Pipboy79

- Oki, no to udało mi się walnąć post :> A co do terminu to powiedzmy do cz 03.19. Czyli ok 2 tyg na napisanie posta.


Stan Zdrowia:

Mervin M. Wilgraines - 11/10; zdrowy;
David Greer - 13/12; zdrowy;
Sigrun Krieghafen - 10/10; zdrowa;
Koichi Takesumi - 11/12; draśnięty;
Marian Zapała - 5/10; poważny (-1); marker; (1 autosukces)
Joe Xero - 8/12; ranny;
Leila Birar - MIA
Keira von Noslitz - KIA (Tura 10)
Michael Craven - KIA (Tura 16)



@M&M



- Oki to macie chłopaki właściwie 1 scenkę ale z dwóch innych punktów widzenia. Czyli Marian ma perspektywę z kabiny furgonetki a Mervin ze dwa kroki obok. Różnica taka, że furogonetka zasłania Mervinowi szarżującego stwora ale za to może go usłyszeć.

- Marianowi udało się uruchomić samochód. Mniej więcej w tym samym momenicie gdy Mervin wskoczył na peron obok wozu.

- Stwór jest bardzo szybki. Pół setki metrów może pokonać w parę sekund. A jest właśnie jakieś pół setki kroków od furgonetki.

- Mervin jest ze 2-3 kroki od furgonetki. No ale jest od strony kierowcy a poza drzwiami kierowcy wszystkie inne są z innych stron. Najbliżej chyba do tylnych drzwi no ale te blokuje słup lampy. Więc są po przeciwnej stronie boczne albo drzwi pasażera. Obiegnięcie furgonetki to parę sekund. Czyli skracając to Mervin i stwór mają szanse dotrzeć do furgonetki w podobnym czasie.



@Instytut


- No to w sali informatyków nie znaleziono nic co by wyglądało na czip. Co do innych znalzisk to taki powszechny biurowy sprzęt może być. Wszystko w stylu postapo czyli brudne, zakurzone, rozładowane itd. W tych ramach możecie coś poświatotworzyć ze znaleziskami. Jeśli coś niejasne no to pytajcie.

- Wycieczka na zewnątrz udała się pod tym względem, że wszysyc cało dotarli do samochodu. Drogi są trzy, przed okno w korytarzu (najbliżej i tylko z niego widać samochód), przez okna informatyków albo przez drzwi w klatce schodowej. Zwracam na to uwagę gdyby na postacie naszła nagła potrzeba powrotu do budynku Jakby co szkic planu budynku jest w służbowym doc.

- Samochód okazał się być całkiem przyzwoitym merolem. No ale z całkowicie rozładowanym akumulatorem więc nic co chodzi na energię tam nie działa. Łącznie z otwieraniem szyb. By dostać się do środka trzeba było wybić szybę.

- By sprawdzić samochód trzeba by zdobyć nowy akumulator aby jakoś naładować stary.

- Post jest mniej więcej zastopowany na tym sprawdzaniu akumulatora przez Sigrun co w tym czasie kto robi i co dalej no to zostawiam na tą turę.

- Poza tym postacie zaczynają się robić głodne. Na razie fabularnie i nic poważnego bez modów z mechy.



@Joe


- Rozmowa z hologramem podczas obiadu szła całkiem sympatycznie. Cleo spodobał się pomysł skanowania okolicy i pokazała Joe'mu jakieś ustrojstwo do jakiego chce go zaprowadzić jeśli już się najadł.

- Gdzieś w międzyczasie jakieś drzwi się otwierają i do środka wlatuje jakiś dron strażniczy. Ale na Joe ani Cleo nie zwraca uwagi. Dron jest poplamiony i zakurzony jak cała okolica ale leci całkiem prostu. Poleciał w kierunku drzwi jakimi przyszedł Joe ale potem gdzieś dalej, w inną stronę niż kierunek z jakiego przyszedł Joe.

---

- I chyba tyle z mojej strony na tą turę. Jeśli są jakieś pytania, deklarki czy niejasności no to piszcie śmiało

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Santorine

Ja posta dam później w tym tyg, chyba, że coś na doku macie.
Proponuję wziąć to, co mamy i popytać hologram, co to są za płytki i co skąd wziąć chip Malcolma. Sądzę, że wystarczy, jak znajdziemy jego trupa i tam już�-będzie w jego czaszce

 

__________________
Evil never sleeps, it power naps!

psionik

@MG - czy Marian dalej ma broń? Co tam jest pod ręką w furgonetce?


@Desz - mogę otworzyć drzwi i zrobić Ci miejsce - wskoczysz i ruszysz, albo...
Uchylę okno, wskoczysz na drzwi i ruszę wciągając Cię do środka jak będzie okazja (prosta droga). Co wolisz?

 

Pipboy79

- Jeśli pytasz o pistolet to tak, nadal Marian go ma. A w furgonetce jest całkiem sporo rzeczy no ale zdecydowana większość jest na kufrze. W szoferce no to jak to w szoferce.



- Ta wersja z przeciskaniem się przez okno jest możliwa ale mało do szybkiego zrobienia "w locie". Testy Siły dla Mervina ile czasu by mu zajęło przeciśnięcie się przez okno.

- Generalnie przy prędkości stwora i 0-prędkości furgonetki nawet jakby Marian ruszył z miejsca to musiałby wykręcać/zawracać na wąskim peronie. Ewentualnie zjechać na dół na tory. Tak czy siak zanim ta furgonetka by wzięła rozpęd to stwór już byłby przy niej dużo wcześniej.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Deszatie

@ Psionik Mój heros raczej nie mysli o ekwilibrystycznych popisach, ale o obiegnięciu auta i ew. przyblokowaniu napastliwego stwora drzwiami od strony pasażera. Tak czy siak oprócz opisu będę musiał pewnie kulnąć (prawda MG? ) Poza tym tylko Naczelny Strefowiec wie, na kogo w pierwszej kolejności rzuci się bestia. Auto nie ma przedniej szyby, więc Marian też znajduje się w polu potencjalnego ataku i jest wabikiem (naznaczony markerem)

 

Santorine

@Pip
Okej, tak jak w deklarce, w zasadzie na pobieżnym rozeznaniu samochodu i zbadaniu trupa nam zależy.

 

__________________
Evil never sleeps, it power naps!

Azrael1022

Ale jakby było coś ciekawego w bagażniku lub schowku tego Merola, to też nie pogardzimy

 

Pipboy79

@Wszyscy

- Zgłaszam problemy z netem. A raczej brak netu. Tylko na tel. A to raczej mocno utrudnia pisanie czegoś dłuższego. Więc na razie na post z mojej strony nie bardzo jest co liczyć.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

@Wszyscy


- Ok, mam jakiś net to wracam do gry Postaram się na dniach porobić odpisy i przepraszam za ten poślizg przez to beznecie.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki, no to udało mi się nadrobić zaległości i wreszcie walnąć post :> Przepraszam za zezwłok. A co do terminu to powiedzmy do cz 04.16. Czyli ok 2 tyg na napisanie posta. Gdyby ktoś miał kłopoty z terminem bo kwarantanna czy cóś to dajcie znać albo L4 to się pomyśli co z tym zrobić


Stan Zdrowia:

Mervin M. Wilgraines - 11/10; zdrowy;
David Greer - 13/12; zdrowy;
Sigrun Krieghafen - 10/10; zdrowa;
Koichi Takesumi - 11/12; draśnięty;
Marian Zapała - 5/10; poważny (-1); marker; (1 autosukces)
Joe Xero - 8/12; ranny;
Leila Birar - MIA
Keira von Noslitz - KIA (Tura 10)
Michael Craven - KIA (Tura 16)

@Instytut

- Co do grzebania w merolu to z ważniejszych rzeczy:

- apteczka samochodowa x1 (z mechy to 2 bandaże)
- łyżka do opon x1 (improwizowana broń jednoręczna)
- laptop x1 (nie działa, rozładowany albo zepsuty)
- karta na London Eye na nazwisko Eric Cutler
- torba z ubraniami x1 (różnie, od spodni, dresów i kurtek po ręczniki i bieliznę)


- Z powyższych no to jak ktoś, coś bierze to prosiłbym o deklarkę. Bez deklari uznam, że nie bierze.

