|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-01-2018, 15:44 | #11 |
RPG - Ogólnie Reputacja: 1 | Wilczyński weźmie sakwę z pieniędzmi i list polecający od starosty ; ruszy się do miasta po zaopatrzenie i ekwipunek. Abi jaki charakter ma ten list polecający? jest na konkretną osobę lub osoby zaadresowany. Sakwa z kasą - ile tam tego grosza jest? Złote monety czy głównie srebrne talary czy drobniejszy grosz, jak orty, szóstaki. jednym słowem na co nas stać? Proszę się zadeklarować co tych list zakupów jakie dajecie Wilczyńskiemu. Najmujemy jakichś hajduków, pachołków z tych pieniędzy czy jedziemy do Lublina sami? |
13-01-2018, 17:25 | #12 |
Reputacja: 1 | Ałtyn da listę rzeczy, które zwykła jadać. Jeśli Wilczyński trochę obznajomiony, to się pozna, że wyklucza z diety wszystko to, co Żydzi. Zażyczy sobie ciepłą szubę i futro do kolasy do przykrycia. A także suknię jak dla polskiej szlachcianki, habit zakonnicy i chłopską świtkę. Chyba lubi przebieranki XD Przyjechała ze swoimi pachołami, więc dwóch Wilczyńskiego na tych zakupach dogoni i będą nosić za nim manele. Możemy ich wziąć, ale i tak bym kogoś jeszcze najęłą. Ałtyn resztę pachołów odeśle do młyna z poleceniami i uprzedzeniem, że przyjadą ludzie starosty, i żeby staroście przez nich w podzięce przekazać zgrabną baryłeczkę, gdy się pojawią. Sama uda się do pani Śniadeckiej, wywiedzieć o sytuację w Lublinie. A potem, jeśli czasu starczy, to nawiedzi jeszcze cyc-Ludmiłę. Abi, jaka pora roku? |
13-01-2018, 19:28 | #13 |
Northman Reputacja: 1 | Listę dadzą mu Miłowit i Janina również. Mam nadzieję, że nie bawimy się w przesadne szczegóły i liczenie groszy. Po prostu to co jest potrzebne, jadło, wino, podróżny sprzęt, może namiot, skóry do spania gdyby trzeba było nocować w polu, ewentualnie jeżeli kasy starczy, to cztery husarskie pistolety, po dwa na głowę, co nie liliel? Będą Eastern Gunslingers Pachołków Cadejko nie potrzebuje, konia ma, co Janka chce od siebie, to dopisze.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 13-01-2018 o 19:30. |
13-01-2018, 19:56 | #14 | ||
Reputacja: 1 | Ok... co do mnie. W docu bywam wieczorami, a za dnia różnie. W soboty zwykle prawie w ogóle za dnia, więc nie przesadzajcie z tym galopowaniem w odpisach. Cytat:
Cytat:
Co do namiotu, mamy październik to raz. A po drugie, to zachodnia Rzeczpospolita. Drogi tu są kiepskie, ale przejezdne. Karczmy między Chełmem a Lublinem dość liczne, by nie musieć martwić się o nocleg.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | ||
14-01-2018, 22:50 | #15 |
Reputacja: 1 | Jeśli chodzi o deklaracje, to Miszka tak jak pisałem, nie zatrzymuje się w Chełmie, a samotnie rusza stronę Lublina, a właściwie w bory w okolicy miejscowości Stołpie. Zachęcam wszystkich do poczytaniu o tej wierzy bo to piękne miejsce, choć obecnie leży przy ruchliwej trasie. Nie stara się jakoś specjalnie "kitrać" bo mogło by to wzbudzić podejrzliwość. Na miejscu próbuję upolować jakąś drobną zwierzynę, zająca lub ptactwo, może kilka jarząbków albo bażantów. O nocleg prosi miejscowych biednych ludzi, nie nawykł do wygodnego życia wiec nocleg w stodole na jakimś stogu powinien i tak być luksusem. W zamian za nocleg, chętnie wspomoże biedaków częścią upolowanej zwierzyny. Oczywiście wiem, że w tamtych czasach kłusownictwo było surowo karane, dla tego kozak jak coś upoluje to na pewno nie będzie jechał głównym traktem z kaczkami w trokach Po noclegu jedzie pod wieżę siada za wiatrem na kupie suchej trawy, popala fajkę i struga sobie promienie strzał do łuku przy okazji wypatrując współtowarzyszy. |
16-01-2018, 13:02 | #16 |
Reputacja: 1 | Post MG będzie albo 17 albo 18 I. Tak przynajmniej planuję
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
18-01-2018, 23:31 | #17 |
Reputacja: 1 | Post jest już i jest luźny. Co wasze postacie planują podczas wieczerzy i podczas nocy zostawiam waszej inicjatywie (także w docu ). Generalnie rankiem można u Ludmiły załatwić zakupy. No i pan Cadejko winien się u starosty po listy polecające stawić. Co do kozaka, noc upłynie spokojnie, choć ran z towarzyską wizytą zjawi się w karczmie miejscowy szlachcic ze służbą. Od tak, dla pewności że się jakiś awanturnik nie przyplątał i kłopotu z Miszką nie będzie. Co do łowiectwa zaś... Specjalizacja daje duże przewagi, ale gwarantuje 100% sukcesu. Sorry.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 18-01-2018 o 23:34. |
19-01-2018, 09:37 | #18 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
19-01-2018, 20:08 | #19 |
Reputacja: 1 | Dowiedziała. Dostaniesz wkrótce info na PW.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
20-01-2018, 02:47 | #20 |
RPG - Ogólnie Reputacja: 1 | Abi: Wilczyński zdążył pojechać tego samego dnia przed wieczerzą po ten ekwipunek i zakupy zlecone przez kompanionów, czy to dopiero kwestia na kolejny dzień? |