[Komentarze] Wissenlandzkie obyczaje - Strona 44

Panicz · 14-06-2022, 12:01

Cytat:

Napisał Bielon

Faktycznie ilość roboty zabija ostatnio.

Weź w ogóle daj spokój :F

Może mi się uda odpisać w czwartek, fajnie by było.

Aro · 14-06-2022, 19:28

Cytat:

Napisał Nanatar

Dwie godziny to niedużo, a przeprowadzka goni.
Zostawimy już Alfreda, nie powinniśmy odzierać go tak szybko z tajemnicy, bo jeszcze się spłoszy.
Za to Leonidas będzie dążył do spotkania z Lady. Koniecznie w cztery oczy. Opiszę to. Dobrze byłoby i zamienić kilka słów z kompanami, to też spróbuję, na odwiedziny w kuchni, albo w stajniach już czasu nie starczy, to zostawimy sobie na wieczór.

Z tym spotkaniem w cztery oczy może być ciężko, jedynie tak przelotem może ją Leo gdzieś złapać. Henrietta zgodzi się na krótką "audiencję", ale dziewczyna zalatana i zajęta, bo wiadomo - uczta. Później ma Detlefa.

Ale parę słów uda się zamienić.

Cytat:

Napisał Avitto

Co Ci będę ściemniał - przyszedł gorętszy czas w pracy, za tydzień w ogóle mogę "zniknąć" na dwie kolejki, a ilość tekstu, jaka w tej sesji pojawia się każdego tygodnia, jest czasem nie do nadrobienia. Musiałbym studiować ten temat

Nic dziwnego, że zgubiłem ten detal. Szyłem z tego, co miałem pod ręką.

Także poprawię się z końcem lipca, o ile Waldek dożyje.

Spoko-luz, szyków nam to nie pomieszało. Waldek też przecież ma swoje lata, może wyszedł z wprawy.

Co do ilości tekstu to wiemy, zdajemy sobie z tego sprawę i nawet przebąknęliśmy na Komitecie Centralnym MG, że musimy brać na to poprawkę. Staram się nieco kondensować te posty od jakiegoś czasu, ale jak widać słabo to idzie.

Już nie wspominając o proponowanym w rekrutacji tempie, które się rozlazło - ale to broń Boże zarzut, bo sami byśmy nie dali go już ogarnąć.

Cytat:

Napisał Lynx Lynx

Jak wygląda obyczaj noszenia broni w gościnie dla stanu rycerskiego? Przyjść z mieczem na ucztę to duży fo pa takie ? XD

Nie no, na ucztę z mieczem to nie bardzo.

Halabardnicy na straży nie pozwolą. Ewentualnie można mieć gdzieś schowany sztylet czy inny nóż, ale nic więcej nie da rady przemycić.

Cytat:

Napisał Eliasz

(...) chyba ze lisiczka dała mu jakiś opis jak go znalexć, pyutanie służek raczej odpada bo te pewnie później przekażą o co je halfling pytał...

W sumie w opisanej przeze mnie scence nie było opisu, że Łasiczka daje jakiekolwiek info poza imieniem i tym, że zna go z czasów Trupy, więc... Tupik jakoś ogarnie.

Panicz · 17-06-2022, 01:05

Wstawię jutro filler (czyli dziś). Zacząłem, ale już nie mam czasu na więcej.

Zresztą, to i tak filler

Eliasz · 19-06-2022, 16:19

Cytat:

W sumie w opisanej przeze mnie scence nie było opisu, że Łasiczka daje jakiekolwiek info poza imieniem i tym, że zna go z czasów Trupy, więc... Tupik jakoś ogarnie.

ok może popytać o trupy aktorskie , cyrkowe, ogólnie rozrywkę kulturę dla spragnionego przedstawień szlachcica - czyli siebie i będzie pytał tak długo az ktoś go pokieruje do Markusa

a to że ewentualnie pozna przy okazji garść innych artystów - cóż nie zaszkodzi

Ostatecznie jesli to nastęczy za dużo trudności zmyłek i nie osiągnie celu to zacznie rozpytywać o gwardzistów - że słyszał pochlebne wieści o kunszcie Otta, Markusa i Hansa i że chętnie by z nimi zamówił słówko - co Otta nie ma ? Nigdy nie było? Chmmm może pomyliłem miasta...

/ Hans zaraz przyjdzie - cóż ... wieści o tobie ( jesli przyjdzie ) dotarły aż na południe ( czy gdziekolwiek ) - nie chciałbyś zmienić m iejsca zatrudnienia? Nie ... jaka szkoda / tak ? ooo w sumie czemu nie

No ale oczywiście wszelcy inni gwardziści są dla niepoznaki by móc porozmawiac z Markusem jednoczesnie nie wzbudzając wprost podejrzeń wobec niego.

