Arch: Chłopie, nie musisz pisać o tym że idziesz powiedzieć reszcie drużyny co zauważyłeś Z załozenia mówisz im to od razu, także skup się na deklaracji.


Molkar: Odpowiadając na Twoje niezadane pytanie: Tak jesteś w stanie ich ustrzelić, ale z minusami -20 US za długi zasięg.


Macie bliżej do nich niż oni do zamku.

Nie mam jasności jak jesteśmy rozlokowani.
Bo Nicolo śledzimy przy pomocy lunety - tak, żeby nas nie widział. Z drugiej strony widzimy piratów, którzy są "nieco dalej" i można ich ustrzelić z łuku, czyli raczej widać ich bez lunety. A skoro widać bez lunety, to oni i Nicolo też nas widzą?

Idąc od góry jest: zamek, Nicollo pod zamkiem, ludzie którzy się pojawili a na końcu Wy. Ci ludzie są w połowie drogi pomiędzy zamkiem a Wami. Korzystacie z lunety aby zachować dystans, ale to też nie jest teleskop astonomiczny, nie widzicie szczegółów, ale ciężko byłoby Wam dojrzeć cokolwiek bez tego ustrojstwa.

Oni Was nie widzą, może głównie dlatego że się nie spodziewają. Poza tym oni są w ruchu, wy stoicie i obserwujecie. Wy jesteście ukryci, oni się skradają. Nicollo też ich nie widzi, z tego samego powodu, poza tym jest odriobinę zajęty

Musisz wejsć w moja skórę aby zrozumieć jak działam. Ja nie liczę odległości, tylko rzucam kością, z określonym prawdopodobnieństwem czy ich zauważycie, czy macie na nich zasięg itp. Ułatwia mi to prace, bo kilka rzutów i mam komplet, ale czasami może wyglądać na trochę naciagane, tak jak teraz.

Piraci poruszają się w którą stronę?

W górę

Czyli w stronę zamku i Nicollo, tak?

Tak....

Molkar, wiecie mniej wiecej skąd wyszli ( ta trójka) i raczej mało prawdopodobne że siedzieli tam cały czas, zauważylibyście.


Co do odpisów to póki co zajme się Nicollem, Wam odpisy też bede robił zebyście byli na bieżąco, ale nie oczekuje że coś będizecie pisali.