[DA: Inquisitor] W imię Boga - komentarze - Strona 142

Mi Raaz · 10-12-2018, 23:12

Daj człowiekowi palec, a zamordują Ci NPCa...

druidh · 10-12-2018, 23:16

Nie pierwszego. Bijemy tylko dobrych. Ze złymi rozmawiamy.

Icarius · 13-12-2018, 22:28

Pewnie ma to spore znaczenie dla fabuły. Po gadce z gadającym wiatrem Eberhard powie Bogumysłowi, Klarze i pozostałym Inkwizytorom:

W Płocku doszło do walk Inwizytorów z wampirami. Są zabici i ranni po obu stronach. Świątynia musi poczekać kurs niezwłoczny na Płock.

Mi Raaz · 17-12-2018, 11:45

Od Icariusa mam pełną deklarację tego co tam robi.

Kwestia informacji o tym, że darujecie sobie świątynię i ruszacie do Płocka bez problemu może zostać przekazana rano. Jeżeli chciałby ją przekazać od razu, to konieczne jest poszukanie postaci pozostałych graczy, a to już tak oczywiste nie jest.

Od Lunatyczki dostałem częściową deklarację i jbc jestem gotów do rozgrywania ewentualnych interakcji z Witoldem.

Avitto, czy Bogumysł mnie do czegoś potrzebuje w tej kolejce?

Droga ekipo przesłuchująca: myślę, że dwudniowa przerwa pozwoliła nam wszystkim odpocząć i możemy go przesłuchiwać dalej. Tak? Zapraszam do gdoca.

Aiko · 17-12-2018, 14:32

Nie żaby Anna miała związane ręce, ale sam wiesz jak jest

jak tylko będzie opcja to postaram się udzielać.

Avitto · 17-12-2018, 20:36

Bogumysł nie potrzebuje, długo odkładałem sklecenie posta z przekazaniem wojownikom decyzji Eberharda a teraz do środy tego nie zrobię. Czyli w czwartek post, ok?

Mi Raaz · 23-12-2018, 18:36

Coś tam planujemy jeszcze przed świetami w gdocach?

Aiko · 23-12-2018, 21:45

Ja już raczej będę działać po Świętach

Korzystam więc z okazji by życzyć całej ekipie radosnych, ciepłych i spokojnych Świąt. Co byśmy wrócili za chwilę pełni werwy i pokonali całe zło czające się w okolicach Płocka.

druidh · 24-12-2018, 11:02

Ja czekalem na Arvelusa. W obliczu pewnego zastoju dokładam coś od siebie.

Merry Christmas.

Mi Raaz · 24-12-2018, 13:35

Mhm.
Ja z odpowiedzią Wampira też poczekam. Z urwaną szczęką ciężko będzie mu odpowiedzieć.

Tymczasem odrywając się od zachodniego obrządku Chrystusowej Massówki przypomnę, że nasi praojcowie świętowali Szczodre Gody. Święto ku czci Swarożyca. Jego światło wygrywało z ciemnością, dlatego czczono wielkie narodziny słońca.

Ludzie stroili iglaste drzewa, które jesienią znieśli do domu. Miały im przypominać o wiosennym odrodzeniu przyrody.

Do tego ku czci Swarożyca wyprawiano wielką ucztę z określoną ilością potraw i obowiązkowym miejscem dla zbłonkanego wędrowca.

A jakoś w X wieku przyszli mili panowie w habitach i wyjaśnili, że to wszystko z wiązku z dzieckiem jakie rodziło się na terenie Palestyny.

Przyglądając się aktualnej tradycji Świąt w Polsce myślę sobie, że nawracjący naszych przodków ogniem i mieczem misjonarze mieli ciężki orzech do zgryzienia. W każdym razie skłania to do refleksji na temat tego jakie było podejście lokalnych mieszkańców z ich przesądami do zakonnic, czerwonych braci i innych noszących znak krzyża.

Tak czy inaczej życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt. Żeby wasze codzienne życie było wolne od zmartwień. Żebyście mieli na tyle wolnego czasu, żeby myśleć o płockich wampirach, wilkołakach, demonach i potrawach serwowanych u Guntera.

