Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do pt. 05.29. Czyli cały tydzień na zmajstrowanie posta :>



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Co do wydarzeń to chronologicznie jest tak:

- ok 18:00 - początek odprawy w DEA
- ok 19:00 - koniec odprawy, przebieranki, pakowanie itd.
- ok 20:00 - agenci stopniwo zaczynają zawijać do klubu
- ok 21:30 - w klubie zjawia się fiolet z walizką
- ok 21:40 - fiolet z walizką odchodzi od baru
- ok 22:15 - powrót fiolecika z zaplecza, bez walizki
- ok 01:00 - pierwsi agenci wracają do biura
- ok 02:00 - ostatni agenci wracają do biura, początek odprawy
- ok 02:30 - koniec odprawy



- No to tak... Podkładanie pluskwy to skill specowy (Agent). Dlatego są 2 rzuty i wybiera się korzystniejszy wynik. U Eda to były wyniki 8 i 3 więc do akcji wchodzi 3. 3 do 5 (ums Eda) to daje 2 suk czyli wynik "mały sukces". Pozwoliło to na szybkie umocowanie pluskwy chociaż w takim sobie miejscu.

- Niemniej pluskwa została podłożona czyli spełnia swoje zadanie. Wysyła sygnał GPS więc da się ją sledzić a w efekcie pojazd.

- Kim jest "fiolecik" to na koniec posta jeszcze nie wiadomo. Dopiero to Ann i jej ludzie zaczną to sprawdzać.

- Sama klubowa akcja właściwie została zakończona. Więc wszyscy sobie gratulują, dziękują i śmieszkują.

- W tej turze właściwie masz do dyspozycji niedzielę i poniedziałek rano. Chciałbym wiedzieć jak Ed zapełnia sobie ten czas. W sumie to połowa weekendu do dyspozycji. W pn rano Chris i Terry będą mieli dla Eda raport z przeglądania filmów kamery w "B&S". No ale to już bym wolał rozegrać w kolejnej turze

---

- I właściwie tyle ode mnie na tą turę Trzymaj się zdrowo i jeśli coś niejasne no to pisz śmiało

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do pt. 06.05. Czyli roboczy tydzień na zmajstrowanie posta :>



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;




- Oki no to tak...

- Co do niedzielnego łażenia po porcie dla jachtów to poszło tak sobie. Wiekszość osób mówiło, że nie kojarzy kobiety ze zdjęcia a jak już to po artykule z gazety. Z żelgarzy niewiele osób ją kojarzy. Ze 2-3 mówi mniej więcej to co Matt. Czyli, że tak ze 3-4 lata temu to bywała, pływała, udzielała się itd. A potem to było jej coraz mniej więc trudno coś powiedzieć. Jak już bywała to mówiła, że to przez pracę, że nie ma na nic czasu itd.

- Co do profilówek na stronie randkowej no to sam profil może właściwie założyć każdy. Więc Ed czy ktoś inny też. Co do fotki właściwie można wkleić dowolną. A o pomoc Ed jak chce może poprosić Ann czy którąś z koleżanek. Możesz spoko jakąś wymyślić.

- Rano odzywa się Shana. Równie wylewnie jak Ed do niej poprzedniego wieczoru.

- Z tego co mówią/pokazują Chris i Terry jest jakiś mężczyzna co bierze z biura czapeczki firmowe, wizytówkę itd. O rysopis z nagrania trochę trudno ze względu na kaptur, okulary i resztę ubrania. Moment jest z czwartku (01.23) gdy numer na komisariacie był w następny poniedziałek (01.27). Więc między tymi datami jest parę dni odstępu.

---

- No i chyba tyle z mojej strony na tą turę. Jeśli coś niejasne no tp pytaj śmiało A póki co zdrówka życzę i czasu na sesje

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do cz. 06.18. Czyli 1,5 tyg na zmajstrowanie posta :> Chyba, że dasz wcześniej no to może mnie też uda się dać wcześniej



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;




- Oki no to tak...

- Minęło ok pół tygodnia. Czyli jest w czwartek późne rano/wczesne przedpołudnie.

Co do chronologii to tak


pn rano - Ed zgłasza do Racettiego zapotrzebowanie po nakaz
śr rano - Racetti wystawia nakaz, Ed może pojeździć po sklepach za CCVT
śr popołudnie - Ed przegląda zebrane materiał CCVT
cz rano - dzwoni ag. Johnson z Margarity; Longo odzywa się do Patrycii


- Co do Juana no to spotkanie jest mocno niepewne jeśli obie strony są na antypodach. Poza tym, przynajmniej na tą chwilę, DEA nic na niego nie ma więc raczej nie ma uprawnień aby coś na nim wymuścić.

- Co do Shany no to dała znać, że będzie w LA w pierwszy weekend marca. Czyli za ok 3 tyg.

- Co do filmów ze sklepów i drobnych zakładów z okolic "Morgan & Son" no to tak sobie. Zdecydowana większość jest bezużyteczna bo ma nieodpowiedni kąt widzenia gdy koncentruje się na własnych pieleszach. Te które łapią podejrzanego pokazują jak wchodzi a potem wychodzi z budynku w jakim jest poczekalnia. Używa jakiegoś standardowego sedana w ciemnych barwach. Ciemne barwy są przez kamery które są czarno - białe więc nie bardzo wiadomo jaki to był dokładnie kolor. Więc na tą chwilę z filmów jest marka i model samochodu no i to, że jakiś ciemny. Samochód taki jakich setki mija się na ulicy i zapomina się zaraz potem. Numery okazały się skradzione.

- Co do ag. Johnsona no to przez telefon i potem w przesłanym raporcie potwierdza, że Alyssa, Grimberg i Maxwell byli na wyspie pod koniec ich podróży służbowej. Co się zazębia z zeznaniami jakie złożyli dwaj ostatni podczas przesłuchania. O reszcie przesłanych przez Eda personach nie mają pamięci, nie widzieli ich na wyspie.


- Co do GPS z żaglówki no to wbitej trasy na nim nie ma. Tak przynajmniej mówił przez telefon Matt. Z tego co mówił wygląda, że jak ktoś zna się na żeglowaniu po okolicznych wodach to nie musi mieć GPS tak jak nie trzeba go mieć jak się jeździ po mieście które się zna. Więc jak Alyssa się na tym znała to nie musiała go używać. Ale jeśli go nie wyłączyła no to może coś by informatycy dali radę wyciągnąć z przybliżonej lokacji/trasy. No ale to znowu trzeba by iść po nakaz itd.

---

- I chyba tyle z mojej strony na tą turę Zdrówka życzę i czasu oraz chęci na pisanie sesji

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Arthur Fleck

Dzięki, chęci są, choć nie spodziewałem się że to będzie takie żmudne dochodzenie Już myślałem że dorwę tego fałszywego montera, teraz trzeba będzie pewnie prześledzić na miejskim monitoringu trasę przejazdu.

 

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do cz. 06.18. Czyli cały tydzień na zmajstrowanie posta :> Chyba, że dasz wcześniej no to może mnie też uda się dać wcześniej



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Oki no to tak...

- Minęło ok pół tygodnia. Czyli od czwartku do połowy wtorku. Jeśli chodzi o ten czas masz to do dyspozycji w retrospekcji.

- Co do spraw służbowych to w pn Racetti wystawił oba nakazy. Więc w pn czyli w sesji to wczoraj rano, Ed mógł pojechać to siedziby monitorngu miejskiego i do Yacht Clubu aby poprosić o pomoc.

- Co do GPS no to informatykom udało się coś wyciągnąć z pudełka. Nie jest to tak precyzyjne jak wbita w pamięć trasa GPS no ale coś tam pokazuje. Wygląda na to, że GPS przepłynął wiele mil w głąb otwartego oceanu a potem trochę posurfował wzdłuż wybrzeża. Ale też wiele mil od brzegu. I na koniec wrócił do portu.

- Co do monitoringu z kamer miejskich to udało się częściowo odtworzyć trasę ciemnego sedana. Wygląda na to, że od Morgana pojechał do Orange. Jak chcesz możesz sobie sprawdzić w GM gdzie to jest bo trochę nie bardzo wiem jak to wyjaśnić. W każdym razie to takie typowe amerykańskie przedmieście z płaskimi domkami i tam już tak kamer nie ma jak w centrum to trop się urwał.

- No a poza tym od rana jest silny wiatr który w środku dnia przemienia się w regularny szorm. Wyrywa mniejsze drzewa z korzeniami, łamie konary, przesuwa samochody i takie tam atrakcje. Więc pewnie jutro będzie dużo sprzątania na mieście.



- No a tu widzisz jaka heca jeszcze po drodze wyszła No ale mam nadzieję, że się nie zniechęcisz

---

- I chyba tyle z mojej strony. Jakby coś było niezbyt jasne no to pytaj śmiało A póki co zdrówka i wytrwałości życzę

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do cz. 06.25. Czyli roboczy tydzień na zmajstrowanie posta :> Chyba, że dasz wcześniej no to może mnie też uda się dać wcześniej



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Oki no to tak...

- Minęło ok 1,5 doby. Czyli większość wtorku i środy. Sztorm skończył się w połowie środy i druga połowa dnia była o wiele spokojniejsza. No ale straty jeszcze widać prawie na każdej ulicy.

- Co do wyszukiwania podejrzanych monetrów no to kandydatów jest całkiem sporo. Ale w poście masz trzech jacy w podanych kryteriach wydają się najbardziej prawdopodobni. Czyli anarchista - sprejowiec Philip Ruis, były gliniarz Max Nelson i były agent FBI Henry Knotz. Każdy ma swoje plusy i minusy pod względem kandydata na fałszywego montera. Poza Nelsonem pozostała dwójka ma adresy w LA lub okolicach. U Nelsona jest tylko adres jego starych gdzie mieszkał przed akademią policyjną a potem adres w LA gdzie podczas krótkiej kariery policyjnego stażysty wynajmował mieszkanie.

- Co do rozmowy z Duffym no to przekazał on Edowi nagranie z fałszywym biurem Morgana. No i przedstawił co do tej pory ustalili z MacNamarą.

- Co do pływania łódką no to trochę ciężko było z wynajmem łodzi tuż po sztormie. No ale znalazł się Tom i zgodził się popłynąć. Swój komentarz na temat trasy jest w poście. Generalnie grudniowy kurs Salvado to do Santa Catalina Island i z powrotem. Nie jest na tyle dokładny by stwierdzić czy przybijała do brzegu czy nie. Tom jest zdania, że to mocno wyczerpująca trasa jak na 1 dzień dla 1 osoby więc nawet jeśli to na bardzo krótko. Z Tomem Ed popływał po wewnętrznej stronie wyspy bez jej opłynięcia no bo już dzień się kończył i trzeba było wracać.

- Co do Patricii i Londo to tak koleżanka wieczorem zadzwoniła jak po ogień i nie bardzo się składało do rozmowy. Więc jak coś to w obecnej turze. W poście to takie streszczenie na gorąco.

- Co do rozmowy z Johnsonem no to wysłał jeszcze maila. Tam jest potwierdzenie zmiany zamówionych biletów do LA z 20-go na 15-ty.

---

- I chyba tyle z mojej strony na tą turę Mam nadzieję, że się trzymasz i zdrówka życzę

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do cz. 07.02. Czyli cały tydzień na zmajstrowanie posta :> Chyba, że dasz wcześniej no to może mnie też uda się dać wcześniej :> Mnie w najbliższym tygodniu lub kolejnym szykuje się powrót do roboty to nie wiem jeszcze czy/jak się to odbije na moim forumowaniu to tak tylko uprzedzam na wszelki wypadek



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Oki no to tak...

- Minęło ok 1,5 doby. Czyli większość czwartku i piątku. Pogoda się uspokoiła chociaż z piątkowego wieczoru zaczęła się ulewa.

- Grinberg i Maxwell bez oporów zgodzili się na spotkanie w pt w południe. Ale przyjechali z adwokatem. Byli przesłuchiwani oddzielnie no ale każdemu z nich towarzyszył adwokat.

- Co do zeznań no to obaj potwierdzili mniej więcej to samo. Czyli, że wypadła im ta zamiana biletów z głowy i nie sądzili, że to może być istotne. No ale na żaden statuś świadka koronnego ani czegoś takiego nie uważają za stosowne tak samo jak taka propozycja. A swoją drogą to z tym świadkiem koronnym to jednak "trochę" grubsza sprawa niż jakiś standardowy nakaz prokuratora.

- Knotz też zgodził się na spotkanie. Obejrzał te filmiki co Ed przywiózł o monterach i obaj sobie niezobowiązująco podywagowali. To co na razie powiedział Ed i Henry to takie tam luźne wyrażanie prywatnych opinii.

---

- I chyba tyle z mojej strony na tą turę Jak coś niejasne no to pytaj śmiało

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do pt. 07.10. Czyli cały tydzień na zmajstrowanie posta :> Chyba, że dasz wcześniej no to może mnie też uda się dać wcześniej :> Mnie w najbliższym tygodniu lub kolejnym szykuje się powrót do roboty to nie wiem jeszcze czy/jak się to odbije na moim forumowaniu to tak tylko uprzedzam na wszelki wypadek



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Oki no to tak...

- Minął weekend. I zrobił się pierwszy poniedziałek nowego m-ca. Czyli mniej więcej 1-mc odkąd Ed prowadzi sprawę. Metagrowo powiedzmy, że to 1 z 3 m-cy jakie ma na rozwiązanie tej sprawy. Jak rozwiąże sprawę no to git jak nie no to nie. Sesja zakończy się tak czy siak. A fabularnie to po prostu Ed dostanie nową sprawę a sprawa śmierci Alyssy Salvado zostanie rozwiązana lub nie

- Co do szefa to zgodził się przydzielić księgowego. No i to jest Rob Dobson. Fabularnie może on sprawdzić przepływ gotówki u danej osoby. No ale jak na komisariacie 14 pracuje ze 20-50 osób to sprawdzenie wszystkich może mu zając i z miesiąc. Dlatego łatwiej wziąć na tapetę konkretne osoby. Z mechy może on sprawdzić ok 10 osób na 1 tydzień pracy.

- Co do wykrywacza kłamst to jak w poście. Czyli można kogoś poprosić by zgodził się na takie badania ale taki ktoś ma legalne prawo odmówić zgody na takie badania. Podobnie jak odmówić zeznań czy dmuchania w alkomat.

- Ze spraw co w drugiej połowie stycznia prowadził 14-ty posterunek to były 3 nieco barwniejsze jak na policyjną rutynę:


Crabtree “Crab”, Jonathan - dealer zatrzymany przez funkcjonariuszy 14-go posterunku w drugiej połowie stycznia.

Hamby, Sonia - prostytutka znaleziona martwa w połowie stycznia. Stwierdzono przedawkowanie narkotyków i ślady pobicia. Sprawę prowadzili detektywi z 14-go komisariatu.

sklep “211” - napad rabunkowy z bronią na ten sklep przeprowadzony przez nieznanych sprawców w drugiej połowie stycznia. Sprawa była prowadzona przez 14-ty komisariat.


- Masz to wpisane w docowe dialogi na samym dole w ściądze jbc. Te sprawy prowadzili inni detektywi niż Duffy i MacNamara bo ci mniej więcej w tym czasie prowadzili sprawę Salvado. Możesz poświatotworzyć z tymi detektywami jeśli chcesz. Były też inne sprawy ale raczej drobnica jakie załatwia się rutynowo.

---

- No i chyba tyle z mojej strony na tą turę Jeśli coś nie jest jasne no to pytaj śmiało

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do cz. 07.16. Czyli cały tydzień na zmajstrowanie posta :> Chyba, że dasz wcześniej no to może mnie też uda się dać wcześniej :> Mnie w najbliższym tygodniu lub kolejnym szykuje się powrót do roboty to nie wiem jeszcze czy/jak się to odbije na moim forumowaniu to tak tylko uprzedzam na wszelki wypadek



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Oki no to tak...

- Minęło prawie 2 dni. Czyli cały pn i większość wt.

- Przez ten czas Ed zdążył zapoznać się z aktami znalezionej prostytutki (Sonia Humby). Właściwie wygląda jak rutynowe śledztwo tego typu. Przyczyna śmierci to przedawkowanie narkotyków. Nawet nie do końca wiadomo, czy zrobiła to sama czy ktoś jej pomógł. Prawie na pewno ktoś po jej zgonie przeniósł jej ciało tam gdzie je znaleziono.

- Zaś we wt z rana odwiedził sklep "211". Rusty, właściciel lokalu okazał się skory do współpracy i bez żadnego nakazu. Pokazał styczniowe nagrania z napadu no i wygląda jak dość standardowy napad rabunkowy na sklep. Na zdjęciach Rusty nie rozpoznał żadnego ze sprawców.

- Gdzieś pod koniec roboczego dnia zadzwonił prawnik Maxwella i Grinberga. Maxwell nie zgodził się na badanie ale Grinberg się zgodził przyjechać w pt w południe. Do obecności prawnika ma pełne prawo, jak przy każdej rozmowie z przedstawicielami prawa. Obecność lekarza no już nie jest taka standardowa. No ale jak chodzi o badanie kogoś urządzeniem z elektrodami podpiętymi do ciała no to jest całkiem zrozumiała.

- No i w tej turze standard, chiałbym wiedzieć co na dniach zamierza porabiać Ed. Końcówkę wtorku i dzień następny no albo nawet do przyjazdu Grinberga w piątek. No a jak Ed się na jakiś punkt nie zgadza albo ma coś do powiedzenia prawnikowi no to spoko, daj znać co to podumam co by prawnik mógł odpowiedzieć

---

- I chyba tyle z mojej strony na tą turę Jeśli masz jakieś pytania czy deklarki no to pisz śmiało

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Arthur Fleck

Przed badaniem na wykrywaczu Ed na pewno zażąda testu na obecność środków uspokajających w organiźmie Po za tym umowa była taka, że testom mają się poddać obaj panowie więc o ile Grinberg pomyślnie przejdzie test agencja nie będzie prowadziła dalej żadnych czynności z jego udziałem, ale pan Maxwell dalej będzie w kręgu zainteresowań Hoovera co Ed w rozmowie z prawnikiem zdecydowanie podkreśli. Poprosi prawnika by przekazał to obu klientom i poprosi o w miarę szybką odpowiedź jaką ostatecznie decyzję podjęli panowie.