[WFRP 2ed] Wolność - i co dalej? Komentarze - Strona 2

archiwumX · 23-03-2018, 13:42

Cytat:

Napisał Feniu

Heh nie ma za co udanej sesji i miłego rysowania mapek

Dzięki za pomoc!

A gdyby Reinhard chciał operować kształtami podstawowymi (elipsa, prostkąt, linia itp.) mogę podesłać program z którego sam korzystam.

Co do samej mapy to słabo widać szczegóły... deski nie widać wogóle. Zakładam, że na czarnych polach jest sensowne warunki do skradania się. Ci związani są tą czarną postacią bliższą strumyka?

Reinhard · 23-03-2018, 14:23

Czarne pola to zarośla, zeszłoroczne liście itp.

Deska jest pionowo na wprost Twojej postaci. Faktycznie słabo widać.

Dwie czarne postaci to jeńcy.

Feniu · 23-03-2018, 14:32

Reinhard wyeksportuj plik w większej rozdzielczości to powinno pomóc. A jeśli nie będziesz mógł to podeślij plik z mapą to ci ją wyeksportuje.

archiwumX · 23-03-2018, 14:37

Cytat:

Napisał Reinhard

Deska jest pionowo na wprost Twojej postaci. Faktycznie słabo widać.

Czyli to coś zajmującego 2 pola i przypominające ścieżkę?

Reinhard · 23-03-2018, 15:28

tak to to

archiwumX · 23-03-2018, 18:44

Zwierzoludzie zdają się rozproszeni... Jeden rykowiec w strumyku "zbiera zęby", drugi łata rannego człowieka, a gor ma to wszystko w zadzie. Zatem może przy próbie kradzieży broni drzewcowcych Heinz dostanie premię do testu?

PS. Zanim zaczniemy grę mechaniką wprowadzę jeszcze ostatnią roszadę umiejek.

Reinhard · 24-03-2018, 04:46

Zupełnie nie zwracają uwagi na otoczenie. W tym miejscu nawet nie rozpalili ogniska, nie mają ze sobą żadnych bagaży, więc prawdopodobnie wkrótce będą wracać do obozu. Kozogłowy dostał w twarz, więc ból ogranicza jego zmysły, i korzysta z zimnej wody strumyka wciąż, Dzikogłowy ma do ogarnięcia dwóch ludzi i koncentruje się na tym, bo boi się skończyć jak kozogłowy, gor mija dzikogłowego i zmierza w kierunku zachodniego (lewego) krańca polany.

Wyślij mi w poniedziałek poprawioną mechanikę, ok? wtedy sobie wydrukuję.

archiwumX · 24-03-2018, 13:47

Skoro są aż tak nieostrożni to powinien mieć spore szanse dyskretną eliminację tego rykowca w strumyku.

Zaś aktualna mechanika jest w panelu.

archiwumX · 24-03-2018, 14:12

Teraz pora na tak na marudera... Heinz jest na tyle blisko, aby przeprowadzić szaleńczy atak czy musi przepuścić szarżę?

Reinhard · 24-03-2018, 14:24

Hienz jest 3-4 metry od rykowca, może więc zaszarżować. Trafienie w zaskoczonego i nieruchomego wroga jest automatyczne, ze względu na sytuację można rzucić na WW, czy obrażenia będą podwójne (trafienie w nerkę, kręgosłup czy głowę). Biorąc szarżę przy automatycznym trafieniu, możesz zechcieć wziąć +2 do obrażeń.

Broń z ostrzem wykonanym z rogu - nie znalazłem tego w głównych zasadach, więc przyjmuję, że każde 1 zadane obrażenie powyżej 5 obrażeń to 10% szans na skruszenie grotu. Broń rogowa zadaje -1 obrażenie, pancerz skórzany i kolczy liczy się dla niej podwójnie, pancerz płytowy - potrójnie.

Rogacica - nazwa i pomysł na broń są wzięte z książki Nienackiego "Ja, Dago"

Jeżeli chcesz, możesz swoje rzuty wykonywać na kostnicy, ja mam z nią problemy.

Chciałbym też wypróbować zasadę domową, jeżeli się zgodzisz. Celowanie w lokacje w walce wręcz powoduje kary nie do WW, tylko do inicjatywy (Zr). Teraz nie ma to przełożenia (zwierzoludź nie ma pancerza, bo ten kirys z kości mechanicznie nie ma nawet 1 PP).