10-12-2018, 23:12	#1411
Mi Raaz Reputacja: 1	Daj człowiekowi palec, a zamordują Ci NPCa... __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

10-12-2018, 23:16	#1412
druidh Reputacja: 1	Nie pierwszego. Bijemy tylko dobrych. Ze złymi rozmawiamy. __________________ by dru'

17-12-2018, 11:45	#1414
Mi Raaz Reputacja: 1	Od Icariusa mam pełną deklarację tego co tam robi. Kwestia informacji o tym, że darujecie sobie świątynię i ruszacie do Płocka bez problemu może zostać przekazana rano. Jeżeli chciałby ją przekazać od razu, to konieczne jest poszukanie postaci pozostałych graczy, a to już tak oczywiste nie jest. Od Lunatyczki dostałem częściową deklarację i jbc jestem gotów do rozgrywania ewentualnych interakcji z Witoldem. Avitto, czy Bogumysł mnie do czegoś potrzebuje w tej kolejce? Droga ekipo przesłuchująca: myślę, że dwudniowa przerwa pozwoliła nam wszystkim odpocząć i możemy go przesłuchiwać dalej. Tak? Zapraszam do gdoca. __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

23-12-2018, 18:36	#1417
Mi Raaz Reputacja: 1	Coś tam planujemy jeszcze przed świetami w gdocach? __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

24-12-2018, 11:02	#1419
druidh Reputacja: 1	Ja czekalem na Arvelusa. W obliczu pewnego zastoju dokładam coś od siebie. Merry Christmas. __________________ by dru'

13-12-2018, 22:28	#1413
Icarius Reputacja: 1	Pewnie ma to spore znaczenie dla fabuły. Po gadce z gadającym wiatrem Eberhard powie Bogumysłowi, Klarze i pozostałym Inkwizytorom: W Płocku doszło do walk Inwizytorów z wampirami. Są zabici i ranni po obu stronach. Świątynia musi poczekać kurs niezwłoczny na Płock.

17-12-2018, 14:32	#1415
Aiko Reputacja: 1	Nie żaby Anna miała związane ręce, ale sam wiesz jak jest jak tylko będzie opcja to postaram się udzielać.

17-12-2018, 20:36	#1416
Avitto Dział Fantasy Reputacja: 1	Bogumysł nie potrzebuje, długo odkładałem sklecenie posta z przekazaniem wojownikom decyzji Eberharda a teraz do środy tego nie zrobię. Czyli w czwartek post, ok?

23-12-2018, 21:45	#1418
Aiko Reputacja: 1	Ja już raczej będę działać po Świętach Korzystam więc z okazji by życzyć całej ekipie radosnych, ciepłych i spokojnych Świąt. Co byśmy wrócili za chwilę pełni werwy i pokonali całe zło czające się w okolicach Płocka.

24-12-2018, 13:35	#1420
Mi Raaz Reputacja: 1	Mhm. Ja z odpowiedzią Wampira też poczekam. Z urwaną szczęką ciężko będzie mu odpowiedzieć. Tymczasem odrywając się od zachodniego obrządku Chrystusowej Massówki przypomnę, że nasi praojcowie świętowali Szczodre Gody. Święto ku czci Swarożyca. Jego światło wygrywało z ciemnością, dlatego czczono wielkie narodziny słońca. Ludzie stroili iglaste drzewa, które jesienią znieśli do domu. Miały im przypominać o wiosennym odrodzeniu przyrody. Do tego ku czci Swarożyca wyprawiano wielką ucztę z określoną ilością potraw i obowiązkowym miejscem dla zbłonkanego wędrowca. A jakoś w X wieku przyszli mili panowie w habitach i wyjaśnili, że to wszystko z wiązku z dzieckiem jakie rodziło się na terenie Palestyny. Przyglądając się aktualnej tradycji Świąt w Polsce myślę sobie, że nawracjący naszych przodków ogniem i mieczem misjonarze mieli ciężki orzech do zgryzienia. W każdym razie skłania to do refleksji na temat tego jakie było podejście lokalnych mieszkańców z ich przesądami do zakonnic, czerwonych braci i innych noszących znak krzyża. Tak czy inaczej życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt. Żeby wasze codzienne życie było wolne od zmartwień. Żebyście mieli na tyle wolnego czasu, żeby myśleć o płockich wampirach, wilkołakach, demonach i potrawach serwowanych u Guntera. __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.