Noraku

Eh, aspołeczny elf ma dyskutować z zakapturzonym bogaczem. Co to się dzieje...

Edit


Pytania coby się nie pomylić.
1. Dworek raczej nie wygląda na zamieszkały prawda? Jest zniszczony i pokryty zielenia
2. Tutaj doszło do znalezienia ciała denata? Bo nie mogę skojarzyć co nas tutaj dokładnie popchnęło

 

__________________
you will never walk alone

AJT

1. Tak, z zewnątrz wygląda na pusty.

2. Nie, w miejscu zbrodni nic nie znaleźliście. Dworki podpowiedział wam paser. Nie mówił jednak, że to konkretnie ten. Strona 10 w sesji
.

 

Noraku

Źle zrozumieliśmy pojęcie "zwolnienia cięciwy" Chodziło mi o to, że odpuszczam trzymanie napiętego łuku, a nie że strzelam.

Opis nie jasny, trudno stało się jak się stało.

 

__________________
you will never walk alone

AJT

Jak dla Ciebie nie ma problemu, to i dla mnie nie ma

 

Noraku

Czy moje odzyskanie równowagi wzbudziło trochę hałasu? Mężczyzna zwrócił na mnie uwagę?

 

__________________
you will never walk alone

AJT

On już patrzył w kierunku elfa. O to pytasz?

 

Noraku

Tak bo to w mocniej mierze zadecyduje nad moim kolejnym ruchem.

Edit
Cóż kiedy nie masz dobrych kart, przynajmniej graj Twardziela, może przeciwnik to łyknie

 

__________________
you will never walk alone

AJT

Sorki za nieaktywnosc. Potrzebuję kilku dniu.

 

Noraku

Przepraszam myślalem że uda mi się ogarnąć ale niestety do niedzieli musze zawiesić odpisywanie. Sesja na uczelni :/

 

__________________
you will never walk alone

AJT

Ok