|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-10-2017, 09:42 | #661 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
A na drugim brzegu aby wojska nieprzyjaciela nie stacjonują? No chyba, żeby wykorzystać niekonwencjonalne sposoby transportu, np. Loftus da radę? W końcu jest
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... | |
17-10-2017, 09:53 | #662 |
Reputacja: 1 | Chciałem dosłownie napisać o rozterkach Waltera, że nie chce pobiec do obozu ale jednak nie wiadomo co to jest. W końcu po kilku minutach zgadza się z Bertem i biegnie do obozu, przedzierając się przez wzgórza |
17-10-2017, 10:25 | #663 |
Reputacja: 1 | Są na drugim brzegu. Wydaje się mi jednak, że zajęci są szykowaniem do ataku i niezbyt pilnują brzegu. Kto niby miał ich atakować? No ale fakt. Dużo i tak nie uczynimy. Mam niby pomysł, ale nie wiem czy MG się zgodzi. Czy mamy jakieś haki? Coś co można rzucać na barki i je ściągnąć do brzegu? Oczywiście w dużej ilości bo będą przecinać liny. No ale i tak pewnie nic z tego bo nie wiemy że ktoś nadpływa a zanim się ogarniemy to już popłyną. |
17-10-2017, 11:24 | #664 |
Reputacja: 1 | Miałem pisać, że poświęcenie PePeka dla ratowania innych BG jest godne podziwu. Teraz jednak myślę, że ściągnięcie barek z wojskiem nieprzyjaciela wprost na nasz brzeg (czyli poświęcenie PePeków BG ginących w nierównej walce z przeważającymi siłami wroga) jest jeszcze bardziej heroic Kraś włączy "kret-mode on", przekopie się na drugi brzeg, zabije generała wroga i zostanie głównodowodzącym armii Wissenlandu. A później elektorem... Albo przekopie dalej i wyjdzie gdzieś w kanałach pod którąś z krasiowych twierdz
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
17-10-2017, 11:50 | #665 |
Reputacja: 1 | To mój pomysł z likwidacją Wernickiego!!! Detlef niech się uspokoi bo latryny niedokończone Co do ściągania do siebie to jedyne co mi przychodzi do głowy. Gdybyśmy mieli działo to potopilibyśmy chamów. Część na nasz brzeg by wyszła część na drugi. |
17-10-2017, 12:04 | #666 |
Reputacja: 1 | Ismerus, no dobra, to napisz to co chciałeś, po powrocie do domu przeedytuję moją odpowiedź. |
17-10-2017, 12:16 | #667 |
Reputacja: 1 | Może w lesie są zwierzoludzie? ktoś coś kiedyś wspominał o ungorach. Znaleźć taką hordę i zwabić ich na wojsko przeprawiające się przez łodziowe mosty? Może głupi, ale zawsze pomysł Bo problem w tym, że nie będziemy przygotowanie na pojawienie się tych łodzi, więc mamy małe szanse na zatrzymanie ich. To już lepiej chyba nie dać się zauważyć i obserwować ich działania. Znając ich cel można zaplanować atak. Np wykorzystując ukształtowanie terenu - na wojsko maszerujące wąwozem można spuścić nabite kolcami kłody tuż przed przygotowanymi wilczymi dołami - środek rozbity kłodami, front(pewnie pancerni) w dołach, a tył do wybicia - z tyłu zawsze najsłabsi Sęk w tym, żebyśmy wiedzieli gdzie są oni i co robią a nie odwrotnie. Ostatnio edytowane przez Morel : 17-10-2017 o 12:45. |
17-10-2017, 14:30 | #668 |
Reputacja: 1 | Gob1in ja już swojego PP na rzecz drużyny wypaliłem, do tego gdybyście złota na lunetę nie poskąpili...
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
17-10-2017, 15:13 | #669 |
Reputacja: 1 | Gdyby, gdyby... Hen_cerbin czy jest wśród rekrutów ktoś co się zna na lunetach i naprawach ich? |
17-10-2017, 15:47 | #670 |
INNA Reputacja: 1 | Chyba już od ponad 10 stron czytam o tej lunecie śmieszna sprawa :'D
__________________ Discord podany w profilu |