś biedniejszej okolicy? Po zmroku można by się tam przekraść, próbując zgubić potencjalny pościg. I oczywiście zmiana ubrań na nowe i biedne, żeby wtopić się w tłum lokalsów. Wspominam jakby było potrzebne to odpisu MG, a jak nie to sam napisze w którymś kolejnym odpisie.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
22-08-2020, 08:28 | #79 |
Reputacja: 1 | Pomyliłeś godziny w swoim poście. Jacqueline miała rano do stoczni dzwonić. A jest środek nocy.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny |
22-08-2020, 09:15 | #80 |
Reputacja: 1 | Aaa! Dobra, już poprawie.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |