Brilchan

Spoko nie ma problemu u mnie podobnie z Kaworu też obgadałem co trzeba było tak jak rozmawiam z resztą to też mają różne ciężkie sytuacje więc pewno się troszkę spowolni.

Nawet teraz powinniem był już dawno wyjść i się zbieram :P na razie próbuje zaplanować jakieś rzeczy na przyszłość dla was. Przydałoby się żebyście napisali co wasze postaci mają w planach.

- Marek będzie walczył z kibolami ma wsparcie NPCów bo nikt z BG nie chcę.

- Dla Franka planuje kolejne spotkanie z duchami bo Sune prowokowała ducha Zimowej Ćmy i podobają jej się dotychczasowe spotkania.

- Elena zajęcie się nowo kupionym psem? Opisanie działeczki i przemyślnia ?

- Igor ?

Jakbyście mieli jakieś uwagi to proszę o kontakt/informacje ?

 

Kaworu

Elena chiałaby zobaczyć targ goblinów jako occult scientist :P Ale psem też się może zająć :P

 

Dhratlach

Igor zrobi coś dla siebie, trochę potrenuje i trochę poćwiczy

 

__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Brilchan

Targ goblinów to trochę jeszcze zajmię bo Pani Maria musi zebrać trochę Blasku żeby przygotować się do podróży a ja poczytać dodatek i jeszcze parę szczegółów z ogólnej wizji przemyśleć.

Do tego wpierw scenka walki dla Marka musi się odbyć żeby jego Bestia też się trochę podładowała

Teraz trochę jestem zabiegany więc nie wyznaczam dedlinów ale mam w planach dorzucić coś krótkiego pewno odpowiedź na komentarz Eleny czyli tą informacje o zbieraniu blasku co wyżej jest do tego reakcje Ducha Ciemnej Ćmy na poczynania Franka i może drugą część scenki Małpy z FIRMY.

EDIT Z 09-12-2018, 13:22 Słuchajcie nie wiem jak u was z czasem ale mi się ciągle sypie wszystko na głowe. Do końca tego miesiąca mam czas na oddanie pracy nie bardzo mi idzie jej zrobienie i nie wiem jak się sytuacja będzie dalej rozwijać...

Chciałbym na razie wrzucić tą sesje do zamrażarki, być może uda mi się wrzucić jakiegoś posta z doskoku np. dokończenie scenki z FIRMĄ czy odpowiedź babci kwiatek na zainteresowanie wyprawą. Tak jakoś z doskoku w ramach oderwania się od pracy

Niestety nie dam rady zrobić bardziej wymagających scenek typu walka Marka czy początek rozdziału czwartego jakim będzie wyprawa.

 

Dhratlach

Spoko oko. Zawieśmy spokojnie do końca roku, a co dalej to się zobaczy.

Lekkiego pióra!

 

__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Brilchan

W nowy rok żabi skok jak to by powiedzieli Wielki Duch Bagniska i żabawa wiedźma Kum Kuma

Pomyśałem że wiszę wam updata co do sytuacji mojej i sesji. Niestety pisanie pracy licencjackiej się nie wyklarowało będę musiał składać o kolejne przedłużenie nie wiem czy mi dadzą, nie wiem czy premotor ze mnie jednak nie zrezygnuje jestem w kłopotach. Umówiłem się z kolegą który podpowie mi z której strony to ugryźć więc jest jakieś światełko w tunelu.

Druga sprawa to tematyka tej sesji która się zrobiła dla mnie niespodziewanie ciężka. Działka była oczkiem w głowie mojej śp. Mamy duża część pomysłów na tej sesji opiera się właśnie o te doświadczenia wspólnego działkowania i obserwacje tego co się w takiej małej społeczności dzieje. Jednak ostatniego sezonu nie byłem wstanie pojechać bo bym zupełnie się rozkleił emocjonalnie .

Nawet Mai w ogrodzie (która swoją drogą wróciła do korzeni wiec moje pretensje wyrażone wcześniej w tej sesji są niektulne ) sprawia mi przykrość.

Ogólnie to moja pierwsza sesja grupowa w tym systemie i z perspektywy czasu widzę że popełniłem sporo błędów:

1. Mogłem po prostu wziąć uproszczoną mechanikę do LARPów Minds Eye techeater bo z klasyczną sobie nei radzę.

2. Okazało się że najwięcej radochy sprawia mi wymyślanie duchów i ich questów więc ciut żałuje że nie zrobiłem z tego wilkołaczego sandboxa.

3. Prawda jest taka że mam wiele pomysłów wątków/przygód /questów do różnych lini wydawniczych Kronik ale żaden nie nadaje się na pełną sesje stąd ten pomysł ale mam wrażenie że nie do końca sprawnie mi to idzie.

to napisawszy NIE CHCĘ porzucać tej sesji bo byłoby to nieuczciwe wobec was którzy poświęciliście czas na tworzenie postaci, wspólną grę i wykazaliście się niesamowitą cierpiliwością wobec mnie i moich kłopotów.

Po za tym, nawet jeżeli nie wszystko do siebie pasuje mam za dużo fajnych pomysłów i niespodzianek obmyślonych pod wasze postaci i żal byłoby ich nie zrealizować.

Mimo wszystkich wymienionych problemów chcę tą sesje dokończyć i sądzę że do końca tego tygodnia będę wstanie wznowić sesje i zacząć regularnie odpiswać.

 

Dhratlach

Jest dobrze

Jeśli potrzebujesz trochę czasu na życie to rozumiem, sam ledwo ogarniam co teraz mam, więc... jak coś gram, choć czas mnie nie błogosławi jakoś szczególnie.

 

__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Brilchan

Z czasem to u mnie śrenio z siłami jeszcze gorzej szczególnie że dowiedziałem się dzisiaj że jeszcze ze dwa razy w tym tygodniu będę zasuwał na piechotkę przez śnieg na wózku. W normalną pogodę 3 wyjścia w tygodniu to moje maximum a teraz to już w ogóle.

Także niczego nie obiecuję i od nikogo nie wymagam ale potrzebuje od tego całego szaleństwa odskoczni stąd chęć powrotu do RPG ale prowadzenie wumaga więcej wysiłku niż granie stąd różnie z tym może u mnie być ale czuje zew przygody i postaram się wam podrzucić jakieś kąski

Na razie biegne pisać ważne maile

 

sunellica

Zawsze możemy dać przerwę na kilka miesięcy i wrócić kiedy będą pomyślne wiatry do pisania.

 

__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"

Dhratlach

Tylko, że Miszczu chce prowadzić, by mieć odskocznię od życia, Sune.

Powolne tempo nas nie zabije, niestety, ale na szarże sił, tych fizycznych i psychicznych brak. O wszelkim knuciu nie wspominając. Teraz mam okres, że jak tylko wracam do domu to chce iść spać.

 

__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!