28-03-2016, 19:27 | #21 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Albo kogoś
__________________ Konto zawieszone. |
29-03-2016, 13:05 | #22 |
Reputacja: 1 | Inu już w promie nic więcej nie zdąży przejrzeć. Czekamy na malahaja i jedziemy dalej |
29-03-2016, 20:11 | #23 |
Reputacja: 1 | Mata. Ktoś chce wypalić fajkę pokoju? :P
__________________ naturalne jak telekineza. |
29-03-2016, 21:58 | #24 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Zdecydowanie będzie trzeba upomnieć się o dodatek za szkodliwe warunki pracy. Co robi dziewczynka? Jest zapięta?
__________________ Konto zawieszone. |
29-03-2016, 22:00 | #25 |
Reputacja: 1 | Jest parę chwil na działanie, nie jesteście na tyle nisko, by nie móc nic zrobić. Największy problem to fizyka. Trzeba mieć sporo siły, by w takich warunkach wstać i ruszać się po wnętrzu, nie będąc zdmuchniętym do tyłu. Nadal też coś/ktoś gdzieś może się oderwać i przelecieć jako morderczy pocisk przez całą długość wnętrza promu od przodu do tyłu. Edycja: Dziewczyna piszczy i trzyma się bardzo mocno drążka, ma lekko otartą głowę, leje się krew. Jej fotel trzęsie się jak szalony, ale chyba się nie oderwie, przynajmniej nie przed ewentualnym uderzeniem. Siedzi dość blisko kokpitu więc może ją poddusić toksyczny dym z iskrzących podzespołów. Ostatnio edytowane przez Tadeus : 29-03-2016 o 22:04. |
29-03-2016, 22:30 | #26 |
Reputacja: 1 | Czy leci z nami pilot? :P Johny może pomóc przedostać się do kokpitu komuś, kto zadeklaruje pilotaż. Jak nie znajdzie nikogo takiego, to zwyczajnie pociągnie ster do siebie. Na filmach tak to się robiło. :P
__________________ naturalne jak telekineza. |
29-03-2016, 22:35 | #27 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | się wybieram właśnie... 4 pilotażu... ja pierdziu, ta sesja się chyba szybko skończy. Drogi MG, może dostanę jakieś bonusy jak zaśpiewam albo powiem wierszyk, coooo?
__________________ Konto zawieszone. |
29-03-2016, 22:47 | #28 |
Reputacja: 1 | Jak chcecie to po pierwszej części sesji (o ile tam dotrzemy :>) będzie można zrobić jak w grze komputerowej. "Czy chcesz wyruszyć dalej, czy wolisz najpierw poprawić swoje Cechy?" Oczywiście bez zmiany specjalizacji i by nadal w zgodzie było ze wszystkim, co wynika z postów, drobne poprawki tu i tam. Wydaje się to fair względem graczy, skoro nie graliście wcześniej na tej mechanice. Nigdy wcześniej tego nie robiłem, ale czemu nie. Tylko wszyscy by musieli się zgodzić |
29-03-2016, 23:31 | #29 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Jestem za. Tak szczerze - dla mnie ta mechanika jest zbyt ogólna. Chociażby z tym pilotażem czy inżynierią to są bardzo szerokie pojęcia. I tak patrząc na historię mojej postaci, Inu powinna całkiem nieźle znać się na starych maszynach, skoro była w zespole, który zajmował się tworzeniem pojazdów ze złomiaków, a nie ogarniać za to nowoczesnej inżynierii czy pilotażu jakich bardziej zaawansowanych technologicznie statków. No ale jak to pokazać na statach? Postanowiłam wypośrodkować i dlatego wyszło tylko 4 czy 5, bo to nie jest konik mojej postaci, a punkcików było mało... oj mało
__________________ Konto zawieszone. |
29-03-2016, 23:58 | #30 |
Reputacja: 1 | Też kiedyś lubiłem mechaniki symulacjonistyczne. Głównie dlatego, ze używałem ich nie jako mechaniki do gry (bo tu ciągle naginałem i mimo teoretycznej mechaniki i tak robiłem co chciałem), tylko jako generatora do tworzenia postaci, która miała być jak najbardziej spójna fabularnie. Teraz jednak potrzebuję szybkiej mechaniki do grania na forum i tu zbytnie rozdrabnianie się na szczegóły jest mało grywalne i po jakimś czasie i tak tworzy liczne absurdy. Poza tym, taka jest tendencja na rynku, jest coraz więcej mechanik "filmowych" i abstrakcyjnych, w których priorytetem jest to, by gracze mieli jak najwięcej możliwości i by nie musieli czekać miesiąca albo dwóch gry aż wreszcie pojawi się coś, na czym się znają ze swoją specjalizacją No, ale ostatecznie to kwestia gustu. Teraz ta mechanika mi bardzo podchodzi (to już chyba piąta sesja na niej w różnych settingach), a parę lat temu jeszcze uważałbym, że to syf i dużo bardziej wolałbym zamazywać sobie kropeczki na kilometrowych listach wymyślnych specjalistycznych umiejętności (inna sprawa, że na forum pewnie i tak używanie tego ograniczałoby się do odgrywania, bo nikt by tego zgodnie z pełną mechaniką nie obliczał) Podsumowując. Wiem, że mechanika jest zbyt ogólna, mocno abstrakcyjna i prowadzi do wewnętrznych konfliktów u graczy chcących dokładnie dopasować do niej wizję swojej postaci :> Gracze najczęściej obchodzą to wywodząc wiele z Cech nie z obecnego wykonywanego zawodu postaci, ale z epizodów w jego przyszłości. Wybitny naukowiec wiele lat temu na studiach mógł być lekkoatletą, obecny pacyfista mógł mieć ojca fanatyka broni, który wbrew jego woli co tydzień chodził z nim strzelać, a najemniczka z zapadłej dzielnicy cyberpunkowego mega-miasta mogła mieć chłopaka, który latał zawodowo promem i parę razy pozwolił jej na nielegalu siąść za sterami (zanim go wywalili) Wiadomo, puste dziury w historii można zawsze zapisać w czasie sesji. No i ogólnie wydaje mi się, że z ilością punktów jest wprost przeciwnie. Jest na tyle dużo punktów do rozdania, że przy tej mechanice ciężko jest stworzyć kogoś o wąskich horyzontach, bo okazuje się, że "za darmo" wie wiele więcej niż byśmy chcieli Ostatnio edytowane przez Tadeus : 30-03-2016 o 00:03. |