EDYCJA: opisy broni w pierwszym komentarzu

EDYCJA 2: przepraszam za błąd, deklarowałeś cios w nerkę.

23-03-2018, 18:44	#16
archiwumX Reputacja: 1	Zwierzoludzie zdają się rozproszeni... Jeden rykowiec w strumyku "zbiera zęby", drugi łata rannego człowieka, a gor ma to wszystko w zadzie. Zatem może przy próbie kradzieży broni drzewcowcych Heinz dostanie premię do testu? PS. Zanim zaczniemy grę mechaniką wprowadzę jeszcze ostatnią roszadę umiejek. __________________ Szukam tajemnic i sekretów. Ostatnio edytowane przez archiwumX : 23-03-2018 o 18:58.

24-03-2018, 13:47	#18
archiwumX Reputacja: 1	Skoro są aż tak nieostrożni to powinien mieć spore szanse dyskretną eliminację tego rykowca w strumyku. Zaś aktualna mechanika jest w panelu. __________________ Szukam tajemnic i sekretów. Ostatnio edytowane przez archiwumX : 24-03-2018 o 13:49.

24-03-2018, 14:12	#19
archiwumX Reputacja: 1	Teraz pora na tak na marudera... Heinz jest na tyle blisko, aby przeprowadzić szaleńczy atak czy musi przepuścić szarżę? __________________ Szukam tajemnic i sekretów.

24-03-2018, 14:24	#20
Reinhard Reputacja: 1	Hienz jest 3-4 metry od rykowca, może więc zaszarżować. Trafienie w zaskoczonego i nieruchomego wroga jest automatyczne, ze względu na sytuację można rzucić na WW, czy obrażenia będą podwójne (trafienie w nerkę, kręgosłup czy głowę). Biorąc szarżę przy automatycznym trafieniu, możesz zechcieć wziąć +2 do obrażeń. Broń z ostrzem wykonanym z rogu - nie znalazłem tego w głównych zasadach, więc przyjmuję, że każde 1 zadane obrażenie powyżej 5 obrażeń to 10% szans na skruszenie grotu. Broń rogowa zadaje -1 obrażenie, pancerz skórzany i kolczy liczy się dla niej podwójnie, pancerz płytowy - potrójnie. Rogacica - nazwa i pomysł na broń są wzięte z książki Nienackiego "Ja, Dago" Jeżeli chcesz, możesz swoje rzuty wykonywać na kostnicy, ja mam z nią problemy. Chciałbym też wypróbować zasadę domową, jeżeli się zgodzisz. Celowanie w lokacje w walce wręcz powoduje kary nie do WW, tylko do inicjatywy (Zr). Teraz nie ma to przełożenia (zwierzoludź nie ma pancerza, bo ten kirys z kości mechanicznie nie ma nawet 1 PP). EDYCJA: opisy broni w pierwszym komentarzu EDYCJA 2: przepraszam za błąd, deklarowałeś cios w nerkę. Ostatnio edytowane przez Reinhard : 24-03-2018 o 16:15.

23-03-2018, 14:23	#12
Reinhard Reputacja: 1	Czarne pola to zarośla, zeszłoroczne liście itp. Deska jest pionowo na wprost Twojej postaci. Faktycznie słabo widać. Dwie czarne postaci to jeńcy.

23-03-2018, 14:32	#13
Feniu Reputacja: 1	Reinhard wyeksportuj plik w większej rozdzielczości to powinno pomóc. A jeśli nie będziesz mógł to podeślij plik z mapą to ci ją wyeksportuje.

24-03-2018, 04:46	#17
Reinhard Reputacja: 1	Zupełnie nie zwracają uwagi na otoczenie. W tym miejscu nawet nie rozpalili ogniska, nie mają ze sobą żadnych bagaży, więc prawdopodobnie wkrótce będą wracać do obozu. Kozogłowy dostał w twarz, więc ból ogranicza jego zmysły, i korzysta z zimnej wody strumyka wciąż, Dzikogłowy ma do ogarnięcia dwóch ludzi i koncentruje się na tym, bo boi się skończyć jak kozogłowy, gor mija dzikogłowego i zmierza w kierunku zachodniego (lewego) krańca polany. Wyślij mi w poniedziałek poprawioną mechanikę, ok? wtedy sobie wydrukuję.