Panicz · 21-06-2022, 01:18

Jutro się zrobiło 4 dni później, ale nie mają zmiłowania w kieracie.

Panowie z Serrig - trochę wszedłem w Wasze buty, ale zakładam, że wizji postaci jakoś zanadto nie naruszyłem

Nanatar · 21-06-2022, 13:10

Panicz, wszedłeś w nasze buty bardzo gładko, lepiej bym tego nie napisał. Z mojej strony pełna akceptacja, co więcej zachęcam innych towarzyszy zabawy do podobnych wycieczek, może się nawet przy tym Leo nieco ośmieszyć, taki jest w mojej narracji zawsze do przodu, że mały blamaż mu nie zaszkodzi. Dotyczy to również kolegów z drugiego obozu.
Oczywiście nie znaczy to, że byłby zdolny do porzucenia gry, do której przystąpił, czy zmiany kierunku uczuć. Focus pozostaje niezmienny.

Na prośbę Rusta zajmie się uruchomieniem odpowiednich osób w sprawie pochówku Bedhofa.

Przy okazji taka drobna deklaracja: Leonidas starał się ukrywać swój dar przed każdym postronnym. nawet wydarzenia podczas ucieczki w obozie zgromadzenia opisane był tak, żeby się jednoznacznie nie ujawnić.
Z opisów wynikało jakoby Hans zorientował się w sytuacji, ale tylko on, więc zakładam, że wziął ze sobą tajemnicę do grobu.

hen_cerbin · 22-06-2022, 22:01

Mój odpis (o ile Hohenheim jeszcze żyje) gdzieś w okolicach piątku/soboty. Nie wyrabiam się z życiem, a co dopiero z pisaniem.

Eliasz · 23-06-2022, 12:00

Informuje z małym wyprzedzeniem ze nie bedzie mnie w dniach 28-05 jesli zdaże cos odpisac przed wyjazdem to fajnie, ale jak post MG trafi akurat na moją przerwe i sie nie wyrobie z odpisem to z góry przepraszam i najwyżej poprosze o bezpiecznego autopilota - innymi słowy Tupik nie będzie robił nic głupiego, narażającego życie, ekstrawanckiego itd... czyli jak to zwykle robi :P

A bardziej serio, znacie tą postac - zwłaszcza Bielon , jak zechcecie nią pokierować bardziej frywolnie ( według własnego widzimi sie ) - nie mam nic przeciwko ( i tak zresztą nie mogę , nieobecni głosu nie mają ) - nie no serio, popuścicie wodze fantazji jesli bedzie trzeba , Tupik ma takie ambicje że wszystko się w nie wciśnie.

Aro · 23-06-2022, 20:57

Dobra, popchnąłem nieco naprzód. Uznałem, że Tupik uczty raczej by nie przegapił, więc to rozeznanie w sprawie Marco zostawimy na inną chwilę (teraz czasu by mu nie starczyło na konkretne działanie w tej sprawie). Możecie też założyć, że kojarzycie się nawzajem, wszak wszyscy braliście udział w rozmowach na miedzy - wyjątkiem mogą być Dexter-Morgden i Leonidas, bo oni nie przemawiali. Reszta przemawiała z tego, czy innego powodu - Tupik, Semen i Philippus z racji tego, że byli w Wusterburgu; a Rust i Waldemar z racji przybycia z Nuln.

Eliasz · 25-06-2022, 10:56

dzieki, wyjazd mam w wtorek wiec do tego czasu cos odpisze

a wracam w sumie dosc szybko troche sie przeliczyłem powrót w sobote - wiec znając życie jeszcze spokojnie nic mnie nie ominie

ale tak na balu na pewno cos niecos bym chciał pogadać

Nawiasem mówiąc Tupik strzeli niepozornie gadką szmatką w języku złodziejskim ciekaw jestem kto wyłapie - nawet jeśli się nikt nie odezwie podobnie to może po reakcji coś zauważy. Przesłanie gadki szmatki będzie proste , Pany Panami a my ( w sensie złodzieje , półświatek ) warto abyśmy się trzymali ponad podziałami. Bo w ostatecznym rozrachunku to Pany dowodzą a sługi giną - czy coś w ten deseń. / Ot takie oczko do Rusta / Panicza. może uda sie nawiązac sojusz ponad podziałami

rzecz jasna jak ktoś inny zareaguje - np NP-c jakis to też nic straconego. Bal to doskonała okazja , lepsze niż szemranie w ciemnym kącie , na balu jest tak otwarcie że az w ukryciu

21-06-2022, 13:10	#436
Nanatar Reputacja: 1	Panicz, wszedłeś w nasze buty bardzo gładko, lepiej bym tego nie napisał. Z mojej strony pełna akceptacja, co więcej zachęcam innych towarzyszy zabawy do podobnych wycieczek, może się nawet przy tym Leo nieco ośmieszyć, taki jest w mojej narracji zawsze do przodu, że mały blamaż mu nie zaszkodzi. Dotyczy to również kolegów z drugiego obozu. Oczywiście nie znaczy to, że byłby zdolny do porzucenia gry, do której przystąpił, czy zmiany kierunku uczuć. Focus pozostaje niezmienny. Na prośbę Rusta zajmie się uruchomieniem odpowiednich osób w sprawie pochówku Bedhofa. Przy okazji taka drobna deklaracja: Leonidas starał się ukrywać swój dar przed każdym postronnym. nawet wydarzenia podczas ucieczki w obozie zgromadzenia opisane był tak, żeby się jednoznacznie nie ujawnić. Z opisów wynikało jakoby Hans zorientował się w sytuacji, ale tylko on, więc zakładam, że wziął ze sobą tajemnicę do grobu.

22-06-2022, 22:01	#437
hen_cerbin Reputacja: 1	Mój odpis (o ile Hohenheim jeszcze żyje) gdzieś w okolicach piątku/soboty. Nie wyrabiam się z życiem, a co dopiero z pisaniem. __________________ Ostatni Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin

17-06-2022, 01:05	#433
Panicz Reputacja: 1	Wstawię jutro filler (czyli dziś). Zacząłem, ale już nie mam czasu na więcej. Zresztą, to i tak filler

21-06-2022, 01:18	#435
Panicz Reputacja: 1	Jutro się zrobiło 4 dni później, ale nie mają zmiłowania w kieracie. Panowie z Serrig - trochę wszedłem w Wasze buty, ale zakładam, że wizji postaci jakoś zanadto nie naruszyłem

23-06-2022, 12:00	#438
Eliasz Reputacja: 1	Informuje z małym wyprzedzeniem ze nie bedzie mnie w dniach 28-05 jesli zdaże cos odpisac przed wyjazdem to fajnie, ale jak post MG trafi akurat na moją przerwe i sie nie wyrobie z odpisem to z góry przepraszam i najwyżej poprosze o bezpiecznego autopilota - innymi słowy Tupik nie będzie robił nic głupiego, narażającego życie, ekstrawanckiego itd... czyli jak to zwykle robi :P A bardziej serio, znacie tą postac - zwłaszcza Bielon , jak zechcecie nią pokierować bardziej frywolnie ( według własnego widzimi sie ) - nie mam nic przeciwko ( i tak zresztą nie mogę , nieobecni głosu nie mają ) - nie no serio, popuścicie wodze fantazji jesli bedzie trzeba , Tupik ma takie ambicje że wszystko się w nie wciśnie.

23-06-2022, 20:57	#439
Aro Reputacja: 1	Dobra, popchnąłem nieco naprzód. Uznałem, że Tupik uczty raczej by nie przegapił, więc to rozeznanie w sprawie Marco zostawimy na inną chwilę (teraz czasu by mu nie starczyło na konkretne działanie w tej sprawie). Możecie też założyć, że kojarzycie się nawzajem, wszak wszyscy braliście udział w rozmowach na miedzy - wyjątkiem mogą być Dexter-Morgden i Leonidas, bo oni nie przemawiali. Reszta przemawiała z tego, czy innego powodu - Tupik, Semen i Philippus z racji tego, że byli w Wusterburgu; a Rust i Waldemar z racji przybycia z Nuln.

25-06-2022, 10:56	#440
Eliasz Reputacja: 1	dzieki, wyjazd mam w wtorek wiec do tego czasu cos odpisze a wracam w sumie dosc szybko troche sie przeliczyłem powrót w sobote - wiec znając życie jeszcze spokojnie nic mnie nie ominie ale tak na balu na pewno cos niecos bym chciał pogadać Nawiasem mówiąc Tupik strzeli niepozornie gadką szmatką w języku złodziejskim ciekaw jestem kto wyłapie - nawet jeśli się nikt nie odezwie podobnie to może po reakcji coś zauważy. Przesłanie gadki szmatki będzie proste , Pany Panami a my ( w sensie złodzieje , półświatek ) warto abyśmy się trzymali ponad podziałami. Bo w ostatecznym rozrachunku to Pany dowodzą a sługi giną - czy coś w ten deseń. / Ot takie oczko do Rusta / Panicza. może uda sie nawiązac sojusz ponad podziałami rzecz jasna jak ktoś inny zareaguje - np NP-c jakis to też nic straconego. Bal to doskonała okazja , lepsze niż szemranie w ciemnym kącie , na balu jest tak otwarcie że az w ukryciu