hen_cerbin

Taa. Szlachcianka - spławiła. Karczmarz - zakpił. Szlachcic dowodzący konnymi - zignorował. Teraz to jak nie obiją to będę się cieszył
Zobaczę czy coś wymyślę, jak tylko będę miał więcej czasu na napisanie posta.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

xeper

Tak właśnie wygląda, gdy porządny herbowy obraca się w kompanii ludzi o podejrzanej proweniencji

 

czajos

Panowie pytanie grupowe :
Dnia dzisiejszego z rana napisałem post do naszej sesji. Nie wstawiłem go jednak i zapewne pojawia się w waszych głowach pytanie dlaczego. Otóż pojechałem w nim po nieuprzejmym szlachcicu jak po szmacie, co żecz jasna może doprowadzić do śmierci/skończenia w dybach naszch postaci, albo będzie po prostu jeszcze długo generować problemy.

Jesteśmy na początku epickiej kampani i głupio by było skonczyć ją na 5 stronie PBF'a przez moje widzimisię. Przejdzmy więc do meritum sprawy. Otwieram głosowanie w którym są dwie opcje
1. Rób jak uważasz [obraza szlachcica]
2. Proszę nie [ zmywamy się]

I solennie obiecuję, że dostosuję się do wyników. Czas do końca "wyborów" dziś do 20.00 [co by się w terminie wyrobić]

 

__________________
Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy

Reinhard

Maksymilian jest herbowym i wydaje mi się, że może zażądać pojedynku, to byłoby trzecie rozwiązanie. Szkiełko może ewentualnie zająć się swoją specjalnością, ale weźcie pod uwagę, że ochroniarze właśnie na takich typków jak Leopold są szkoleni. Jakby plunięcie trafiło na Leopolda, to spadałby czym prędzej, bo tacy jak on nie walczą twarzą w twarz chyba, że muszą.

 

czajos

Maksymilian nie jest herbowy

 

__________________
Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy

Reinhard

No fakt, moja pomyłka. Ale postać hen cerbina mogłaby się ująć za swoim pachołkiem i pojedynku zażądać w tym czasie Leopold zająłby się rzezaniem mieszków gawiedzi

 

kymil

Rób jak uważasz - to mój głos

 

hen_cerbin

Problem polega na tym, że nawet jak wygramy starcie to przegramy.
Siedmiu wyszkolonych chłopa w pięć minut nie pokonamy. To Altdorf, tylko czekać przybycia straży - normalnie dupy by nie ruszyli może ale jak się dowiedzą, że biją szlachciców...
Strażnicy złapanych na gorącym uczynku morderców po prostu zabiją, nawet gdyby jakimś cudem uwierzyli słowom Lothara, że samoobrona i te sprawy to nas zamkną do procesu. To będzie długo trwało, sporo kosztowało, a i za zabójstwo szlachcica to najpewniej gardła damy. No, może Lotharowi się upiecze.
Ale załóżmy, że MG nas lubi, rzuty kostką kochają i uciekniemy - i co dalej?

Graj jak chcesz, to Twoja postać. Tylko pytanie czy Twoja postać ma silne skłonności samobójcze

Co do zachowania Lothara - jak tylko minie mi pourodzinowy kac postaram się coś wymyślić. Xeper - etykieta mi coś mówi na temat takich zachowań? Obawiam się, że skoro chłopa można za nic wybatożyć to i oblać piwem też, ale może moja postać coś wie innego?

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Hakon

czajos możesz robić jak chcesz. Z tymże pamiętaj. To tak jakbyś w dzisiejszych czasach na placu czerwonym wyzywał Putina. Twoja postać wie, że taka hierarchia w Imperium jest.

 

hen_cerbin

Jakby szlachcice dalej się tak zachowywali to będę blefował. Opiszę po południu.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin