Tylko Joachim ma dwie kostki magii, przypominam, on nie startuje od zera, bo magia chaosu nie jest pierwszą dziedziną magii którą poznaje. Ale sprawdzę tę magię prostą chaosu.
- Ale w dziedzinie magii Chaosu jest świeżakiem. W tym sensie, że nie zna żadnych czarów w tej materii. To coś jak robienie nowej profesji - maga Chosu - od zera. Niewiele ona ma z dotychczasową profesją - maga Niebios - ma całkiem inne skille i zaklęcia które się w większości nie pokrywają. Więc dobrze by było zacząć od podstaw czyli tej magii prostej. :)
- No to dyskutujcie :) Albo tutaj albo w doc. No mnie w tygodniu to ciężko z pisaniem misiowych tur to nie wiem czy coś skrobnę przed weekendem.
- Co do zaś pisania no na razie nie ma przełomu w Waszych postach. Każdy powiedział swoje i na tym się skończyło. No a nie chciałbym w kolejnej turze pisać misiowego posta na dalszy ciąg narady. Przydałoby się coś zdecydować co robicie np. w następny dzień czy kolejne.
- Co do zasobów to też by się przydało wiedzieć co, kto, z kim, gdzie i dlaczego. No bo tak wyszło, że niby wszyscy się zgadzają, że lepiej byłoby sie skupić na jednym zadaniu ale też niezbyt widać w praktyce aby się załoga skupiała na wspólnym zadaniu.
- Ale nie będę Was zmuszał do trzymania się w kupie na siłę. Jak chcecie grać w piaskownicę to możemy tak grać. W sporej mierze poprzedni rozdział graliśmy w ten sposób. Ot wtedy trudniej jest o współpracę i relacje między BG. Gra zmienia się często w relacje BG - MG (jako BN-i). No a przy wspólnej wyprawie no to akcja się koncentruje w jednym miejscu. Więc to po częsci też metagrowe pytanie jak wolicie grać w tą grę :) Ja się dostosuję do obu wersji. Ino nie chciałbym potem słyszeć lamentów, że w sesji nie było okazji do współpracy między BG jeśli zdecydujecie się na piaskownicę albo na odwrót, że ktoś tam wolał robić co innego no a musiał iść na jakiegoś wspólnego questa :)
---
Edyta:
- Link do służbowego doca:
https://docs.google.com/document/d/1...ZXgJv8_qc/edit (wkleję też w pierwszy post komentów)