- Poza tym David i Sigrun szamią po konserwie. Czyli nie odczuwają głodu a zapas konserw spada z 4/4 na 3/4. Koichi jest trochę głodny.

- Jeśli chodzi o przeniesienie ciała Malcolma to panom poszło mniej więcej gładko. Ciało jest zmumifikowane wiec jest dość lekkie. Ale zastygło w skulonej pozycji więc jest mało wygodne do przenoszenia. No ale udało się.

- Co do czipu to jak w poście. Czyli bez energii nawet jak jest ok to może nie działać.

- Co do skanów dłoni nie jest to niemożliwe. Ale zapewne trzeba się bawić w odłupywanie palców. Dłonie są przyciśnięte do brzucha i skurczone węc no trochę trudno je zeskanować w obecnej pozycji. Do tego dłonie też są zmumifikowane czyli zniekształcone. Nie wiadomo czy system je uzna za właściwe nawet po zeskanowaniu.

@M&M

- Bardzo dynamiczna tura na peronie. Więc opis jest mocno skomprensowany. Z mechy poszło ok 2-3 tur walki. W tym czasie Marian strzelał do stwora a Mervin obiegł furgonetkę i zajął miejsce pasażera.

- Marian wywalił z połowę lub większość maga. Z czego zauważalna część pocisków trafiła stwora. Akcja działa się zbyt szybko by coś próbować ruszać furgonetką.

- W każdym razie wygląda na to, że stwór oberwał na tyle mocno by na koniec posta go to zastopowało. Skoczył na maskę ale ostatecznie ześliznął się po niej zostawiając smolistego kleksa. Z szoferki go w tej chwili nie widać.

- A tu takie misiowe coś dla spokoju sumienia: Kostnica

@Joe

- Cloe wydawała się bardzo sympatyczna podczas rozmowy i z pomyłu zeskanowania otoczenia. Poprowadziła Joego do sąsiednich pomieszczeń. Najpierw jakiś hol czy inna recepcja a potem magazynek o gabarytach przeciętnego pokoju w mieszkaniu. Tylko pełnego szafek i podobnych mebli na różne rzeczy.

- Ręczny skaner wygląda jak jakiś rodzaj smartfonu czy kalkulatora. Z mechy zajmuje 1 slot. Ale, że Joe jak widzę nie ma osobistych przedmiotów jak co niektórzy BG no to może w skorzystać z tego bonusowego slotu na ten skaner.

- Cloe mniej więcej tłumaczy co i jak z obsługą tego skanera gdy da się słyszeć kilka dźwięków przypominających szybkie wystrzały z broni palnej. Są wytłumione i zniekształcone, pewnie niosą się wentylacją czy jakimiś rurami. Dlatego do końca nie można być pewnym co to dokładnie jest ani z jak daleka pochodzi.

- I niedługo potem dochodzą nowe dźwięki. Jakby coś czy ktoś przeciskał się przez przewody wentylacyjne których kratka jest w magazynku. I to pewnie już całkiem blisko tej kratki chociaż z magazynku dalej widać tylko samą kratkę.

---

- I chyba tyle na tą turę. Mam nadzieję,że mimo tej kwarantanny i innych przeciwności damy radę wrócić do regularnego rytmu sesji A jeśli są jakieś pytania, deklarki czy wątpliwości no to piszcie śmiało

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić